magdak 14.07.2004 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 rozglądam się za korzystnym kredytem budowlanym w złotówkach (będę chciała go potem częściowo szybciej spłacić pieniędźmi jakie uzyskam z Kasy Mieszkaniowej), najbardziej atrakcyjny wydaje mi się Multibank (mam tam konto osobiste również) - oprocentowanie 6,8%, prowizja 1,2 %, brak opłat za wniosek, za wcześniejszą spłatę oraz za inspekcję budowlaną. Doradca nas obsługujący miły i kompetentny (polecony zresztą przez znajomego, którego wcześniej obsługiwał) - wszystko wydaje się super - co Waszym zdaniem powinnam jeszcze sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.07.2004 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 rozglądam się za korzystnym kredytem budowlanym w złotówkach (będę chciała go potem częściowo szybciej spłacić pieniędźmi jakie uzyskam z Kasy Mieszkaniowej), najbardziej atrakcyjny wydaje mi się Multibank (mam tam konto osobiste również) - oprocentowanie 6,8%, prowizja 1,2 %, brak opłat za wniosek, za wcześniejszą spłatę oraz za inspekcję budowlaną. Doradca nas obsługujący miły i kompetentny (polecony zresztą przez znajomego, którego wcześniej obsługiwał) - wszystko wydaje się super - co Waszym zdaniem powinnam jeszcze sprawdzić? Dlaczego chcesz brac w zlotowkach? Na ile lat? Jesli dlugoterminowy kredyt to zastanow sie czy warto zlotowki. Za kilka lat nie bedzie zlotowek i przelicza ci na euro kredyt - a to nie wiem czy oplaca sie. Z tego co ja wiem najlepsza waluta od ilus juz lat na kredyty dlugoterminowe jest frank. Ja osobiscie polecam frank i BPH. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdak 14.07.2004 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 w złotówkach dlatego, że część tego kredytu będę chciała spłacić w 2005 roku - pieniędzmi otrzymanymi z Kasy Mieszkaniowej - a przy wcześniejszej spłacie kredyty walutowe są bez sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 15.07.2004 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 no więc zaczynają mieć sens - bo jak weźmiesz w CHF to sporo zyskasz - prognozy są takie że PLN będzie się umacniać a waluty spadać więc sporo zarobisz. Przelicz to sobie na kasę i zastanów się. Gdyby waluty rosły to faktycznie się nie opłaca, ale spadają dość szybko, apogeum powinno być w 2005, więc masz szansę na to że oddasz mniej niż pożyczyłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wariat 15.07.2004 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 widzę że ktoś mnie umieścił na mapie grupy wrocławskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RysieK 16.07.2004 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Sprawdź:- od czego zależy oprocentowanie. Czy np.: wibor 6m + marża, a może ustalenia wew. banku.- jak często zmienia się oprocentowanie,- czy 6,8 to "jakaś promocja", a po roku to hoho. -jakie dokumenty muszisz złożyć (i ile będzie kosztować zdobycie ich)Tak dla formalności sprawdź ofery z innych banków- mogą być lepsze.(np.: BZWBK ma 4,99% w pierwszym roku, co przy kredycie 100 tys daje prawie 2 000, ale może inne warunki (opłaty) są gorsze) PozdrawiamRyszieK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 17.07.2004 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2004 Jeśli chodzi o BZWBK to jest OK - dobrze liczą zdolność, % niskie, i do tego stałe na rok albo nawet dwa. Dyrektorzy oddziałów mają uprawnienia do obniżania prowizji - można się targować.% w złotówkach przestają się teraz opłacać jak nasza RPP podnosi stopy. Więc jak weźmiesz na stałe % to masz pewność że przez ten rok będziesz mieć niższe raty niż ci o mają zmienną stopę.Dobrze brać teraz jak waluty są jeszcze niskie - teraz wypłata kredytu a spłata jak całkiem spadną ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.07.2004 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 magdak, nie daj się. Moja żonka robi w kredytach i nigdy bysmy nie wzięli w walucie obcej. Kredyt bieże się w tym w czym się zarabia. Wspomnij tych wszystkich, którym nie podnisły się pensje, a wartość raty kredytowej wzrosła w ciągu roku ponad 20%. Teraz PLN się umacnia, ale niektórzy czarnowróże twierdzą, że jak ktoś będzie chciał spekulacje na walucie zrobić to zrobi ją na Grupie Wyszehradzkiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 19.07.2004 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 kroyena weź się trochę zastanów co ty mówisz przecież za parę lat bedzie zarabiać w euro a na 100% kredyty w PLN będą drożeć a w walutach spadać więz jaki masz biznes w płaceniu raty 1700 zamiast 900 PLn przy takiej samej kwocie zadłużenia? przy kredycie ok. 250 tys PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 19.07.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 BK,MOŻE ZONA KROYENY PRACUJE PRZY KREDYTACH ARGENTYŃSKICH?a co sądzisz o ofercie PTF? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.07.2004 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 BK tyś się trochę za dużo telewizji naoglądał(a). Gdzie z tym deficytem budżetowym do strefy Euro. A jak nawet będziemy w Euro to, gdzie tu logika, kredyt Tobie przewalutują na Euro i po krzyku. Wojtek62 co do Argentyny to i owszem. Widzę oczyma wyobraźni Argentynę zwłaszcza po ostatnich rządach. Taką Argentynę o: Ciekawe co robili Argentyńczycy, żeby spłacić zadłużenie w obcej walucie, jak ich własna upadła? Co PLN nie mogą upaść? Mam takich w robocie co ostatnie Boże Narodzenie niezwykle wesołe mieli z okazji potknięcia się o 20%. Sorki, ale jak ktoś w dzisiejszych czasach bierze hipotekę na maksa to gdzie tu chce mieć pewność? Chyba tylko w komornika, jak się podknie i robotę straci. PS. Kochane koleżeństwo, jakoś nam pensje w górkę nie poszybowały, a mięcho tak. Może znowu powróciły czasy, żeby podroby (i to te gorsze) jeść oraz z kości zupkę gotować. Łopamiętajta się to że będziemy w strefie Euro nie oznacza, że będziemy zarabiać jak Skandynawy, Niemce, czy Angole jakieś. Raczej okolice dolnej Hiszpanii i Grecji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 19.07.2004 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 w złotówkach dlatego, że część tego kredytu będę chciała spłacić w 2005 roku - pieniędzmi otrzymanymi z Kasy Mieszkaniowej - a przy wcześniejszej spłacie kredyty walutowe są bez sensu a dlaczego odrazu spłacać, przecież kredyt walutowy masz na ok. 3-5% możesz zainwestować w fundusz, akcje i zyskać np. 10%. trzeba by policzyć, ale gdybym miał nadmiar gotówki raczej w ta stronę kierowałbym swoje myśli ... Ponadto, w przypadku jakiegoś załamania ( chwilowa utrata pracy, odpukać, puk, puk, nieszczęście ) miałbym zapasik gotówki. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 19.07.2004 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 kroyena tak się składa że miałam już w życiu 2 kredyty hipoteczne. W euro, brałam jak stało 4,2 i spłacałam po 3,8. Spłaciłam całość w momencie jak euro stało 4,8 No i policzyłam sobie różnicę gdybym wtedy wzięła w PLN - wynosiła jakieś 600PLn na jednej racie. Policz sobie w skali tych dwóch lat. I tak suma sumarum zarobiłam pomimo koszmarnego kursu. Teraz mam dobrą ofertę w PLN - 5,7%, rata 1500 a w CHF rata 1100. wiem jednak że rata tego w PLN będzie za rok ok. 1700 co najmniej natomiast w CHF powinna się zmniejszać. Dla mnie 1500-1100 to 400 zł a 1700-900 = 800 zł różnicy w jednej racie. Dla takiej kasy warto zaryzykować. Ja nie będę płacić za złudne poczucie bezpieczeństwa. W strefie euro kredyt w PLN owszem przewalutują tylko po jakim kursie? Tacy jak ty jakieś 3 lata temu mówili że Polska nieprędko będzie w unii europejskiej, a już na pewno nie prędzej niż za 5 lat a tak w ogóle to poczytaj trochę, wszyscy może oprócz ciebie wiedzą że polska waluta się umacnia a ty przewidujesz krach. Tak naprawdę to jakaś katastrofa światowa mogłaby faktycznie znowu zatrząść rynkiem walut ale to są tendencje krótkotrwałe, dla naszych finansów tak naprawdę realnym zagrożeniem są politycy o populistycznych poglądach, reprezentowanych przez nawet co poniektóre osoby z tego forum. a jak robotę stracę to wolę mieć mniejsze raty do spłacania niż większe. co do pensji - mnie tam akurat z okazji wejścia do unii zarobki poszybowały w górę - niestety nie mówimy tu o jakiś kosmicznych kwotach ale tendencja jest dobra i rokuje na przyszłość Co do miesa i podrobów - polecam przejście na wegetarianizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 19.07.2004 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 co do pensji - mnie tam akurat z okazji wejścia do unii zarobki poszybowały w górę - niestety nie mówimy tu o jakiś kosmicznych kwotach ale tendencja jest dobra i rokuje na przyszłość pewnie to dziwnie wygląda jak sama sobie odpowiadam - to chyba nie początki schizofrenii ale nie chodziło mi o to że mam jakieś kosmiczne pieniądze bo są więcej niż przeciętne, i są za naprawdę ciężką pracę i wyrzeczenia warte duuuużo więcej niż dostaję tylko nie znoszę jak ludzie narzekają - m.in. na tą Unię źle? to weź się do roboty żeby było lepiej albo wyjedź do tych Anglików czy Niemców teraz możesz tam już legalnie pracować za dobrą kasę. W czym problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 20.07.2004 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 BK,chyba się deczko zajeżyłaś, dzisiaj miejmy nadzieję jest juz lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.07.2004 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 Aleś mnie BK wyczuła. Stary jestem, a mnie się włącza co jakiś czas opcja wyjazdu, jeno że trochę dalej niż w Unię. A swoją drogą przy takim zaufaniu do rodzimej waluty czy warto zaczynać poniedziałek na ostro. Co w złotych to klientów banki koszą, a obcej walucie to od tych skoszonych dokładają? A mnie się wydaje, że sprzedają to co im się bardziej opłaca. Może przy okazji kientom takze, ale bankom to chyba dlatego że te inne walutki to chyba jakoś inaczej reasekurowane są, albo co? Bardzo możliwe, że podany kurs zaistnieje, ale nie dawałbym konkretnych dat, jak mawiał mistrz Jan "nic pewnego". Wracając do zapytania magdaki zawsze możesz sie zapytać o koszty przewalutowania po tej spłacie z Kasy mieszkaniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 20.07.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 kroyena nie rozumiem? a ja też chciałam jakiś rok temu wszystko rzucać i do Brukseli albo i Frankfurtu... Ale jak już budujemy to chyba nie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 20.07.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 BK,popatrz ile Twe pociechy tracą na decyzji pozostania w kraju- możliwość nauki w szkole o innym programie nauczania, poznanie języków,różnych z różnych stron Europy,Ty, wieksza kasa i możliwości rozwojua po powrocie chata z basenem na działce o pow. 1ha - oczywiście rozłożysta parterówka - żadnych schodów!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 20.07.2004 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 wojtek, nie nabijaj się prosze z biednej, ubogiej, prostej, zapracowanej, starej, sfrustrowanej kobiety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 20.07.2004 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 magdak, nie daj się. Moja żonka robi w kredytach i nigdy bysmy nie wzięli w walucie obcej. Kredyt bieże się w tym w czym się zarabia. Wspomnij tych wszystkich, którym nie podnisły się pensje, a wartość raty kredytowej wzrosła w ciągu roku ponad 20%. Teraz PLN się umacnia, ale niektórzy czarnowróże twierdzą, że jak ktoś będzie chciał spekulacje na walucie zrobić to zrobi ją na Grupie Wyszehradzkiej. To nie o to chodzi czy sie da czy sie nie da. I gdzie powiedziane ze bierze sie w tym w czym sie zarabia? Bierze sie w tym w czym sie oplaca No a pozatym za pare lat bedziesz zarabial w euro, ciekawe czy wezmiesz kredyt w euro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.