Frankai 04.03.2002 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2002 Nigdy nie jest za późno. W Waszym wypadku nieduży parterowy domek, położony blisko Centrum lub MPK i generalny wykonawca. Dobrze go sprawdźcie przedtem, a najlepiej jeżeli uda się znaleźć kogoś z branży do dozoru (na kierownika, inspektora, lub dyskusji z wykonawcami). Myślę o osobie z rodziny lub najbliższych znajomych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.03.2002 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2002 kochani jak tak was czytam jakoś mi raźniej !właśnie myślę o kredycie , jeszcze nie wiem gdzie . działka jest moja uzbrojona tylko wejść i budować !domeczek parterowy z użytkowym poddaszem 160m prosty polski mały dworek , książęczki mieszkaniowe 2 do zrealizowania , rodzice troszkę pomogą , tylko z zarobkami podle ja mam netto 1500 zł , mąż pracuje dorywczo i szuka stałej roboty .Ja mam 27 a mąż 29 lat . czy damy radę ? aż się boję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 27.03.2002 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2002 Przeczytalam to co powyzej i przede wszystkim gratuluje wszystkim determinacji i fantazji! Dobrze Mlodzi, ze tak myslicie i budujecie nawet, jesli jest to kosztem naprawde duzych wyrzeczen. Nie podam swojego wieku, bo po pierwsze jestem baba, a po drugie pewno zawyzylabym srednia wieku forumowiczow. Dochodow tez nie podam, bo nie budujemy z dochodow biezacych, lecz z efektow ponad 20 lat pracy. W KM oszczedzalismy 5 lat, jednak kredydu nie bierzemy, bo zalatwianie hipoteki, zabezpieczen, wycen i koszt prowizji dla banku wystarczajaco nas zniechecily. Jedyne co skorzystalismy na KM to odpisy w ramach duzej ulgi od podatku. Wlasciwie, gdyby te pieniadze trzymac w lokatach - bardziej by sie finansowo oplacalo. Nauczeni doswiadczeniem przeszlosci - zapisalismy sie 5 lat temu na wszelki wypadek i glownie z mysla o dzieciach. Jak pisalam wczesniej w ktoryms tam watku - wlasny dom byl naszym marzeniem i jedynie marzeniem od dawna, a teraz staje sie powoli realnoscia i bardzo, bardzo mnie to cieszy. Nawet, jesli jeszcze nie do konca wiem z czym to sie wiaze w praktyce i ile razy na tej trudnej drodze bede miala dosc. Wazne, ze to bedzie nasz DOM a nie komorka w blokowisku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Peter 11.06.2002 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2002 Piotr i Ola, dwójka dzieci.Dochody 3600 netto. Mamy mieszkanie 63m2 za które płacimy ponad 500zł czynszu, bez wody i energii. Powiedzieliśmy dość zdiercom z administracji. Budujemy dom 115 m2+garaż. Ponad to przyłącza, postawione fundamenty i kredyt na 150.000 zł.Zamierzamy do października przyszłego roku się przeprowadzić ( na 10 rocznicę ślubu ). Na dokończenie sprzedamy mieszkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sakus 12.06.2002 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2002 Grzegorz i Bożena, rejon pomorski, rozpoczęło się w listopadzie 2001 od uzyskania zezwolenia na budowę (w 2 tygodnie) na działce podarowanej przez rodziców Dom parterowy z użytkowym poddaszem bez piwnicy, 150 m2 + garaż, dach kopertowy. Sama budowa rozpoczęła się 29 kwietnia i w chwili obecnej jest zalewany strop nad parterem. Finansowanie: zasoby własne ok 15tyś, książeczki mieszkaniowe - 7tyś, kredyt z pracy na 5 lat 32tyś na 6% /oprocentowane spada co roku/, pomoc rodziny ok 40tyś, dochody własne 3100 netto/miesiąc. Musi to na początek wystarczyć. Nie mamy jeszcze potomstwa. Wiek 27 i 25. No i las teściów, z którego jest piękne drewno na dach, deseczki do szalowania i innych potrzeb (20 m3:smile: Pozdrawiam wszystkich budujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.