Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Schody jak się z nimi uporać....


PannaE

Recommended Posts

Witam,

mam mały problem, wstawili mi ostatnio schody dębowe, ale ze względu na to że ściana jest krzywa deska od niej odstaje i zostaje luka :( nie wiadomo czym ją zakryć po drugie wzdłuż schodów idzie długi parapet i między ścianą a parapetem została spora szpara i nie wiadomo jak ją zakryć :(

 

Proszę o szybką pomoc bo trzeba to zrobić w najbliższym czasie

 

Załączam również zdjęciaIMG_20151127_093822.jpgIMG_20151127_093822.jpgIMG_20151127_092052.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o parapet,to można było go zrobić z noskiem,

który przykryłby tą "dziurę"

Teraz to pozostaje zagipsowanie i zamalowanie tego

Co do schodów,to jeśli szczelina nie jest bardzo duża,można wypełnić ją akrylem

i zamalować w kolorze ściany

Jeśli jest duża,to pozostaje biały ćwierćwałek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź co jest krzywe schody czy ściana. My też mamy szparę między wangą a ścianą - krzywo otynkowana jest ściana. Uwierz mi że nikt nie zwraca na to uwagi. Nie proponuję szpachlować bo można uszkodzić schody. Zostaje

tylko sylikonowa.

Ps. Idealne są tylko projekty.

Co do parapetu to powinni wykonać nosek, zakrywający szparę. Zostaje tylko szpachla i papierową taśmą.

Edytowane przez baary4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ściana powinna być prosta bo była stawiana na nowo :( ale to chyba jej wina... Nikt nie zwraca na to uwagi bo nikomu na tym nie zależy. Nie wiem czy szpara nie jest za duża żeby silikonem ją potraktować. A nosek będzie chyba doklejany. Nie wspomnę już o świeżo pomalowanych ścianach które podczas montażu schodów zostały bardzo wybrudzone. Na szczęście dobrą farbę wzięliśmy i wszystko zeszło....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z sylikonem trzeba uważać, można upaprać schody. Poza tym sylikon też nie będzie wyglądał szałowo. Ja zostawiłbym tą szparę między schodami a ścianą i przy nastepnym malowaniu się nią zajął. Naprawdę nie warto przejmować się takimi rzeczami. Chyba że robisz eksponaty do muzeum :D Podczas użytkowania nieraz "pęknie Ci serce" gdy coś uszkodzisz przypadkiem. Wiem to z autopsji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...