Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ustawienia podłogówki porada mile widziana


songoku_xxx

Recommended Posts

A potem do 28* i za cwilę dojdziemy do sterowania pogodowego co by samemu nie zmieniać tych nastawień jak zmienią się warunki pogodowe...:cool:

 

U siebie mam sterownik w którym testowałem sterowanie pogodowe i pokojowe i w miarę ocieplonym domu sterowanie pogodowe nie ma sensu bo dom np. po ochłodzeniu na zewnątrz odczuje tą zmianę dopiero po kilku dniach, a jak w międzyczasie się ociepli to mamy przegrzany dom. Najlepiej u mnie się sprawdza właśnie ogrzewanie pokojowe tylko co prawda nie mam czujników w każdym pomieszczeniu tylko globalne po 1szt. na każdym poziomie i do tych czujników ustawiane są na rotometrach temperatury w poszczególnych pomieszczeniach i temperatura w całym sezonie grzewczym nie była różna niż 0,5C. Jak już założył takie sterowanie to przynajmniej niech to wykorzystuje tylko trzeba obniżyć temperaturę zasilania do takiej aby grzanie 24h non-stop pozwalało na ogrzanie pomieszczeń przy największych mrozach i tak jak pisałem dobrze jak ma funkcje nie wychładzania podłogówki bo u mnie się to sprawdza (ale u mnie przez to piec nie jest zalewany zimną wodą i nie musi odrabiać strat z pełną mocą ale przy buforze to inna bajka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

alleluja dla rozumiejących potencjał :)

 

tak więc zmniejszyłem temp zasilenia na 32 stopnie C. Efekt trochę dziwny bo w łazience(inne pętle nawet się w ciągu dnia nie uruchomiły) gdzie jest terakota przy 29 st zasilania temp nie chce wskoczyć wyżej jak 23 stopnie i to po całej nocy i połowie dnia gdzie podłogówka chodziła non stop. Na początku myślałem, że blokuje czujnik w wylewce, więc go wyłączyłem. Jednak sytuacja się nie zmieniła.

Zasilenie i powrót są w identycznej temp czyli 32.

 

Kilka godzin temu zmieniłem zasilenie na 34 i teraz w łazience jest cieplej, ostatnio przed kąpielami było chyba 23,5 teraz jest 24,1 ale to efekt kąpieli żony i dziecka.

 

Trochę to dziwne, że przy zasileniu 32 nie jestem w stanie otrzymać temp wyższej niż 23 st.. A przy 34 w granicach 23,4- 24. Dodam, że po podwyższeniu temp zasilania powrót jest równiez praktycznie bez strat nawet na mniejszym biegu pompy. Czy to nie dziwne? Dodam, że dom dobrze ocieplony z każdej strony.

 

Wyczytałem gdzieś, że może to coś mieć wspólnego z wylewką anhydrytową. Zawsze myślałem, że anhydryt lepiej pasuje pod podłogówkę. Ma mniejszą bezwładność i lepsze przewodnictwo cieplne z uwagi na lepsze otulenie rurek itp.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne, że przy zasileniu 32 nie jestem w stanie otrzymać temp wyższej niż 23 st.. A przy 34 w granicach 23,4- 24. Dodam, że po podwyższeniu temp zasilania powrót jest równiez praktycznie bez strat nawet na mniejszym biegu pompy. Czy to nie dziwne? Dodam, że dom dobrze ocieplony z każdej strony.

 

tu nie ma nic dziwnego. Zbyt mała powierzchnia podłogi i zbyt rzadko rurki. Moc grzejnika podłogowego jest zbyt mała.

łazienka, to które pomieszczenie? numer?

 

zwiększ przepływ na tej pętli

Edytowane przez Slawko123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek nie da się zwiększyć przepływu. Tak jak pisałem wcześniej u mnie są elektrozawory. Rotametry też są bo były na rozdzielaczu w zestawie, ale są pootwierane wszystkie na maxa bo za zamykanie i otwieranie poszczególnych pętli odpowiadają elektrozawory.

 

Łazienka to pomieszczenie nr 10. Rurki są tam co 10 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiek proszę Cię... po co mam się cofać w rozwoju? Bo tak robią wszyscy? :) A potem jak chcę zmienić temperaturę w jednym pokoju to muszę biegać do kotłowni i gmerać w rotametrach metoda prób i błędów dojść po tygodniu do temperatury jaką chcę? Teraz podchodzę i obniżam o 1 st i tak mam.

 

Moje pytanie było trochę innej maści :)

 

Może pytanie innej maści, ale;

Twierdzisz że nie chcesz rotametrów i pogodówki, żeby nie biegać tydzień z ustawieniami (u siebie ustawiłem to w parę dni po 15min i nie ruszam od 3 lat). A teraz co robisz? I dalej będziesz to robił, próbując to ogarnąć-ustawić. Będziesz też dalej biegał zmieniać temp zasilania jak zmieni się pogoda na dworze?

Będziesz miał prawdopodobne-dziwne zachowanie OP, np krótkotrwałe, naprzemienne grzanie-nie grzanie. Naprawdę przy pogodówce kocioł pracuje spokojnie, na niskiej mocy w dłuższych okresach czasu. Oczywiście sterowanie pokojowe także pozwoli ogrzewać, ale pogodówka jest prostsza, tańsza i lepsza.

Spokojnie, jakoś to ogarniesz, Op to nie grzejniki, jest bardziej bezwładna i trzeba trochę więcej czasu na ustawienie. Szczególnie przy takim sterowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek nie da się zwiększyć przepływu. Tak jak pisałem wcześniej u mnie są elektrozawory. Rotametry też są bo były na rozdzielaczu w zestawie, ale są pootwierane wszystkie na maxa bo za zamykanie i otwieranie poszczególnych pętli odpowiadają elektrozawory.

 

Łazienka to pomieszczenie nr 10. Rurki są tam co 10 cm.

elektrozawory to jedno, a rotametry to drugie. Elektrozawory zamykają i otwierają przepływ. takie 1 i 0, natomiast rotametrami równoważysz hydraulicznie wszystkie pętle. Inny przepływ jest potrzebny dla małej pętli a inny dla dużej. Gdybyś najpierw to zrównoważył rotametrami, to nie miałbyś problemu. Sprawdź na tym rysunku, czy nie masz gdzieś podanych przepływów dla każdej pętli. Ja nie widzę, bo obrazek zbyt mały i większość cyferek z literkami nieczytelna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek masz rację, ale dzisiaj pracowała tylko jedna pętla w łazience. Przepływ nie mógł być zbyt mały, tym bardziej patrząc na temperaturę na powrocie, która była dokładnie taka jak zasilenie.

 

 

Przepływ odczytujesz na rotametrach , co do temp powrotu to nie ma takiej możliwości żeby była taka sama jak temperatura zasilania ,coś żle patrzysz albo czegoś nie napisałeś . Wklej fotkę rozdzielacza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elektrozawory to jedno, a rotametry to drugie. Elektrozawory zamykają i otwierają przepływ. takie 1 i 0, natomiast rotametrami równoważysz hydraulicznie wszystkie pętle. Inny przepływ jest potrzebny dla małej pętli a inny dla dużej. Gdybyś najpierw to zrównoważył rotametrami, to nie miałbyś problemu. Sprawdź na tym rysunku, czy nie masz gdzieś podanych przepływów dla każdej pętli. Ja nie widzę, bo obrazek zbyt mały i większość cyferek z literkami nieczytelna

 

Ten rysunek bo projektem tego nie mozna nazwac to wyrób hurtowy, nawet jak by były podane przepływy to i tak to jest niewiarygodne. Bez rzetelnych i dokladnych ozc nie ma co marzyc do dobrym projekcie podlogówki, ale czegoz sie nie robi byle przyciagnąc klienta. Projekt (?) na kolanie i juz klient zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Sławko

 

Dlaczego? Możesz wytłumaczyć? W instrukcji pompy jest napis(ane, że CP1/CP2 jest najlepsze do podłogówki. I to ma dla mnie sens. Pompa reguluje sobie wydajność aby utrzymać stałe ciśnienie. Mniej pętli otwartych pompa mniej pracuje, więcej pętli otwartych pompa pracuje z większą wydajnością. Może się mylę.

Mam jednak wrażenie Sławek, ze zabrnęliśmy w szukanie problemu tam gdzie go niema. Gdyby różnica w temp powró/zasilanie była duża to można by szukać dlaczego (np. za wolny bieg pompy itp.)

 

@ uris

 

W załączeniu masz fotki termometrów z rana oraz fotkę rozdzielacza. Temp zasilania 34 a powrót 33. Minimalna różnica.

 

http://s15.postimg.org/deswz1f57/20151223_092306.jpg

http://s2.postimg.org/aptjpa0s9/20151223_092403.jpg

 

@ asolt

 

Jak ja uwielbiam takie pierdolenie bez sensu. Zadaj sobie odrobinę trudu i przeczytaj ze zrozumieniem chociaż pierwszy post. Muszę Ci niestety zepsuć poranek i donieść, że wszelkie obliczenia również mam (taki excel z kilkunastoma zakładkami i danymi). Założyłeś sobie coś i smarujesz posty nic nie wnoszące do tematu. Jeśli masz ochotę to wyślę Ci ten plik i sam obejrzysz. Wklejony obraz jest jedynie ilustracją.

20151223_092403.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ asolt

 

Jak ja uwielbiam takie pierdolenie bez sensu. Zadaj sobie odrobinę trudu i przeczytaj ze zrozumieniem chociaż pierwszy post. Muszę Ci niestety zepsuć poranek i donieść, że wszelkie obliczenia również mam (taki excel z kilkunastoma zakładkami i danymi). Założyłeś sobie coś i smarujesz posty nic nie wnoszące do tematu. Jeśli masz ochotę to wyślę Ci ten plik i sam obejrzysz. Wklejony obraz jest jedynie ilustracją.

 

To w czym problem?, obliczenia są, projekt jest, wszystkom powinno działac zgodnie z projektem, skoro nie działa to gdzie jest bład? mysle ze technik który projektował podłogówkę zrobił to porzadnie, powinien pomóc z ustawieniami. Nie rozumiem dlaczego do niego jako autora projektu i obliczen nie zwróciłes sie z pytaniami, on powinien to wiedziec najlepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Sławek

 

Proszę zdjęcie pompy oraz zaworu termostatycznego ESBE. W drugiej skrzynce jest drugi rozdzielacz. Dalej nie wiem dlaczego szukasz tutaj problemu :)

Podłoga grzeje. Mi już do głowy przychodzą inne teorie z jakimiś dziwnymi stratami ciepła, choć z drugiej strony raczej dokładałem starań aby wszystko było zrobione jak należy i bez oszczędzania. Dom wg. mnie dość dobrze ocieplony - 22 cm stygo grafit na ścianie (0,31), płyta fundamentowa, od góry też zasypane ekofibrem dostatecznie. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że gdzieś tracę to ciepło i dla tego nie moge nagrzać łazienki do powiedzmy 25 stopni.

 

Może fakt powierzchnia podłogi w łazience za mała bo tam jest duża wanna narożna. Drabinki specjalnie teraz nie włączałem.

 

Na zdjęciu górna pompa jest od podłogówki. Ciepły króciec zaworu ma doprowadzenie z góry bufora a zimny z powrotu podłogówki. Nadmiar "powrotu" jest oddawany do bufora - widać też trójnik. Jest też dużo innych rurek, ale one nie mają związku z tematem ;)

 

http://s21.postimg.org/a6iovohpz/20151223_140701_1.jpg

 

 

@ asolt

 

Z pewnością uderzę jeśli będzie trzeba. Teraz Święta, nju jer itd. Nie będę teraz tematu rozpoczynał. Wolę z Wami podyskutować - może dowiem się czegoś ciekawego :) Na razie nie traktuje mojej sytuacji jako problem - w domu ciepło :)

Po prostu jestem dociekliwy i lubię wiedzieć jak mój dom "działa" .

 

P.S

Podczas projektowania technik pytał mnie jakie mam ocieplenia ścian, stropu itp,

Edytowane przez songoku_xxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt mały obszar obejmuje zdjęcie, ale z tego co widzę i się domyślam, to termometry są w złych miejscach. Ich wynik nie jest miarodajny i tak naprawdę nie wiadomo co one mierzą. Temperaturę musisz mierzyć na belkach. Druga sprawa te zawory termostatyczne 3D ESBE nie za bardzo się nadają do tego typu celu. No ale je masz i nie ma co kombinować.

mniej więcej w tym miejscu powinny być termometry aby coś wywnioskować

http://photos05.redcart.pl/templates/images/description/1101/Image/rozdzielacz_esbe_b.jpg

 

 

postaraj się narysować w którym miejscu masz te termometry. Poniżej prosty rysunek Twojego układu(zapewne bez zaworu zwrotnego)

http://obrazki.elektroda.pl/9372603900_1319656519.png

rysunek zapożyczony z forum elektroda.pl bez zgody autora (bolszy188). Adres obrazka (http://obrazki.elektroda.pl/9372603900_1319656519.png)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek termometry są w dobrych miejscach wg mnie. zasilania przed belką a powrotu zaraz za rozdzielaczem. Zobacz poprzednie zdjęcie.

 

Dolną rurą płynie do rozdzielacza, górną z niego wraca a potem jest trójnik (powrót do bufora/zimny króciec zaworu ESBE).

Wszystko jest ok. Dokładnie jak na zdjęciu. Oznaczyłem gwiazdkami dla pewności :)

 

Generalnie instalacja została wykonana przez kumatego fachowca, nie zakładam prostych błędów. Choć muszę przyznać, że cyrkulacja z bufora gdzie woda jest podgrzewana przepływowo w wężownicy trochę go przerosłą i musiałem sam drobne poprawki robić ;)

 

9372603900_1319656519.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę Ci dlaczego tak się dopytuję. Próbuję zrozumieć Twoją instalację. Przy okazji, może przez przypadek, coś z tego skorzystasz :)

 

Jeśli jest tak jak piszesz, to zastanawia mnie identyczna temperatura na zasilaniu i powrocie. Taka sytuacja jest możliwa, ale podłoga wtedy musi mieć identyczną temperaturę i nie może być strat.

Coś jest nie tak. Czy w skrzynce z rozdzielaczami nie ma jakiegoś bypassu? Z tego co widać to nie ma, ale lewą stronę skrzynki(wewnątrz) mało co widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano włączyłem ogranicznik temp wylewki, wiec nie powinna mieć więcej jak 29. Przez cały dzień temp w łazience spadła o 0.2 stopnia. Zmierzyłem temp płytek takim termometrem dla dzieci i wychodzi 27.5 czyli tak jak powinno być zakładając ogranicznik w wylewke na 29. Może znaczenie ma też fakt, że nie grzeje jednego pomieszczenia sąsiadującego z łazienką. Ściana dzieląca ma ok 22 st. a ściana z korytarzem 23.5. Co ciekawe sciana zewnętrzna ma 22.5. Sam juz nie wiem :) Edytowane przez songoku_xxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...