Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z ogrzaniem domu


mif

Recommended Posts

Witam

Czytam forum od dłuższego czasu i szukam cennych porad jednak sytuacja mnie już powoli przerasta więc postanowiłem stworzyć własny temat w którym będe was prosił o pomoc.

Otóż jesienią wprowadziłem się do niewykończonego domu (brak ocieplenia i parapetów ) o powierzchni ok.180 m2 .Dom nieużytkowany nigdy nieużytkowany i nieogrzewany . Zródłem ogrzewania jest kocioł z podajnikiem ślimakowym Zywiec KDO ECONOMIC 25 kw z sterownikiem GECO G-403-P02 i pompą montowaną na powrocie ..

Poki na zewnątrz panowały temperatury dodatnie to z trudem bo z trudem ale udawało się jakoś dom nagrzać ,teraz gdy nadciągły siarczyste mrozy ...tragedia...

Próbowałem już róznych kombinacji na sterowniku i wentylatorze jednak nie potrafię wyjść z temperaturą powyżej 50 stopni co jest stanowczo za mało ( w miarę ciepło robi się gdy na piecu jest ok. 60 )

Dodam ze przyczyną słabego ogrzewania nie jest sam piec gdyż ten przy "sterowanu" ręcznym potrafię rozpędzić nawet do 80 stopni , gdy natomiast pozostawię go na automatycznym to sytuacja wyglada jak opisałem powyżej

Dodam jeszcze ze obecnie opalam ekogroszkiem Wesoła a ustawienia najbardziej optymalne przy których z biedą mam te 50 stopni to 12 na podawaniu ,przerwa 45, wentylator na pół przesłonięty i prwaie w całości zamknięty czopuch komina

 

Liczę na wasze podpowiedzi i sugestie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile wentylator ok tak czopuch nie powinien byś zasłaniany w kołach podajnikowych (chyba go tam umieścili że względu na możliwość palenia awaryjnego drewnem, o ile ma ruszt).

Otwórz go.

 

Zmniejszaj przerwę w podawaniu tak by żar nie sypał się do popielnika. Taka obserwacja może zająć kilka dni.

Jak zacznie niedopalony groszek wyrzucać do popielnika to zredukuj czas podawania.

 

Ale zacznij od zostawienia otwartego czopucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały listopad głowiłem się, kombinowałem z pompą ciepła, kręciłem rotametrami, bawiłem się pompami. Nie mogłem nagrzać do 20 stopni. Dom był ocieplony, podłoga 15 cm, ściany 15 0,33. Nie miałem ocieplonego stropu i poddasza. Na początku grudnia dałem 10 cm wełny między krokwie oraz ułożyłem 15 cm styropianu na strop bez wylewania posadzki. Jak ręką odjął. Śmiało mogę nagrzać do 23 stopni nawet jak były ostatnio mrozy po -20 stopni. Także te ciepło gdzieś ucieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...