loop 14.07.2004 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 WitajcieCzy mogę wykonać tynki po zrobieniu sufitu GK na gotowo (szpachla, gładź, bez malowania)? Czy są jakie przeciwskazania? pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 14.07.2004 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Zdecydowanie lepiej schną tynki przed ułożeniem płytk G-K, a poza tym płyty i wełna nie są narażane na zawilgocenie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359182 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 14.07.2004 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Tzn. wełna i folia już jest. Teraz robię drugą wełnę i płyty. To że będzie gorzej schło rozumiem - tylko zastanawiam się czy nie zaszkodzę połączeniom płyt GK.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359205 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 14.07.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 To może poczekaj z połączeniem płyt G-K za pomocą taśm i szpachli aż wyschnie tynk. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 14.07.2004 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Mam nadzieję, że masz dobrych ludzi do tynkowania. Ja znam takich, po których mógłbyś nie poznać tych płyt... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 14.07.2004 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 To może poczekaj z połączeniem płyt G-K za pomocą taśm i szpachli aż wyschnie tynk. Też się nad tym właśnie zastanawiam. Wolałbym jednak tego nie robić (tzn. nie przerywać ekipie - niech chopcy skończą) i szukam kogoś kto ma jakies doświadczenie w tym temacie, żeby mnie uspokoił Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359244 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 14.07.2004 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Mam nadzieję, że masz dobrych ludzi do tynkowania. Też mam taką nadzieje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359247 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 14.07.2004 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 A czy nie zachodzi obawa, że płyty pociągną wilgoć z tynku ( choćby na styku z nim) i wypaczą się przy ścianach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 14.07.2004 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 ja tak właśnie robię - położyłem karton-gips na suficie i skosach (bez szpachlowania), teraz ścianki działowe i potem tynki. Mniej idzie profili przyściennych, łatwiejsza robota przy kładzeniu płyt, "szczelniejsze" połączenia ścian/tynku z płytami na suficie i skosach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359268 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 14.07.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 u mnie robili tynki maszynowo i po tym co widziałem, to bym odradzał tynki po gipsko-kartonie.Raz, że będzie problem ze schnięciem, a dwa że tynki to strasznie brudna robota. Wszędzie chlapią tym tynkiem z rury. U mnie nie było stropu jak kładli tynki, więc chlapali po więźbie. MIejscami ich zachlapy sięgały na 1,5 metra nad pokój. Przed tynkowaniem malowali ściany gruntem i też nim pochlapali np. dwa okna - cholerstwo dopiero denaturem zmyłem. Generalnie tynki to masakra. Chyba, że kładzione ręcznie powodują mniej zniszczeń. Kolejna sprawa to montaż stropu do ściany z tynkiem. U mnie przykręcali profil do otynkowanej ściany (po obwodzie pokojów) i do niego montowali płytę gipsowo kartonową. Tynki są równiutkie, płyty też - pozostawała równa szczelina, którą wypełnili akrylem. Jeżeli kolejność byłaby odwrotna, to chyba bardzo trudno byłoby nieuświniać stropu w miejscu łączenia go z tynkiem. Co do paczenia się płyt od wilgoci, to takie zjawisko chyba nie występuje (ale może się mylę). Płyty nie zawierają włókien, tak jak drewno, które od wilgoci się kurczą i ciągną całą dechę i ją paczą. Jeśli jednak będziesz robić stropy g-k po tynkach, to musisz pamiętać o zrobieniu dokumentacji wszystkich przewodów. Ja zrobiłem fotograficzną. Ponumerowałem wszystkie zdjęcia, zrobiłem ksero rzutu piętra i zaznaczyłem na nim z którego miejsca i w którą stronę było robione każde zdjęcie (takie kółko z numerkiem ze strzałką). Dzięki temu ekipa wiedziała gdzie mogą być kable i skuwali w miejscach budzących ich wątpliwość kawałek tynku, żeby zobaczyć gdzie te kable są. Oczywiście to co skuwali znalazło się pwoyżej stropu z płyt gk i nic nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359345 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 14.07.2004 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 tynki będę kładł ręcznie po płytach, ale uwaga - jestem trochę awangardowym budowlańcem - płyty lecą po całym domu i do nich dopiero będę dostawiał ścianki z ytonga (tymi ręcoma). Sczelinę przy suficie wypełnię pianką i dopiero takie ścianki będę tynkować (wcześniej prąd) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359366 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 14.07.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 to loop : to tak jak ja Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359370 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 14.07.2004 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 to tak jak ja z tym że Ty nie szpachlowałeś, a ja mam taki zamiar - i stąd właśnie moje obawy czy czymś nie ryzykuje. Dodam jeszcze że potem chce rury wentylacyjne w ilości 4 szt. wyciągać na dach przez te płyty. ech wszystko na odwrót Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359376 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 14.07.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Najpierw powinno sie zrobić tynki, a później płyty GK.Powody:- szybciej schną tynki- płyty nie uszkadzają się z powodu wilgoci (jest jej dużo)- płyty się nie brudzą- nie da się wykonoać połączenia płyt np ze ściana kolanową, aby ewentualne pęknięcie wypadło równo - nie ma jak zastosować taśmy poślizgowej do połączeń dylatowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359397 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafał Storm 14.07.2004 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Płyta k-g nie może być poddawana długotrwałemu kontaktowi z miejscem wilgotnym, nawet zielona płyta ma określoną wytrzymałość pod tym względem. A styk płyty i i świeżego tynku spowoduje zniszczenie krawędzi płyt. Rdzeń gipsowy straci swoje właściwości a i warstwa papieru na wskutek działanie wilgoci zacznie się rozwarstwiać, tak więc ryzykujesz zniszeniem wszystkich krawędzi płyt na styku z tynkiem. Tym bardziej że płyta k-g podciąga wodę i im więcej będzie tej wilgoci tym zniszczenie płyty będzie postepowało dalej. Wiem co piszę bo sam sobie załatwiłem w ten sposób krawedzie płyt, i nic nie dało usunięcie warstwy papieru bowiem własciwości gipsowego rdzenia się zmieniły, a mówiąc dosłowcnie to rozsypywał się w palcach. Musiałem usuwać nawet 20 cm paski zniszczonej płyty i wstawiac nowe, szpachlować, zapomniałem przy tym o przesunięciu wiązania na tych paskach i wyszły pęknięcia jednym słowem kanał. zresztą kazdy producent podaje że płyta k-g zwykła nie może byc poddana na bezpośrednie działanie wilgoci czy wody, a przecież świeża zaprawa to również woda. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemik 14.07.2004 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Witam! Spokojnie z tymi płytami. Ja robiłem skosy i sufity ze zwykłych płyt g-k a następnie kładłem ręcznie tynk gipsowy Knaufa. Nic mi się nie rozleciało, wykrzywiło ani nie wystąpiła jakaś katastrofa budowlana. Normalnie połączyłem płyty z gipsem na ścianie. Jest to trwałe połączenie, nie pęka ani nie wysąpiły inne niepokojące zjawiska. Tynk dość szybko wiąże (nie schnie) i po paru godzinach jest on "dotykowo" suchy. Jest to za krótki czas aby nastąpiło jakieś zniszczenie rdzenia czy warstwy papierowej. A zawsze można zrobić próbę na jakimś niewielkim odcinku i zobaczyć efekty po jakimś czsie. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-359929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 15.07.2004 06:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 będę musiał kombinować. A może zrobić tak że pod sufitem pasek tynku gipsowego, a reszta już zwykły? Ma to wogóle sens? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-360142 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 15.07.2004 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 Najpierw tynki, później płyty. W odwrotnej kolejności nie da się wykonać prawidłowego ich połączenia. Inne problemy są do przeskoczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-360304 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.07.2004 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 loop robiłem instalkę sieki komputerowej na dużym metrażu w nowo budowanym obiekcie i kolejność była taka:1) tynki do około 10-15 cm powyej poziomu sufitu,2) sufit na cegiełkę (z przesunieciem nastepnego pasa o 1/2 płyty, zeby poprawić sztywność) do ściany zewnętrzne przykręcone brzegi zewnętrzne rusztu,3) gisowanie4) malowanie. Szybciej by schło jakbyś folii i waty nie walnął, ale u Ciebie po zawodach. Pwoodzenia. Aha jeszcze jedno. Zrobiono tak między innymi dlatego, zeby móc odkręcić płyty skrajne (przy ścianie) jakby trzeba było grzebać w instalacjach (Nie daj Boże!). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/20628-najpierw-sufit-gk-potem-tynki-wewn/#findComment-362992 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.