Podłoga z desek dębowych ?

[Sznurek2]

Próbowałem znaleźć coś o podłodze z desek dębowych - bezskutecznie, dlatego założyłem ten temat i proszę specjalistów o wskazówki.

Mam deski dębowe 1200mm x 300-440 x 50 mm, sezonowane 1 rok, około 3 m3.

Proszę o poradę czy można z takich desek zrobić podłogę na legarach (nie na klej) w korytarzu na piętrze (1,7 x 4 m).

Istniejąca podłoga z desek(którą chcę zdemontować) ma około 9 cm grubości.

I tu kilka pytań:

1. jak długo sezonować deski aby można je obrobić i kłaść

2. jaka może być grubość i max szerokość gotowej deski

3 jaka grubość i szerokość legara i czy musi być z dęba (jęśli np deska 40 mm gruba to czy legar wystarczy 50 mm)

4 jak mocować deski do legarów i gęstość legarów

Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

[Super]

1. Jak dlugo nalezy sezonowac to nie wiem

2. grubosc deski to 3,4 cm , w szerokosci nie przekraczaja 30 cm (to zadkosc ) , z reguly to miedzy 22 cm - 25 cm

3. legar nie musi byc z debu , moze byc sosnowy , w twoim przypadku dal bym w poprzek gr. 5 cm , wys. 25 cm

4. Odstep legarow nie powinien przekroczyc 80 cm , dasz co 70 cm bedzie optymalnie , deski montuje sie specjalnymi srubami do podlug wkrecajac ja po ukosie we wpust ( to bezwarunkowo musza byc sruby do podlog z desek bo maja bardzo cienki lepek , inne rozsadza wpust i deska bedzie luzna ).

Co do montazu to nalezy deski bardzo mocno do siebie spasowac bo inaczej po niedlugimczasie beda duze szpary , najlepiej uzywajac kotew do podlug , wbijasz taka kotew w belke ok, 25 cm za deska , potem podkladasz jakis scinek deski z wycietym otworem aby moc zamontowac srube , miedzy kotew a scinke z obydwu stron jednoczesnie wbijasz debowe kliny do momentu az zobaczysz ze sila rozpychania zaczyna wyrywac kotew ( przy deskach sosnowych potrafi pokazac sie pare kropel wody ), wtedy montujesz dwie sruby kolo siebie . Ten zabieg musi byc robiony jednoczesnie na wszystkich belkach po dlugosci deski .

Edytowane 25 Listopada 2015 przez Super*

[monkey222]

1. Jak dlugo nalezy sezonowac to nie wiem

2. grubosc deski to 3,4 cm , w szerokosci nie przekraczaja 30 cm (to zadkosc ) , z reguly to miedzy 22 cm - 25 cm

3. legar nie musi byc z debu , moze byc sosnowy , w twoim przypadku dal bym w poprzek gr. 5 cm , wys. 25 cm

4. Odstep legarow nie powinien przekroczyc 80 cm , dasz co 70 cm bedzie optymalnie , deski montuje sie specjalnymi srubami do podlug wkrecajac ja po ukosie we wpust ( to bezwarunkowo musza byc sruby do podlog z desek bo maja bardzo cienki lepek , inne rozsadza wpust i deska bedzie luzna ).

Co do montazu to nalezy deski bardzo mocno do siebie spasowac bo inaczej po niedlugimczasie beda duze szpary , najlepiej uzywajac kotew do podlug , wbijasz taka kotew w belke ok, 25 cm za deska , potem podkladasz jakis scinek deski z wycietym otworem aby moc zamontowac srube , miedzy kotew a scinke z obydwu stron jednoczesnie wbijasz debowe kliny do momentu az zobaczysz ze sila rozpychania zaczyna wyrywac kotew ( przy deskach sosnowych potrafi pokazac sie pare kropel wody ), wtedy montujesz dwie sruby kolo siebie . Ten zabieg musi byc robiony jednoczesnie na wszystkich belkach po dlugosci deski .

BOŻE - widzisz i nie grzmisz - porady zostaw specjaliście który ma o tym pojęcie , jest na tym forum kilku super specjalistów i niech oni doradzaja na dobrym poziomie, jest jarekkur, parkiet , wa**we spt fredi i kilku innych i ich wiedza jest taka ze można pozasdrościć .

 

Panie pamiętaj pan że czasem lepiej milczec i czytac co inny doradzaja a nie pleść 3 po 3 byle pleść ..Ps słownik słownik .pzdr

[Sznurek2]

Super* dziękuję Ci za cenne wskazówki.

Rozumiem że deski muszą być frezowane po długości (wpust i wypust), czy również na czołach gdzie będą łączone ?

Jeśli ktoś zna się na tym to napiszcie proszę jak długo (mniej więcej) powinno by sezonowane takie drewno i czy w czasie montażu musi mieć wilgotność około 9 % tak jak parkiet.

[Parkiet]

Deski muszą być suszone do 9% tak jak parkiet. Pozdrawiam.

[Super]

BOŻE - widzisz i nie grzmisz - porady zostaw specjaliście który ma o tym pojęcie , jest na tym forum kilku super specjalistów i niech oni doradzaja na dobrym poziomie, jest jarekkur, parkiet , wa**we spt fredi i kilku innych i ich wiedza jest taka ze można pozasdrościć .

 

Panie pamiętaj pan że czasem lepiej milczec i czytac co inny doradzaja a nie pleść 3 po 3 byle pleść ..Ps słownik słownik .pzdr

 

No to chetnie poslucham do czego ma pan zastrzezenia ?

[Sznurek2]

Super* nie przejmuj się, na każdym forum znajdzie się ktoś najmądrzejszy i z dyplomem polonisty.

[Sznurek2]

Jeszcze jedno pytanko odnośnie sezonowania mojego dęba.

Jak lepiej :

- czy sezonować deski takie jakie są 1200x300-400x50

- czy pociąć i obrobić na powiedzmy wymiar 1200x 150x35 i wówczas sezonować

Mija obecnie rok jak są sezonowane w całości.

Po pocięciu i obrobieniu jest większe ryzyko wyginania i pękania ?

[beton44]

BOŻE - widzisz i nie grzmisz - porady zostaw specjaliście który ma o tym pojęcie , jest na tym forum kilku super specjalistów i niech oni doradzaja na dobrym poziomie, jest jarekkur, parkiet , wa**we spt fredi i kilku innych i ich wiedza jest taka ze można pozasdrościć .

 

Panie pamiętaj pan że czasem lepiej milczec i czytac co inny doradzaja a nie pleść 3 po 3 byle pleść ..Ps słownik słownik .pzdr

 

O co chodzi z tym "słownikiem" - zrobiłeś sam w 3 linijkach jakieś 8 błędów ortograficznych napastliwy bucu

 

 

A co do rozstawu legarów - taki bym dał żeby było jak najmniej odpadu - masz dechy długości 120 cm ? dobrze doczytałem - ?

Edytowane 28 Listopada 2015 przez beton44

[Super]

Super* dziękuję Ci za cenne wskazówki.

Rozumiem że deski muszą być frezowane po długości (wpust i wypust), czy również na czołach gdzie będą łączone ?

Jeśli ktoś zna się na tym to napiszcie proszę jak długo (mniej więcej) powinno by sezonowane takie drewno i czy w czasie montażu musi mieć wilgotność około 9 % tak jak parkiet.

 

gdy deski sa lonczone od czola , rownierz nalezy frezowac , jezeli deski beda mialy dlugosc 120 cm to zaklad mozna zrobic 60 cm , bedzie sie to ladnie prezentowalo

[Parkiet]

Jeszcze jedno pytanko odnośnie sezonowania mojego dęba.

Jak lepiej :

- czy sezonować deski takie jakie są 1200x300-400x50

- czy pociąć i obrobić na powiedzmy wymiar 1200x 150x35 i wówczas sezonować

Mija obecnie rok jak są sezonowane w całości.

Po pocięciu i obrobieniu jest większe ryzyko wyginania i pękania ?

Deski najlepiej pociąć na wymiar z naddatkiem na osuszkę i obróbkę.

Sezonowanie ułatwia suszenie, ale suszenie właściwe jest konieczne.

Kolega Super tak mocno "zaakcentował" swoją obecność, że trudno znaleźć dla siebie odpowiedni pułap. Powodzenia.

[Super]

Ja poprostu proponuje moim zleceniodawca kompletne wykonczenia wnetrz z jednej reki , poza hydraulika i elektryka jestem w stanie na budowie zrobic prawie wszystko , nie boje sie wyzwan , klienci to lubia bo nie ma latania z kazdym elementem budowy do innego fachowca , nie ma zwalania jeden na drugiego jak cos idzie nie tak jak sobie klient wymarzyl , juz prawie 20 lat prowadze dzialalnosc i jeszcze ani razu nie wracalem na poprawki . Nie reklamuje sie , bazuje tylko na poleceniach z klienta do klienta i nawet w okresach zimowych gdzie nastepuje lekki zastoj w pracach budowlanych nie siedze w domu . Zawsze staram sie do samego konca trzymac jak najwyzszy standard wykonywanych prac , nawet jak mi sie zdazy przymoczyc kilka dni ( czyli wykonywac robote dluzej niz zakladalem ) , to procentuje zaufaniem klientow czego rowniez i panu zycze . Pozdrawiam

[Parkiet]

deski montuje sie specjalnymi srubami do podlug wkrecajac ja po ukosie we wpust ( to bezwarunkowo musza byc sruby do podlog z desek bo maja bardzo cienki lepek , inne rozsadza wpust i deska bedzie luzna ).

 

Tu akurat jest odwrotnie - gwoździe, sztyfty lub wkręty wbijamy lub wkręcamy w wypust - jest mocniej i tak nie pęka.

Kolego Super minęły czasy "złotych rączek". W tych czasach żeby coś zrobić porządnie, na miarę czasów, trzeba się specjalizować.

Inaczej to tylko średnia półka dla wygodnych i niezorientowanych w szczegółach klientów.

Mówiąc marketingowo - wypełniasz pewną niszę konsumencką - ale nie jest to najwyższa półka.

Życzę powodzenia.

[spt]

gdy deski sa lonczone od czola , rownierz nalezy frezowac , jezeli deski beda mialy dlugosc 120 cm to zaklad mozna zrobic 60 cm , bedzie sie to ladnie prezentowalo

 

 

 

" gdy deski są ........................... od czoła", łączone czy jak kolega napisał wyzej ( loczone !!!!!!!!!!! ???????)

 

 

Dla mnie jak ktoś jest od wszystkiego, to jest od niczego... krótko i na temat panie Super*

 

 

Pozdrawiam

[Super]

Tu akurat jest odwrotnie - gwoździe, sztyfty lub wkręty wbijamy lub wkręcamy w wypust - jest mocniej i tak nie pęka.

Kolego Super minęły czasy "złotych rączek". W tych czasach żeby coś zrobić porządnie, na miarę czasów, trzeba się specjalizować.

Inaczej to tylko średnia półka dla wygodnych i niezorientowanych w szczegółach klientów.

Mówiąc marketingowo - wypełniasz pewną niszę konsumencką - ale nie jest to najwyższa półka.

Życzę powodzenia.

 

Czyli ze jak zaczyna pan klasc deski to do sciany idzie wpust ?

[Parkiet]

Czyli ze jak zaczyna pan klasc deski to do sciany idzie wpust ?

Tak.

[Super]

ok, , zaczolem pod pana wplywem kopac po internecie i okazalo sie ze w instrukcji kladzenia pelnych desek kazdy producent mowi zeby krecic deski odstrony piora , przy nastepnej mozliwosci wykorzystam ta wiedze , ciekawy jestem czy nie bedzie problemu we wpasowaniu deski w deske ale tak czy siak znowu czeka mnie cos nowego .

[Super]

" gdy deski są ........................... od czoła", łączone czy jak kolega napisał wyzej ( loczone !!!!!!!!!!! ???????)

 

 

Dla mnie jak ktoś jest od wszystkiego, to jest od niczego... krótko i na temat panie Super*

 

 

Pozdrawiam

 

A co w sytuacji kiedy do remontu jest jeden pokoj w ktorym trzeba wymienic dzwi , okno , polozyc nowy tynk gipsowy i zmienic okladzine podlogi ?Wezwie pan cztery ekipy remontowe ?poniewarz idac tokiem panskiego myslenia jeden bedzie do drzwi i okna drugi rzuci tynk , trzeci polozy laminat czy parkiet a czwarty wszystko wymaluje . Chcial bym zobaczyc jak pan organizuje calosc prac zeby nie bylo przestojow a inwestor nie musial mieszkac na budowie bo poszczegulne prace wymagaja innego rzemieslnika . Ja nie mam nic przeciwko ludzia ktorzy chca sie specjalizowac , dzieki temu jest kogo spytac co robic kiedy to czy tamto , jednak stwierdzenie ze ktos robi wiele rzeczy jest do niczego to zwykla ignorancja i potwarz . I nie powinien pan tak szafowac negatywnymi opisami nie znajac mnie , nie widzac co do tej pory zbudowalem i czy to dalej funkcjionuje . A za bledy przepraszam bo nie mam polskich znakow w komputerze i od prawie 20 lat nie mam kontaktu z Polakami ( nawet po wejsciuSzengen i Uni ) .

[sokratis]

BOŻE - widzisz i nie grzmisz - porady zostaw specjaliście który ma o tym pojęcie , jest na tym forum kilku super specjalistów i niech oni doradzaja na dobrym poziomie, jest jarekkur, parkiet , wa**we spt fredi i kilku innych i ich wiedza jest taka ze można pozasdrościć .

 

Panie pamiętaj pan że czasem lepiej milczec i czytac co inny doradzaja a nie pleść 3 po 3 byle pleść ..Ps słownik słownik .pzdr

 

W takim razie ja jedyne co mogę doradzić to podpowiedzieć autorowi, że zarówno w przypadku desek podłogowych jak i parkietu bardzo istotną sprawą jest dobry montaż i niezależnie od tego jak wygląda prawidłowe kładzenie warto o tym pomyśleć zawczasu.

[.ajk]

Nie jestem parkieciarzem, ale moim zdanie szkoda tak grubych desek na podłogę, sezonowanie w warunkach domowych takiego materiału też ma małe szanse powodzenia.

Sprzedaj deski - kup gotowe maks 22mm, grubość legarów dopasuj do wysokości podłogi, w twoim wypadku jakieś 6 cm, będzie dobrze pod legary daj np filc, żeby wygłuszyć. Legary co 50-60 cm końcami odsunięte od ściany 1-2 cm, pomiędzy legarami wełna mineralna (o wysokości 1 cm ponad legar), na to folia paraprzepuszczalna (zapobiegnie pyleniu wełny i ochroni izolację jakby ktoś za dużo wody wylał na podłogę) i już można kręcić deski.

Z tym wyciskaniem wody z desek to bym nie przesadzał, przyjdą wilgotne jesienne dni i podłoga ci wstanie. Dociskasz żeby nie było szpar i wystarczy, wkręty kręcisz pod skosem - też będą dociskać deski do siebie.

Układanie zacząłbym od ściany z oknem jeśli takowa jest, obcinając pióro w pierwszej desce, dylatacja w tak małym korytarzu 1cm wystarczy, wkręty kręcisz we wpust i to tyle - w sumie prosta robota i jaka relaksująca .

I jeszcze jedno - ważne jest żeby wiedzieć co dalej, jak chcesz to wykończyć - wypożyczanie 3 cykliniarek na tak małą powierzchnię wyjdzie mało ekonomicznie - może lepiej od razu kupić gotowe olejowane deski?