rozjaśnianie boazeri

[bungalowserek]

Witam mam mały problem otoż chcialem rozjaśnić boazerie. Jest tego jakies 100m kwadratowych zrobiona jest z sosny i modrzewia i zostala pomalowana 2razy lakierem podkładowym (kaponem). Boazeria ma jakies 20 lat i jest juz ciemna. Czy zna ktos sposob na rozjasnienie? Nie chodzi mi o pomalowanie tylko rozjasnienie czytalem ze mozna uzyc stezonej wody utlenionej (pethydrol) ale nie wiem czy to jest dobry pomysl poniewarz moze sie zapalic podczasz czyszczenia a poza tym za duzo jest do czyszczenia. Moze ktos zna dobry sposob albo jakis specyfik ((znalazlem białą lakiero-bejcę ale czy ktoś tego próbował lub zna efekty koncowe?) Bardzo prosze o pomoc

[mother_nature]

Przerabiałam temat kilka lat temu na boazerii modrzewiowej. Efekty mycia widać na poniższych zdjęciach. Przetestowałam różne rozwiązania, jednak najskuteczniejszym okazało się szorowanie twardą szczotką przy użyciu pasty piaskowej do mycia rąk (koniecznie piaskowa, mydlana nie daje takiego efektu).

Czyli po kolei - w wiadrze z ciepłą wodą maczasz gąbkę, zwilżasz kawałek deski, rozsmarowujesz na tym pastę i szorujesz szczotką. Gdy brud wychodzi, mokrą gąbką zbierasz, dodajesz pasty i dalej szorujesz albo przechodzisz do następnego fragmentu. I tak w koło Macieju Drugi raz już bym tego nie robiła, najgorzej było czyścić sufit

Co do malowania - miałam malować te dechy po wyczyszczeniu, ale ostatecznie właściciel zmienił zdanie Kawałek pomalowałam białą lakierobejcą, efekt nie podobał mi się, bo zbyt błyszczała powierzchnia i przybrała jakiś dziwny odcień. Na dzień dzisiejszy malowałabym kryjącą farbą, najlepiej akrylową, żeby zamaskować paskudne sęki i ujednolicić powierzchnię - taką jak do zwykłych ścian lub przeznaczoną do drewna i metalu. Wersja druga droższa, ale można uzyskać różne wykończenie - matowe, satynowe lub błyszczące.

Powodzenia!

Daj znać na co się zdecydowałeś.

[bungalowserek]

Pomysł z pastą fajny ale czy nie porysuje powierzchni? Teraz mam dopiero zagwozdkę ponieważ chciałem czyścić roztworem 3% wody utlenionej ale pomysł z pastą też mi się spodobał... Będę musiał spróbować w niewidocznym miejscu

[mother_nature]

Na czyszczonych przeze mnie deskach brud był wciśnięty między włókna (kilkadziesiąt lat w tym pokoju palono w piecu), więc nie zadziałało nic innego. Nie widać zarysowań jak po papierze ściernym, ale faktycznie, wypróbuj najpierw w niewidocznym miejscu.

[amtk]

Ale boazeria już dawno przestała być modna. Najlepiej zerwać to i pomalować ściany normalną farbą.

[mother_nature]

Wątek nie jest do wydawania opinii czy boazeria jest modna, czytaj ze zrozumieniem.

[bungalowserek]

Ale boazeria już dawno przestała być modna. Najlepiej zerwać to i pomalować ściany normalną farbą.

 

No niekoniecznie jest tego jakieś 100m2 i to jest wystrój baru który znajduje się w Bieszczadach, więc boazeria daje swój klimat...

[gambit565]

Pomysł z pastą fajny ale czy nie porysuje powierzchni? Teraz mam dopiero zagwozdkę ponieważ chciałem czyścić roztworem 3% wody utlenionej ale pomysł z pastą też mi się spodobał... Będę musiał spróbować w niewidocznym miejscu

mozesz tez sprobowac lugowania