Woda z rynny

[MarcinU]

W warunkach zabudowy jest zapis o konieczności skierowania wody opadowej na własną działkę. Sąsiad ma dom na górce, oddzielony drogą od mojej działki i od mojej strony jest dość stromy wjazd od niego na piaszczyste podwórko. Rynny facet ma skierowane na podwórko i jak pada deszcze to po tym podjeździe leci rzeka prościutko na moją działkę.

 

Czy jest jakakolwiek prawna możliwość aby zmusic go do zbudowania studni chłonnej albo innego patentu tak, aby woda z rynien nie leciała do mnie tylko zostawała na jego działce?

[kroyena]

Najpierw grzecznie, potem urzędowo.

Tak, czy tak wojna z sąsiadem gotowa.

[MarcinU]

Z tym grzecznie to sobie jakoś postaram poradzić. Problem z tym jak to załatwiać urzędowo jak się nie dogadamy. W razie draki chcę wiedzieć czym mogę "straszyć" delikwenta.

[pitbull]

A on buduje dom czy zbudował ?

[kroyena]

Trochę więcej szczegółów, bo wygląda jakby sąsiad był dla Ciebie w służebności.

 

Może tak okopać się, tamy budować albo inne budowle inżynieryjne.

 

Np. Zbiorniki na wodę opadową, niektórzy już wykorzystują. Ale wtedy musiałby do twoich zbiorników kanalizację burzową doprowadzić, i co jakbyście się kiedyś popstrykali, a on by śmierdiela do tej kanalizy wpuścił.

[MarcinU]

Dom zbudowany. Ode mnie jest 6m drogi, jakies 10-15m jego działki i dom. Podłoga domu w stosunku do mojej działki jest wyższa o około 3m. Z rynny woda leci na podjazd skosny w moim kierunku (spada o te 3 m na 15 m) i przez drogę woda wlatuje razem z piachem i błotkiem na moją działkę. Niewątpliwie będę budował tamę (czyt. podniosę poziom działki), ale to zaskutkuje pwenie olbrzymią kałużą na drodze przed moim wjazdem.

[kroyena]

Lepiej się chyba dogadać.

Jak nie to zawsze możesz wodę z tej kałuży za pomocą pompy i deszczownicy wysłać sąsiadowi z porotem na jego działkę.

[MarcinU]

Z której to woda z powrotem spłynie do tej kałuży. Chyba nie zadziała.

[kroyena]

Ale efekt psychologiczny może być fajny. Zwłaszcza jak sąsiad gości będzie miał, a ty mu w ramach eskalacji konfliktu dołożysz jeszcze odpowiedni transparent.

PS. Znam takich co przez podobnego sąsiada mają po każdej większej ulewie bajorko w piwnicy.

[MarcinU]

Ja na szczęście nie planuję piwnicy...