Wycena dachu - skąd różnice?

[markiel]

Witam wszystkich. Czy dokonywał ktoś kalkulacji budowy dachu w firmach? Jakie macie doświadczenia i jakie to ma przełożenie na rzeczywistość? Wysłałem prośby o kalkulację do kilku firm, sam wyliczyłem też na trzech stronach. Wszędzie praktycznie te same materiały, a róznice miedzy najtańszym, a najdroższym prawie 10 tys. zł!

[JedrulaLSW]

Wolny rynek, koszta, ilość zatrudnionych osób, legalność firmy ...

[kasztelan90]

Ja dokonywałem wyliczeń w firmie i na stronach. CO do kalkulatorów internetowych to nie wszystkioe dają radę, ale kilka było blisko. Co do firm - nawet rozmiar, liczba zatrudnionych nie powinna wpłynąc aż na takie rozbieżności, przynajmniej moim zdaniem. Ja wybrałem ofertę taką pośrodku i generalnie prawie idealnie wyszło z wyliczeniem tzn. ok. 600 zł różnicy.

[turalyon]

Tylko 10tys? Jak ja dałem do wyceny (Materiał + robicizna) to cena była od 40-70tys. Zapłaciłem w sumie 50tys

[T0MII]

Ja dość dokładnie analizowałem wyceny i jednak te droższe wyceny były bardziej uczciwe bo:

 

- zawsze miały więcej materiału podstawowego

- miały więcej dachówek wentylacyjnych i ewentualnych wywiewek (koszt jednej wywiewki przy niektórych typach dachówki to 1kzł)

- miały lepszy pas kalenicowy (popatrz sobie jaka jest różnica między dobrym pasem z Brassa a najtańszym z MDM)

- miały doliczoną rolkę membrany na obróbki

- miały inne spinki do dachówki

- gorsze/tańsze płotki śniegowe

- miały uszczelnienie kontrłat

- nie każdy skład doliczał tarcice (tu też można kupić towar słabej jakośći i nie zainpregnowany)

- niektórzy używali cieńszych desek czołowych (powinna być 2 calowa)

- różne ilości haków, kolan i rur spustowych w wycenach

 

Dach to jednak temat rzeka. Większość z nas podnieca się jaką dachówkę zakupić i jakie kolory rynien i obróbek mają być. Mało kto się zastanawia jaki pas kalenicowy zakupić, jak mają być mocowane dachówki czy które płotki śniegowe wybrać. O wyborze wykonawcy to już w ogóle nie wspomnę

[Kejt_R]

Wyceny najczęściej są niepełne, brak nieraz np. kosztów kominków, łat i kontrłat lub innych elementów, żeby lepiej wypaść wstępnie na tle konkurencji. Dopiero po wszystkim wyłazi szydło z wora i człowiekowi kołtun się jeży, że nie 10% niedoszacowania, a na przykład 30% całych kosztów dachu.