ana289 14.12.2015 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 (edytowane) Witam w dziale Dzienników - mam nadzieję, że mogę, najważniejszy warunek po blisko 2 latach spełniliśmy (albo popełniliśmy) i mamy wreszcie dużą, płaską działkę 41x36 w wymarzonym otoczeniu na skraju fajnej aglomeracji i przy lesie, choć z wjazdem z południa...ufff... Poprzedni wątek zamykam, choć będę do niego wracać z uwagi na kopalnię pomysłów wnętrzarskich http://forum.muratordom.pl/showthread.php?233265-Rysuj%C4%99-dom-zwariowa%C5%82am-bo-si%C4%99-kompletnie-nie-znam%E2%80%93moja-droga-do-proj-indywidualnego/page106 ...bo zapomniałam dodać (dla tych, co nie czytali poprzedniego wątku), że z tym naszym domem (przyszłym) jest trochę na opak i nie po kolei:stirthepot: rysowałam koncepcje domu, nie mając działki, potem go urządzałam i wizualizowałam - dysputy toczyliśmy jak w realnych wnętrzach - teraz jest już działka, jest też koncepcja domu, są pierwsze wizualizacje i po ich popełnieniu kształtuje się ta bryła......choć pierwsze spotkanie z architektem dopiero za tydzień I zupełnie nie wiem, czy rzucać architektowi na stół koncepcję i na jej podstawie omawiać pomieszczenia, rozwiązania, pragnienia i marzenia, czy schować głęboko i czekać na jego pomysły = plusy i minusy: - może minąć wiele czasu zanim trafimy w sedno (pokazać) - jeśli architekt twórczy (tak zakładam) to moja koncepcja nie powinna mu zaburzyć własnego pomysłu na dom (pokazać, bo łatwiej będzie opowiadać) - jeśli jest leniwy to przerysuje moje, doda swoje i nie dowiemy się nigdy, że można było lepiej...(nie pokazać) No i jestem w bardzo dużej kropce - z jednej strony, jeśli nie pokazywać, to już wiem, że trochę mnie zmęczy analiza tego co stworzy, bo od pierwszego kopa to nie będzie "moje" (tak zakładam po przeanalizowaniu setek rzutów innych dużych domów). Z drugiej strony ciekawi mnie inne/świeże spojrzenie na działkę, na dom, oczekiwania, pomysły, które w mojej głowie nie powstały. Co byście kochani radzili? Piszcie proszę tu - nie zakładam wątku komentatorskiego, bo sama się zgubię Obowiązkowo będę uzupełniać tzw. spis treści:): zdjęcia działki - str.8 moja koncepcja na część dzienną - str.6 pierwsza koncepcja architekta - str.10 moje rzuty i moja bryła - str.10 ostateczna koncepcja - str.13 wizualizacja bryły - str.13 Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez ana289 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 14.12.2015 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Witaj Ana289 ponownie. Dawno Cie nie było - ale widzę, że nieobecność owocna bardzo Życząc powodzenia witam się w Twoim dzienniku Ps. Z moich wyliczeń wynika, że w "pokazać - nie pokazać" wyszło 2:1 na rzecz pokazać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 14.12.2015 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Witaj Pusia:) Z prostych wyliczeń tak wychodzi, ale może są plusy/minusy o których chwilowo nie myślę, a Wam przychodzą do głowy.... Hmmm....właśnie przeglądam inne dzienniki i obawiam się, czy ja dobrze trafiłam - czy nie powinnam jednak siedzieć w jakiejś galerii (ale czy może być galeria, jak jeszcze dziury w ziemi nawet nie ma?) Niemniej w moim dzienniku chyba zabraknie podstawowych informacji o materiałach, stropach, wylewkach, konstrukcjach i kablach....no niestety:) Może mój mąż założy drugi dziennik to tam będzie technicznie..... no albo moderator mnie wyrzuci stąd i przeniesie....dopytam:) Bo u mnie będzie tylko pięknie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nk 14.12.2015 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Zapowiada się ciekawie - pokazać! Jeśli architek z polotem, to Wasz pomysł będzie dla niego jedną z inspiracji i wskazówek co Wam się podoba, a jeśli nie ma prawdziwego polotu, to przynajmniej nie zepsuje koncepcji i Was nie rozczaruje. Są na Forum architekci. Jak Oni odbierają takich klientów z własną koncepcją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 14.12.2015 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Ana :wave: gratulacje. działka najlepsza możliwych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 14.12.2015 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 [quote=ana289; Bo u mnie będzie tylko pięknie:) Życzę z całego serca, nie wątpię i gratuluję zakupu działki tej wymarzonej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 14.12.2015 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Emi wiem wiem....co przeżyliśmy to nasze:) nk - wychodzę z podobnego założenia, lepsza już moja koncepcja niż zepsuta koncepcja;). Ale nie wiem, jak architekci do tego podchodzą - mam nadzieję, że się nie obrażają z tego powodu? Bejaro - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 14.12.2015 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 A moje doświadczenie mówi: nie pokazywać Bardzo dużo zależy od tego, na jakiego architekta trafisz, ale u nas to wyglądało następująco: 1. Wypisaliśmy z mężem wytyczne do projektu - pragnienia, cele, pewne "konieczności". Wtedy jeszcze miał być to dom z poddaszem użytkowym. 2. Tak jak Ty lubię wizualizować sobie przyszły dom, więc również rysowałam. I wyrysowałam coś, co bardzo się nam spodobało. 3. Stwierdziliśmy, że alfą i omegą nie jesteśmy, więc architekt powinien zwrócić uwagę na jakieś dodatkowe rozwiązania. 4. Poszliśmy, pokazaliśmy wytyczne i powiedzieliśmy: "a oto jak sobie to wyobrażamy" pokazując naszą koncepcję. Zaznaczyliśmy przy tym wyraźnie: "możliwe, że jest coś, czego nie wzięliśmy pod uwagę i bardzo chcemy, żeby pan pokazał nam swoje pomysły. Po pierwsze trzymać się wytycznych, a dopiero po drugie zerkać na naszą wizję". 5. Efekt? Wytyczne olane, przerysowana moja koncepcja od A do Z i na dodatek popsuta (brak osi! bolało jak zobaczyliśmy). Potem zmieniliśmy zdanie i stwierdziliśmy, że zrobimy parterowy - miał się architekt zrehabilitować i pokazać własny pomysł. I pokazał, w wyniku czego zmieniliśmy architekta Z obecną architekt właśnie zamknęliśmy koncepcję, robi się konstrukcja i projekty branżowe. Współpracując z nią byliśmy już zdecydowani na dom parterowy, więc jak to ja - już miałam rozrysowaną własną koncepcję. I nie pokazałam, pozostawiając jedynie wytyczne (dość szczegółowe, ale u Ciebie pewnie też takie będą). Efekt? Jej koncepcja niewiele różniła się od mojej, a tam, gdzie się różniła, to na plus dla architekt. Podsumowując: nie pokazuj, stwórz wytyczne do projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 14.12.2015 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Ooo Iscra dzięki za opinię Faktem jest, że nie współpracowałam z architektem "naszym", mogę sobie tylko marzyć, że jest otwarty, wnikliwy i pomysłowy i nas zaskoczy na plus. Wszak w trakcie współpracy zawsze jeszcze zdążę pokazać, jeśli nie na początku. Jak szczegółowe wytyczne przygotowaliście? Same pomieszczenia z metrażem, czy po umeblowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 14.12.2015 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Łap: Wytyczne DOM parterowy z poddaszem nieużytkowym w stylu dworu staropolskiego, niepodpiwniczony brak garażu w bryle preferowany dach czterospadowy o kącie 30-40 stopni osiowość i symetryczność okien oraz drzwi brak okien połaciowych, jedynie wole oczka (max po 2 na każdej dłuższej połaci dachu) poddasze z możliwością adaptacji na “pokoje letnie” (bez żadnych instalacji z wyjątkiem prądu) maksymalna powierzchnia zabudowy - 300 mkw wejście od północy max 3 schody do domu od frontu elewacja frontowa jak w Turowej Woli PARTER - ideał: sypialnia rodziców z miejscem na: łóżko 2x2m, dwie szafki nocne 0,5x0,5m, szafa 2x0,6m i ewentualne łóżeczko dziecięce w razie potrzeby + garderoba; z oknem od wschodu łazienka przy sypialni rodziców z wejściem z prywatnego korytarza, NIE przez sypialnię, z prysznicem murowanym bezkabinowym, wanną, bidetem, wc, umywalką i kilkoma szafkami 3 pokoje dzieci + łazienka dla nich (prysznic murowany bezkabinowy, umywalka, wc, szafki) część publiczna od prywatnej oddzielona drzwiami (osobny korytarz/hol) część prywatna to sypialnie i łazienki (dodatkowy WC jest w części publicznej) miejsce na 2 gabinety (lub jeden, ale dwuosobowy) - 2 komputery stacjonarne, drukarka, rozkładana kanapa, regał na dokumenty salon, jadalnia i kuchnia jako pomieszczenia przechodnie, ale osobne z bezpośrednim przejściem z kuchni do jadalni część dzienna podzielona na 3 “strefy”: biblioteczną, telewizyjną, jadalnianą. Wyjście do ogrodu, kącik na robótki (haft, szydełko + materiały) możliwość połączenia niektórych stref dziennych, np. w przypadku dużej imprezy i konieczności rozłożenia stołu na 30 osób kominek w salonie/bibliotece z zewnętrznym doprowadzeniem powietrza jadalnia (stół na 12 osób) kuchnia ze stołem śniadaniowym na 5-6 osób, NIE od południa zimna i ciepła spiżarnia dodatkowy WC NIE przy salonie wiatrołap z szatnią/szafami wnękowymi i miejscem na wjazd wózkiem dziecięcym hol + miejsce na schody na poddasze kotłownia ze składem opału - owies i/lub drewno (w kotłowni umywalka) wyjście gospodarcze z boku domu pralnia/suszarnia/prasowalnia w części gospodarczej (blisko kuchni), najlepiej z oknem spory taras od ogrodu W trakcie prac nad projektem zmieniło się kilka rzeczy: zimna spiżarnia i skład opału wyleciały z domu, zamiast tarasu jest weranda, a pralnia ostatecznie wylądowała na wschodniej ścianie domu, w części nocnej, ale z wyjściem na zewnątrz. Z ostatecznego efektu jesteśmy bardzo zadowoleni. Oczywiście musiałam w trakcie prac nad projektem przerabiać go samodzielnie w paincie zamiast pokazywać palcem: "o, to zmienić" Ale to też pozwalało architekt zobaczyć moją wizję. Mimo to nieraz słyszałam: "nie zrobiłam tego po twojemu, bo trzeba by dokładać nowy pion kanalizacyjny, a to bez sensu". Do wytycznych były dołączone też informacje o technologii i instalacjach. Oczywiście warto zamieścić też informacje o przewidywanym metrażu, choćby w widełkach, albo o meblach, jakie koniecznie muszą się w danym pomieszczeniu znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 14.12.2015 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Iscra bardzo Ci dziękuję zaraz usiądę na spokojnie i spiszę nasze - są w mojej głowie cały czas, ale wiadomo, że w trakcie spotkania połowa gdzieś uleci;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 14.12.2015 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Witaj Ana Czyli Pani właścicielka, ku ogólnej radości wszystkich sąsiadów zapewne, sprzedała A jak z wodą? Dogadaliscie? W sprawie koncepcji zdecydowanie popieram Iscrę, nie pokazuj, ale opisz, tak jak Iscra zaznacz to co MUSI być, i z mniejszym naciskiem to co do ewentualnej modyfikacji jesli na początku coś Wam nie podpisuje ze strony architekta, nie będzie "chemii" to zmieniajcie, szkoda czasu i nerwów na przepychanki układ domu na działce - lewa granica to las, a co jest przy pozostałych? Może wrysować chociaż schematycznie domy sąsiadów (z wysokoscią), żeby zobaczyć, czy nie zasłaniają Wam słońca albo zaglądają do łazienki? Może ustawienie domu dłuższym bokiem przy granicy wschodniej pozwoliłoby złapać więcej słońca? Na pewno będzie super, a skoro dziennik bez domu miał 100 stron, to dziennik z domem ... :lol2:Będzie rekord Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 14.12.2015 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 hahaha mamik:D dom nie może być na wschodniej granicy (choć było by super) bo w MPZP jest dom z dachem dwuspadowym w układzie kalenicowym - można kombinować z jakąś L-ką. Skończyłam pisać wytyczne - wyszły 2 strony - może nas nie architekt nie wyrzuci;)Sąsiad po prawej ma parterówkę z dachem czterospadowym, pewnie nie wyższą niż 6m - nie zabierze słońcaPo lewej pusta działkaOd północy niezabudowane pola na nachylonym terenie (my jesteśmy wyżej), zatem nic nie będzie przeszkadzać. Ponieważ działka jest dość duża, słońca z pewnością nie zabraknie - sam dom trzeba doświetlić. Z wodą jeszcze nie wyjaśnione - ale mamy rok na ten temat. Przez ten czas albo przejmą wodociągi, albo wejdziemy do komitetu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 14.12.2015 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 (edytowane) Ojej! Zaczyna się dziennik - ale będzie fajnie Gratuluję dogrania sprawy z działką! Co do projektu i współpracy z architektem - pokazywać, czy nie pokazywać - pokazać zawsze zdążysz podobnie jak Iscra, zaczęła bym od przedstawienia swoich potrzeb, przemyśleń i wizji architektowi... Jeśli dobry architekt, to dojdziecie do porozumienia w sprawie koncepcji, a Twoje rysunki nie będą miały wpływu na kreatywność architekta... Trzymam kciuki! EDIT: chyba w jakiejś innej strefie czasowej jestem... jak pisałam, nie widziałam wpisu Anny... Edytowane 14 Grudnia 2015 przez boratom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 14.12.2015 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Witaj boratom:) Tak zrobię..dziękuję na sprowadzenie mnie na dobrą drogę - zaczniemy od wytycznych, a potem zobaczymy co się będzie działo:) Na szczęście nic nas nie goni z budową. Zakładamy na sprawy projektowe rok, wierzę więc, że wszystko uda się przemyśleć i dopiąć. Oby:) Największą zagwozdkę mam oczywiście ze stylem - za dużo mi się podoba, mężowi trochę inaczej i ja bym chciała uzyskać jakiś mix tego co się nam podoba, ale obawiam się bubla i kiczu, który chyba tylko ja bym pojęła:bash: Ech...zobaczymy - spotkanie najprawdopodobniej już w piątek - zdam relację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martahp 15.12.2015 01:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Melduję się i ja. Ania już wie, ze cieszę się z tej działki, jakbym to ja ją kupiła. Ale kto śledził zmagania Ani w tym temacie wie, że nie było łatwo. Jednak wreszcie JEST!!! Bardzo jestem ciekawa spotkana z archi. Powinno być dobrze, bo klient świadomy swoich potrzeb to w mojej opinii - dobry klient !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 15.12.2015 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Martusiu - witam Cię w moim dzienniku:hug: i gorąco liczę na świetne inspiracje - ale to już po zatwierdzeniu koncepcji:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 15.12.2015 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Zakładamy na sprawy projektowe rok, wierzę więc, że wszystko uda się przemyśleć i dopiąć. Oby:) Sensowne założenie My dokładnie rok temu otrzymaliśmy pierwszą koncepcję domu, a dopiero teraz zatwierdziliśmy ostateczną. Owszem, w międzyczasie było kilka przestojów, zmiana architekta, czekanie na WZ, przeprowadzka... Jeśli podoba Ci się wiele rzeczy różnych stylowo to jest rozwiązanie, ale trudne do realizacji, żeby wyszło sensownie, a nie kiczowato. Mianowicie idąc przez dom przechodzimy z jednego stylu do drugiego, ale ważne jest to, by przejście było płynne i by w każdym z tych stylów były rzeczy wspólne, łączące je w jedną całość. Naprawdę MEGA trudna rzecz No i łączenie stylów zupełnie sobie przeciwnych (ludwiki i nowoczesny minimalizm, na przykład) nie wydaje się dobrym pomysłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 15.12.2015 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 No i co ja na to poradzę, że podoba mi się ludwikowski stolik przy nowoczesnej sofie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 15.12.2015 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) No i co ja na to poradzę, że podoba mi się ludwikowski stolik przy nowoczesnej sofie Ana, ale to żaden problem. Ślicznie wygladają takie połączenia i nawet jest to nazwane stylem eklektycznym A co do problemu pokazywać-nie pokazywać, to ja mam podobne doświadczenia jak Iscra, więc nie pokazywać (przynajmniej na początku). A co do tej listy wymagań, to skróć ją do jednej strony i najlepiej wszystko wypisz w punktach i bardzo czytelnie - inaczej architekt nawet okiem na to nie rzuci (chociaż i tak nie każdy lubi czytać to co mu się przygotuje) No i gratulacje z okazji zakupu wymarzonej działki Edytowane 15 Grudnia 2015 przez moniss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.