Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wole oko dachowka braas rubin 13 v


mokry100

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...

Witam

Chciałbym pociągnąć temat wolego oka

 

Jestem na etapie budowy dachu." nazwa projektu Dom w arbuzach z archonu" i tu mam kilka pytań odnośnie wolego oka.

 

Czy wysokość deski czołowej 20cm to dużo? dla wolego oka z przodu domu ? Konstrukcja krokwiowa ,wym wolego oka h=1,3m l=5,5m ale zamierzam rozciągnąć

Czy łaty na wolim oku wygina sie w jednej płaszczyźnie , czy w dwóch ? czy to może zależy od kształtu wolego oka? .

Edytowane przez ciechan25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deska czołowa 20 cm dość szeroka. Przy wysokości 1,3 m rozejście 6,5 dla karpiówki. "Wole oko" to stożek więc wygięcie łat następuje w dwóch płaszczyznach. Z łatami może być trudno. "Wole oko" ma konkretne proporcje a cała reszta to formy zbliżone kształtem do niego. Podstawowa zasada to odchylenie tworzącej od połaci zasadniczej dachu o 12*. Chcąc sobie ułatwić krycie można pochylić czoło "wolego oka" ale to powoduje przesłonięcie i tak małego okna. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wole oko zastosuje łaty z deski 5na 1 cm namoczone, Czy wystarczy jedna taka łata czy wyginać i układać podwójnie?

Nie dam rady rozciągnąć do 6,5m maksymalnie 5,8m bo z jednej strony jest kosz dachowy i chce 2 dachówki ułożyć już na łatach połaci głównej.

Z przodu mam wole oko zrobione przez cieśle z płyty mpf gr,12cm na to krokwie a z tyłu duże łuk i słupy razem zalane betonem , na to krokwie .

 

Czy linia która się tworzy przy układaniu dachówki w koronkę ma isc też na wolim oku równolegle ? bo widziałem ze nie którym wygina sie ku dołowi w taki łuk, czy to błednie układana dachówka , jaka przyczyna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szerokość łaty 4 cm, minimum dwie warstwy. Krycie "wolego oka" zaczyna się od tworzącej aby idealnie wpasować się w połać, a następnie wykonuje się okap. Wszelkie docinki wykonuje się w miejscu przejścia "wolego oka" w połać zasadniczą. Przy kryciu w koronkę wystąpi pewna trudność bo na dachówkach leżących na łacie (jest możliwość mocowania) układa się kolejny rząd dachówek (bez możliwości mocowania). W związku z tym, że układanie wykonuje się od tworzącej następuje zsuwanie się dachówek. Zjawisko to występuje aż do momentu ułożenia ostatniej dachówki stykającej się z dachówką z połaci zasadniczej. Proponuję wykonać kosz na nokach co pozwoli rozciągnąć czoło "wolego oka" aż do kosza. W załączeniu wybrane zdjęcia z jednej z moich realizacji, krycie w koronkę. Pozdrawiam.

P1000859.jpg

P1000861.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że na pisałeś, że Ci się wydaje bo to się tylko tak wydaje. A czym różni się stożek od skośnej części walca? W celu zbliżenia się do walca i ułatwienia wykonania krycia, pochyla się do przodu czoło "wolego oka". Gdy wychylenie jest tak duże, że rozstaw łat na "wolim oku" jest taki sam jak na połaci zasadniczej wówczas łaty układają się tak jak na walcu i krycie jest znacznie łatwiejsze. Innym sposobem jest gubienie jednego lub dwóch pierwszych rzędów dachówek. Ten sposób jest dość popularny przy kryciu dachówką zakładkową lub blachodachówką panelową. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz proszę na moje pytanie: czym się różni stożek od skośnie zaciętego walca? Napisałem Ci uzasadnienie czemu jest trudno montować łaty a na walcu nie ma żadnych trudności. Gdyby był walec docinalibyśmy równolegle dachówki a tak docinamy po skosie. To jest stożek! Serdecznie Cię pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ale zawężając rozstawy łat na tej powierzchni sprowadzamy ją do powierzchni stożkowej. Napisałem jakie myki się robi aby zbliżyć ją do walca. Gdy staramy się trzymać walca w górnej części "wole oko" staje się "rozlazłe". Pozdrawiam. Edytowane przez Andrzej Wilhelmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Oczywiście ale zawężając rozstawy łat na tej powierzchni sprowadzamy ją do powierzchni stożkowej"

 

Wręcz przeciwnie,unikamy tego.Zwężamy rozstaw łat pod cechy dachówki,którą będziemy kryć,Konstrukcja stożkowa pod dachówkę zakładkową to nieporozumienie .

 

 

"Napisałem jakie myki się robi aby zbliżyć ją do walca."

 

Po co Chcesz robić konstrukcję stożkową z góry spisaną na straty i próbować ją podciągnąć pod walec ?

 

 

"Gdy staramy się trzymać walca w górnej części "wole oko" staje się "rozlazłe" "

 

Moim skromnym zdaniem bardziej poprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krycie "wolego oka" dachówką zakładkową to nieporozumienie. Pokrycia przynależne tej formie to strzecha, wiór osikowy, łupek drewniany, łupek naturalny i w ostateczności karpiówka. Napisałeś: "zawężamy rozstaw łat pod cechy dachówki". Pod jakie cechy? Zawężamy po to aby ilość rzędów na "wolim oku" odpowiadała ilości rzędów na połaci zasadniczej albo tak jak napisałem wcześniej pochylamy czoło lub stosujemy metodę traconych rzędów. Mamy zatem zupełnie różne zdania w tej kwestii. Pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu. Zapytam tylko czemu łaty nie chcą się normalnie układać i część kolegów zastępuje je prętami lub rurkami? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...