Wkład z otwieranymi drzwiczkami

[kominiarz]

W następnym poście piszesz "odkopałem" i dajesz foto nieskazitelnie czystego kominka. Ja własnie w związku z tym pytałem, jak to możliwe, że po kilku paleniach jest taki czysty.

ELITA FORUM - powinno do czegoś zobowiązywać a nie wykręcania się sianem więc wyjaśnij konkretnie o co chodzi. Pewien forumowicz kiedyś pisał, że jak włożył do kominka 10kg drewna to żar był jeszcze po dwóch tygodniach (nie mogę odnaleźć tego postu). Jak opowiadam to ludzie boki zrywają i nie wierzą, że na Forum takie coś wypisują.

Gdybyś mógł wyjaśnić "ciepło z płomieni jest ulotne".

Pisząc "masa żarowa" masz zapewne na myśli tlące się znaczne ilości węgla drzewnego; czy w tym przypadku odważyłbyś się zamknąć szczelnie szyber?

 

Stefanie. Nie piszę na FM żeby kogoś wprowadzać w błąd.

Wiadomo, że jak ktoś będzie hajcował ostro i to nie koniecznie suchym drewnem musi okopcić szamotowe wnętrze kominka. Będzie wędził a nie palił.

Tylna ściana będzie się brudzić. Jak ktoś nie chce brudzić tylnej ściany można tam postawić tak jak na foto zabytkową blisko 100kg płytę żeliwną.

Boczne ściany kominków otwartych, przynajmniej te, które my budujemy nie brudzą się ponieważ nie opływa ich dym. Szamot jest tak fajnym materiałem, że po porządnym przepaleniu oczyści się. Tak jak np. w piecu chlebowym, w którym zasada ewakuacji dymu jest zbliżona do kominków otwartych. Rozpalasz i masz czarny sufit. Po zakończonym procesie rozgrzewania pieca w fazie żaru - sufit masz czyściutki i możesz piec.

 

Dlaczego ciepło z płomieni jest ulotne? Odpowiem Tobie na przykładzie pieca akumulacyjnego.

Zasada pieca np. kaflowego jest prosta. Dobre palenisko to takie, które szybko spali porcję opału w wysokich temperaturach, a powstała po procesie spalania masa żarowa grzeje. Oczywiści grzeje i wypełnia swoim ciepłem komorę lub kanały pieca pod warunkiem jak nie ma już niedopalonych części lotnych, a drzwi pieca lub szczelna przepustnica zasilająca powietrzem palenisko jest zamknięta. Istnieje taki termin jak żar bez dymu. Czy odważył bym się wówczas zamknąć szyber? Oczywiście, że bym się odważył.

 

Nie wiem, czy miałeś kiedyś przyjemność korzystać, gotować na kuchni fajerkowej. Jak ostro palisz energia wraz ze spalinami ucieka w komin. Niby się pali, huczy, gada ale... Dopiero jak na ruszcie masz żar fajery są rozgrzane do czerwonego, a próba przegarnięcia żaru zbyt krótkim pogrzebaczem skończy się oparzeniem.

 

pozdrawiam.

[Forest-Natura]

Witam.

Pewien forumowicz kiedyś pisał, że jak włożył do kominka 10kg drewna to żar był jeszcze po dwóch tygodniach (nie mogę odnaleźć tego postu). Jak opowiadam to ludzie boki zrywają i nie wierzą, że na Forum takie coś wypisują.

Gdzieś ... ktoś ... kiedyś ... coś napisał, ale tak naprawdę to nie wiem o czym to było, bo nie czytałem wcale ...

Aglar przypomniał linkami że to nie ma nic wspólnego z 10-cioma czy też nawet 50-cioma kg drewna i tak na prawdę czegoś całkiem innego tyczyło ...

 

Stefanie ... jeszcze jakieś 150 lat temu nagminnie można było spotkać przenośne żeliwne lub ceramiczne ogrzewcze pokojowe, które ładowło się do pełna rozżarzonym węglem drzewnym i ustawiało się tam gdzie chciało w domu. Taki węgiel drzewny spala się już jako czysta, odgazowana zupełnie w procesie pyrolizy masa drzewna, nie wydzelając żadnego dymu.

W kominkach otwartych kiedyś również paliło się weglem drzewnym, nagrzewając jego ściany oraz żeliwne płyty, tudzież całe żeliwne paleniska, przy zamknętym szybrze.

Węgiel drzewny, kóry my znamy tylko z grillowania, służył do ogrzewania domostw w ten sposób już parę tysiący lat temu, chociażby w Chinach i Japonii.

Pozdrawiam.

[StefanW]

Istnieje taki termin jak żar bez dymu. Czy odważył bym się wówczas zamknąć szyber? Oczywiście, że bym się odważył.

 

.

 

pozdrawiam.

 

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź,

ale podziwiam Twoją odwagę bo żar to nic innego jak utleniający się węgiel zwany węglem drzewnym więc w pewnych warunkach może powstawać tlenek węgla. Przy kurnych chatach może był niegroźny bo poszedł w siną dal ale przy szczelnych chatach to może być niewesoło.

pozdrawiam

[StefanW]

Tu masz ten post:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?12016-A-mo-e-kominek-quot-otwarty-quot&p=5332573&viewfull=1#post5332573

i tutaj potwierdzenie: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?12016-A-mo-e-kominek-quot-otwarty-quot&p=5336847&viewfull=1#post5336847

 

To nie te posty bo ja czytałem w zeszłym roku. Może te dwa tygodnie to już taki "kawał z siwą brodą".

pozdrawiam

[Zdun Darek B]

" Żar bez dymu" i zamknięty szyber....

O Boże !!!!

[Forest-Natura]

Witam.

XIX-to wieczne, ceramiczne ogrzewacze pokojowe na węgiel drzewny, wyposażone w nawilżacz powietrza.

Stawiało się je pośrodku pokoju - ogrzewały bez żadnego dymu i smrodu.

Coś co dzisiaj wydaje nam się niemożliwe, stosowane było od setek ... albo i nawet tysięcy lat ... tylko forma zewnętrzna się zmieniała ...

Pozdrawiam.

[Zdun Darek B]

Dopisz jeszcze że bez spalin........

 

 

Proponuje poczytać ;

Spalanie węglowodanów......jakie produkty powstają w wyniku rozkładu ..... chemia szkoła podstawowa.

[Wojtek_796]

Węglowodorów.

[Forest-Natura]

Witam.

Darku ... kiedyś miałem własne retorty i wypalałem węgiel zarobkowo, także spokojnie możesz uwierzyć mi na słowo że jak się już zdrewna zrobi taki węgiel drzewny, to spala się on już całkowicie bezdymnie ... za dużo frycowego zapłaciłem w tym temacie przeciągając czasem wypał i spóźniając się z zamykaniem kominków w retorcie ...

Pozdrawiam.

[Jurgonka]

" Żar bez dymu" i zamknięty szyber....

O Boże !!!!

 

A może "towarzystwo wzajemnej adoracji" odniesie się do "szybra" tu nie chodzi o kasę tu chodzi o życie. I nie chodzi o odniesienia historyczne, lecz dziś.

"kominki otwarte bez szybra to błąd"

"A od kiedy to można w kominku stosować "szczelny szyber " ?"

"racjonalnie można w każdym, korzystasz otwierasz, nie korzystasz zamykasz, a od kiedy nie można?"

 

szyber = zaczadzenie. Chyba, że użytkownik skończył "szkołę palenia w kominku" i umie bezpiecznie korzystać z szybra, a jest całkowity zakaz palenie bez przeszkolenia. Żaden odpowiedzialny wykonawca, nie wstawi szybra? nie powinien?.

[kominiarz]

A może "towarzystwo wzajemnej adoracji" odniesie się do "szybra" tu nie chodzi o kasę tu chodzi o życie. I nie chodzi o odniesienia historyczne, lecz dziś.

"kominki otwarte bez szybra to błąd"

"A od kiedy to można w kominku stosować "szczelny szyber " ?"

"racjonalnie można w każdym, korzystasz otwierasz, nie korzystasz zamykasz, a od kiedy nie można?"

 

szyber = zaczadzenie. Chyba, że użytkownik skończył "szkołę palenia w kominku" i umie bezpiecznie korzystać z szybra, a jest całkowity zakaz palenie bez przeszkolenia. Żaden odpowiedzialny wykonawca, nie wstawi szybra? nie powinien?.

 

 

żartujesz ?

[Jurgonka]

 

żartujesz ?

 

Tak. Z życia innych? - nigdy. Domek letniskowy - jedyne ogrzewanie kominek otwarty. Klucze otrzymały nastolatki. Rozpaliły w kominku i z braku przeszkolenia za wcześnie zamknęły szyber. Zbiorowy pogrzeb i szukanie wykonawcy kominka.

[kominiarz]

szyber w kominku otwartym to rzecz naturalna, może zaczniesz pisać scenariusze do horrorów - bez urazy

[Jurgonka]

To życie i "fachowcy" piszą horrory.

[kominiarz]

to tak jakbyś sobie kupiła nowego mercedesa i wjechała przy 160-ciu w drzewo o oskarżysz producenta samochodu ???

[kominiarz]

to bezmyślni , bez wyobraźni użytkownicy często przy doskonałych i sprawdzonych rozwiązaniach technicznych z uwagi na bezmyślność i brak wyobraźni robią sobie szkodę.

[Jurgonka]

Nie i jeszcze raz nie. Samochód może prowadzić tylko osoba posiadająca prawo jazdy (dotyczy i mercedesów). Kominek musi być idiotoodporny, żadne tłumaczenie nie zwróci życia, nie wyczyści sumienia 'fachowca"

[kominiarz]

przepraszam, ale nie ma idiotoodpornych kominków - nawet kratkami można sobie spalić dom i narobić sobie szkody - mylisz pojęcia.

[kominiarz]

Zbiorowy pogrzeb i szukanie wykonawcy kominka.

 

raczej nie - szukanie odpowiedzialnych za pozostawienie nieletnich i nie doświadczonych, odpowiedzialnych użytkowników bez opieki.

[Jurgonka]

Każdy ogień jest niebezpieczny. Wiedza o czadzie - brak nawet u "fachowców" Przy kotłach przesłona w czopuchu nie jest szczelna i jest to przykład idiotoodporności. Szczelne zamykanie przewodów kominowych = śmierć. W przypadku który opisałem - winny był "fachowiec" a nie dzieci nie uważające na chemii, żyjące w blokowisku i nigdy nie mające do czynienia z kominkiem. Nie spaliły domku - drewnianego. Zginęły bo był szyber. Szyber zupełnie niepotrzebny, wstawiony bo - "kominki otwarte bez szybra to błąd"