krzysztofj 11.07.2002 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2002 To brylantowo.Ale tylko geolog z konstruktorem powiedzą ci jakie ławy i jak głęboko. Przyciskaj ich szczegółowymi pytaniami - jak wykonać to co wymyślą. Mnie konstruktor napisał w projekcie rzędną dna wykopów -3,5m(!)(parterowy dom bez piwnic). Jak to zrobić gdy okaże się że woda płytko - nic sensownego nie powiedział. Na szczęście okazało sie, żę wody nie ma a i glina też nie wszędzie głęboko i ławy mozna było z robić z uskokami. Jeśli teren płaski, płyta będzie dobrym rozwiązaniem, ale droższym niż normalne fundamenty, za to bardziej odpornym na gruntowe niespodzianki.Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryniu 11.07.2002 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2002 On 2002-07-10 21:10, Maco wrote: Nawet, jeśli badania geotechniczne powiedzą, że nie ma problemu ? Być może mam "skazę regionalną", jestem z Dolnego Śląska, a tutaj po powodzi wszyscy nabywcy działek (w tym ja) reagują alergicznie na słowa: woda na działce, podmokła, zalewana, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Abakus 11.07.2002 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2002 Witam z Koszalina Zastanawia mnie poziom wody gruntowej, mimo że piasek występuje do 5 m. Poobserwował bym poziom wody w okresie opadów czy się nie zmienia. Fundament na piachu nie wymaga specjalnych zabiegów i gdyby nie ta woda to budynek można posadowić dosyć płytko. A tak bezwzględnie musisz posadowić poniżej przemarzania. By to osiągnąć możesz podnieść teren przy budynku. Korzystasz bo nie będziesz musiał kopać głębiej niż do gruntu nośnego i wyniesiesz budynek wyżej w terenach podmokłych jest to wskazane. Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pacul 11.07.2002 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2002 Przyłączę,się do głosu Ryniu. Szukaj dalej, po co pchać się w kłopoty i to na samym wstępie-będziesz jeszcze ich miał dosyć w trakcie budowania(chyba że jesteś tą działką zauroczony). Pół roku szukasz działki-to wg mnie wcale nie tak długo. Ja szukałem dwa lata i to bardzo aktywnie, zarówno przez znajomych,ogłoszenia,a przede wszystkim osobiście lustrowałem wytypowany obszar (ok.1000km2). Przejechałem kilka tysięcy kilometrów, ale w końcu znalazłem. Warto jeszcze poszukać, jeśli masz zamiar pomieszkać tam więcej niż kilka lat i każdego dnia cieszyć się,że to właśnie tu stoi twój dom,a nie gdzie indziej.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 11.07.2002 14:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2002 Dzięki jeszcze raz wszytkim ! Abakus, właśnie myślimy o podsypaniu domu i posadowieniu go trochę wyżej. A co powiesz o płycie fundamentowej. Jest taki fundament grzewczy, który mnie strasznie rajcuje (nazywa się legalett) i piszą, że pod niego sypią żwir (do poziomu gruntów nośnych), potem 10cm piasku, na to 16cm styropianu i na to 20cm betonu B20 (w tym betonie jest zrojenie i ogrzewanie). Pacul, zgadzam się z Tobą. Jakby to miał być dom na wieki to pewnie bym szukał dalej. Ale dla nas jest to jakaś alternatywa mieszkania (za cenę mieszkania możemy mieszkać w domu 1,5 raza wiekszym) na okres 5-10 lat. Docelowo chcemy jeszcze gdzie indziej się osiedlić ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.07.2002 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2002 Wybierz się na działkę wczesnym rankiem lub pod wieczór(kilka razy przy różnej pogodzie). Jeśli zbiera się tam mgła , trawa jest pełna rosy a Ciebie będzie przenikać wilgotne zimno, to daj sobie spokój, bo nawet posadowienie domu wyżej nie uchroni cię przed wilgocią( rosa będzie się zbierać na murach, oknach, dachu powodując ich szybszą korozję,oraz ułatwiać rozwój mchu, porostów i grzyba).Zobacz też jakie rosną rośliny, te typowo bagienne np. sitowie będą ostrzeżeniem. Walka z wilgocią to prawdziwe utrapienie.Plumin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Abakus 12.07.2002 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 Posadowieniu budynku na płycie jest to jakieś rozwiązanie, ale duże znaczenie mają względy ekonomiczne. Płytę wylewasz pod całym budynkiem ale również i ściany zewnętrzne, które muszą być posadowione do głębokości przemarzania. Należało by policzyć co będzie taniej. Przy ogrzewaniu na powietrze bo o takim piszesz w kanałach może zbierać się różne świństwo. (owady np. pajączki, gronkowce, zdechłe myszki itd...) i co w tedy co będzie w tych kanałach po 20 latkach. Producent może gwarantować że to nie możliwe ale niech przedstawi wiarygodne badania po 10 letnie eksploatacji. Pozdrawiam z nad morza Jacek Ps. Na terenach gdzie występuje podwyższony wilgotność idzie jakoś wyżyć i nie jest to takie straszne. Bo po co by tyle narodu pchało się nad morze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 12.07.2002 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 No właśnie. Producent mówi, że technologia (fundament grzewczy z czynnikiem powietrznym) działa już od kilkunastulat w Szwecji. Jeszcze nie pytałem o listę referencyjną w Polsce. Mam nadzieję, że można wejście do tych kanałów tak zabrezpieczyć, żeby przynajmniej mysz tam nie weszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 13.07.2002 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2002 Abakus,Wpadłem na pomysł okresowego czyszczenia kanałów powietrznych. Ponieważ są to rury spiro 100 i jest ich kilka "pętli" wsztskie zakończone w jednym miejscu to to można zwykłym odkurzaczem (może z podwójną rurą ssącą) je przeczyścić. Zobaczyć co tam było i wtedy jeśli było dużo to podjąć jakieś kroki, żeby temu zaradzić na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Abakus 13.07.2002 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2002 Oczywiście że kanały można wyczyść odkurzaczem czy jakąś spiralą, ale ciekawe w jaki sposób wykonał by to producent i czy przewidział tę niedogodność. Ważne jest też czym podgrzewane jest powietrze w kanałach. Czy będziesz skazany na tylko jeden nośnik energii. Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 13.07.2002 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2002 W standardzie jest ogrzewanie elektryczne (system pochodzi ze Skandynawii a tam prąd jest tani w związku z czym u nich wszystko hula na prądzie) ale można wykorzystać kominek. Moim marzeniem jest pompa ciepła jako podstawowe źródło ciepła, prąd jako zapasowe a kominek do romantycznych czy nastrojowych chwil. Na razie te marzenia są za drogie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Abakus 14.07.2002 04:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2002 Moje prywatne zdanie, nie postawiłbym swego domu na czymś co może zniknąć, co by się stało z budynkiem gdy przy ścianie wylał by się rozpuszczalnik. Nie mówię już o złośliwym sabotażu. Co jak co fundament na którym stawiam dom powinien być trochę solidniejszy.System pochodzi ze Skandynawii tam budują z drewna i mają krótki sezon budowlany i dlatego muszą wykonywać roboty mokre szybciej.Zastosowanie posadzki jako ogrzewania z płynnym czynnikiem grzewczym ułatwi Ci zastosowanie pompy cieplnej. Podłączenie termo kominka do systemu grzewczego jako alternatywa w przypadku przerwy w dostawie prądu. Z tego co wiem to i pozwoli zaoszczędzić kasy.Pozdrawiam JacekPs. czy wybrałeś już proekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 14.07.2002 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2002 Jacek,O rozpuszczalniku to nie pomyślałem... Też mnie ten styropian niepokoi i zastanawiam się, czy nie można by zamiast nigo dać wełnę... są chyba takie specjalne płyty izolacyjne z wełny na podłogę. Z drugiej strony styropian to tylko izolacja, a 20cm-owa płyta żelbetowa jest nośnikiem całej konstrukcji. Pionowa izoacja styropianowa jest zabezpieczona z zewnętrznie więc może rozpuszczalnik by nie doszedł... ? Myślę, że w skandynawii budują w szkielecie nie dlatego, że mają krótki sezon budowlany ale dlatego, że mają dużo drewna i w szkielecie budowanie jest znacznie tańsze. Do tego dochodzą względy ekologiczne - przróbka albo nawet wyburzenie domu w szkielecie nie zostawia żadnego gruzu czy betonu, z którym trudno coś zrobić. Bpję się wodnej podłogówki z kliku wzgędów. Najmniej "sensowny" top zdrowie. Znajomy radiesteta powiedział, że wodne ogrzowanie to fundowanie sobie cieków wodnych w domu ! Prawda czy nie na razie nie możemy tego naukowo zweryfikować więc ja wole uniknąć. Pozostałe argumenty to porblem przy naprawach. Jak coś się stanie z rurami i będzie przeciek to rycie podłogi nie będzie mi się uśmiechało (w powietrznym nie ma takiego ryzyka). No i ostatni argument, że jak wyjadę w zimie i coś w ogrzewaniu przestanie działać to instalację wodną mi rozsadzi (przy dużych mrozach) a powietrzna zostanie.Patrząc od strony finansowej to myślałem, że zacznę ogrzewać prądem (oczywiście na 2-gą taryfę) a jak się trochę kasy uzbiera (myślałem też o preferencyjnym kredycie na odnawialne źródła energii) to wtedy dojdzie pompa ciepła. Projektu jeszcze nie mamay ale jesteśmy bardzo blisko D21 Muratora albo gotowego domu Futura 147 z Unibudu. Dzięki za komentarze i pomysły !Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.07.2002 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2002 Maco, pojedź jeszcze na działeczkę późnym wieczorem i sprawdź, czy nie ma na niej..... żab. Przed chwilą byłem u wuja w Izabelinie (nasze rejony, działka w lesie) żeby wstawić kupiony dzisiaj agregat do garażu. Otwieramy drzwi a tu wyskakuje z niego... żabka. Wujo powiedział, że po deszczu to ma na działce tyle żab, że jakby je umiał przyrządzać to mógłby nic innego nie jeść przez tydzień. Opisywał bardzo obrazowo: są żabki małe i duże, skaczące wysoko ale blisko i nisko ale daleko. Ale najgorsze są wielkie - jak to określił - ledwie powłuczące nogami ropuchy (problem z ich przeganianiem). Zatem sprawdź bo możesz mieć problem, chyba że gustujesz w kuchni francuskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 18.07.2002 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2002 To byłem oczywiście ja ale znowu serwer mnie znielubił i mnie ciągle wylogowuje (a mam stałe łącze!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RafaelS 17.09.2002 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2002 A jak wykonac prawidlowo lawe fundamentowa pnizej poziomu wod gruntowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Abakus 17.09.2002 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2002 Witam Najlepszym rozwiązaniem jest wyniesienie budynku ponad lustro wody. To oznacza wykonanie ław na poziomie gruntu nośnego i obsypanie fundamentów nawiezionym gruntem. Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 18.09.2002 06:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2002 ckwdrat, żaby są i to nie tylko w czasie deszczu. Ale raczej umiarkowana ilość. Jak jtam jesteśmy przez parę godzin to widzimy kilka na ogół. A o kuchni francuskiej muszę pomyśleć. ALbo jeszcze lepiej poszukać kuchni, której specjalnością są komary ! Wtedy bym się bardzo szybko roztył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 18.09.2002 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2002 Żabki u mnie też są, mimo ze sucho. Ulubiły sobie wykopany dół na wodę, czemu nie trudno się zresztą dziwić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RafaelS 18.09.2002 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2002 Najlepszym rozwiązaniem jest wyniesienie budynku ponad lustro wody. To oznacza wykonanie ław na poziomie gruntu nośnego i obsypanie fundamentów nawiezionym gruntem. Jacku, dzieki za podpowiedz, ale to nie jest odpowiedz na moje pytanie. Ja juz mam wykop i tak sie zlozylo, ze w jednym rogu jest blotko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.