problem z paleniem miałem.

[rene268]

Witam. Wprowadziłem się do mojego nowego domu we wrześniu. Mam piec miałowy. Narazie mieszkam tylko na parterze (84 m2) ale w przyszłości jak wykończe poddasze wtedy powierzchnia użytkowa powiększy się do ponad 150 metrów. Kupując piec sprzedawca twierdził że jak kupię większy kocioł to poprostu opału starczy na dłużej. Sugerując się jego teorią i z myślą o poddaszu kupiłem piec miałowy 25kw czyli za duży do obecnie użytkowanej a zarazem ogrzewanej powierzchni.

Dotąd paliłem drewnem i było ok ale dziś wpadłem na pomysł napalić miałem. Więc namoczyłem 2 wiadra miału, zasypałem piec i rozpaliłem (jest to piec górnego spalania). Po pewnym czasie była porażka - ogromna chmura dymu, w piecu kłęby dymu a zero ognia. później dymu było już mniej ale teraz miał nie pali się tak jak trzeba, pali się tylko w jednym końcu pieca, reszta miału jest sucha i sypka i nie wiem czy wszystko się wypali, pewnie nie.

Czy coś zrobiłem źle.?? Czy przyczyną jest za duży piec.?? Jeśli tak to co zrobić, jak palić.?? Za podpowiedzi typu zmienić piec na mniejszy - dziękuje.

Edytowane 2 Stycznia 2016 przez rene268
pomyłka

[Maher]

Nie wiem jak ci doradzić, ale piec jest sporo za duży i szybko zniszczysz sobie komin i piec też będzie cały zaklejony smołą. Jak chcesz palić miałem w takim piecu to nie moczy się miału w wiadrach tylko trzyma na zewnątrz pod przykryciem aby złapał trochę wilgoci lub trzymać w środku w workach foliowych i jak jest za suchy to do tego worka wlać niedużo wody i zamknąć na kilka dni aby wilgoć rozeszła się po całości. Odnośnie wymiany to pieca pewnie nikt ci nie przyjmie, a nowy też trochę kosztuje, to już lepiej spróbować czy da się do niego dokupić podajnik i przerobić go na kocioł podajnikowi.