blucha 04.12.2015 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2015 instalacja w domku jednorodzinnym , piętrowym , piec na paliwo stałe , w instalacji pompka na zasilaniu , zawór 4-drogowy , zawór z,,kulką,, i zaworek taki pod kątem z sitkiem do czyszczenia , sorki za opis laika instalacja działała [przez 4 lata , dwa miesiace temu został wymieniony piec , na identyczny jak poprzedni , po wymianie z instalacją zaczęły dziać się cuda , tzn grzejnik w danym momencie sprawdzania jest gorący po pół godzinie zimny jak lód , nic w tym czasie nie było robione z instalacją ani z piecem , czaasmi nie grzeje dwa , trzy dni ( ten jeden grzejnik ) żeby po kilku dniach zaczął grzać . żaden z grzejników nie jest gorący do samego dołu , wszyscy fachowcy są zgodni co do jednego nie ma odpowiedniego powrotu , ale zaden nie umie znależć przyczyny , słabego powrotu ani ,,szalejących,, z grzaniem grzejników , acha grzejniki są aluminiowe , a instalacja miedziana , najmocniej grzeją dwa grzejniki najbliższe na nitkach , bo instalacja po wyjściu z kotłowni jest rozdzielona tak jakby na dwie nitki , co zostało zrobione - zmieniona pompka , bo podejżenie padło ze stara uszkodzona , odpowietrzona cała instalacja , na piecu , na pompie , na zaworach odpowietrzajacych wpiętych w instalacji w newralgicznych punktach , sitko przy skośnym zaworze wyczyszczone , grzejniki odpowietrzone ( nawet przelewowo ) głowice termostatyczne pościagane bo było też podejżenie że one coś mieszają . objawem jednym z kilku jest np głośna praca pompki jak na kotle jest ponad 60 % , jak przerzuca chłodną wodę to pracuje cicho ( pompka podobno dobrej firmy , z Leszna ) wszyscy fachowcy w liczbie 3 którzy próbowali coś ,,wymyślić,, twierdzą ze instalacja zrobiona dobrze , każdy polata po chacie , poduma w kotłowni i rozkłada ręce , a ja marznę ostatni nawet zasugerował zawołanie egzorcysty, haha , jak sam zobaczył że grzejnik był zimny a za pól godziny sam z siebie zaczął grzać ( bez założonej głowicy termo ) czy ktoś sie spotkał z podobnym problemem ? może coś podpowiedzieć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 05.12.2015 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2015 (edytowane) zacząłbym od sprawdzenia pompy czy się wirnik nie blokuje i od wyczyszczenia filtra tego przy pompie skośnegosprawdzić ilość wody w instalacjijak instalacja otwarta to może warto pomyśleć o odkamienieniu. sprawdzić zawór przy tym nie grzejącym kalafiorze- może na skutek zanieczyszczeń czasowo się przytyka, profilaktycznie odpowietrzyć i sprawdzić czy po tych czynnościach zacznie grzać piszesz że zaczął kalafior grzać bez głowicyjeśli dobrze rozumiem ona tam w normalnym stanie jest??jeśli tak to może na skutek zanieczyszczeń o których pisałem powyżej przy nakręconej głowicy jest zbyt mały przepływ i dopiero wychłodzenie pomieszczenia i pełniejsze otwarcie głowicy puszcza nieco wody. Edytowane 5 Grudnia 2015 przez timon120777 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcus312 05.12.2015 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2015 po wymianie z instalacją zaczęły dziać się cuda , tzn grzejnik w danym momencie sprawdzania jest gorący po pół godzinie zimny jak lód , nic w tym czasie nie było robione z instalacją ani z piecem Wyglada na to ze instalacja sie caly czas zapowietrza ,pozostaje odpowietrzanie reczne albo do kaloryfera zabudowac odpowietrznik automatyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zybie 05.12.2015 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2015 A zawór jest dobrze ustawiony albo żle stwrowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 05.12.2015 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2015 Zakręć inne kaloryfery i zobacz czy ten z duchami ruszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blucha 07.12.2015 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2015 przykład był podany na jednym grzejniku , ale tak działo sie z kilkoma , za każdym razem był to inny na szczęście zostało już ,,ogarnięte,, wszystkie grzeją aż miło . w efekcie koncowym okazało sie że instalacja była zapowietrzona , ale tak bardzo że walczyli z odpowietrzaniem przez 9 godzin niezliczoną ilość razy wszystkie odpowietrzniki były uruchamiane i woda dobijana , a i tak w pewnym momencie okazało sie że znów jest ,,bąbel,, i cała zabawa od nowa . w efekcie końcowym instalacja działa , za kilka dni przyjadą znów sprawdzić czy ponownie nie zapowietrzyła sie , podobno przez jakąś drobną nieszczelnosć moze zasysać , no ale jak juz wiemy z czym to mozemy walczyć uff ... dziękuje wszystkim za odpowiedzi i wszelkie sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAN-therm 07.12.2015 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2015 Zalecałbym dodanie do instalacji inhibitora korozji - masz niekorzystny układ materiałów w instalacji miedź-aluminium, pod wpływem takiej kombinacji materiałów szybszej korozji (elektrochemicznej) mogą uleć grzejniki, co z gwarancją producenta? Słyszałem też opinię, choć tego osobiście nie potwierdzę, że taka sytuacja może też być przyczyną nadmiernego zapowietrzania się instalacji na skutek ulatniającego się w trakcie reakcji elektrochemicznej wodoru. Czy wcześniej tez były takie problemy z zapowietrzaniem się instalacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.