Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom extraenergooszczędny - czy to nie bez sensu ?


Recommended Posts

Poczytałem dużo wątków w tym temacie i mam mocno mieszane uczucia....

Zakładając, że przeciętny inwestor ma w d.... znaczy w nosie :) ekologię, los lodowców na arktyce itp, to dom energooszczędny powinien mieć jedną główną cechę: Ma Się Opłacać.

Czyli wkładam w to x kasy po to by wyjąć w przeciągu powiedzmy 10-15 lat wyjąć x+ kasy. (Powiedzmy, że perspektywa 30 czy 40 lat mnie W Ogóle nie obchodzi bo nie dożyję, bo będą zupełnie nie wiadome ceny nośników energii, bo wchodzą w grę remonty itp itd).

Czyli oszczędności w ogrzewaniu rzędu 500 czy 1000 zł rocznie są pomijalne (Znacznie więcej wydajemy na używki i różne głupie hobby).

Czyli:

"Standartowo" buduje się teraz ściany z ceramiki 24cm + 15cm styropianu (coraz częściej 20cm), fundamenty (nie płytę), wentylację grawi, poddasze użytkowe z 25cm wełny, okna 6 komorowe 2 szybowe, kominek, ogrzewanie gazem (albo groszkiem, zależnie od tego co jest dostępne).

I teraz.. jaki jest sens Ekonomiczny ( perspektywa 10-15lat) robienia mega ociepleń, okien 4 szybowych, wentylacji mechanicznej, płyty fundamentowej? Czy To Się Opłaca ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wszystko zależy od tego co masz na myśli pisząc robienie mega ociepleń i wielu innych czynników ;)

Masz przykład:

Dom z pompą ciepła zużywa 2000zł rocznie na ogrzewanie + CWU. Tylko że instalacja CWU, pompy ciepła z dolnym źródłem i podłogówki to wydatek przynajmniej 45tys zł.

Jeśli dołożyłbyś 10 tys zł do lepszego ocieplenia tego domu to możesz mieć takie same rachunki przy ogrzewaniu czysto elektrycznym i podgrzewaniu CWU w nocnej taryfie. Tylko że instalacje będą Cię kosztować 10tys zł - zbiornik CWU z grzałkami elektrycznymi + kilka grzejników elekrycznych. Oszczędzasz 20-25 tys zł.

opłaca się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem dużo wątków w tym temacie i mam mocno mieszane uczucia....

Zakładając, że przeciętny inwestor ma w d.... znaczy w nosie :) ekologię, los lodowców na arktyce itp, to dom energooszczędny powinien mieć jedną główną cechę: Ma Się Opłacać.

Czyli wkładam w to x kasy po to by wyjąć w przeciągu powiedzmy 10-15 lat wyjąć x+ kasy. (Powiedzmy, że perspektywa 30 czy 40 lat mnie W Ogóle nie obchodzi bo nie dożyję, bo będą zupełnie nie wiadome ceny nośników energii, bo wchodzą w grę remonty itp itd).

Czyli oszczędności w ogrzewaniu rzędu 500 czy 1000 zł rocznie są pomijalne (Znacznie więcej wydajemy na używki i różne głupie hobby).

Czyli:

"Standartowo" buduje się teraz ściany z ceramiki 24cm + 15cm styropianu (coraz częściej 20cm), fundamenty (nie płytę), wentylację grawi, poddasze użytkowe z 25cm wełny, okna 6 komorowe 2 szybowe, kominek, ogrzewanie gazem (albo groszkiem, zależnie od tego co jest dostępne).

I teraz.. jaki jest sens Ekonomiczny ( perspektywa 10-15lat) robienia mega ociepleń, okien 4 szybowych, wentylacji mechanicznej, płyty fundamentowej? Czy To Się Opłaca ??

 

Zacznijmy od tego, że dom to w 99,9% przypadków jest ciągłym wydatkiem...tutaj nie ma zwrotów co najwyżej mogą być jakieś oszczędności w porównaniu do innych. Budując dobrze dom może płacić poniżej 1 tys za ogrzewanie a nie jak inni powiedzmy 3 tys zł za sezon - to taki przykład. Kolejna sprawa to możesz zrobić sobie różne "bajery" które coś tam dadzą i finalnie pozwolą nam w przyszłości odpowiednio mniej płacić za życie w naszym domku. Oczywiście warto wybrać te rozwiązania, które w stosunku cena inwestycji/korzyść wychodzą najlepiej. Na pewno dom warto dobrze zaizolować co pozwoli nam na wstawienie jak najtańszego systemu grzewczego, który również pozwoli na niskie koszty eksploatacji. Przykłady innych rzeczy można mnożyć. Nie jest problemem stosunkowo tanio wybudować dom oszczędny tylko odpowiednio wcześnie trzeba pewne rzeczy przeanalizować i założyć.

 

Zwykle dom budujemy na całe nasze życie/klika pokoleń. Więc trzeba myśleć o tym jak to będzie jak będziemy na emeryturze, jak będą rosły koszty energii itp. Opłaca się budować dobrze! Ja zawsze proponuje inwestorom co najmniej 20cm od gruntu, dach minimum 30cm, ściany 15 cm. Ale przede wszystkim dom musi być szczelny! Wtedy można zrobić tanio system ogrzewania i chłodzenia i płacić na prawdę małe rachunki.

Edytowane przez oszczednyGrześ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od tego co masz na myśli pisząc robienie mega ociepleń i wielu innych czynników ;)

Masz przykład:

Dom z pompą ciepła zużywa 2000zł rocznie na ogrzewanie + CWU. Tylko że instalacja CWU, pompy ciepła z dolnym źródłem i podłogówki to wydatek przynajmniej 45tys zł.

Jeśli dołożyłbyś 10 tys zł do lepszego ocieplenia tego domu to możesz mieć takie same rachunki przy ogrzewaniu czysto elektrycznym i podgrzewaniu CWU w nocnej taryfie. Tylko że instalacje będą Cię kosztować 10tys zł - zbiornik CWU z grzałkami elektrycznymi + kilka grzejników elekrycznych. Oszczędzasz 20-25 tys zł.

opłaca się?

 

No właśnie problem jest w tym, że ludzie myślą że ogrzewanie prądem jest drogie, tymczasem przy spełnieniu pewnych warunków może być rzeczywiście najtańsze. Widzę, że jednak coraz więcej ludzi potrafi to zrozumieć bo na przyszły rok już mamy kilka zapytań w ten właśnie deseń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że dom to w 99,9% przypadków jest ciągłym wydatkiem...tutaj nie ma zwrotów co najwyżej mogą być jakieś oszczędności w porównaniu do innych. Budując dobrze dommoże płacić poniżej 1 tys za ogrzewanie a nie jak inni

No właśnie. I to są ładne okrągłe zdania, z którymi się w zasadzie zgadzam.

Ale... dom to też po prostu Inwestycja. Jeżeli mam włożyć w Potężne ocieplenia, rekuperację, okna itp itd X pieniędzy więcej, które w dającej się przewidzieć przyszłości mi się nie zwrócą to.... jestem idiotą :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramy mega ociepleń i domu super energooszczędnego wkładam też pompę ciepła.

A mega ocieplenia to "super" okna, płyta fundamentowa na 30cm xps, 40cm styropianu nq elewacji i 40-50cm wełny na w0dachu

 

No i widzisz - przy takiej izolacji ja bym zrobił instalację do ogrzewania i CWU za 10 tys zł i miał rachunki 1500zł/rok a Ty byś wydał na instalację 40tys zł i miał rachunki 700zł/rok. Zwrot po 40 latach jeśli by nic nie nawaliło - w praktyce pewnie coś koło 70 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. I to są ładne okrągłe zdania, z którymi się w zasadzie zgadzam.

Ale... dom to też po prostu Inwestycja. Jeżeli mam włożyć w Potężne ocieplenia, rekuperację, okna itp itd X pieniędzy więcej, które w dającej się przewidzieć przyszłości mi się nie zwrócą to.... jestem idiotą :-)

 

Dlatego bazując na doświadczeniach wychodzę z założenia że nie ma co przesadzać a na czym warto się skupić :). Budujesz dom dobrze usytuowany względem stron świata i otoczenia, robisz sensowne ekonomicznie izolacje wykonujesz stosunkowo tanie instalacje i masz wszystko co potrzeba. Tylko nie można się dać naciągać. Najlepiej człowiek uczy się na błędach i doświadczeniach i jeżeli świnią nie jest to inwestorowi odpowiednio doradzi. Ja zajmuje się szeroko pojętym oszczędzaniem w zakresie utrzymania budynków zarówno nowych jak i modernizowanych. Czasem jednak nie każdemu idzie pewne rzeczy wytłumaczyć i ludzie nadal dają 10 cm styropianu w podłogę, robią dziury w oknach czy zatykają kratki wentylacyjne! Z głową wszystko ładnie można ogarnąć i być zadowolonym z efektów porównując koszty domy "standardowego" z oszczędnym jak ja to nazywam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz - przy takiej izolacji ja bym zrobił instalację do ogrzewania i CWU za 10 tys zł i miał rachunki 1500zł/rok a Ty byś wydał na instalację 40tys zł i miał rachunki 700zł/rok. Zwrot po 40 latach jeśli by nic nie nawaliło - w praktyce pewnie coś koło 70 lat ;)

 

A ja bym się pokusił o 10 tys za instalację i nawet mniej niż 1,5 tys zł za grzanie i nawet chłodzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym się pokusił o 10 tys za instalację i nawet mniej niż 1,5 tys zł za grzanie i nawet chłodzenie :)

 

to tylko taki przykład na szybko;) Może i by się dało zrobić to co piszesz w takiej kwocie, ale trzeba by bardziej precyzować metraż domu itp itd.

Ja u siebie dałem 18cm grafitu na ścianę z 24cm BK, na poddasze 30cm pianki OK, pod posadzkę 10cm styro, ale pod mam piwnicę nieogrzewaną. Będzie reku + glikolowe gwc. Okna 0,8 w warstwie ocieplenia. Będę robił pompę ciepła. Zaczynałem budowę 2 lata temu. Teraz mam znacznie większą wiedzę jeśli chodzi o izolowanie i instalacje CO, CWU.

Gdybym miał teraz zacząć budowę przeznaczył bym 8-10tys więcej na izolację a na instalację do ogrzewania i CWU bym wydał 25-30 tys mniej mając porównywalne rachunki, więc chyba bym zaoszczędził ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej technologi nie zastosujecie to i tak za 25-30 lat taki dom będzie wymagał generalnego remontu. I ten który teraz wybuduje dom super energooszczędny za kilka lat będzie musiał go modernizować gdyż ceny energii ciągle rosną, elementy w domu się zużywają, powstają nieszczelności itd, i żeby dalej tanio ogrzewać dom prądem będą musieli ciągle przeprowadzać takie modernizacje. Trzeba pamiętać ze okna, drzwi nie są na zawsze,a ci co grzeją prądem muszą o nie bardziej zadbać niż ci co ogrzewają domy tańszymi nośnikiem energii. Dlatego trzeba wybrać kompromis. Na mojej ulicy mam sąsiada który ma stare kilkudziesięcioletnie drewniane okna i ich nie wymienia ale grzeje węglem. Ciekawe czy ci co grzeją prądem byli by wstanie nie wymienić okien przez kilkadziesiąt lat. Oczywiście nie polecam nikomu żeby opalał dom węglem ale to jest taki przykład który pokazuje jaka jest zależność. Im cieplejszy dom ogrzewany droższym nośnikiem tym koszty jego utrzymania z roku na rok będą znacznie bardziej rosły niż domu opalanego np. węglem czy gazem. I modernizacje takiego domu będzie trzeba przeprowadzać częściej albo liczyć się z wyższymi rachunkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Czasem jednak nie każdemu idzie pewne rzeczy wytłumaczyć i ludzie nadal dają 10 cm styropianu w podłogę,..
Dalej jedziesz Brzęczkowskim. 10 cm EPS 0,042 pod podłogą plus ocieplona z zewnątrz ściana fundamentowa daje U podłogi 0,23W/m2K czyli z dużym zapasem spełnia normę. Generalnie piszesz sensownie oprócz momentów gdy starasz się, nie wiedzieć czemu wspierać bzdury przez Brzęczkowskiego wypisywane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej jedziesz Brzęczkowskim. 10 cm EPS 0,042 pod podłogą plus ocieplona z zewnątrz ściana fundamentowa daje U podłogi 0,23W/m2K czyli z dużym zapasem spełnia normę. Generalnie piszesz sensownie oprócz momentów gdy starasz się, nie wiedzieć czemu wspierać bzdury przez Brzęczkowskiego wypisywane.

 

Nie jadę żadnym brzęczkowskim! Nie jeden tutaj ma więcej od gruntu niż 10 cm i jakoś brzęczkowskim nie jest. Nie wspieram bzdur tylko obserwuję że warto dać więcej styropianiu. NIe chodzi mi o normy. Czemu nie dać lepiej? Warto dać lepiej. Ty możesz upierać się na 10cm a ja będę upierał się na więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jadę żadnym brzęczkowskim! Nie jeden tutaj ma więcej od gruntu niż 10 cm i jakoś brzęczkowskim nie jest. Nie wspieram bzdur tylko obserwuję że warto dać więcej styropianiu. NIe chodzi mi o normy. Czemu nie dać lepiej? Warto dać lepiej. Ty możesz upierać się na 10cm a ja będę upierał się na więcej :)
Upierać się możesz tylko, że jest to nieracjonalne. Straty przed podłogę są mniejsze w związku z tym dla podobnej oszczędności można dać mniej niż w ścianach czy w stropie. To kwestia proporcji. Jest jeszcze kwestia kosztów. O ile ktoś daje po prostu EPS pod wylewkę to może, ze względu na niską cenę dać więcej. Pchanie jednak więcej drogiego XPS, pod płytę już kompletnie sensu nie ma. Lepiej dać 10 cm XPS pod płytę plus opaska a więcej na ściany i strop niż dawać 20 cm XPS i wtedy mniej na ściany i strop. Pisał kiedyś Brzęczkowski szczęśliwy, że za jego sugestią zastosował inwestor 40 cm XPS pod płytę. (o ile to w ogóle prawda) Reszta przegród gorzej ocieplona, bo przecież wg inteligentnego inaczej Tomusia ciepło ucieka głównie przez podłogę. Naciągnął kogoś na stosunkowo duży i bezsensowny wydatek i jeszcze się z tego cieszył. Nie rób tego samego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem dużo wątków w tym temacie i mam mocno mieszane uczucia....

Zakładając, że przeciętny inwestor ma w d.... znaczy w nosie :) ekologię, los lodowców na arktyce itp, to dom energooszczędny powinien mieć jedną główną cechę: Ma Się Opłacać.

/.../

I teraz.. jaki jest sens Ekonomiczny ( perspektywa 10-15lat) robienia mega ociepleń, okien 4 szybowych, wentylacji mechanicznej, płyty fundamentowej? Czy To Się Opłaca ??

Nie będąc patetycznym, myślę, że na dłuższą metę to założenie się nie opłaca.

Mamy smog. Czy to się opłaca?

Po prostu, w Polsce świadomość ekologiczna jest na najniższym poziomie w całej Europie. :-(

Zacznijmy od tego, że dom to w 99,9% przypadków jest ciągłym wydatkiem...tutaj nie ma zwrotów co najwyżej mogą być jakieś oszczędności w porównaniu do innych.

No, właśnie, dom to potrzeba życia, bezpieczeństwa, komfortu i jeśli to podniesie Twoje zdrowie, obniży stres, nie będzie zatruwało sąsiadów, to się opłaca.Reszta, to minimalizowanie kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu, w Polsce świadomość ekologiczna jest na najniższym poziomie w całej Europie. :-(

 

Komisja UE, właśnie się tym zajęła. Jeżeli dojdzie do kar, może ktoś w końcu stworzy jakiś racjonalny program wspierania np.montażu pomp ciepła. Trzeba wizji i planowania długoterminowego, najlepiej w oparciu o Polskie firmy. Ok żeby nie było, wiem jak wyglądają te programy dziś i kto głównie na nich korzysta.

Może jednak gdzieś wśród tych karierowiczów znajdzie się jednostka z wizją. Na razie to mamy program wspierania XIX-to wiecznego przemysłu i kupowania po raz wtóry tego co już zapłacone (węgiel).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ja może z innej perspektywy :

wydaje mi się, że UE "daje" / "wydaje" ogólne standardy dla krajów członkowskich, w tym dot. ekologi, energooszczędności, itd ... , a poszczególne kraje ( może się mylę ? ) uszczegóławiają te "wytyczne" w formie obowiązującego prawa, określając minimalne/maksymalne parametry, w tym przypadku dla projektowanego ( i później realizowanego ) budynku, ... w tym przegród budowlanych, czy np. charakterystyki energetycznej budynku.

- ta dyskusja na FM, moim zdaniem nic nie wprowadza, ponieważ takie standardy jakie ustanowił USTAWODAWCA, są na dzień dzisiejszy wymogiem do spełnienia, a nie opcją wyboru.

 

Beskidziak

" może ktoś w końcu stworzy jakiś racjonalny program wspierania np.montażu pomp ciepła "

bardzo dobrze, że użyłeś słowo "racjonalny" :)

bo jak działa np. program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska ... dot. "dotacji" dla domów energooszczędnych - każdy wie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...