Smród z wc_po remoncie łazienki_pilne

[sterowiec40]

Rura kanalizacyjna z Twojego domu wchodzi do kanalizacji w studzience . Jeśli tam w rurę puścić dym to powinien się pojawić w Twoim domu w tym miejscu , gdzie wydobywa się smród.

Podłączenie rynny do kanalizacji jest niezgodne z prawem i często aby to wykryć firmy "wodociągi i kanalizacja" dymem to sprawdzają

[Jastrząb]

Podłączenie rynny do kanalizacji jest niezgodne z prawem i często aby to wykryć firmy "wodociągi i kanalizacja" dymem to sprawdzają

W przypadku kanalizacji sanitarnej. Bo bywaja kanalizacje ogolnospławne.

[wiesiek6308]

Pion jest przesunięty, rura do pionu idzie pod posadzka w pralni, wiec pion na bank nie jest ruszony, ścianę mam tam odkuta i wszystko tam prawie wymienione. ..

Nie ma cudów. Szukajcie w ostatnim miejscu gdzie fachowcy podłączali muszlę.

[stam222]

Piszesz, ze pion idzie w pralni i jest na bank OK a co z tym odcinkiem ,który przechodzi przez strop???? Opcja z dymem mi się podoba (raca na kreta w castoramie) ale trza by pion szczelnie zamknąć co na dach idzie (odpowietrzenie).

[vg-m]

Dzisiaj był znowu hydraulik, wymienił kolano za geberitem, pożywienia uszczelki, pasta hydrauliczna, zajrzał do wywiewnika. Sprawdził wszystkie możliwe opcje i śmierdzi. ...

[vg-m]

Piszesz, ze pion idzie w pralni i jest na bank OK a co z tym odcinkiem ,który przechodzi przez strop???? Opcja z dymem mi się podoba (raca na kreta w castoramie) ale trza by pion szczelnie zamknąć co na dach idzie (odpowietrzenie).

 

Rura od sedesu idzie zalana pod posadzka w pralni, raczej na pewno jest ok. Bo oni się przez ściany nie przebijali, nic tam nie było robione. Sprężyna weszła cala i suchutka, bo my tam już nie korzystamy z tego WC.

Dzisiaj wszystko co możliwe wymienione a ja już czuję, że śmierdzi.

 

A raca zda egzamin jak podłączone są te rynny?

Hydraulik powiedział, że on pierwszy raz się spotkał z takim przypadkiem.

[Jastrząb]

Rura od sedesu idzie zalana pod posadzka w pralni, raczej na pewno jest ok. Bo oni się przez ściany nie przebijali, nic tam nie było robione. Sprężyna weszła cala i suchutka, bo my tam już nie korzystamy z tego WC.

Dzisiaj wszystko co możliwe wymienione a ja już czuję, że śmierdzi.

 

A raca zda egzamin jak podłączone są te rynny?

Hydraulik powiedział, że on pierwszy raz się spotkał z takim przypadkiem.

Czy to jest na pewno zapach kanalizacji? Wspominales o zapachu stechlizny. Moze w czasie remontu gdzies pod wylewke it poleciało pare listrów wody z jakiejs ruru parataczom i sie nie przyznali. To tam teraz kisnie, rosnie i zalatuje stechlizna.

 

Czesc dymu poleci rynna, ale czesc powinna polecic tez kanalizacja.

Mozesz tez napiskac do tej kanalizacji jakiegos taniego charakterystycznego odswiezacza powietrza. Cokolwiek. Dym jesli sie saczy powolutku to mozesz go nie zobaczyc. A jakis smrodliwy odswiezacz pewnie wyczujesz.

[vg-m]

Czy to jest na pewno zapach kanalizacji? Wspominales o zapachu stechlizny. Moze w czasie remontu gdzies pod wylewke it poleciało pare listrów wody z jakiejs ruru parataczom i sie nie przyznali. To tam teraz kisnie, rosnie i zalatuje stechlizna.

 

Czesc dymu poleci rynna, ale czesc powinna polecic tez kanalizacja.

Mozesz tez napiskac do tej kanalizacji jakiegos taniego charakterystycznego odswiezacza powietrza. Cokolwiek. Dym jesli sie saczy powolutku to mozesz go nie zobaczyc. A jakis smrodliwy odswiezacz pewnie wyczujesz.

 

Mam niezabudowana wannę, jak odstawiamy parawan to tam nie śmierdzi. mam też rewizję do wanny od strony pralni i tam nie śmierdzi tym bardziej. A podłoga tam nawet nie jest wyłożona , bo mam tam założoną teraz na b.dobrym podkładzie quip stepa wodoszczelne. Możliwe żeby od maja tam nie doschlo u śmierdzi ale od sedesu?

[vg-m]

Chodzi mi po głowie zatkac kolano zatyczka, zobaczyć czy będzie smierdziec. Ale sedes nie cieknie nie poci się. A spluczka też wykluczona podobno działa Oki, odkamieniona, wlozylam do niej zapachowy krążek, nabiera wodę

[vg-m]

Sedes zakładany, stelaż na budowie domu. Tam nawet za nim nie ma posadzki

[stam222]

Ja bym odpowietrzenie i rynny zapchal balonikami i gdzies od przykanalika dmuchal tą racą albo tym zapachem. To ,ze spirala wchodzii jest sucha o niczym nie swiadczy, wystarczy, ze w ktoryms kolanku nie zalozyli uszczelki i klopot gotowy.

[vg-m]

Witam...po małej przerwie

 

Mam winowajcę-tzn winowajców, bo to jednak fachowcy od płytek zepsuli....

 

Po dość długim wykrywaniu....na sposoby przeróżne, ustaliliśmy, że musi być gdzieś pęknięta, rozszczelniona, przewiercona rura od ścieków ze zlewów (ostatnie przyłącze w domu), Rura łączyła się w pionie przy sedesie- nie było tam żadnego syfonu, bo po co i gazy wydobywały się i skutecznie nas truły przez tyle miesięcy!!!

Wczoraj odcinek przed wejściem do pionu został zasyfonowany i gazy poszły powoli precz! Dzisiaj był facet z kamerą inspekcyjną i jest przewiercona ta rura w dwóch miejscach! są ta małe otwory z boku rury, więc wycieki jeśli były to jak z nosa i ich nie widać, ale czuć i wycieki i gazy!. Panowie wieszając sobie kątownik do wypoziomowania płytek przewiercili tą rurę.

Dziękują wszystkim za pomoc i chęć pomocy.

Mam jeszcze jednak jedną prośbę, czy jest możliwe uszczelnienie tej rury bez konieczności kucia płytek i demolowania ściany? Może są jakieś uszczelniacze w płynie, które są skuteczne i załatwią sprawę?

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

[jacek.zoo]

podać od strony studzienki dym w stronę domu- nie zrozumiałam

 

A rynny są podłączone do kanalizacji....były zresztą od samego początku , z drugiego wc nie śmierdzi, a tym z innych sanitariatów też!

 

nie ma to jak bystrosc, to tak jakby na forum microsoftu zapytac dlaczego wiesza sie piracki windows podlaczanie rynien do kanalizacji jest nielegalne, zabronione i bardzo karane

A z tym dymem to puszczasz swiece dymna w studzience i przy kibelku widac gdzie dym sie wydostaje. Analogicznie jak komunalka sprawdza tr rynny to jak z dachu leci dym to pare tys kary

[vg-m]

Witam...po małej przerwie

 

Mam winowajcę-tzn winowajców, bo to jednak fachowcy od płytek zepsuli....

 

Po dość długim wykrywaniu....na sposoby przeróżne, ustaliliśmy, że musi być gdzieś pęknięta, rozszczelniona, przewiercona rura od ścieków ze zlewów (ostatnie przyłącze w domu), Rura łączyła się w pionie przy sedesie- nie było tam żadnego syfonu, bo po co i gazy wydobywały się i skutecznie nas truły przez tyle miesięcy!!!

Wczoraj odcinek przed wejściem do pionu został zasyfonowany i gazy poszły powoli precz! Dzisiaj był facet z kamerą inspekcyjną i jest przewiercona ta rura w dwóch miejscach! są ta małe otwory z boku rury, więc wycieki jeśli były to jak z nosa i ich nie widać, ale czuć i wycieki i gazy!. Panowie wieszając sobie kątownik do wypoziomowania płytek przewiercili tą rurę.

Dziękują wszystkim za pomoc i chęć pomocy.

Mam jeszcze jednak jedną prośbę, czy jest możliwe uszczelnienie tej rury bez konieczności kucia płytek i demolowania ściany? Może są jakieś uszczelniacze w płynie, które są skuteczne i załatwią sprawę?

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

up

[wiesiek6308]

Trzeba partaczy obciążyć kosztami. Rurę trzeba niestety wymienić.