Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duża przebudowa domu - wybór ogrzewania


Przemek85

Recommended Posts

Witam mili forumowicze :-)

 

Jako kompletnie zielony w temacie ogrzewania, proszę o radę, pokierowanie odpowiednimi linkami czy podpowiedź gdzie zaczerpnąć wiedzy.

 

Jestem właścicielem 'starego', budowanego w latach 50 tych domu. Dom nie jest podpiwniczony, nie jest ocieplony, stare drewniane okna, parter 100 m2 + poddasze (strych). Ściany to 2x pustak (40cm całość).

 

Stoję przed wyborem źródła ciepła w domu podczas mroźnych zim ;) i nie mam pojęcia od czego zacząć ? W rodzinnym domu, palimy standardowo węglem + drewno i w zimie potrafimy utrzymać naprawdę solidne 23 ++ ;) Przyzwyczajony do tych temperatur szukam źródła ogrzewania, ale może nie koniecznie węgiel ze względu na brak czasu w najbliższej przyszłości do 'zajmowania' się nim.

 

Co mam w planach, na pewno wymiana okien, drzwi wejściowych i ocieplenie ścian bocznych, poddasza oraz podłóg. Budżet jaki mam na CO to 20 000, jednak jak każdy wolałbym się zmieścić w kwocie sporo niższej ?

 

O czym myślałem to może gaz + kominek z płaszczem wodnym ? Czy idę w dobrym kierunku ? Jak wyglądają rachunki za eksploatację takiego połączenia ?

 

Proszę o poradę - czuję się mocno zdezorientowany ;)

Edytowane przez Przemek85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dobrą instalację z kominkiem z PW zapłacisz tyle, że nigdy Ci się to nie zwróci.

Na Twoim miejscu albo szedłbym w jakiś mały (max 15kW) kocioł z podajnikiem albo zwykły dolnego spalania + bufor ciepła 1000L. Jeśli akceptujesz ceny ogrzewania gazowego to też jest to bardzo dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do węgla, to przede wszystkim nie widzę tego ze względu na to, że oboje wychodzimy rano wcześnie do pracy i wracamy późno, kto będzie palił ? Dwa, trzeba na to miejsca, trzeba czasu na przygotowanie opału, rozpalenie itp.

 

Czy jestem skazany na węgiel tylko i wyłącznie ? Czy można zrobić to z głową na gazie i mieć stosunkowo niskie rachunki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do węgla, to przede wszystkim nie widzę tego ze względu na to, że oboje wychodzimy rano wcześnie do pracy i wracamy późno, kto będzie palił ? Dwa, trzeba na to miejsca, trzeba czasu na przygotowanie opału, rozpalenie itp.

 

Czy jestem skazany na węgiel tylko i wyłącznie ? Czy można zrobić to z głową na gazie i mieć stosunkowo niskie rachunki ?

Przy węglu tak jak napisałeś dochodzi składowanie opału. Jeśli nie masz pomieszczenia na opał, to alternatywnie zostaje Ci ekogroszek w workach - choć jest wyraźnie droższy. Rozpalania się nie bój, kocioł z podajnikiem zasypujesz 150kg węgla i on sobie cały czas pracuje na małej mocy (max kilka dni).

 

gaz około 8 tyś zł/sezon przy takim domu

Aż tak bym nie przesadzał. Mieszkam w typowym "klocku", 140m2 powierzchni + garaż i piwnice, zero ocieplenia, jedynie strych oddzielony od piętra jakimiś trocinami z betonem. Węgla idzie średnio za 3,5-4,5 tys na rok (tylko CO). Gazu wyszłoby ok 1/3 drożej czyli między 4,5 do 6tys na sezon.

 

Mowa o stanie domu takim w jakim jest? Sukcesywna termoizolacja, lepsza stolarka okienna i drzwi pozwoli zejść kosztami? Jak bardzo jeżeli tak?

Najpierw zrób okna i drzwi, a później styropian na ściany. Wtedy koszt ogrzewania powinien mocno spaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...