Wykucie dziury i założenie drzwiczek.

[bart1500]

Hej Panie i Panowie.

 

Mieszkam w domu, w którym.. Są różne cuda architektury. Dom był budowany w latach 80.

Dokładnie, w którym roku dopiero się dowiaduje, ale to chyba najmniej ważne. Zadziwiają mnie tu niektóre rozwiązania.

Jednym z nich jest brak drzwiczek komina na I piętrze. Podobno kiedyś tam były. Ale ktoś położył u góry płyty, przysłonił nimi komin.

W którym są one pokoju? Nie wiem. Nie chce też zrywać tych płyt (na razie) w celu szukania tych drzwiczek. Chciałbym je jednak wykuć na strychu. Jeżeli tak w ogóle można. Ułatwiłoby to czyszczenie komina ze względu na dość wysoki i stromy dach.

 

Dałoby radę takie coś zrobić? Jeszcze nie odkryłem z czego ten komin jest zrobiony. Wydaje mi się,że z cegły, albo z bloczków.

 

Jestem amatorem. Dopiero raczkuje w tych sprawach. Ale chce zacząć ten dom powoli ogarniać.

 

Pozdrawiam!

[bart1500]

Ktoś, coś?

[Kominki Piotr Batura]

Zwykle miara i bystre oko wystarcza...Na kominie nie powinno być płyt, tylko tynk. Drzwiczki na strychu mogą być, ale na tyle wysoko, byś potem jakimiś gratami ich nie zasłonił, bo to grozi pożarem.

[bart1500]

I czym najlepiej to zrobić?

W sumie na strychu prócz wyrównawczego nic nie ma. Drewniana podłoga. I kurz. W sumie miejsca do pracy mało, bo tylko około metra komina jest na strychu, potem wychodzi już na dach.

[Kominki Piotr Batura]

Najlepiej kupić betonowe drzwiczki. Stalowe przenoszą gorączkę podczas pożaru sadzy. Raz w roku kontrola (kominiarz).

 

https://www.google.pl/search?q=betonowe+drzwi+wyczystkowe&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjJ_obSoMTJAhUF0w4KHVyEAzQQsAQIGw&biw=1366&bih=657

[bart1500]

Ale wiercić w kominie, czy jak?

[bart1500]

Kurde. Robota drzwiczek stoi. Nie chce robić nic w zimę. Żebym nie zrobił sobie komina na strychu.