Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

już dostałam depresji od tego marzenia


Gość Hanula

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziewczyno zdawaj relację. Wczoraj byłem w gminie i o mało mięsem nie rzuciłem, ale urzędnisiów mało i nie warto. Wróciło by bumerangiem.

WZiZT mają być dopiero za 1,5 miesiąca i to w wersji optymistycznej.

Co z papierami bo będziesz miała kolejne załamki, że biurokracja drwa pod nogi rzuca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Hanula wiara czyni cuda.

Różne cuda się zdarzają. )

Tak zdarzają się.

Depresji już nie mam.

A za rok wprowadzam się do nowego nowiutkiego świeżo wybudowanego mieszkania (niestety nie domu ale w mojej sytuacji to i tak rewelacja). A jak to się stało - do poczytania w moim dzienniku budowy.

Dziekuję wszystkim za wsparcie bardzo mi pomogło i życzę każdemu spełnienia marzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanulka - jak ja się cieszę, to Ty nie masz pojęcia!!! :D :D

Grunt to isę wyprowadzić z tego grzyba, a wnowym bloku naprawdę się super mieszka.Ja sobie tak chwalę, że mi się nawet czasem wcale nie chce budować.Moje dziewczynki coraz większe,a tak niedawno biegały w pampersach.Wczoraj starsza przyniosła po 4 lekcjach 7 ocen - 5 piątek i 2 szóstki :D I to jest dopiero COŚ.O budowie sobie myślę tak w wolnych chwilach, bo to lubię, ale jak się nie wybuduję, to się wogóle nie zmartwię.Bo niby czym?Czy to takie ważne?Nie chciała bym rezygnować ze wszystkiego dla domu.A Twój mąż?Nie chce budować i ma do tego święte prawo.Trzeba to uszanować.Nie kazdy musi być przedsiębiorczy albo być takim fachowcem od wszystkiego.Ma pewno wiele innych zalet.Moze tak teraz już w spokoju,nie myśląć o szarpaniu się,tylko mając w perspektywie pachnące farbami mieszkanko pooluzować sobie trochę,posiedzieć przy lampce winka.

Każdy ma Hanulko jakieś kłopoty.Jeden nie ma pieniędzy,inny zdrowia...Ale jak widzisz cuda się zdarzają.KTOŚ nad tym wszystkim czuwa :lol: Uściskaj męża i nie miej Mu za złe,że się nie chciał budować.

Najważniejsze,by był dobry dla Ciebie i synka.I czego Wam wtedy jeszcze będzie trzeba? :wink:

Duża buźka dla całej Rodzinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki MIMI własnie sobie surfowałam dzisiaj po wnętrzach i dużo twoich pomysłów czytałam, masz rewelacyjny zmysł jeśli chodzi o aranżację wnętrz, ja generalnie najlepiej się czuję w plenerze, 4 ściany dzłają na mnie nie najlepiej, w związku z tym nie przejmuję się zbytnio wyglądem wnętrz, ma być funkcjonalnie. Ale te twoje wyszperane w magazynach kuchnie i łazienki rzucają na kolana, szczególnie rustykalne są bliskie mojej, pragnącej wsi, naturze. (A propos będę mieszkała niby w mieście a na wsi - hura hura hura). A mój mężulek właśnie ustawia na papierze mebelki w kuchni i pokoju żeby było wygodnie i funkcjonalnie (no nie jest to jednakowoż te wyśnione 104m2 pow. użytk.)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanulko

Ja tak sobie wklejam te zdjątka dla innych,bo sama już powybierałam co trzeba - prosto i niewiele wszystkiego, bo to przecież nie takie ważne.Też mi najbardziej zależy na ogródku i pokojach dla dzieciaków,zwłaszcza dla starszej,która ciągle tylko ćwiczy te swoje wygibasy i jest dla niej za ciasno w mieszkanku.No i byłby psiak i króliczek.I niewiele miejsca,bo działka niecałe 9 ar.aAe jak mówiłam, zdrówko najważniejsze.

 

P.S.My obie takie nocne marki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki MIMI własnie sobie surfowałam dzisiaj po wnętrzach i dużo twoich pomysłów czytałam, masz rewelacyjny zmysł jeśli chodzi o aranżację wnętrz, ja generalnie najlepiej się czuję w plenerze, 4 ściany dzłają na mnie nie najlepiej, w związku z tym nie przejmuję się zbytnio wyglądem wnętrz, ma być funkcjonalnie. Ale te twoje wyszperane w magazynach kuchnie i łazienki rzucają na kolana, szczególnie rustykalne są bliskie mojej, pragnącej wsi, naturze. (A propos będę mieszkała niby w mieście a na wsi - hura hura hura). A mój mężulek właśnie ustawia na papierze mebelki w kuchni i pokoju żeby było wygodnie i funkcjonalnie (no nie jest to jednakowoż te wyśnione 104m2 pow. użytk.)

Pozdrawiam

Gratulacje, Hanula. Może nie jest to Twój wymarzony domek ale jest to Twoja odważna i jak sądzę zimna decyzja. Mam na myśli, że nie jesteś w gorącej wodzie kąpana. Sama najlepiej potrafisz ocenić możliwości swojej rodziny. Miłego mieszkania we własnym lokum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...