mac32 12.11.2015 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 (edytowane) Powiedzcie co waszym zdaniem jest najbardziwj dla Was motywujące jeśli chodzi o pracę? Czy rzeczywiście motywują tylko pieniądze?A co sądzicie o motywacji poprzez świadczenia socjalne jak np. opieka prywatnego lekarza (MODEROWANO) czy karta sportowa albo inna forma motywacji?Co na Was najlepiej wpływa i dlaczego? Edytowane 14 Listopada 2015 przez panfotograf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 12.11.2015 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Nu nie - jeszcze dochtory się na forum budowlanym nie reklamowały ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 12.11.2015 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Najbardziej wpływa na mnie czterogodzinna narada motywująca po godzinach pracy i możliwość pracy po godzinach jak i w dni wolne od pracy za free Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 13.11.2015 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Pieniądze motywują do pewnego stopnia. Gdy ich jest za mało to wiadomo że jest stres ale w pewnym momencie już przestają grać pierwsze skrzypce. Ale poza tym najbardziej motywuje atmosfera w zespole. Żadne świadczenia socjalne, karty sportowe, lunchowe - cokolwiek - nie jest w stanie sprawić że nie będę rzygać na myśl o pracy jeśli szef czy klimat pracy będzie beznadziejny. Taka prawda niestety. W życiu nic nie jest proste. Jak się jest chamem a nie szefem to nie wystarczy kupić magicznej kartki by ludzie z roboty nie uciekali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 13.11.2015 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Co motywuje? Szef, który mówi; "będzie mi bardzo miło jeżeli Pan/Pani" zamiast "proszę natychmiast" Spróbujcie, to działa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 13.11.2015 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 A jakby tak karnet do klubu go-go... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatka_brnt 17.11.2015 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Zarobek myśle jest najbardziej motywujący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RobsonC 17.11.2015 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Świadomość że twoja praca jest do czegoś potrzebna. Jest takie zjawisko nazywane Fenomenem Gówno Wartych Prac. (Całkiem serio) Polecam artykuł na ten temat: http://nowyobywatel.pl/2013/09/23/fenomen-gowno-wartych-prac/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.11.2015 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 (edytowane) Napisano już o tym wiele doktoratów. Mnie nie motywuje żaden z wymienionych powyżej. Motywuje mnie to, że jestem potrzebna, bo w efekcie mojej pracy pojawiają się nowe/ulepszone produkty/usługi, powstają nowe firmy i uprawiam hobby, za które mi płacą. Edytowane 18 Listopada 2015 przez Nefer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.11.2015 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Napisano już o tym wiele doktoratów. Mnie nie motywuje żaden z wymienionych powyżej. Motywuje mnie to, że jestem potrzebna, bo w efekcie mojej pracy pojawiają się nowe/ulepszone produkty/usługi, powstają nowe firmy i uprawiam hobby, za które mi płacą. W kontekście bardzo dobrej publikacji przytoczonej powyżej należy zapytać siebie "czy te nowe, ulepszone produkty i usługi" są czymś niezbędnym. Tak, wiem, generują miejsca pracy. Ale pracy, w ramach której są tworzone konkretne rzeczy, czy pracy wynikającej ze sztucznie stworzonych potrzeb? Wg artykułu powyżej urzędnik również pomaga firmom itd, pomaga przezwyciężyć trudności, które stworzył wcześniej on sam lub jemu podobni. Podoba mi się ten artykuł. Moja praca, mogę powiedzieć, jest w połowie niepotrzebna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 21.11.2015 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Podoba mi się ten artykuł. Moja praca, mogę powiedzieć, jest w połowie niepotrzebna To jak trzecie prawo Murphy'ego. Komputer służy do tego aby ułatwić ci pracę, której bez niego w ogóle nie musiałbyś robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 11.12.2015 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2015 W kontekście bardzo dobrej publikacji przytoczonej powyżej należy zapytać siebie "czy te nowe, ulepszone produkty i usługi" są czymś niezbędnym. Tak, wiem, generują miejsca pracy. Ale pracy, w ramach której są tworzone konkretne rzeczy, czy pracy wynikającej ze sztucznie stworzonych potrzeb? Wg artykułu powyżej urzędnik również pomaga firmom itd, pomaga przezwyciężyć trudności, które stworzył wcześniej on sam lub jemu podobni. Podoba mi się ten artykuł. Moja praca, mogę powiedzieć, jest w połowie niepotrzebna czasem słyszę od znajomych : kolejna bardzo dobrze wykonana nikomu niepotrzebna robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag88 11.12.2015 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2015 Dla mnie motywacją są tylko pieniądze. Żaden socjal mnie nie interesuje, bo nie ma z tego wymiernych korzyści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mizinsky 12.12.2015 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2015 Harmonia rodzi zwycięstwo Dla mnie nie ma jednej kluczowej rzeczy... Pieniądzie, czas wolny po pracy (chodzi mi o ograniczenie czasu pracy np do 9 h dziennie), atmosfera w pracy, poczucie pożyteczności, hmm rozwój w trakcie pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pestka89 14.12.2015 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Pieniądze i dobra atmosfera w pracy, brak chamstwa. Tyle wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danneil 15.12.2015 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Najbardziej motywujace jest dla mnie: pieniądze, możliwość rozwoju i awansu, możliwość szczerego wyrażenia własnej opinii, fajna atmosfera w pracy, jasne zasady współpracy, w porządku szef, umowa o pracę i ogólnie stabilność. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 15.12.2015 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Dla mnie wyłącznie kasa. Chodzę do pracy bo muszę zarobić na tzw. życie.Nie mam potrzeby dowartościowywania się w pracy, spełniam się poza nią.Moim marzeniem jest mieć na tyle pieniędzy, żeby nie pracować ... w pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 15.12.2015 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Nie istnieje takie pojęcie jak "zarabiać wystarczająco dużo" zawsze jest za mało. A tak chyba jesteś tą szczęściarą która nie odczuła na sobie co to znaczy mobbing i chamstwo w pracy i jak ono destruktywnie wpływa na moralność, zaangażowanie i wydajność. Żadne pieniądze nie są warte takich warunków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danneil 15.12.2015 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Dokładnie, zgadzam się z AnikoPL. Zadna kasa nie jest warta zdrowia psychicznego. Co z tego ze mam kase, jak jestem bliski wariatkowa - to przyklad , ale w sumie miałem rozne sytuacje w pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kendra 15.12.2015 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 ja mam dwie prace +wolontariat - jedna na etat żeby zapewnić sobie środki - nudna, wkurzająca ale mam fajne koleżanki w niej - motywuje mnie tylko wypłata na czas - motywuje do tego by jej jeszcze nie rzucić druga w której dobrze się bawię, mam świetny zespół, pracujemy tylko kilka godzin w miesiącu ale to dla mnie praca marzeń - motywują mnie różne czynniki: jasne reguły awansowania, dodatki i premie ( nie tylko finansowe), prezenty uznaniowe, elastyczne godziny pracy. Minus jest taki że dopiero się w niej rozkręcam więc na razie to praca by sobie dorobić. trzecia - charytatywna, w zasadzie hobby. Pracuję w niej już 15 lat jako wolontariusz, motywują mnie ludzie, wzajemna pasja, dążenie do osiągania celów, poczucie spełnienia, chęć doskonalenia i uznanie - łechta ego, daje kupę radości Kiedyś rzucę tą pierwszą pracę na rzecz tej drugiej, bo zabiera mi zbyt dużo życia, entuzjazmu i nerwów. Trzecia będzie mi już chyba na zawsze towarzyszyć i w połączeniu z drugą będę miała czas dla rodziny, pieniądze i poczucie spełniania. o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.