Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogniwo Eko Plus vs SKAM-P


sicio

Recommended Posts

Czyli podsumowując

1. Praca w zakresie mocy

2,5 - 10kW SKAMP

3 - 10 kW Ogniwo

2. Czyszczenie na plus dla SKAMPA

3. Łatwość w obsłudze na plus dla Ogniwa (podejrzewam, że kosztem większego poboru opału)

4. Więcej konfiguracji sprzętowej w SKAMPie. Choć mało, który użytkownik będzie wiedział co wybrać.

5. Kosz zasypowy w Ogniwie 180dm3 a w SKAMP 130kg (opcja 170kg)

6. Za bardzo nie wiem jak wygląda palenie na dodatkowym opale/ drewno węgiel.

7. Na Ogniwo trzeba krócej czekać.

Oba piece odstają od innych z tego co czytałem. I pewnie jeden jak i drugi jest dobrym rozwiązaniem.

Cenowo Ogniwo nieco droższe, ale żeby uzyskać opcję jak z eCoala to już nie ma takiej różnicy

SKAMP bodajże 6300zł + sterownik BRULI 600zł

 

Obu przedstawicieli prosiłbym o odpowiedzi, bez oczerniania konkurencji:

 

Ogniwo

1. Jak jest z paleniem drewna i paliwa zastępczego (sporo desek zostało po budowie). Czy wystarczy ustawić tryb półautomatyczny? I ile drzwiczek ma kocią i gdzie jest dodatkowy ruszt bo w części zdjęć widać 2(palenisko i popiół).

 

SKAMP

1. Jak wygląda sprawa z paleniem na dodatkowym ruszcie. Tu widzę że są 3 drzwiczki( ruszt dodatkowy, palenisko i popiół). Trzeba włączyć jakiś tryb?

2. Jaką konfigurację najlepiej wybrać? Chciałbym mieć możliwości eCoali sterowania kotłem przez internet. Czy tylko Bruli wchodzi w gre. Czy może można zamontować Bruli ale radzimy bardziej kupić wersje z SPP2.

 

Nie jest mi potrzebna pełna automatyka bo pewnie nauczę się ustawiać piec bo po co ma więcej palić, ale dobrze by było jakbym mógł wrzucić automat jak żona zostanie sama w domu:)

 

W razie jakbym coś źle napisał proszę o informację będę edytował post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

zawijan - zostały tutaj zalinkowane 2 dokumenty:

http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2014/08/skam-p-certyfikat.pdf

http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2014/08/skam-p-certyfikat-lodz.jpg

 

możesz się wypowiedzieć w tej kwestii?

bo statystyczny zjadacz chleba nie wie, ze taka czy siaka norma od x.y.201xx już nie obowiązuje, obowiązuje inna, więc jeden papier jest ważny, drugi nie itp itd

nie wie też, czy świadectwo/certyfikat jest ważne bezterminowo czy tylko na 3 lata....

To pierwsze jest świadectwem badań według procedur opartych na normie PN EN 303-5:2012 i kryteriów opracowanych przez IChPW w Zabrzu. Nie ma tam danych niezbędnych do określenia klasy kotła według normy PN EN 303-5:2012, więc nie daje żadnej podstawy do zaklasyfikowania kotła do klasy 3, lub 4, lub 5 według normy PN EN 303-5:2012. To jest dokument, który może służyć do uzyskania dofinansowania tam, gdzie dysponent środków go uhonoruje.

 

To drugie nie jest żadnym świadectwem, bo nie ma na nim żadnych podpisów instytucji akredytowanej. To tylko część świadectwa.

Całe świadectwo powinno wyglądać tak:

http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-solid/certyfikat-ekologiczny.html

 

P.S.

Badania z Łodzi dotyczą kotłów 17-350kW. Nie obejmują ani 12kW, ani 7kW.

Badania z Zabrza dotyczą kotłów 12,5-25kW. Nie obejmują ani 12kW, ani 7kW.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślnie

 

Niedawno kupiłem Skam P Plus 12 KW ze sterownikiem Talos, ogrzewam ok. 130 m2 budynku średnio docieplonego. Od rozruchu kotła jadę na ustawieniach fabrycznych. Kocioł chodzi na max, wentylator na max, ale jest niski poziom ekogroszku. Mam ręczny zawór 3 drogowy, ale na razie go nie włączyłem, mam pompę do CWU ale na razie z niej nie korzystam. Chcę pierw opanować kocioł. Czy ktoś z kolegów forumowiczów miał podobne doświadczenia i poda choć orientacyjne nastawy siły nadmuchu, przerwy w podawaniu, długości cyklu podawania paliwa itd. Nie jestem zbyt bystry w obsłudze elektroniki, muszę kogoś prosić o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno kupiłem Skam P Plus 12 KW ze sterownikiem Talos, ogrzewam ok. 130 m2 budynku średnio docieplonego. Od rozruchu kotła jadę na ustawieniach fabrycznych. Kocioł chodzi na max, wentylator na max, ale jest niski poziom ekogroszku. ... Czy ktoś z kolegów forumowiczów miał podobne doświadczenia i poda choć orientacyjne nastawy siły nadmuchu, przerwy w podawaniu, długości cyklu podawania paliwa itd. Nie jestem zbyt bystry w obsłudze elektroniki, muszę kogoś prosić o pomoc.

 

Żadnych z podanych parametrów nie trzeba nastawiać w Talosie - zrób tylko korektę mocy palnika na +10 lub więcej i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Zamontowałem trzy piece skam-p 12kw i z tego co widzę to piec ulega co chwilę lekkim modyfikacją, nawet na +. Zmienili rodzaj deflektora na wkomponowany w ruszt, poprawili ilość śrub przy wyczystce od podajnika co nie powoduje już wyginania zaślepki i przedostawania się miału, jest już przycisk do przełączenia kierunków obrotów na ślimaku. Zmian takich niby błahych nie uświadczymy w piecach z masowej produkcji tam błędy nie są niwelowane z każdą nową partią a sugestie użytkowników mają mały wpływ na rozwój pieca danego modelu. Ale piece z firm jak SAS, Defro mają za to dopieszczone wykończenia - zawiaski, drzwiczki, izolacje i płaszcze. Parę rzeczy w skam-p można wykonać inaczej albo jeszcze poprawić . Myślę tu o spawach takich jak np. połączeniu górnej wyczystki w piecu z korpusem - jest wykonane na zakładkę, a czy można inaczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 months później...

Ja również rozważam zakup albo OGNIWA albo SKAM-Pa

Ale z tego co widzę to tylko w SKAM-P ie jest dodatkowy ruszt na którym mogę spalać deski czy coś po sprzątaniu lasu który posiadam. OGNIWO chyba w ogóle nie ma takiej możliwości co jak dla moich potrzeb go dyskwalifikuje a szkoda bo Biecz akurat jest za miedzą

Chyba że ktoś wyprowadzi mnie z błędu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również rozważam zakup albo OGNIWA albo SKAM-Pa

Ale z tego co widzę to tylko w SKAM-P ie jest dodatkowy ruszt na którym mogę spalać deski czy coś po sprzątaniu lasu który posiadam. OGNIWO chyba w ogóle nie ma takiej możliwości co jak dla moich potrzeb go dyskwalifikuje a szkoda bo Biecz akurat jest za miedzą

Chyba że ktoś wyprowadzi mnie z błędu?

 

Sam się wyprowadź (z błędu). Gdybyś nie robił hejtu tylko szukał rzetelnej wiedzy to byś wszedł na ich stronę i zobaczył, że wszystkie OEP mają tzw. ruszt awaryjny.

Ale ty wolisz inaczej, to krzyż na drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również rozważam zakup albo OGNIWA albo SKAM-Pa

Ale z tego co widzę to tylko w SKAM-P ie jest dodatkowy ruszt na którym mogę spalać deski czy coś po sprzątaniu lasu który posiadam. OGNIWO chyba w ogóle nie ma takiej możliwości co jak dla moich potrzeb go dyskwalifikuje a szkoda bo Biecz akurat jest za miedzą

Chyba że ktoś wyprowadzi mnie z błędu?

Tak jak Boluś pisze OEP ma ruszt awaryjny w postaci rusztodeflektora, takiego rusztu niema tylko nowa M-ka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo rozumiem o jakim hejcie mówisz?

podałem tylko fakty. i mój tok rozumowania

Dzwoniłem do Ogniwa w sprawie rusztu i Pan z działu technicznego utwierdził mnie w przekonaniu że w kotle Ogniwa z podajnikiem nie ma dodatkowego rusztu na którym możnaby coś dodatkowego spalać

to coś ten pan udzielił Ci złych informacji, przeczytaj co napisałem wyżej.

Tylko nowe Ogniwo Eko PlusM 26kW niema rusztu awaryjnego, starsze Eko Plusy mają rusztodeflektory, jest to zarazem i deflektor i ruszt awaryjny i można na nim palić tradycyjnie z tym że jak również napisałem wyżej jest to upierdliwa czynność i nie dotyczy to tylko kotłów Ogniwo.

Sterownik eCoal ma nawet w oprogramowaniu soft kotła zasypowego, wtedy sterownik normalnie steruję pracą całego układu jak przy pracy na podajniku z tym że dorzucasz na ruszt ręcznie. W tak ustawionym trybie nie potrzeba nawet demontować czujnika spalin, sterownik sam pilnuje temp. żeby nie została przekroczona co mogłoby doprowadzić do uszkodzenia wspomnianego czujnika.

Pamiętać że w tym trybie palimy jak na podajniku przy zamkniętych drzwiczkach.

Druga opcja jak przy zwykłym śmieciuszku ( zasypowcu ) demontujemy czujnik spalin ( jeden wkręt ) i powietrza dopuszczamy przez uchylenie drzwiczek popielnika.

Jak już komuś bardzo się zapragnie palenia na tym ruszcie polecam opcję pierwszą czyli

tryb ZASYPOWY w sterowniku.

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za mail.

Wróciłem jeszcze raz do ogniwa. Jak już pisałem Ogniwo byłoby dla mnie korzystniejsze bo jest po prostu znacznie bliżej niż Pleszew w Wielkopolsce.

Wydaje mi się że do zamieszania przyczynił się Pan z serwisu w Bieczu bo z tego co widzę teraz na stronie oni mają rzeczywiście taki piec bez rusztu i możliwości wsypu- Eko Plus-M

Natomiast Eko-Plus jak pisze Karoka może mieć możliwość zasypu.

Jeszcze dopytam w poniedziałek

Upierdliwość palenia mnie jakoś nie przeraża- chodzi mi tylko bardziej o możliwość takiego palenia " w razie czego" no i o okazjonalne palenie gdy sprzątamy w lesie gałęzie lub jakieś zwalone od czasu do czasu drzewo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za mail.

Wróciłem jeszcze raz do ogniwa. Jak już pisałem Ogniwo byłoby dla mnie korzystniejsze bo jest po prostu znacznie bliżej niż Pleszew w Wielkopolsce.

Wydaje mi się że do zamieszania przyczynił się Pan z serwisu w Bieczu bo z tego co widzę teraz na stronie oni mają rzeczywiście taki piec bez rusztu i możliwości wsypu- Eko Plus-M

Natomiast Eko-Plus jak pisze Karoka może mieć możliwość zasypu.

Jeszcze dopytam w poniedziałek

Upierdliwość palenia mnie jakoś nie przeraża- chodzi mi tylko bardziej o możliwość takiego palenia " w razie czego" no i o okazjonalne palenie gdy sprzątamy w lesie gałęzie lub jakieś zwalone od czasu do czasu drzewo

 

Szanowny Panie blue 123

 

Świeże drewno (gałęzie, drobnica itp.) mają dużą wilgotność. A ponieważ wszystkie paliwa tzw. odnawialne mają części lotnych więcej niż stary węgiel kopalny, to proces ich spalania przebiega całkiem inaczej.

Mniemam, ze nie będziesz pan trzymał 2 - 3 lata gałęzi i drobnicy do wyschnięcia lecz chcesz pan to wsadzić do ognia na już.

Jeśli tak to proponuje panu zakup kotła "firmowego" na którym pan K. ma prowizję. Najlepiej kupić u niego. Szofer łebski, to ze strachu przed blamażem nawet na swój koszt 500 km pojedzie.

A wie pan jak będzie wyglądał w środku pański kociołek? Tak jak kociołek każdej innej firmy. Zasyfiony na amen, Ścianki komory i wymiennika czarne jak fujarka Lucyfera po 4 wzwodzie, będą się błyszczały niczym buzia Pani Broszki przed kamerami TVPiS, a później jak się pyl do tego przylepi, to wyjdziesz pan dobrze na skupie złomu. Co najmniej 10 kg wagi więcej. Za frico.

Ale kto bogatemu zabroni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...