Cieknący Brink Renovent Excellent 300

[r19]

A spróbujcie przez Chrome, mi wchodzi bez problemu.

 

Ludziska kochane, nie będę czekał na serwisy i inne firmy, tylko samemu chcę zrobić ten odpływ skroplin, tylko powiedzcie mi proszę, pod jakim hasłem mam szukać tego ustrojstwa, które zaznaczyłem w kółku na focie...szukam w necie od godziny, na stronie casto, leroy itp...i za Chiny Ludowe nie mogę znaleźć...co to jest i jak to się nazywa...pod hasłem kolano rurka dn40 nie ma...pod podobnymi też nie ma...ratujcie

 

 

Co byś nie kombinował to i tak problemu syfonem nie rozwiążesz, bo cieknie spod styropianu.

 

Ja zamontowałem taki syfon, jak poniżej. Jak wcześniej pisałem, nic to nie dało.

 

[toommm]

to skoro podciąga to albo tacka ociekowa za blisko wentylatora , lub wymiennik za blisko - tak czy siak konstrukcja maszynki

[r19]

to skoro podciąga to albo tacka ociekowa za blisko wentylatora , lub wymiennik za blisko - tak czy siak konstrukcja maszynki

 

I dlatego trzeba konstrukcję poprawić okapnikiem

[Ksosik]

Co byś nie kombinował to i tak problemu syfonem nie rozwiążesz, bo cieknie spod styropianu.

 

Ja zamontowałem taki syfon, jak poniżej. Jak wcześniej pisałem, nic to nie dało.

 

[ATTACH=CONFIG]424599[/ATTACH]

 

r19 wiem doskonale o tym, że nic to nie pomoże, bo wszyscy z tego wątku robili to samo, ale widzisz te mądrale z serwisu nie będą ze mną gadać, dopóki nie zrobię, tak jak w instrukcji...a chcę to zrobić, jak trzeba, bo będę reklamował ten złom, dopóki mam go na gwarancji. A problem polega na tym, że dopóki jest na gwarancji nic nie mogę z nim zrobić samemu...chora sytuacja.

 

Gość z serwisu zalecił mi to rozwiązanie, które jest na zdjęciu i dlatego szukam tej półokrągłej rury i nie mogę jej znaleźć...

 

Pozdrawiam

[r19]

Zalecił?

Zajrzyj do instrukcji. Tam jest napisane, jak ma być zainstalowany syfon. I tyle Cię obowiązuje.

 

Dzwoń do instalatora. Jeżeli podłączył niezgodnie z instrukcją to niech poprawia.

Edytowane 10 Stycznia 2019 przez r19

[Ksosik]

Zalecił?

Zajrzyj do instrukcji. Tam jest napisane, jak ma być zainstalowany syfon. I tyle Cię obowiązuje.

 

Dzwoń do instalatora. Jeżeli podłączył niezgodnie z instrukcją to niech poprawia.

 

W instrukcji są dwa sposoby, o których mi powiedział gość z serwisu Brinka, natomiast instalator ponoć debatuje z serwisem, jak problem rozwiązać...tyle, że u mnie woda się leje. Dziś znowu będę dzwonił, a jak mnie spuszczą na drzewo, to w poniedziałek idę do prawnika, niech smaruje pisma...ręce opadają...

 

Ale we własnym zakresie chciałem zrobić ten odpływ, tylko, że nie Twoim sposobem, tylko tym drugim, co jest na zdjęciu...

[mariusz2011]

W instrukcji są dwa sposoby, o których mi powiedział gość z serwisu Brinka, natomiast instalator ponoć debatuje z serwisem, jak problem rozwiązać...tyle, że u mnie woda się leje. Dziś znowu będę dzwonił, a jak mnie spuszczą na drzewo, to w poniedziałek idę do prawnika, niech smaruje pisma...ręce opadają...

 

Ale we własnym zakresie chciałem zrobić ten odpływ, tylko, że nie Twoim sposobem, tylko tym drugim, co jest na zdjęciu...

 

Moja propozycja:

 

 

Tutaj masz link do strony producenta z instrukcja jak podłączyć syfon:

 

https://www.brinkclimatesystems.nl/getattachment/6b36e814-60be-45fd-adb8-f976c630092a

 

Ty chyba chcesz mieć wersję Nr 3 z 1-szej strony , Ja i Kolega r19 mamy numer 4 z tej samej strony.

 

Syfon z wersji numer 4 jest raczej łatwiej dostępny w internecie.

 

Tutaj link do Formularza kontaktowego na oficjalnej stronie producenta :

https://www.brinkclimatesystems.nl/nl-nl/thuis/over-brink/contact-en-route

 

W skrócie opisz sprawę po angielsku. Musisz podać swoje dane - inaczej sie nie odezwą . Jutro powinieneś mieć odpowiedź. Spytaj ich czy stracisz gwarancję jak sam zmienisz zły syfon na prawidłowy kulowy syfon nie czekając na instalatora.

Jeżeli odpowiedź od producenta będzie pozytywna wyślij tego mejla do obu Panów i spytaj o ich komentarz.

 

PS. Cytat: " I think the problem is caused by the condensation drain which is not installed the right way.

In the attachment, you'll see how it should be.

 

Please call you installer to solve it."

 

Taką odpowiedź dostałem z Holandii jak wysłałem zdjęcie mojego syfonu. Ten attachment ( załączznik) to link który zapodałem wyżej.

 

Prawnik - napisze Ci wezwanie do naprawy - koszt ok 200 pln , możesz czekać kilka dni, może tydzień aż napisze i wyśle pismo.

Jeżeli się nie mylę serwis ma jakiś czas na odpowiedź na pismo lub jak będzie ok to od razu przyjedzie i Ci zmieni syfon.

 

Tutaj link do "prawie" wszystkiego odnośnie Brinka:

https://www.brinkclimatesystems.nl/nl-nl/thuis/downloads

[Ksosik]

mariusz2011 dzięki wielkie za wskazówki...na razie czekam na serwisanta, ma przyjechać w piątek, ale z tego co mogę się domyślać ze wstępnej rozmowy, wymieni mi syfon na kulowy i będę miał go obserwować...już wiem, jak to się skończy.

 

Będę dawał znać na bieżąco.

 

Pozdrawiam

[r19]

Moich obserwacji ciąg dalszy.

Po tygodniu wybrałem się na strych zobaczyć jak sytuacja po "naprawie" rekuperatora.

Sucho.... znaczy się działa.....

Otworzyłem pokrywę filtrów i ukazał mi się mokry filtr na nawiewie. Mokra była ramka po całej długości filtra i kawałek bocznej ramki, co widać na zdjęciu:

 

Po wyjęciu filtra widać, że mokro jest przy wymienniku od strony nawiewu, czyli po drugiej stronie co zamontowany okapnik.

 

Po stronie okapnika jest w porządku, skropliny ściekają do odpływu, wentylator wywiewny jest suchy.

I teraz jestem przekonany, że gdybym nie wymienił fabrycznej wygniecionej gąbki na kauczuk to miałbym znowu rekuperator zalany, a tak mata kauczukowa dobrze uszczelniła połączenie, co uniemożliwiło spłynięcie wody na dół.

 

Pozostaje kwestia tego, dlaczego woda spływa po drugiej stronie wymiennika. Wydaje mi się, że może to być spowodowane ustawioną zbyt niską wydajnością... u mnie było 50 m3/h. Zwiększyłem teraz do 80 m3/h, jak miałem poprzednio, kiedy filtr przez kilka dni był suchy.

[de_te]

Czesc koledzy,

 

niestety u mnie podobna sytuacja - brink 300 - chodzil 2 lata bez problemu. ledwo po upływie 2 lat wyciek.

dokladnie te same objawy co u Was i chyba ten sam czas co u kolegów (poczatek stycznia 2019 - podbne warunki klimatyczne)?

 

czytajac ten wątek jak i bazując na dotychczasowym doswiadczeniu widze standardowe postepowanie, czyli jak zwykle "szukaja" problemu w odplywie - a faktycznym zrodlem jest wadliwa konstrukcja urządzenia - to jest bubel za x tys.

 

jest to ewidentny przyklad wad konstrukcyjnych - jak widac firma nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci.

chyba nic innego nam nie pozostaje jak montowanie tej rynienki....

 

 

ps. moze jak sie zbierzemy to pozew zbiorowy?

 

pozdr

[ironsmith]

"§ 6. Upływ terminu do stwierdzenia wady nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił." czy ten paragraf nie można zastosować w twoim przypadku?

[de_te]

czesc

nie mam pojecia

bardzieej chodzmi mi o fakt, ze jezeli jest nas tyle osob to moze dobrym rozwiazaniem jest pozew zbiorowy - bo samodzielnie to walka z wiatrakami.

u wszystkich co tu pisza te same objawy...skutek oplakany.

producent wszystko robi aby uniknac odpowiedzialnosci.

[Ksosik]

Witam,

 

obiecałem, że napiszę co i jak po wizycie serwisu...

 

Przyjechał do mnie specjalista, ale faktycznie człowiek, który zajmuje się od lat rekuperatorami i pierwsze co stwierdził, to że mam syfon za wysoko...powiedziałem mu co mówił gość z Brinka, a on na to, że syfon jest ok, tylko trzeba go obniżyć, więc opuścił go na zalecaną wysokość wg instrukcji.

 

Potem przeczyścił cały reku, zmierzył ciśnienie, wyczyścił czujniki, przepchał jakieś przewody ustawił co trzeba i wyjaśnił jak dbać i jak obsługiwać ustrojstwo.

 

A dziś rano wody było jeszcze więcej niż przed serwisem. Ręce opadają...

 

Za parę dni widzimy się znowu. Oczywiście zdam relację...

 

Widzę, że ofiar Brinka coraz więcej, może faktycznie jakiś pozew zbiorowy zmusiłby producenta do wymiany lub naprawy usterki.

 

Pozdrawiam

[r19]

Witam,

 

obiecałem, że napiszę co i jak po wizycie serwisu...

 

Przyjechał do mnie specjalista, ale faktycznie człowiek, który zajmuje się od lat rekuperatorami i pierwsze co stwierdził, to że mam syfon za wysoko...powiedziałem mu co mówił gość z Brinka, a on na to, że syfon jest ok, tylko trzeba go obniżyć, więc opuścił go na zalecaną wysokość wg instrukcji.

 

Potem przeczyścił cały reku, zmierzył ciśnienie, wyczyścił czujniki, przepchał jakieś przewody ustawił co trzeba i wyjaśnił jak dbać i jak obsługiwać ustrojstwo.

 

A dziś rano wody było jeszcze więcej niż przed serwisem. Ręce opadają...

 

Za parę dni widzimy się znowu. Oczywiście zdam relację...

 

Widzę, że ofiar Brinka coraz więcej, może faktycznie jakiś pozew zbiorowy zmusiłby producenta do wymiany lub naprawy usterki.

 

Pozdrawiam

 

Oj tam, oj tam..... podstaw wiadro i czekaj do wiosny

 

Widzę, że wszyscy czepiają się syfonów, a jak się potem okazuje to wcale nie jest przyczyna.

[JTKirk]

Pamiętacie, jak pisałem o moich problemach, ze starszą wersją Brinka? (jeszcze nie excellence) - odkąd wszystko udrożniłem (był przytkany odpływ skroplin), to jest odpukać spokój...trochę długo trwało zanim całkowicie wyschło, ale jest ok...

Po tym co czytam, to się bardzo cieszę że mam tę starszą wersję

[noc]

Trudno ocenić jaki % Excellent'ów trapi problem, nie działającego odprowadzenia skroplin. Z innych forum nie mam żadnych wieści, na forum muratora kilkanaście osób trapią takie problemy. Ilu forumowiczów eksploatuje w domach Excellenty, chyba nieco więcej, jeśli ktoś ma kłopoty, to raczej pisałby w tym wątku.

Excellenta eksploatuję 7-y rok, w tym czasie miałem parę razy (2-3) kłopoty, w krótkim odstępie-kilka dni, przy temp. na zewnątrz ok. 0oC i dużej wilgotności. Pierwsze lata nie dały żadnych złych objawów, od paru lat, poza tym jednym ewenementem, nie ma problemów. Wygląda na to, że jest to jakiś drobny, trudno dostrzegalny powód, owocujący wielkim problemem. Producent powinien łatwo poradzić sobie z drobną modyfikacją, bo to raczej nie wymaga wielkich zmian, skoro tylko część lub niekiedy szwankuje. Nie sądzę by pojedyncze sztuki, mocno odbiegały od siebie budową, to jakiś drobiazg który generuje kłopoty.

[Ksosik]

Ludziska kochane, jestem po kolejnej wizycie i mam nadzieję, że problem będzie rozwiązany...po podłączeniu reku do komputera, program serwisowy nie wykazał żadnych nieprawidłowości.

Okazało się, że problemem było miejsce połączenia kanału biegnącego od czerpni z samym rekuperatorem. Okazało się, że ekipa, która montowała instalację zostawiła ten newralgiczny punkt bez ocieplenia, u mnie to było ok 8 cm. Po ściągnięciu kanału, okazało się, że było tam pełno wody, która wciekała na styropian od góry rekuperatora. A potem to wiadomo, gdzie znajdzie miejsce tam się przesączy.

Panowie ocieplili połączenie taśmą kauczukową na dwie warstwy. Mam nadzieję, że problem został zażegnany.

Także koledzy, sprawdźcie to połączenie, bo faktycznie ja się nie spodziewałem, że tam tyle wody się może skroplić. A u mnie w pom. gosp. mam ok. 21-22 stopni więc jak temperatura powietrza wtłaczanego jest na minusie, to rzeczywiście ma się z czego ta woda skraplać.

[noc]

Ludziska kochane, jestem po kolejnej wizycie i mam nadzieję, że problem będzie rozwiązany...po podłączeniu reku do komputera, program serwisowy nie wykazał żadnych nieprawidłowości.

Okazało się, że problemem było miejsce połączenia kanału biegnącego od czerpni z samym rekuperatorem. Okazało się, że ekipa, która montowała instalację zostawiła ten newralgiczny punkt bez ocieplenia, u mnie to było ok 8 cm. Po ściągnięciu kanału, okazało się, że było tam pełno wody, która wciekała na styropian od góry rekuperatora. A potem to wiadomo, gdzie znajdzie miejsce tam się przesączy.

Panowie ocieplili połączenie taśmą kauczukową na dwie warstwy. Mam nadzieję, że problem został zażegnany.

Także koledzy, sprawdźcie to połączenie, bo faktycznie ja się nie spodziewałem, że tam tyle wody się może skroplić. A u mnie w pom. gosp. mam ok. 21-22 stopni więc jak temperatura powietrza wtłaczanego jest na minusie, to rzeczywiście ma się z czego ta woda skraplać.

 

Tym wpisem, uświadomiłeś mi pewne zdarzenie związane z pojedynczym przypadkiem wody w reku, jakie miało miejsce przed paroma laty.

Bodajże właśnie wtedy, zajmowałem się pracami ogrodowymi i lekko przemoczyłem ubranie, które następnie powiesiłem właśnie na rurze z czerpni do reku na suszenie. Być może wskutek obciążenia, jakoś ta miękka rura wygięła się i spowodowała spływanie wody do reku. Jest to prawdopodobne, bo sytuacja nie powtórzyła się.

Przychylam się do prośby @Ksosik, posprawdzajcie i umocujcie prawidłowo kanały dolotowe, może to właśnie tam tkwi problem? W każdym razie, jestem przekonany że to drobna przyczyna generuje duże problemy.

[Ksosik]

Ehhh, przedwcześnie ogłosiłem zwycięstwo...leje się dalej, ale...

 

 

Uważam, że woda skraplająca się na połączeniu kanału z reku, gdzieś spłynąć musiała, więc swoje 5 groszy dołożyła do całości, więc sprawdźcie to połączenie, bo faktycznie wody tam miałem sporo.

 

Ale postanowiłem zajrzeć do środka, wyjąłem wymiennik i sprawdziłem gdzie ta woda leci. Moim zdaniem zdaniem BRINK ma wadę konstrukcyjną!!!

 

 

1. Rekuperator jest wypoziomowany, sprawdziłem.

2. Na załączonym zdjęciu widać, że woda kapie z wymiennika i skapuje nie do rynienki tylko obok na tę półkę.

3. Strzałki poziome wskazują kierunek spływania wody (!) i ewidentnie woda spływa nie tam gdzie powinna. Mało tego, tam gdzie się kończą poziome strzałki jest połączenie styropianu i to tam woda przecieka między obudowę a styro.

 

Jak dla mnie ewidentna wada konstrukcyjna. Problem nasila się, kiedy mamy wysoką różnicę temperatur, ale to wszyscy już wiedzą...

 

Sprawdźcie, jak to wygląda u was. Rzućcie okiem też na to połączenie, o którym pisałem wcześniej, bo woda stamtąd może przeciekać przez reku i finalnie ląduje w miejscu, gdzie jest to miejsce na drugi syfon. U mnie też tam była woda, a to miejsce jest akurat nad kanałem od czerpni.

[r19]

@Ksosik.... już Ci nic nie chciałem wczoraj pisać, ale podejrzewałem, że tak będzie.

U mnie podłączenie nawet wyklucza, żeby mi się woda wykraplała na wlocie. Zresztą, zawsze jak go rozbierałem, dokładnie sprawdzałem, gdzie jest mokro.

 

To co pokazałeś na zdjęciu było już przerabiane w tym wątku. Również rozwiązanie, które pomaga.

Ja na Twoim miejscu bym nic jednak nie robił, tylko wezwał ponownie serwis.