Dwa kolory dachu

[PawełW]

Witam,

 

Zakupiłem dachówkę Wiekor w kolorze miedzianej angoby. Po ułożeniu okazało się, że prawie połowa ma jaśniejszy odcień. Złożyłem reklamację i okazało się, że ta część dachówki jest koloru czerwonego angoba. Producent Wiekor oraz skład budowlany Minox nie poczuwają się do zwrotu jakiegokolwiek odszkodowania za dostarczenie złej dachówki. Wymiana jest już niemożliwa, gdyż dach jest ułożony. Proszę o radę czy coś można jeszcze zrobić w tej sprawie. Myślę tu o skierowaniu tej sprawy do jakiegoś sądu.

[Lukrecja]

Witam,

 

Zakupiłem dachówkę Wiekor w kolorze miedzianej angoby. Po ułożeniu okazało się, że prawie połowa ma jaśniejszy odcień. Złożyłem reklamację i okazało się, że ta część dachówki jest koloru czerwonego angoba. Producent Wiekor oraz skład budowlany Minox nie poczuwają się do zwrotu jakiegokolwiek odszkodowania za dostarczenie złej dachówki. Wymiana jest już niemożliwa, gdyż dach jest ułożony. Proszę o radę czy coś można jeszcze zrobić w tej sprawie. Myślę tu o skierowaniu tej sprawy do jakiegoś sądu.

 

może zwróć sie do rzecznika praw konsumenta lub kogoś w tym stylu. to tak jak z reklamowaniem każdego zakupionego towaru, przecież to ich oczywisty błąd i narażenie cię na dodatkowe koszty!

[Wowka]

Ja bym tej sprawy nie odpuścił. Odszkodowanie także by mnie satysfakcjonowało. Żądałbym wymiany dachówki na prawidłową oraz zwrot kosztów robocizny. Ewentualnie żądałbym by wymiany pokrycia dokonała firma działająca na zlecenie i koszt winnego.

I tutaj dochodzimy do sedna sprawy:

- czy masz potwierdzony przez dostawcę egzemplarz Twojego zamówienia dachówki?

- czy z tego zamówienia wynika jaką dachówkę i w jakiej ilości zamawiasz?

- Czy posiadasz jeszcze "metki" tj. kartki które były umieszczone pod folią na każdej palecie a z których by wynikał gatunek, rodzaj dachówki, partia i data wyrobu ? (to pomoże ustalić winnego a mógł być to po prostu pracownik producenta któremu się przydarzyło zawiesić złe kartki na nie tych co trzeba paletach).

- fakturę na której pisze ilość i rodzaj dostarczonej dachówki.

 

Na twoją niekorzyść działa fakt, ze dachówkę na dach nie kładzie się w jeden dzień.... Miałeś czas na to by przerwać prace i reklamować... Wówczas sytuacja byłaby dla wszystkich b. komfortowa. Łatwiej zabrać całe palety niż zdejmować dachówki z dachu... te dachówki, nawet te nie przycięte są już praktycznie niesprzedawalne.

[Agnieszka1]

Oooo Wiekor slynie ze swej fuszerki.

U nas przywiezli dachowke - miala byc I gatunku.

A w kazdej palecie popekanych kilka plytek - zapytani - to jest I gatunek?

odpowiadaja ze jak najbardziej.

Ich dachowki sa barwione tylko od gory a od spodu i nawet boki nie sa barwione.

Rozmawialam z pania , ktora przeprowadza badania na materialach , okreslajac ich jakosc co o tym sadzi.

Poddala pod watpliwosc I gatunek dachowki.

Powiedziala ze niebarwienie od spodu podpowiada II gatunek. Inne firmy przy I gatunku maja barwione dachowki z obu stron.

Barwienie od spodu powoduje ze woda deszczowa nie bedzie podciagana przez pomalowana powierzchnie.

Nie barwiona natomiast ma porowata powierzchnie i dobrze wchlania wode.

 

A rozne odcienie dachowek tez im sie czesto zdarzaja. Nawet przy tym samym odcieniu potrafia sie roznic. Ale to nie jest regola, Wiekor ma tez pozytywne opinie. Zalezy co sie komu trafi

 

 

Co do reklamacji - zgadzam sie w 100% z wowką.

[ketiso]

Proponuję zapoznać dekarzy z tym jak układa się dachówkę tj mieszać z kilku palet , a nie brać kolejno jak leci.

 

Dodatkowo dwa cytaty z normy PN-EN 1304 Dachówki ceramiczne(.......)

 

1.Odcienie barwy zmienne w danej partii, które są charakterystyczne dla całości dostawy i zostały wykonane rozmyślnie z przyczyn estetycznych, są dopuszczalne

 

2.W przypadku dachówek jednobarwnych dopuszczalne są różnice odcieni barwy, wynikające ze specyficznych metod procesu produkcji wyrobów ceramicznych

 

HEJ!

[piotr.o]

Muszę Cię niestety zmartwić po ułożeniu dachówki reklamacja jest bezzasadna to tak jak z glazura i panelami podłogowymi.Na pociechę powiem, że po jakimś czasie różnica będzie mniej widoczna , a swoją drogą to gdzie firma dekarska która układała dachówkę miała oczy.

[izat]

szczerze współczuję efektu

dziwi mnie tylko fakt niezauważenia tego przez dekarza

przecież te dachówki znacznie sie różnią!!!

[kroyena]

PawełW, a kto odbierał towar od składu.

Kurka ja jeszcze przy dachu nic nie robiłem, ale na Forumie napisane jest, że dachówka, klinkiery, gresy, płytki, tapety itp.. z jedne serii muszą być. Kurka czemuś przy odbiorze nie sprawdził etykiet na paletach. A swoją drogą to wina także po stronie producenta:

-burdel ma bo w Polsce mu wolno, może jest też niemieckojęzyczne formu, jak byś tam obsmarował to może firma matka by się filią zajęła. A tak pozostaje tobie Reportaż Muratora (Tobie na pożytek, innym ku przestrodze). Pamiętasz reportaż o klinkierze uznany dopiero po opisie w Muratorze.

Oczywiscie hurtowni, która fakturuje na jeden odcień mam nadzieję, a przysyła w dwu. A gdzie ich odbiór pośredni.

No i dekarzy, którzy nie umieli czytać, numery serii na paletach pewnie były (czyżby nie ) z opisem towaru, no i daltony. Bo chyba im nie mówiłeś, że chciałbyś mieć dach w ciapki, a nie pasy. Sorki, za wisielczy żart.

 

Popróbuj z Muratorem, jak pomolestujesz to kto wie.

Powodzenia.

[Wojtek62]

Pawel W,

miałeś du.. nie dekarzy, bo slepy dekarz rozróżni czerwoną od angoby, nawet jak wiem oznaczenia z tyłu sa inne.

postrasz pozwem sądowym i może zadziała.

rozumiem, że procedurę pism reklamacyjnych wysyłanych listem poleconym za potwierdzeniem odbioru przetestowałeś i jesteś formalnie gotów na drogę sądową,

wystap do nich o plubowne rozwiązanie sprawy i dopiero brak reakcji czy też odmowa pozwala na spokojne straszenie ich pozwem winno przynieść efekt.

znajomy znajomego zrobił podobnie i zadziałało

[kroyena]

Wojtek tu jest grupensex. Każdy będzie tego gorącego kaszztana do drugiego przerzucał . Jak się wszyscy nie dogadają to dach straci gwarancję ileśtam bądź ileśnaście lat.

[kol]

No to Paweł musze cię pocieszyć. Roben ceramiczna kasztanowa - na oko ten sam kolor, na dachu okazuje się że nie. Widać różnicę w odcieniu ale tylko w słońcu i to jeszcze przygaszonym. Myślałam,że oszaleję jak to zobaczyłam i przeczytałam na dokładkę wasze posty. Jednak dzisiaj był przedstawiciel Robenai będą ściągać dachówkę i kłaść od nowa. Całe szczęście że kolor w ciapki jest po jedej stronie dachu. Także nieprawdą jest że dachówka jak położona to reklamacji nie uwzględnią. My tylko zadzwoniliśmy do sklepu gdzie nam sprzedawali i telefonicznie umówiliśmy się na dzisiejsze spotkanie. Choć rano nie było słońca i ja bynajmniej nie widziałam zbytniej różnicy, to ich ekspert uznał, że ewidentnie pod kątem widać różnicę. A niby w ceramicznych nie powinno być błędów w odcieniu.

[Wojtek62]

kol,

na ceramicznej bardziej widać różnice w odcieniach a dla eksperta właśnie taka pogoda jest najdogodniejsza do oceny - dlatego nie miałaś problemu z reklamacją. swoja drogą należy się pochwała Robenowi za postawę