Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łączenie belek stropowych w ukrytym podciągu w stropie Terriva...


Recommended Posts

Witam

Piszew sprawie porady odnosnie ulozonego stropu.

Chodzi mi o sposób połączenia dwoch belek prefabrykowanych ktore dochodza z jednej i z drugiej strony do podciagu ukrytego w stropie.

Belki nie leza na podciagu tylko ich gorne zbrojenie jest tak zrobione, ze wchodzi pred w podciag a belkie sprawiaja wrazenie jak sie na nie patrzy od dolu ze wisza w powietrzu.

W zalaczeniu przesylam z zdjcie z projektu gdzie jest pokazane wejscie belki prefabrykowanej w podciag oraz zdjecie jak wyglada to patrzac od dolu, belki sprawiaja wrazenie jakby wisialy, czy zbrojenie puszczone gorna ktore wchodzi w podciag jest dobrym polaczeniem belki z podciagaiem?

Z gory bardzo serdecznie dziekuje za pomoc!

Czy faktycznie tak sie mocuje belki i czy w zalaczonym zdjeciu z projektu nie ma nic blednie narysowanego?

 

ponizej zdjecie z projektu polaczenia belki z podciagiem:

12299515_1069638459726577_1512566627_o.jpg

 

ponizej fotki jak wyglada belka w stropie patrzac od dolu, sprawia wrazenie jakby wisiala w powietrzu i miala wypasc...:

 

12171853_1053076121382811_322744916_o.jpg

 

12178254_1053076308049459_1189682534_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dokladnie chodzi o te belki prostopadle, ktore wchodza w ukryty podciag.

Strop jest juz zalany ale mam po prostu dwie opinie konstruktorow odnosnie podporu tych belek, jeden twierdzi, ze tak sie robi i belki dwie belki mozna tak polaczyc zbrojeniem, ktore jest nad belka inny zas twierdzi, ze trzeba wykonac dodatkowy jakis stalowy podciag pod tymi belkami, gdyz mowi, ze moga one wyleciec z sufitu w zalanym stropie peknie jakis pret i belka wypadnie ze stropu.

Ja jestem zupelnym laikiem w tych sprawach.

Mam na dysku zdjecia jak wyglada zbrojenie tego stropy, gdyby to bylo pomocne w ocenie tej sytuacji to chetnie je tu zamieszcze.

Edytowane przez ANATOM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop jest juz zalany ale mam po prostu dwie opinie konstruktorow odnosnie podporu tych belek, jeden twierdzi, ze tak sie robi i belki dwie belki mozna tak polaczyc zbrojeniem, ktore jest nad belka inny zas twierdzi, ze trzeba wykonac dodatkowy jakis stalowy podciag pod tymi belkami, gdyz mowi, ze moga one wyleciec z sufitu w zalanym stropie peknie jakis pret i belka wypadnie ze stropu.

 

Tak jak napisałem wcześniej pręty zbrojenia dolnego belek powinny byc nad prętami podciągu. Nie znam metody zbrojenia że to co ma być oparte wisi. W tej chwili masz sytuację że dół belek zamiast trzymać strop jest do niego podwieszony za pomocą tej kratowniczki. Strop ma pewnie spory rozstaw skoro ktoś dorobił podciąg - co w sumie pogarsza sprawę. Podciąg stalowy napewno zabezpieczy strop. Pokaż rzut stropu.

Jestem konstruktorem popieram głos 2 i nie zostawiłbym tego tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie "wklejenie" belek do mnie też nie przemawia. Podciąg powinien być obniżony tak, żeby belki prefabrykowane wchodziły w podciąg powyżej jego dolnego zbrojenia. Może jednak nie ma tragedii. Może zbrojenie belek prefabrykowanych zostało uciąglone (dodatkowe pręty "przecinające" podciąg i "wchodzące" w belki po obu stronach ) - takie rozwiązanie moim zdaniem byłoby wystarczające. Masz może jakieś zdjęcia zrobione przed betonowaniem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz pokazać rzut konstrukcji tego stropu z projektu?

Ja tu widzę jeszcze jeden problem, ukryta belka (która trzyma spory fragment stropu) oparta jest na nadprożu okna wykonanym z L19 które stoja na lichym filarku międzyokiennym - tak masz w projekcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop ze zdjęć i strop z projektu znacznie się różnią. Ktoś pozamieniał belki i kierunki ich pracy. Jeżeli to ten sam strop wskaż czerwonym kółkiem na zdjęci projektu wątpliwe miejsce.

Radosna twórczość przy konstrukcji budynku nie kończy się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem. gorale zrobili samowolke i tyle.

Dlatego w piatek bym na budowie konstruktor, ktory robil projekt mojego domu.

Pomierzyl wszystko porobil zdjecia i wzial takze zdjecia ode mnie ktore robilem w trakcie trwania budowy.

Powiedzial, ze teraz musi zrobic nowe obliczenia z tym co zastal na budowie po zmianach, ktore porobila ekipa budowlancow.

 

Jego zapytalem o te wiszace belki, o ktorym tu piszemy i on powiedzial, ze tak sie robi, ze one dochodza do podciagu nie sa na nim podparte ale od gory ida niby prety, ktore wchodza w podciach a ktore to prety lapia od gory te wiszace belki.

 

Natomiast drugi konstruktor, ktory ogladal to powiedzial, ze tak belki wisiec nie moga mimo, iz od gory ida prety. Powiedzial mi tez ze jak pet sie wyrwie czy peknie w stropie to belk wyleci z sufitu :(

 

I mam dwie opinie na ten temat i sa oczywiscie sprzeczne ze soba dlatego tutaj zalozylem ten temat.

 

Konstruktor ktory projektowal dom mowi ze tak sie robi a drugi konstruktor, ktory ogladal to mowi, ze tak sie nie robi i ze tam trzeba dac pod te belki jeszcze podciag stalowy...

 

wyzej wkleilem te zdjecia zbrojenia tego miejsca.

ponizej wklejam nowy przebieg belek w tym miejscu.

 

Czekam takze, na to co powylicza konsktruktor tego domu, ktory ma robic ta ekspertyze tego co porobili na tej budowie.

jestem zalamany :(

 

12308892_1070085039681919_1742578728_n.jpg

Edytowane przez ANATOM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu masz jeszcze w jednym miejscu taki sam kwiatek na przedłużeniu belki po lewej stronie klatki masz to samo, belki wchodzą prostopadle w podciąg którego nie było w projekcie. Po tych kolejnych zdjęciach utwierdzam się w przekonaniu że te belki są za słabo zamocowane.

Belki stalowe które doradza konstruktor, pewnie poprawią sprawę tylko one wchodzą w okno na tych L19 ich nie oprzesz , czyli musisz zamurować część okna, mało tego taką stal trzeba osadzić na rdzeniu czyli demolka ściany do ściany fundamentowej -jeżeli żelbetowa lub do ławy jak z bloczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslisz, ze po tym jak konstruktor tego domu byl na budowie i robil pomiary itp moge sie spodziewac rzetelnych oliczen i nowego projektu w oparciu o to co tu zastal?

Zaczynam sie obawiac juz o wszystko. Moze w tym tygodniu bede mial juz jego ekspertyze, czy ona pomorze w rozwoju calej tej sprawy ze stropem?

Zaczynam sie juz zastanawiac nad powolaniem trzeciej osoby, zupelnie niezaleznej od wykonawcy, mysle o rzeczoznawcy sadowym z zakresu konstrukcji budowlanej bo znalazlem taka osobe w moim miescie, ktora robi takie ekspertyzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie masz do poprawki filarek w oknie - wyburzyć i wylać rdzeń żelbetowy, najpiej razem z wymiana nadprozy L19 na lane

i druga sprawa to jak by już robili ten słup to pod spodem podciągu wyszalować drugi zazbroić i podbić betonem ten niby podciąg. Lub jakiś heb stalowy

Łatwo nie bedzie ale jest do zrobienia i lepiej teraz kiedy nie ma jeszcze dachu

Chyba że ktoś to podpisze tj jest to wtedy na jego odpowiedzialność :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslisz, ze po tym jak konstruktor tego domu byl na budowie i robil pomiary itp moge sie spodziewac rzetelnych oliczen i nowego projektu w oparciu o to co tu zastal?

Zaczynam sie obawiac juz o wszystko. Moze w tym tygodniu bede mial juz jego ekspertyze, czy ona pomorze w rozwoju calej tej sprawy ze stropem?

Zaczynam sie juz zastanawiac nad powolaniem trzeciej osoby, zupelnie niezaleznej od wykonawcy, mysle o rzeczoznawcy sadowym z zakresu konstrukcji budowlanej bo znalazlem taka osobe w moim miescie, ktora robi takie ekspertyzy.

 

A konstruktor jest związany z wykonawcą?

Co na to wszystko kierownik budowy, to on za to odpowiada, również finansowo.

 

Myślę że konstruktor świadomie sie nie podłoży, w końcu odpowiada za to uprawnieniami, niepoki mnie jednak jego opinia że tam można belki mocować "nie mocując".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Myślę że konstruktor świadomie sie nie podłoży, w końcu odpowiada za to uprawnieniami, niepoki mnie jednak jego opinia że tam można belki mocować "nie mocując".

 

Tam na tych zdjęciach widać dodatkowe pręty, które "mocują" belki w podciągu - tym samym nie wiszą tylko na swoich kratowniczkach. Pytanie dalej jest otwarte co to za pręty - średnica, stal - i czy wystarczająco "głęboko" wchodzą w belki po obu stronach żeby zastąpić podparcie belki.

@ ANATOM : masz może zdjęcie wzdłuż belek teriwa w tym newralgicznym miejscu? (oczywiście przed zalaniem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam na tych zdjęciach widać dodatkowe pręty, które "mocują" belki w podciągu - tym samym nie wiszą tylko na swoich kratowniczkach. Pytanie dalej jest otwarte co to za pręty - średnica, stal - i czy wystarczająco "głęboko" wchodzą w belki po obu stronach żeby zastąpić podparcie belki.

 

Ja nie widzę ale to nie ma znaczenia. Przyznam że nie znam takiego sposobu montażu belek, przecież na dobrą sprawę nadal te belki wiszą na kratowniczce, tylko ilość ukośnych prętów rośnie. Nie spotkałem takiego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... przecież na dobrą sprawę nadal te belki wiszą na kratowniczce, tylko ilość ukośnych prętów rośnie...

 

Takie ukośne pręty, jeżeli oczywiście będą miały odpowiedni przekrój i zostaną sprowadzone do dołu belek i będą tam (tam tzn. tuż nad betonem prefabrykatu) też odpowiednio długie (ja bym dał 1,5-2x więcej niż w elementach w całości monolitycznych), żeby zapewnić długość kotwienia można potraktować jako uciąglenie dolnego zbrojenia (sporo tych zastrzeżeń :p). Tym samym efekt będzie taki jakbyśmy mieli zbrojenie dolne belek ponad zbrojeniem dolnym podciągu. Nie bałbym się takiego rozwiązania chociaż sam bym go nie proponował.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...