vg-m 10.11.2015 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 WitamBardzo proszę o pomoc....W maju miałam remont łazienki w domu, na piętrze skuwane płytki na ścianie i podłodze, łązienka wcześniej używana 8 lat, więc sanitariaty zostały te same-bo były w bdb stanie.Wcześniej w mojej łazience nigdy nie śmierdziałoFachowcy powiesili miskę i coś tam było czuć, ale gdy na dworzu zrobiła się pogoda deszczowa, mokra. Z sedesu-a właściwie za nim wydobywa się swąd. Jest to taki smród stęchlizny, zgnilizny, z kanalizacji???Wszystkie uszczelki są wymienione, wszystko wchodzi na "sztywno" nic nie odstaje.Smród w łazience nie wydobywa się nawet przez miskę wc-tylko spłuczkę.A z tyłu mam podejście od pralni i tam jest meeeega syf. Kanalizacja jest położona z wyciągiem na dach. Nie śmierdzi z kratki, nie śmierdzi z żadnego innego ujścia i nic! nie jest przypchane, woda spływa łagodnie nie bulgocze. Studzienka na dworzu nie śmierdzi. Sedes to nie jest ostatnie przyłącze, ostatnim są zlewy w tej łazience i tam zero smrodku!Bardzo proszę o pomoc, może ktoś wie , spotkał się z czymś podobnym????????Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 10.11.2015 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 A może ta ściana została potraktowana zbyt długim kołkiem lub kołek trafił w rurę odpowietrznika? A muszla dobrze postawiona? Traperek wymieniony? Użyty silikonik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 10.11.2015 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 Cuda, panie. Z muszli nie capi... a wali ze spłuczki. Nie zalęgło się tam jakie obce życie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sterowiec40 11.11.2015 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2015 może złośliwość fachowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 11.11.2015 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2015 A może ta ściana została potraktowana zbyt długim kołkiem lub kołek trafił w rurę odpowietrznika? A muszla dobrze postawiona? Traperek wymieniony? Użyty silikonik? Wywiewnik jest w kominie-więc nie można było go dłutem potraktować, wszystkie rury są w 100% drożne i nie bulgoczą. Nie ma żadnego wycieku, ponieważ mąż odkuł ścianę w pralni, która łaczy się z łazienką i tam wszystko powymieniał i porobił próby z wodą. A co to jest traperek? Wc-to wisząca miska, dobrze wyprofilowane. W spłuczce nie ma nic poza małym zakamienieniem, taka sama jest na dole i nie śmierdzi. HELP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 11.11.2015 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2015 Jeżeli wisząca miska to traperek odpada. On jest używany do połaczenia stojącego klozetu. W tym przypadku ja bym szukał nieszczelności w miejscu połączenia odprowadzenia ścieku z miski z tzw. pionem kanalizacyjnym. Może tam podczas montażu zostało naruszone jakieś połączenie . Próby z wodą nie wykryją tej nieszczelności gdyż woda i tak opada w dół zgodnie z grawitacją a gazy niestety ulatniają się do góry. Wlewając wodę do rur tzw. pionu nawet gdyby połączenia ich byłyby bez uszczelek to woda i tak nie pokaże żadnej nieszczelności gdyż kolejna rura i tak wchodzi w kołnierz a przykry zapach niestety ale będzie wydostawał się na bank. Może też tak być , że uszczelka się podwinęła co jest możliwe przy składaniu na siłę bez użycia środka poślizgowego. Popatrzcie w tym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 12.11.2015 09:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Jeżeli wisząca miska to traperek odpada. On jest używany do połaczenia stojącego klozetu. W tym przypadku ja bym szukał nieszczelności w miejscu połączenia odprowadzenia ścieku z miski z tzw. pionem kanalizacyjnym. Może tam podczas montażu zostało naruszone jakieś połączenie . Próby z wodą nie wykryją tej nieszczelności gdyż woda i tak opada w dół zgodnie z grawitacją a gazy niestety ulatniają się do góry. Wlewając wodę do rur tzw. pionu nawet gdyby połączenia ich byłyby bez uszczelek to woda i tak nie pokaże żadnej nieszczelności gdyż kolejna rura i tak wchodzi w kołnierz a przykry zapach niestety ale będzie wydostawał się na bank. Może też tak być , że uszczelka się podwinęła co jest możliwe przy składaniu na siłę bez użycia środka poślizgowego. Popatrzcie w tym kierunku. Dziękuję. dzisiaj ma przyjść hydraulik, nam też tak się wydaje. Bo nawet jak wacham te rury, to najbardziej śmierdzi te kolano od sedes do rur. Tylko , że mąż wymienił tam wszystko, użył pasty, środka z poslizgiem i silikonu. .. Próba z ogniem skończyła się tak, ze kratka wentylacyjna jest okopcona taki ciąg do komina, a za sedesem w tej wykutej dziurze się pali. ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 12.11.2015 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Jak się pali to na bank tam się jakieś gazy z kanalizy ulatniają, trza wszystko rozebrać i złożyć na nowo... gówniana robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 13.11.2015 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Z tym ogniem to ostrożnie. I jak hydraulik podołał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 13.11.2015 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Nie podolal. ..Jestem załamana. Obejrzał, obwachal i stwierdził, że jeszcze nigdy nie spotkał się z takimi przypadkiem. ...Wymienił uszczelki te przy kolanie za sedesem, które były zresztą dobre. A jak capilo tak capi. ....Mąż ten kibel to już wieszal na wwszystkie możliwe opcje. Wszystko wymienione o co chodzi. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 13.11.2015 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Gdzieś jest nieszczelność. Przewiercona rura, uszczelka uszkodzona, przyczyna byc musi i trzeba po prostu szukać do skutku. Może wpuszczaną do rury kanalizacyjnej kamerą? Może zaczopować odnogę pionu (choćby balonikiem) i zalać wodą (rozwiązanie ryzykowne, bo można sobie powódź zrobić, ale jak wszystko inne zawiedzie... ) Cudów nie ma, coś się musiało stać i skupiłbym się na tych strefach, gdzie coś było robione, gdzie były wiercone jakiekolwiek dziury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sterowiec40 14.11.2015 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Cytat :"Smród w łazience nie wydobywa się nawet przez miskę wc-tylko spłuczkę.A z tyłu mam podejście od pralni i tam jest meeeega syf. "Z tego cytatu wynika ,że smród nie pochodzi z kanalizacji Masz szambo czy kanalizacja ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 14.11.2015 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Cytat :"Smród w łazience nie wydobywa się nawet przez miskę wc-tylko spłuczkę. A z tyłu mam podejście od pralni i tam jest meeeega syf. " Z tego cytatu wynika ,że smród nie pochodzi z kanalizacji Masz szambo czy kanalizacja ? Hmmm, niby tak piszą ale co tam w spłuczce jest? dopływ wody i odpływ do muszli.... no chyba, że coś tam gnije albo się rozkłada. Może "kreta" nasypać i zobaczyć czy po czasie syf wróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 15.11.2015 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Cytat :"Smród w łazience nie wydobywa się nawet przez miskę wc-tylko spłuczkę. A z tyłu mam podejście od pralni i tam jest meeeega syf. " Z tego cytatu wynika ,że smród nie pochodzi z kanalizacji Masz szambo czy kanalizacja ? Mam kanalizację, od samego początku. A smród z sedesu to chyba przez syfon z wodą się nie będzie ulatnial? A z czego smród? Spluczka nabiera wodę, świeżą, działa. Jest lekko okamieniona. Mąż zastosował Melt odkamieniacz nic nie dał. Dalej śmierdzi. Fachowcy , od siedmiu boleści , skuli płytki na podlodze, ścianie. Nie ruszyli stelaża od kibla. Tylko na czas remontu go zdjeli, założyli po wszystkim, mąż wszystko powymienial. , sprawdził i nic dalej cali. Zastanawia mnie fakt, że w nocy mimo uchylone okna śmierdzi bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 15.11.2015 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 No to ja bym zdjął ten stelaż ponownie, a przynajmniej dobrał się do kolanka w stelażu. Może być założone bez uszczelki, może mieć źle założoną uszczelkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 15.11.2015 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 No to ja bym zdjął ten stelaż ponownie, a przynajmniej dobrał się do kolanka w stelażu. Może być założone bez uszczelki, może mieć źle założoną uszczelkę... Tak jak wyżej i nie jest wykluczone, że podczas skuwania płytek dłuto młota lub młotowiertarki nie uderzyło w plastykową rurę kanalizacyjną pionu, moża być pęknięty jej kielich lub ścianka. Innego już wyjścia nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 15.11.2015 16:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Tak jak wyżej i nie jest wykluczone, że podczas skuwania płytek dłuto młota lub młotowiertarki nie uderzyło w plastykową rurę kanalizacyjną pionu, moża być pęknięty jej kielich lub ścianka. Innego już wyjścia nie ma. Pion jest przesunięty, rura do pionu idzie pod posadzka w pralni, wiec pion na bank nie jest ruszony, ścianę mam tam odkuta i wszystko tam prawie wymienione. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 15.11.2015 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Pion jest przesunięty, rura do pionu idzie pod posadzka w pralni, wiec pion na bank nie jest ruszony, ścianę mam tam odkuta i wszystko tam prawie wymienione. .. Nic też nie widać żeby cieklo, bo wszędzie sucho, sufity tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sterowiec40 15.11.2015 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Jeśli nic nie cieknie a śmierdzi jak twierdzisz szambem to jedyne chyba wyjście aby znaleźć miejsce skąd ten smród się wydostaje to podać od strony studzienki dym w stronę domu. Wtedy zobaczysz gdzie jest nie szczelne.Podobne metody stosuje się , aby sprawdzić czy rynny nie są podłączone do kanalizacji. Jeśli nie można na " nosa" to trzeba na "łoko" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 15.11.2015 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Jeśli nic nie cieknie a śmierdzi jak twierdzisz szambem to jedyne chyba wyjście aby znaleźć miejsce skąd ten smród się wydostaje to podać od strony studzienki dym w stronę domu. Wtedy zobaczysz gdzie jest nie szczelne. Podobne metody stosuje się , aby sprawdzić czy rynny nie są podłączone do kanalizacji. Jeśli nie można na " nosa" to trzeba na "łoko" podać od strony studzienki dym w stronę domu- nie zrozumiałam A rynny są podłączone do kanalizacji....były zresztą od samego początku , z drugiego wc nie śmierdzi, a tym z innych sanitariatów też! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.