Kiedy załatwiacie sprawy formalno-prawne?

[kze]

Zamierzam postawić domek. Jestem na etapie zakupu działki. Podzielcie się doświadczeniami, kiedy załatwialiście różne pozwolenia? Użędy są czynne w godzinach kiedy pracuję.. Dzień wolny braliście, czy zrywaliście się z pracy, a może jeszcze inny macie pomysł?

[sidney]

różnie, przeważnie trzeba było się z roboty zerwać na godzinkę czy dwie, ale nie których rzeczy nie trzeba załatwiać osobiście, więc można podesłać kogoś z rodzinki, zwłaszcza gdy dysponujeta osoba wolnym czasem

[kze]

A które rzeczy można zlecić rodzince ?

[kroyena]

kze wszystkie rzeczy można zlecac rodzince.

Jak wrócą z info, że coś się gdzieś nie dało to zrobić sobie kolekcję i jeden dzieńurlopu wziąć pamietając o tym by rodzinka teledony do biurokratów pobrała, żeby sprawdzić, czy jednego dnia wszystkich oblecisz i wtedy jeden dzień urlopu wziąć.

[agiszonek]

tak tak.... niejedne wczasy by się objechało gdyby nie te formalności Jak nie masz czasu biegać po urzędach to ślij pocztą - szczególnie jak masz czas z ruszeniem z budową. nie biegasz po mieście, nie stoisz w kolejkach i nie wkurza Cię mina pani, która właśnie musiała odstawić przez ciebie kawę.

pozdrówka

[Agnieszka1]

Wlasnie z tego wzgledu ze pracuje i musialabym na te sprawy wykorzystac niedlugo caly urlop wszystko zlecilam projektantce.

Zanioslam projekt gotowy - przychodze po pozwolenie na budowe.

Cala "czarna papierowa robote" zalatwia ona

[kze]

To projektantka może te rzeczy załatwić???

Jezu jak super! Droga jest?

Pewnie będę musiał wziąć urlop na te sprawy, ale pomysł by najpierw rodzinkę wysyłąć, a potem samemu bardzo mi się spodobał.

[Wowka]

Każdy urząd jest zobowiązany raz czy też 2 razy w tygodniu mieć przedłużone godziny pracy. I właśnie w tych godzinach można swobodniej załatwic swoje sprawy w urzędzie.

Zresztą nie każda sprawę musisz za latwiać osobiście. Często wystarczy przesłanie wniosku listem poleconym. Odpowiedź także winna przyjśc przesyłka listową. Gorzej, gdy trzeba uiscić opłaty urzędowe wówczas można "posiłkować" się pomocą rodziny.

 

Generalnie - nie jest tak żle jak się Tobie wydaje. Sprawy w urzędzie załatwiasz tylko na etapie wydania pozwolenia i potem zgłaszjąc budynek do odbioru. Zdecydowanie więcej czasu poświęcisz na umawianie się i spotkania z wykonawcami i w poszukiwaniu u dostwaców odpowiednich mat. bud.

[KFKF]

A ja wynająłęm do tego osobę, któa zajmuje się takimi sprawami. Wyniosło mnie to 1000 zł dodatkowo, ale było załatwione dosyć szybko i bez nerwów na papierki i urzędników . A tak nic mnie nie obchodziło, a ceny za mapki itp. miałem niższe niż na rynku gdyż osoba łatwiąca pozwolenia obraca się w tym towarzystwie. Tak więc w zasadzie cenowo wyszło mi na jedno jakbym miał robić to sam.

[kze]

KFKF

Nie znasz takowej osoby w W-wie?

A jak swoją osobę do załatwiania spraw znalazłeś?

[Agnieszka1]

kze zlec to swojemu projektantowi.

Jak pisalam juz u mnie zalatwia to projektantka ktorej zanioslam projekt do adaptacji.

Za wszystko ( adaptacja projektu, projekty przyłaczy, warunki przylaczy i zabudowy - wszystko łacznie z uzyskaniem pozwolenia na budowe) zalatwia ona.

Za wszystko place 2800

zanioslam projekt i nic mnie nie interesuje - ona informuje mnie na jakim etapie jestesmy z papierami. Polecam takie wyjscie szczegolnie tym co nie maja czasu i ochoty wloczyc sie po urzedach, gazowniach, wodociagach , elektrowniach itd.

[kze]

Agnieszka1

 

Myślisz, że usługa ta jest standardowo oferowana przez projektantów?

Kwota 2800 nie jest powalająca na kolana.. A oszczędza się czas i nerwy, a to jest bezcenne