Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomoc w wyborze ogrzewanie domu Abra2


Addel

Recommended Posts

Witam serdecznie.

 

Prosiłbym was drodzy forumowicze o pomoc w dobraniu systemu ogrzewania do domu ok. 110m2 + nieogrzewany garaż wysunięty do przodu ok.35m2. Projekt domu Abra2. Moja wizja projektu: plan.jpg

Poddasze nieużytkowe, strop ocieplony 30cm wełny mineralnej. Ściany 30 bądź 25 cm pustak ceramiczny, ocieplenie 15 bądź 20 cm styropian. Podłogi 15 cm wełny mineralnej. Okna 3 szybowe najprawdopodobniej montowane na kotwach do muru w ociepleniu.

Jeśli chodzi o ścianę między domem a garażem będzie ocieplona jak na zewnątrz domu.

Niestety nie znam jeszcze wyliczeń zapotrzebowania na ciepło budynku itd. a sam się za to nie potrafię zabrać.

 

Jak na razie miałem wizje typu: Ogrzewanie elektryczne np mata grzejna w łazience reszta piece akumulacyjne + rezerwowy kominek bez płaszcza wodnego bardziej w celach estetycznych aczkolwiek zawsze można coś podpalić i zaoszczędzić na prądzie. Myślałem, żeby zrobić z tego kominka prosty nadmuch.

 

Stawiam że w tak małym domku nie powinno to wyjść jakoś przerażająco a też liczą się dla mnie nakłady inwestycyjne potencjalnego źródła ciepła, po co płacić większy kredyt :) Druga sprawa, że zależy mi na jak najwyższej bez obsługowości potencjalnego paliwa.

 

Niestety nie posiadam gazu ziemnego a w planach też go nie ma :(

Myślałem trochę nad piecem na drewno itp ale jakoś nie przekonuje mnie wizja magazynowania opały, szukania go przed zimą itd. Dokładanie do pieca z podajnikiem nawet gdyby to było raz na pięć dni to też jest jednak uciążliwe, doglądanie itd.

Oczywiście gdyby to wyszło dużo taniej przeliczając koszty instalacji, ogrzewania i kredytu no to można by było się skusić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie, podkreślam wstępnie (jednak policz to dokładnie u audytora, wykonując OZC jeszcze przed wbiciem łopaty) możesz oszacować zapotrzebowanie na http://cieplowlasciwie.pl/ -- wg tego przy gorszych założeniach, tj. 25+15, 20 cm w strop, wentylacji grawitacyjnej i temperaturze w domu na poziomie 23sC, będziesz potrzebować 4-5kW mocy przy -18sC dla Twojej okolicy. Średnio w zimę 2-3kW. Przy założeniu że na CO pójdzie 10MWh/rok wychodzi ~3000 zł za prąd w 2T.

 

Nie rozważałem nigdy ogrzewania piecami akumulacyjnymi. Możesz podać koszt inwestycyjny (czy dobrze widzę cenę nawet 1800zł/szt.?), oraz czy aby uda się z nich korzystać tylko w 2T bez utraty komfortu (bujania temperatury)? Czy rozważałeś w związku z tym wykonanie w całym domu podłogówki?

 

Standardowo odradzam robienie kotłowni w domu w postaci kominka jeśli ma to być tylko "zabezpieczenie", albo "dla klimatu" -- lepiej te pieniądze przeznaczyć na lepsze ocieplenie, wentylację mechaniczną (choć MW i tak jak zwykle polecam, bo da się wykonać w tych samych pieniądzach co WG, a komfort w domu jest nieporównywalny), albo klimatyzację na lato.

 

I fajnie że jesteś, kolejnym już, świadomym inwestorem i myślisz przed a nie po. :)

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie chce mi się wierzyć, że ocieplisz podłogę wełną...:o

2. piece akumulacyjne w sypialniach się spiszą, w pokoju dziennym nie bardzo (może 2 sztuki?)

3. rozważ kable grzejne zatapiane w wylewce (6-10 cm grubości - w zależności od zakładanej akumulacji),

4. kominek fajna rzecz (może też z akumulacją ?, tylko ten koszt),

5. trzeba by jeszcze doliczyć, w zależności od upodobań i przyzwyczajeń higienicznych, ok. 1000 kWh na osobę na ciepłą wodę (CWU)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

To nie pierwszy dom który buduję, tylko że tym razem od a do z i dla siebie, więc tak jak mówisz warto przysiąść i poważnie pomyśleć.

 

Jeśli chodzi o kominek to się go nie wyzbędę choćby nie wiem co. Nie jest on w celu codziennego palenia w zimie aczkolwiek może się tak zdarzyć na weekend lub 2 dni w tyg. będzie podpalany. Nie tyle dla mnie co dla żony jest to niesamowita frajda siedzieć na sofie oglądając tv czy tam robiąc co innego a tutaj Ci się coś jara i daje przyjemne ciepło blisko siebie. Ale zostawiając temat kominka bardzo przyjemną stronkę mi podałeś. Wyliczałem kilka wariantów i faktycznie to grzanie prądem nawet jak by wyszło trochę więcej niż 3000zł by mnie satysfakcjonowało. Biorąc pod uwagę niskie nakłady inwestycyjne w porównaniu z innymi źródłami energii. Niestety jeszcze jest sprawa ciepłej wody będę musiał trochę przy tym przysiąść i poobliczać.

 

Wracając do piecy akumulacyjnych to faktycznie jakoś tak w podobnej cenie można je kupić, czyli w każdym pokoju piec załóżmy za 2 tyś = około 12 tyś zł + kable grzejne w łazience. Trochę nie odpowiadają mi ich walory estetyczne. Jednak 25 cm szerokości "grzejnika" robi swoje. Przy izolacji którą przyjąłem i niewielkim metrażu piece powinny chodzić tylko w taryfie nocnej. Lecz jest jeszcze kilka innych źródeł ciepła elektrycznych. Nie wiem czy słyszeliście o panelach promiennych, dość nowe, trochę drogie rozwiązanie no i nie wiadomo do końca jak to będzie działało na człowieka po 20 latach.

 

Co do wentylacji mechanicznej czyli rekuperatora nie jestem pewien czy inwestycja załóżmy 20 tyś.(nie orientuje się dokładnie) jest warta zachodu. Po ilu latach się zwróci a w moim przypadku będzie wliczona w kredyt więc nie tylko sama inwestycja ale także odsetki. Prosty nadmuch wykonałbym sobie samemu za małe pieniądze. Wszystko do policzenia :D

 

Zastanawiam się jeszcze teraz dzięki tej stronce nad pompą powietrzną, inwestycja praktycznie 30 tyś zł. Słyszałem kiedyś, że w silnych mrozach takie pompy nie dawały rady ogrzewać domu. Ale nie jestem znawcą akurat tego tematu.

 

O podłogówce myślałem ale tylko o wodnej czyli przy paliwie stałym. Bałbym się zakładać kable grzejne na cały dom nie wiem jak by to wyszło w praktyce. Na podłogówkę dochodzą jeszcze specjalne do niej dostosowane panele bądź płytki.

 

Będę dalej podliczał, przeliczał i liczył aż dojdę do 100% pewności jakie rozwiązanie będzie korzystniejsze przy dłuższym okresie użytkowania.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie chce mi się wierzyć, że ocieplisz podłogę wełną...:o

2. piece akumulacyjne w sypialniach się spiszą, w pokoju dziennym nie bardzo (może 2 sztuki?)

3. rozważ kable grzejne zatapiane w wylewce (6-10 cm grubości - w zależności od zakładanej akumulacji),

4. kominek fajna rzecz (może też z akumulacją ?, tylko ten koszt),

5. trzeba by jeszcze doliczyć, w zależności od upodobań i przyzwyczajeń higienicznych, ok. 1000 kWh na osobę na ciepłą wodę (CWU)

 

Tak podłoga miała być ocieplana wełną gdyż chciałem ją usytuować na legarach, tak jak w domu drewnianym(kanadyjskich). Budowałem już z 10 takich domów i niestety tylko przez wąską działkę nie mogę sobie takiego zbudować (przepisy p.poż. 8metrów od granicy działki).

 

Muszę faktycznie zastanowić się nad kablami grzejnymi, kosztem instalacji oraz kosztem użytkowania tak owych.

 

Fajnie, że wspomniałeś o ciepłej wodzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczny kominek kosztując (min.) 4 tys. zł na wkład+komin+obudowa plus straty przez komin, oraz sprzątanie gratis ;) to koszty nieakceptowalne z punktu ekonomicznego. :) Ja wiem, że biokominek pali się inaczej a szczególnie "inaczej grzeje", ale też kosztuje 10x mniej. Ale to już indywidualna sprawa oczywiście, wszak nie wszystko się robi dla ekonomii. ;)

 

Na tych konwektorach akumulacyjnych strasznie drogo to wychodzi. Myślałem, że będzie jakiś zysk na inwestycji, a tu koszt ogromny. Do tego jeszcze nie małe koszty roczne. Zasugeruję alternatywne rozwiązania do przemyślenia.

 

1. Podłogówka wodna + piec elektryczny -- wyjdzie IMHO podobnie w inwestycji i podobnie w użytkowaniu, tylko wg mnie komfort się zwiększy.

 

2. Podłogówka wodna + PC PW -- wyjdzie drożej inwestycyjnie w stosunku do 1. o koszt PC. Przy takim zapotrzebowaniu wystarczy PC "Julka" 6+3 -- 9 tys. różnicy w stosunku do opcji nr 1. Przy COP 3 koszt roczny spada do 1000 zł, a więc w 4 lata jest zwrot (a przypominam o założeniach, cienkie ściany i aż 23sC w domu), a potem na plus. Wg mnie warto się nad tym pochylić, bo w razie konieczności można do podłogi podpiąć inne źródła.

 

3. PC PW + klimakonwektory. Wada tego rozwiązania to wentylator w urządzeniu, oraz zarywanie 1T (bo brak akumulacji) aby jako taki komfort był, ale przy COP 3 i tak wyjdzie maks. 1500zł/rok przy stosunku 70% 1T / 30% 2T. Zaleta, będzie opcja klimatyzacji w lato... Nie mogę natomiast zlokalizować klimakonwektorów wodnych (i ustalić kosztu sztuki, żeby ocenić czas zwrotu).

 

Na początek do analizy pozbądź się "przekonania", że PC PW nie grzeje podczas mrozów i przede wszystkim uwzględnij, że średnia zimowa temperatura to 0-3sC. Poczytaj wątek o taniej Julce. ZTCW daje spokojnie radę, jest prosta konstrukcyjnie, a więc i tania w serwisowaniu (w razie czego poradzi sobie z nią pierwszy lepszy chłodnik).

 

To samo dotyczy WM. Poczytaj forum, ludzie dzięki pomocy forumowiczów (samodzielny projekt) instalują WM w cenie WG. Oczywiście bez szaleństw typu rekuperator za 7 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wracając do piecy akumulacyjnych to faktycznie jakoś tak w podobnej cenie można je kupić, czyli w każdym pokoju piec załóżmy za 2 tyś = około 12 tyś zł + kable grzejne w łazience. Trochę nie odpowiadają mi ich walory estetyczne. Jednak 25 cm szerokości "grzejnika" robi swoje. Przy izolacji którą przyjąłem i niewielkim metrażu piece powinny chodzić tylko w taryfie nocnej.

 

Mam coś takiego:

http://www.energos.info.pl/piece-dimplex-duoheat-promocja-c-2_9.html

 

Mają po 13 cm i są niebywale schludne. W pokojach spisują się rewelacyjnie, w salonie nie bardzo.

Dobierz je odpowiednio do otwartej przestrzeni.

 

Robiąc podłogę na legarach (a na to drewno?) pozbawisz się możliwości akumulowania ciepła w wylewce (chyba, że czegoś nie rozumiem).

 

Do CWU boiler 120 l. ze sterowaniem plus ewentualnie odzyskwa lub inny system odbioru ciepła z szarej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek musi zostać, zapomniałeś o jednej ważnej rzeczy, że do wsystkiego jest potrzebny prąd, w razie wyłączenia z różnych powodów zostaje kominek ratując sytuacje. Zgadzam się z tym, że w tym przypadku nie wszystko robi się dla ekonomii ale i w tym momencie dla przyjemności :)

 

Trochę nie zgodzę się z podpunktem 1 ponieważ wykonanie podłogówki samo w sobie już jest droższe, piec elektryczny bodajże nie działa tylko w 2 taryfie no chyba że dodamy bufor ciepła czyli idziemy dalej w koszty.

 

Druga opcja podoba mi się bardzo choć nie jestem przekonany do podłogówki i zasady działań pomp ale wszystkiego człowiek może się dowiedzieć poczytać, porozmawiać. Sądziłem że koszty PC PW są większe co mnie trochę przerażało biorąc pod uwagę jeszcze podłogówkę. A niestety z grzejnikami to to współpracować nie będzie.

 

Dodatkowa inwestycja w rekuperator, przy tak "tanim" źródle ciepła jak w punkcie 2 chyba nie ma sensu. Aczkolwiek wszystko trzeba dokładnie sprawdzić przed jakimikolwiek pracami. Cieszy mnie jeszcze jak mówisz koszt instalacji ponieważ znów myślałem o o wiele wyższych kosztach. Nie taki straszny diabeł jak go malują :)

 

ProStaś - nie rozumiem dlaczego miałbym się pozbawiać akumulowania ciepła w wylewce jeżeli załóżmy nie robię podłogówki, przecież ciepło w tym przypadku z grzejnika idzie do góry. Wylewka ma sens jedynie przy podłogówce albo przy zakładaniu płytek a to mam zamiar zrobić w łazience zatem tam na pewno byłyby kable grzejne w wylewce. Gdybym się zdecydował na inne źródło energii niż te piece akumulacyjne to na pewno będzie trzeba przemyśleć temat podłogówki aczkolwiek poczekam na dokładne dane od architekta na temat mojego projektu.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczny kominek nie musi zostać, bo biokominek też grzeje (wbrew obiegowym opiniom) i to nawet potrafi dawać do 4-5kW mocy (czyli jakby na Twój dom idealnie). Fakt, paliwo jest droższe, ale raz że czyściej, dwa że taniej inwestycyjnie, wiec pracując dla zabezpieczenia i czasem dla klimatu (wiem, ten ogień to nie to samo co z drewna, cóż), nigdy się nie zwróci. Jeśli nawet do tego dodać generator prądu aby WM zasilić, to rekuperator i instalacja WM rozprowadzi wygenerowane ciepło po reszcie domu. Dlatego po przeanalizowaniu zupełnie odpuściłem kominy.

 

Przemyśl zrobienie klasycznej podłogi, nawet jeśli zdecydujesz się na "kaloryfery". Pomimo że ciepło "leci do góry", to jednak podłoga nadal pozostaje buforem i stabilizuje temperaturę. Także to co zaoszczędzisz na betonie, potem się odbije w rachunkach i komforcie. Trzeba to znowu porównać biorąc pod uwagę koszt posadzki lekkiej i akumulacyjnej. Jeśli wykonasz "klasyczną" wylewkę wtedy też opcja 1 nabierze sensu nawet bez dodatkowego buforu, bo buforem stanie się sama podłoga.

 

Zasada działania PC jest prosta. Bierzesz 1/3 (albo nawet mniej) z elektrowni, 2/3 (albo i więcej) uzyskujesz z powietrza/gruntu. I tyle. To taka 10-20x "mocniejsza" lodówka, tylko z solidniejszymi podzespołami. Nie ma się co bać, to urządzenie ma już ponad 100 lat. ;) Koszty nie są duże, szczególnie jeśli nie zdasz się na szalonych instalatorów.

 

Rekuperator, nawet taki za 2500 zł to dobra sprawa, bo jeśli jednak zamontujesz kominek (i to niezależnie czy bio czy klasyczny), to pośrednio energia zostanie rozrzucona po reszcie domu. Poza tym komfort przy WM jest super, świeże powietrze, brak zaduchu, szczególnie w lato, kontrola nad wymianą powietrza (a nie, że jak wiatr dmucha to wszystko wywiewa i nic z tym się nie zrobi). Od kiedy zasmakowałem WM o niczym innym w nowym domu nie myślę. :) Jeśli zajmujesz się budową, to spokojnie sobie powinieneś poradzić z instalacją co też znacznie zmniejszy koszty.

 

Powodzenia w analizach. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek musi zostać, zapomniałeś o jednej ważnej rzeczy, że do wsystkiego jest potrzebny prąd, w razie wyłączenia z różnych powodów zostaje kominek ratując sytuacje. Zgadzam się z tym, że w tym przypadku nie wszystko robi się dla ekonomii ale i w tym momencie dla przyjemności :)

 

Trochę nie zgodzę się z podpunktem 1 ponieważ wykonanie podłogówki samo w sobie już jest droższe, piec elektryczny bodajże nie działa tylko w 2 taryfie no chyba że dodamy bufor ciepła czyli idziemy dalej w koszty.

 

Druga opcja podoba mi się bardzo choć nie jestem przekonany do podłogówki i zasady działań pomp ale wszystkiego człowiek może się dowiedzieć poczytać, porozmawiać. Sądziłem że koszty PC PW są większe co mnie trochę przerażało biorąc pod uwagę jeszcze podłogówkę. A niestety z grzejnikami to to współpracować nie będzie.

 

Dodatkowa inwestycja w rekuperator, przy tak "tanim" źródle ciepła jak w punkcie 2 chyba nie ma sensu. Aczkolwiek wszystko trzeba dokładnie sprawdzić przed jakimikolwiek pracami. Cieszy mnie jeszcze jak mówisz koszt instalacji ponieważ znów myślałem o o wiele wyższych kosztach. Nie taki straszny diabeł jak go malują :)

 

ProStaś - nie rozumiem dlaczego miałbym się pozbawiać akumulowania ciepła w wylewce jeżeli załóżmy nie robię podłogówki, przecież ciepło w tym przypadku z grzejnika idzie do góry. Wylewka ma sens jedynie przy podłogówce albo przy zakładaniu płytek a to mam zamiar zrobić w łazience zatem tam na pewno byłyby kable grzejne w wylewce. Gdybym się zdecydował na inne źródło energii niż te piece akumulacyjne to na pewno będzie trzeba przemyśleć temat podłogówki aczkolwiek poczekam na dokładne dane od architekta na temat mojego projektu.

 

Pozdrawiam :)

 

Znajdź sobie dom z podłogówka i grzejnikami, porównaj. Wg mnie tylko podłogówka po całości. Brak klamotów na ścianie i nie zimna podłoga - bezcenne. Do tego duża akumulacja. Materiał na 100m2 podłogówki wodnej to ok. 3-4 tys zł. Jak sam nie dasz rady to z pewnością znajdziesz kogoś za 2 tys. kto ci to rozłoży. Do wodnej podłogówki potrzebujesz bufora 500l z grzałką, pompkę i jakiś sterownik pogodowy + wewnętrzny w sumie ok 3tys zł. CWU wg mnie najlepiej jakiś mały podgrzewacz pod zlewem w kuchnii drugi w łazience by nie było żadnych strat na przesyle i cyrkulacji.

Rekuperacji nie traktuj jak inwestycji która ma się zwrócić. Wejdź do domu z wentylacją grawitacyjną i domu rekuperacją i poczuj to. To jest komfort tak jak automatyczna brama czy bezobsługowe ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za wasze rady i opinie.

 

Na tą chwilę po rozeznaniu się w temacie zostały tylko dokładne obliczenia na podstawie projektu, który już zakupiłem i lada dzień będzie do adaptacji.

 

Jedyne nad czym się zastanawiam czy te "tańsze" rekuperatory mają sens, czytałem, że w cale nie działają w miarę oczekiwań. Z drugiej strony tak jak mówił "mar1173" to jest komfort. Do obu opcji rozważam jeszcze zamontowanie rekuperatora. Rozważam jeszcze czy w opcji 1 nie dać wszędzie Kabli grzejnych. Tylko nie wiem jak to wyjdzie w kosztach eksploatacji i czy da rade pociągnąć na 2 taryfie.

 

Na tą chwilę bez dokładnych obliczeń projektowych decydowałbym się na 1 z 2 sposobów z różnymi konfiguracjami. Innych rozwiązań nie widzę a gazu ziemnego brak :(

 

1. Taki jak na początku pisałem czyli: piece akumulacyjne, maty/kable grzejne w łazience i wiatrołapie + zwykły kominek (żona nie chce biokominka, choć mnie już przekonało parę rzeczy). CWU to podgrzewacze w miejscach odbioru wody lub jeden np 120l.

 

2. Druga opcja to proponowana PW PC, CO(w tym przypadku jedynie podłogówka) + CWU i oczywiście kominek (w tym przypadku można by było rozważyć z płaszczem wodnym).

Tutaj już jest o wiele więcej konfiguracji np. ogrzwanie + ciepła woda, ogrzewanie, chłodzenie + ciepła woda, ogrzewanie i ciepła woda osobno.

 

Z moich obliczeń wynika, że opcja numer 1 pochłania ok. 15 000 zł. Zaś opcja numer 2 pochłania ok. 30 000 zł + 5 000 wyższe koszty podłogówki. A więc zakładamy że przy dobrych wiatrach różnica wynosi 20 000 zł. (Nie uwzględniam kominka bo jest w 2 opcjach, ale uwzględniam odrazu rozwiązania CWU).

Zamierzałem brać kredyt 250 000 a więc załóżmy, że potrzebuję jeszcze 20 000 na PC. Rata zwiększa się o ok. 100zł a odsetki zwiększają o 10 000 zł. Zatem ciekaw jestem kiedy zwróci się razem 30 000 zł

 

Według wstępnych obliczeń zapotrzebowanie domu na ciepło to ok. 8 000 kWh dodając ciepłą wodę ok 1 000 kWh na os. W moim przypadku na razie 2 000 kWh. ponieważ 2 os. A więc wychodzi nam 10 000 kWh rocznie na CO i CWU. (zużycie prądu na inne cele nie podliczam) Cena 1 kWh w moim regionie to 0.53 groszy (ze strony http://www.cenapradu.strefa.pl/ nie wiem jak to wychodzi w innych taryfach niż g11 ponieważ są podane ceny bez podliczeń np. dla g11 Tauron na stronie podaje 0,3132 zł brutto a niestety wszystkie pierdoły z rachunków wyrzucam więc nie zobaczę) Tak dedukując wyszło mi że cena końcowa jest o ok. 65% wyższa od ceny podanej u dystrybutora. A więc cena 0,3846 zł brutto za "dzień" i cena 0,2000 zł brutto za "noc" wynosi ok. 0,63 gr. za "dzień i 0,33 gr. za "noc".33

Czyli piece akumulacyjne z CO w nocnej taryfie wyniosłoby 2640 zł. Załóżmy nawet, że połowa tych kWh byłaby zużywana w droższej taryfie czyli jakieś 3840 zł. A jeżeli tylko w taryfie g11 podliczając już CO + CWU to 5300zł. Jeśli by to wyszło tak jak bym chciał to za nocną taryfę piece i wodę w dziennej zapłaciłbym 3700 zł i byłaby to akceptowalna kwota ok. 310 zł za prąd + zużycie prywatne.

Jeśli chodzi zaś o PC PW to ciężko się doliczyć ale samo CO według różnych stron przy taryfie g11 ok. 1600 zł. a CWU ok. 424 zł zaś przy średniej cenie prądu z g12 0,48 gr. wychodzi ok 1475 zł gdzie CWU ok. 384 zł. Podejrzewam, że za dużą przyjąłem stawkę średnią gdyż da się zaprogramować pompę by działała intensywniej na nocnej taryfie. Nawet gdyby pompa działała tylko w nocy i podgrzewanie wody także kwota wynosiła by ok. 1300 za CO i CWU.

 

Podliczając na tą chwilę różnica między piecami akumulacyjnymi a PC PW jest na poziomie ok. 1750 zł przy g12 i ok. 3400 przy g11 oczywiście na korzyść PC PW.

Zatem przy g12 zwracała by się przez ok. 16 lat i przy g11 ok. 9 lat. Zaś Pompa działająca tylko w nocy dawałaby korzyści na poziomie 2400 co zwraca się ok. 12 lat.

 

Odchodząc od tematu trochę mi nie odpowiadają te wszystkie "różowe" wyliczenia dla pomp ciepła ponieważ są to wyliczane chyba ze średniej temp. Faktycznie jeżeli zimą będziemy mieli ujemne temp. to pompy nie będą działały w 100% lub w sposób zadowalający więc i tak będą ogrzewać prądem, a w końcu to prawdziwą zimą najwięcej grzejemy a nie jak mam + 10 stopni . Przykładowo teraz mamy -10 stopni za oknem już kilka dni i kilkanaście jak nie więcej jeszcze może być albo i mroźniej i coś wątpię żeby dała radę sama siebie bez wspomagania się grzałkami ogrzać CO a co dopiero CWU. Czytałem coś o tych wskaźnikach COP ale bez kompletnej wiedzy na ten temat nie mogę za dużo się wypowiadać. A nawet jeśli to jest prawda to przekolorowane są zwroty na poziomie 5 lat.

 

Może gdzieś się mylę, może ktoś mnie poprawi lub coś mi wytłumaczy ?

 

Pozdrawiam was już w tym nowym 2016 roku i życzę szczęścia ! :)

Edytowane przez Addel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obliczeń wynika, że opcja numer 1 pochłania ok. 15 000 zł. Zaś opcja numer 2 pochłania ok. 30 000 zł + 5 000 wyższe koszty podłogówki. A więc zakładamy że przy dobrych wiatrach różnica wynosi 20 000 zł. (Nie uwzględniam kominka bo jest w 2 opcjach, ale uwzględniam odrazu rozwiązania CWU).

Rozpisałeś sobie może te różnice instalacyjne szczegółowo? Chętnie bym się zapoznał z wyliczeniami (dla własnych "potrzeb").

 

COPy można zazwyczaj sprawdzić w kartach producentów, ale tu jest "podobnie" jak ze średnią dobową temperaturą zimową. Owszem, teraz mieliśmy -20, obecnie jest -10, ale wcześniej przez 3 miesiące zamiast być 0 było znacznie na plusie. Teraz COP jest "słaby", aczkolwiek i tak wyższy niż 1, bo nie należy zapominać, że w minusowej temperaturze (celsjusza) jednak nadal jest energia z której PC może korzystać.

 

Zwrot rozbija się głównie o kwestie inwestycyjne. Zachodzi zatem pytanie ile czasu ma się to "amortyzować", tj. ile czasu zamierzamy mieszkać. Druga kwestia przy zwrocie to komfort. Tego przy konwektorach akumulacyjnych nie widzę, bo to jedno i to samo co zwykłe kalafiory (albo i gorzej) -- a to jest coś, od czego teraz uciekam. Zwrot może trwa dłużej, prawda, ale jest spędzony w komforcie, więc mniej "boli".

 

Ps. Czy żona będzie dygać z drewnem do kominka, sprzątać sadzę, malować ściany po 4-5 latach bo czarne będą, etc.? ;) Taki hint. hihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szczegółowo to nie ale wstępnie przy opcji nr. 1 przyjąłem, że grzejniki będą kosztować ok. 2000 zł za jeden potrzebuje ich minimum 4 a najwyżej 6 więc zakładam gorszą wersję 12 000 zł. Widziałem też tańsze grzejniki z mniejszą mocą wystarczającą lecz wybrałem do założeń droższe i "mocniejsze" z rozładowaniem dynamicznym. Maty/Kable grzejne na wiatrołap o pow. 4,5 m2 będą kosztowały średnio 550 zł i 7,5 m2 ok. 950 zł (z regulatorami). Przykładowo elektryczny podgrzewacz wody 120l kosztuje średnio ok. 600 zł (w zastępstwie mogą być podgrzewacze w punktach odbioru wody ale to wyjdzie nieco drożej). Więc cena razem wychodzi mniej lub więcej ok. 15 000 myślę, że maksymalna.

 

Opcja nr. 2 to podłogówka z ceną wyższą od podłogi na legarach o ok. 5 000 zł. Myślę, że tutaj nie muszę wyjaśniać, i tak przyjąłem w miarę pozytywne dla podłogówki ceny. PC PW to koszt zależny od producentów czy mocy, do tego instalacja, zbiornik ciepłej wody. (W zależności od konfiguracji ceny mogą się różnić).

Pompa ciepła, którą podawałeś kosztuje do 10 000 zł można znaleźć za 8 000 zł. Ale do tego trzeba doliczyć zbiorniki na ciepłą wodę i resztę instalacji. Przykładowy zestaw ze strony producenta: NIBE F2040 (c.o. + c.w.u.): F2040-8 + SMO 20 + BUZ 400/150.91 Zestaw - 8 kW. Po obniżce ceny 20 000 zł przed obniżką ceny 24 500 zł. NIBE SPLIT (c.o. + c.w.u.): AMS 10-8 + ACVM 270 Zestaw - 8 kW. Po obniżce ceny 23 000 zł wcześniej 27 000 zł.

Do tych cen należy doliczyć sobie resztę sprzętów wchodzących w instalację centralnego ogrzewania a także zazwyczaj montaż. W skrócie wyjdziemy gdzieś 25 000 - 30 000 zł. Tutaj również podałem wyższą kwotę. Pewnie da się zrobić taniej ale tak sobie liczyłem.

 

Później liczyłem kredyt ale to prosta sprawa.

 

Jeśli chodzi o komfort to akurat siostra z mężem mają dom niedaleko mojej działki. Dom 160m2. Ocieplenie nie znane w 100% ponieważ dom kupiony. Na pewno 15 cm ścian. Podłogówka jest pociągnięta wszędzie na dole plus grzejniki na górze. Ogrzewanie to gaz płynny lub kominek z płaszczem wodnym. Szczerze nie wiem czy podłogówka jest źle położona czy dom jest do dupy czy co ale tam się to w ogóle nie sprawdza. Podłogę ciężko doprowadzić do stanu ogrzewalnego na przyzwoitym poziomie. Od gazu płynnego odeszli prawie całkowicie i palą sobie tylko w kominku jeszcze nie zabudowanego. Akurat nie jestem zwolennikiem ogrzewania jedynie z kominka bo jest to bardziej uciążliwe niż kocioł.

 

W każdym bądź razie wydaje mi się, że nie będą mi przeszkadzały grzejniki. Do tej pory nie przeszkadzały ani w mieszkaniu, ani w domu na wsi. Ale nad tym będę musiał jeszcze mocno pomyśleć, może mi się wyśni rozwiązanie :)

 

Ps. Żona mówi, że to ja będę dygał do kominka. Ale po przeglądnięciu oferty biokominków zaczyna powoli interesować się tematem więc wszystko przed nami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Dostałem już projekt, teraz zostały tylko zmiany pod siebie.

 

Według projektu:

Zapotrzebowanie na energię użytkową dla systemu ogrzewania i wentylacji to 4711 kWh/rok

Zapotrzebowanie na energię końcową dla urządzeń pomocniczych systemu ogrzewania i wentylacji to 299 kWh/rok

Zapotrzebowanie na energię użytkową dla systemu przygotowania ciepłej wody użytkowej to 2642 kWh/rok

Zapotrzebowanie na energię końcową dla urządzeń pomocniczych systemu ciepłej wody to 283 kWh/rok

Powierzchnia mieszkalna użytkowa o regulowanej temp. 144,5m2 (z garażem)

Kubatura o regulowanej temp. 401m3 (z garażem)

 

Wyczytałem coś, że są to dane pod pompę ciepła solanka woda, inne zestawienie troszkę wyższe jest dla gazu ziemnego. Nie mam pojęcia gdzie mogę znaleźć takie ogólne zestawienie.

 

I tutaj pojawia się moje pytanie czy to możliwe aby było takie zapotrzebowanie ?

 

W projekcie:

Pustak ceramiczny 25cm + 20 cm styropian

Strop - 28 cm styropian + 10 cm wełny między belkami

Podłoga - 9cm styropian

 

Ja odbiegnę trochę od tych danych projektowych ale mniej więcej się wyrówna.

Do tego w projekcie garaż jest ogrzewany u mnie prawdopodobnie nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś więcej ?

 

1. Zbyt duze straty do gruntu (9 cm styropian to staniwczo za mało)

2. Mostek na styku fundament sciana nosna

Nie znam parametrów okien i wielu innych ale zapotrzebowanie na ciepło jest zanizone. Ile zanizone? na to odpowiedzą tylko dokładne i rzetelne obliczenia ozc dla rzeczywistych parametrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko jasne.

 

Z moich założeń i obliczeń wyszło ok. 7000-8000 kWh przy ścianie - 30 cm pustaka ceramicznego poryzowanego 15 cm styropianu 0.031, strop - 2x 15cm wełna skalna 0.033, podłodze - 15cm wełna skalna 0.033. Okna 3 szybowe montowane w ociepleniu lub na łączeniu muru z ociepleniem.

 

Dlatego coś mi nie pasowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...