Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fundament na studniach, mikropale czy piwnica?


kuuki

Recommended Posts

... faktycznie jest to wymiana 1/2 gruntu pod dedykowaną płytę fundamentową.

- ciekawy jestem co na to projektant konstrukcji kuuki ? ;)

 

Pogadam z architektem i konstruktorką i dam znać. Dla mnie jako inwestora brzmi zachęcająco, bo tanio, ale wiadomo, że ma być nie tylko tanio, ale też porządnie i bezpiecznie...

 

Nie padło pytanie, z czego jest ten nasyp " niekontrolowany" jeśli z frakcji nie spoistej ... np piasek drobny - to w tym stanie ..

powinien przenieść około ~~165 kPa wg ID 0,26 jak już ktoś pisał - ułożyć ponownie dla "świętego" spokoju grunt raz jeszcze ..

bo napisanie że nasyp nie kontrolowany .. cóż .. żółty ? a może tam jest sam piach .. i strachy na lachy ..

 

Przekroje załączyłem w poście nr6:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244012-Fundament-na-studniach-mikropale-czy-piwnica&p=7015012&viewfull=1#post7015012

 

Ponadto wg opinii etn nasyp jest zbudowany z " piasku drobnego, piasku drobnego z domieszką żwiru, piasku drobnego zaglinionego i piasku drobnego humusowego z domieszką żużla, oraz lokalnie piasku gliniastego"

 

@jacentyy

Dzięki za sugestię. Dam znać, to na to projektant. Na pierwszy rzut oka wygląda zachęcająco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana gruntu do 2m? Czy to ma sens jak tam akurat jest najsłabszy grunt? Zobaczcie na badanie sondą. To wygląda jakby ten nasyp się długo konsolidował? Poszukaj kogoś doświadczonego w tych tematach, być może mała poduszka + dogęszczenie dna wykopu wystarczą? Lepiej zapłacić komuś za projekt/opinię niż robić na siłę wymianę, która praktycznie nic nie da
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Czytaj ze zrozumieniem nie wymianę tylko ponowne zageszczenie tego samego gruntu, który został już tam nasypany, tylko że poprawnie go zagęszczając, w tani sposób nie zagęścisz na 2 -3 m wgłąb, trzeba wybrać trochę.

Jak wybierze około 2 metry to te 2 metry przy małej powierzchni jest w stanie szybko i sprawnie ponownie zagęścić, nawet warstwami co 0,4 m.

Wykopanie dołu na 2 m w piaskach dla dobrego operatora koparki kołowej to max dniówka dla 140 m zabudowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Czytaj ze zrozumieniem nie wymianę tylko ponowne zageszczenie tego samego gruntu, który został już tam nasypany, tylko że poprawnie go zagęszczając, w tani sposób nie zagęścisz na 2 -3 m wgłąb, trzeba wybrać trochę.

Jak wybierze około 2 metry to te 2 metry przy małej powierzchni jest w stanie szybko i sprawnie ponownie zagęścić, nawet warstwami co 0,4 m.

Wykopanie dołu na 2 m w piaskach dla dobrego operatora koparki kołowej to max dniówka dla 140 m zabudowy.

dogęszczanie słabo zagęszczonych gruntów jest jak najbardziej poprawną metodą jednak są potrzebne do tego odpowiednie grunty (najlepiej piaski grube, średnie, gliniaste, pospółki itp.)

Tutaj z badania wynika że do 2,5m mamy pisaki drobne, piaski gliniaste i jakąś domieszkę żwiru, czyli generalnie ok, powinno się dać zagęścić ten grunt.

Problem pojawia się głębiej (od 2,5 do 4,1) bo pojawiają się piaski drobne próchnicze i domieszki humusu. Generalnie do budowy nasypów nie można stosować gruntów próchnicznych, ale tutaj pojawia się pytanie ile tej domieszki tutaj jest.

Do tego mamy jeszcze wykres z sondowania który pokazuje że z zalegającym nasypem nie jest aż tak źle, tylko że badanie masz wykonane w tym miejscu a nasyp niekontrolowany ma to do siebie że w każdym punkcie może mieć inne parametry.

Jedyne rozwiązanie jakie tutaj widzę to prosić o poradę geologa (widział grunt jaki nawiercił) czy da się to dobrze dogęścić i uzyskać sensowny wskaźnik zagęszczenia (0,95 powinno spokojnie wystarczyć).

Oczywiście po dogęszczeniu sprawdzenie zagęszczenia płytą obowiązkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Czytaj ze zrozumieniem nie wymianę tylko ponowne zageszczenie tego samego gruntu, który został już tam nasypany, tylko że poprawnie go zagęszczając, w tani sposób nie zagęścisz na 2 -3 m wgłąb, trzeba wybrać trochę.

Jak wybierze około 2 metry to te 2 metry przy małej powierzchni jest w stanie szybko i sprawnie ponownie zagęścić, nawet warstwami co 0,4 m.

 

Czytam. Nie chodzi o to, że nowy grunt. Tu wiadomo, że można użyć ten co jest. Tylko o to, że wzmacniasz do poziomu, na którym masz najsłabszą warstwę. Jest szansa, że ten wzmocniony blok gruntu "wpadnie" Ci w ten słaby razem z domem. W takich przypadkach sprawdza się nośność podłoża pod fundamentem i właśnie na poziomie góry tej słabej warstwy. To nie jest prosty temat. Powtarzam, chcesz spać spokojnie weź fachowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem robienie piwnicy w tych warunkach nie jest dobrym pomysłem, przy dość wysokim poziomie wody gruntowej, piaskach powyżej i coraz gorszych gruntach wraz z głębokością...

Na tej działce największym problemem prawdopodobnie nie jest nasyp niekontrolowany usypany głównie z gruntów piaszczystych a to co jest pod nim ....

Jak już przedmówcy napisali chyba, dać wyniki badań gruntu i projekt do sensownego konstruktora który przeliczy posadowienie na zwykłej płycie bez studni i innych takich pomysłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

@c32bud

Mógłbyś rozwinąć swoją myśl dot. gruntów pod nasypem niekontrolowanym. Do tej pory opinie (w tym konstruktora) były takie, ze na tym gruncie poniżej spokojnie da się posadowić piwnicę. Woda jest na głębokości 4,1-4,4m, to chyba nie jest wysoki poziom? Co do płyty, to tak jak pisałem powyżej, nawet niektóre firmy specjalizujące się w płytach, stwierdziły, że grunt za słaby, żeby zrobić tylko płytę.

 

 

Po przemyśleniu i konsultacji Waszych pomysłów, zdecydowaliśmy się na razie pozostać przy piwnicy, głównie z 2 powodów:

 

1. Jednak nasyp jest niekontrolowany, a odwierty były tylko 3... Zawsze jest ryzyko, że po rozkopaniu okaże się, że jednak gruntu nie da się zagęścić i będzie trzeba go wymieniać itp.

 

2. Wszelkie pieniądze wydane na wymianę gruntu, studnie, pale itp., to pieniądze "utopione" w ziemi. Piwnica stanowi jednak wartość zarówno w czasie użytkowania domu jak i jego ew. sprzedaży w przyszłości.

 

Do ostatecznej decyzji zostało jeszcze trochę czasu, więc jak ktoś ma jeszcze jakieś przemyślenia, to chętnie poczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@c32bud

Mógłbyś rozwinąć swoją myśl dot. gruntów pod nasypem niekontrolowanym. Do tej pory opinie (w tym konstruktora) były takie, ze na tym gruncie poniżej spokojnie da się posadowić piwnicę. Woda jest na głębokości 4,1-4,4m, to chyba nie jest wysoki poziom? Co do płyty, to tak jak pisałem powyżej, nawet niektóre firmy specjalizujące się w płytach, stwierdziły, że grunt za słaby, żeby zrobić tylko płytę.

 

 

Po przemyśleniu i konsultacji Waszych pomysłów, zdecydowaliśmy się na razie pozostać przy piwnicy, głównie z 2 powodów:

 

1. Jednak nasyp jest niekontrolowany, a odwierty były tylko 3... Zawsze jest ryzyko, że po rozkopaniu okaże się, że jednak gruntu nie da się zagęścić i będzie trzeba go wymieniać itp.

 

2. Wszelkie pieniądze wydane na wymianę gruntu, studnie, pale itp., to pieniądze "utopione" w ziemi. Piwnica stanowi jednak wartość zarówno w czasie użytkowania domu jak i jego ew. sprzedaży w przyszłości.

 

Do ostatecznej decyzji zostało jeszcze trochę czasu, więc jak ktoś ma jeszcze jakieś przemyślenia, to chętnie poczytam.

 

Witam

Ja budując dom z piwnicą nie całkowicie zagłębioną w gruncie bo są okna i mam poziom dołu płyty fund na - 2,95 m to przy piwnicy całkowicie zagłębionej i ławach będzie pewnie właśnie koło 3,5 m.. A na 3,5 m zgodnie z tymi przedstawionymi wynikami wierceń zaczynają się jakieś grunty organiczne, a organiczne znaczy słabe i osiadające chyba że się mylę...

Nie jestem jakimś znawcą działek ale obejrzałem ich trochę i 90 % tych zasypanych od góry nasypem kryje poniżej jakąś niemiłą dla inwestora niespodziankę... albo woda wysoko albo właśnie papka a nie grunt.

Wiem że płyty fundamentowe i to nawet sporych budynków projektuje się nawet na torfach tylko wtedy trzeba siąść i to policzyć a nie lecieć po schemacie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J/w - tam jakiś totalny syf jest. Pewnie jak pisze c32 jak wyryjesz już dziurę na 5 metrów się okaże jak wielki.

 

Trudno, albo sprzedać, albo budować. W przypadku 2 zacisnąć zęby i wydać /jak to nazywa autor wątku "utopić" / kasę na głębokie fundamenty dosyć -

pewnie najprościej będzie na palach - w wykonaniu jak najmniej kosztowo-sprzętowym czyli studnie. Po budowie zapominasz co tam pod ziemią jest i spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było podobnie, jak u autora wątku, choc nasypu znacznie mniej. Generalnie zdecydowaliśmy się na wymianę grunu I przy kopaniu okazało się, że trzeba wymienić więcej, bo oprócz nasypu pierwsze warstwy też się do niczego nienadawały. Generalnie wymiana jest kosztowna (ja musiałem kupić podbudowę, bo nasyp był z gliny), ale chyba najpewniejsza. Oczywiście zawsze można wymienić nasyp na piwnicę ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było podobnie, jak u autora wątku, choc nasypu znacznie mniej. Generalnie zdecydowaliśmy się na wymianę grunu I przy kopaniu okazało się, że trzeba wymienić więcej, bo oprócz nasypu pierwsze warstwy też się do niczego nienadawały. Generalnie wymiana jest kosztowna (ja musiałem kupić podbudowę, bo nasyp był z gliny), ale chyba najpewniejsza. Oczywiście zawsze można wymienić nasyp na piwnicę ;)

 

Ile wymieniałeś i jakie mniej więcej są to koszty ? Mam podobny dylemat jak autor wątku i dumam co tu zrobić.Jedyne co dostaje na forach to głupoty typu sprzedaj ziemie a w moim miescie 60tys mieszkańców na teraz w serwisach typu gratka czy allegro nie ma ani jednej działki budowlanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest u mnie w dzienniku. Wykop miał mieć około 90cm, a miał w końcu 130-140cm. Przez to podbudowa z 60cm nagle zwiększyła grubość do ok 90cm i do teg dom jest nieco niżej niż zakładaliśmy (ok 10-15cm). Koszty? Podbudowa ok 16tys kosztowala. 50/50 kruszywo (kliniec) z pospółką (grubszy piasek).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest u mnie w dzienniku. Wykop miał mieć około 90cm, a miał w końcu 130-140cm. Przez to podbudowa z 60cm nagle zwiększyła grubość do ok 90cm i do teg dom jest nieco niżej niż zakładaliśmy (ok 10-15cm). Koszty? Podbudowa ok 16tys kosztowala. 50/50 kruszywo (kliniec) z pospółką (grubszy piasek).

Dziekuje, u mnie jest dwa razy tyle czyli ok 30 tys - tyle ile liczyłem wiec nie ma tragedii :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po przemyśleniu i konsultacji Waszych pomysłów, zdecydowaliśmy się na razie pozostać przy piwnicy, głównie z 2 powodów:

 

1. Jednak nasyp jest niekontrolowany, a odwierty były tylko 3... Zawsze jest ryzyko, że po rozkopaniu okaże się, że jednak gruntu nie da się zagęścić i będzie trzeba go wymieniać itp.

 

2. Wszelkie pieniądze wydane na wymianę gruntu, studnie, pale itp., to pieniądze "utopione" w ziemi. Piwnica stanowi jednak wartość zarówno w czasie użytkowania domu jak i jego ew. sprzedaży w przyszłości.

 

Do ostatecznej decyzji zostało jeszcze trochę czasu, więc jak ktoś ma jeszcze jakieś przemyślenia, to chętnie poczytam.

 

Zawsze możesz zrobić wykop próbny tzn. jeżeli wiesz mniej więcej jakich gabarytów będzie dom to zrobić wykop do około 1 m nad planowanym poziomem piwnicy, wykopany grunt shałdować i ocenić czy się da go ponownie wbudować. Jeżeli tak to pomyśleć o opcji z zagęszczeniem, jeżeli nie to piwnica.

Nie zrobisz sobie niepotrzebnych zbytnio kosztów, bo za koparkę i tak musisz zapłacić przy piwnicy.

Masz kilka możliwości tylko musiałbyś wynająć kogoś z głową, żeby Ci to zrobił i dobrze doradził. A z tym niestety jest problem , duża część konstruktorów nigdy nie była na budowie tak jak to się powinno do uprawnień zrobić i są trochę za bardzo teoretyczni a z drugiej strony Ci co siedzieli cały czas na budowie oprócz tego co ciągle robia nie potrafią nic sensownego doradzić bo nie mają wiedzy.

Z budowląncami jest jak z lekarzami - >spora część z nich jest średnich, miernych i słabych....

 

Ja tam widzę piasek drobny i gliniasty z humusem i betonami, czyli jakieś barachło z rozbiórek i wykopów. Ałe może ja się nie znam.

 

do 2,5 m w każdym otworze jest czysty piasek bez betonów i cegieł , dopiero głebiej jest gruz z piaskiem, oczywiście 100% pewności nie ma co tam w tym nasypie jest ale raczej na 2,5 m wyszło by, że jest tam syf.

Z drugiej strony na głębokości 3 m gruz z domieszką piasku z humusem dobrze zagęszczony na grubości warstwy 50 cm nie zaszkodzi "wielkiej" budowli jaką jest domek jednorodzinny i w dodatku na płycie

 

 

Zresztą widać, że nasyp ma warstwy które są dobrze zagęszczone , akurat po tych warstwach przejechał walcem , tak samo wierzchnia warstwa do około 0,7 m jest dobrze zageszczona bo zapewne jedził po tym jakiś walec na koniec

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...