ewik1 06.01.2016 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 witam,wiem, że ten temat zapewne się przewijał, sami też już zgłupieliśmy po jego lekturze.każdy Prosilibyśmy osoby znające dogłebnie temat o porade, co zrobić w nasym przypadku. Nie chodzi nam o zamaskowanie problemu lecz pozbycie się go.Dom ma 4 lata, kupiony przez nas w stanie z tynkami cementowo-wapiennymi-pomalowany na biało.Położyliśmy gładzie, pomalowaliśmy i po 5 mcach pojawiły się WSZEDZIE na górze pekniecia. Dach dwuspadowy, kryty blachodachówką. Nie mamy pojęcia jak robiono kg, ale w tych najgorszych miejscach kg podnosi się, przy nacisku ręką, o jakieś 2mm.Co robić? zrywać całe sufity?szlak nas trafia a jednocześnie jesteśmy bezradni.prosimy osoby życzliwe o jakieś podpowiedzi:bash: https://drive.google.com/folderview?id=0B5Y630Gk7WZdeHJfNzJTa2J5NjQ&usp=sharing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SO-JER 06.01.2016 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 (edytowane) Pęknięcia w narożnikach to dość częste zjawisko. Na styku ściany murowanej z elementem kg powstają zawsze. Wystarczy wydłubać to spękane i uzupełnić akrylem w tubie i pomalować. Powinno pomóc chyba że rzeczywiście nadal będzie pękać to wtedy narożnik wyszlifować, wkleić siatke zbrojącą w narożnik i zaszpachlowaćDruga sprawa to te pęknięcia na płaszczyznach sufitu. Pewnie przez to że idzie tylko jedna warstwa profili (prawdopodobnie na sztywno na wieszakach tzw esach a nie na grzybkach ), a nie tak jak powinny byc- krzyzowo. Drewno pracuje pod ciężarem wiatru czy śniegu.Pewnie też jest błąd w zbrojeniu tego miejsca, nie dokladnie zasiatkowaneProponuje na youtube pooglądać trochę kanał "gipskartonitd" Edytowane 6 Stycznia 2016 przez SO-JER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewik1 06.01.2016 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 a jak temu zapobiec? psuć sufity i robic poprawnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SO-JER 06.01.2016 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Nie tam psuć odrazu wyskrob narożniki i zaakryluj. Popsuj tylko to pęknięcie na suficie. Czyt. wytrzyj papierem, wyskrob ile sie da, zagruntuj wklej od nowa flizeline i zaszpachluj jakąś dobrą masą np uniflot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewik1 06.01.2016 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 akryl, wydaje mi się że tez bedzie pękał...może s ą jakieś siatki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_Wisznia Mała 06.01.2016 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 (edytowane) Akrylem, siatką czy czymkolwiek innym Twoją sprawę można tylko czasowo maskować - załatwić się jej w ten sposób nie da. Z góry zaznaczę, że szczelin między ścianą murowaną (np. szczytową czy kolankową) a płytami GK się praktycznie nie uniknie. Jedno (mur) praktycznie nieruchome, drugie (płyty GK) pracuje razem z więźbą - papier, siatka czy akryl tego nie przytrzyma . Oczywiście można znaleźć sporo realizacji gdzie powstają tylko cieniutkie ryski, ale to jest wynik sztywności danej więźby a nie siły klejenia akrylu czy wytrzymałości siatki. Z Twoich zdjęć widać, że u Ciebie połączenia mocno pracują. Polecane rozwiązanie to zrobić tak, żeby ta szczelina była jak najcieńsza i prosta czyli wykonać połączenie ślizgowe. Popatrz tu: http://porady-montera.eu/polaczenie-sufitu-podwieszanego-ze-sciana Inną sprawą są te pęknięcia na płaszczyźnie - jak na fotce z lampą. To sugeruje, jak pisał SO-JER, że ruszt jest nieco skiepszczony (najprawdopodobniej) lub może więźba nieco zbyt wiotka (w sensie ugięć nie nośności - nie obawiaj się katastrofy ). Spróbuj to zasiatkować i poczekaj. Jeżeli problem będzie wracał to i tak z poważniejszymi decyzjami poczekaj najlepiej tak ze dwie zimy - żeby dom przestał kilka wichur, duży opad śniegu. Wtedy zobaczysz czy nie pojawi się więcej takich miejsc, ocenisz skalę problemu i podejmiesz decyzję. Edytowane 6 Stycznia 2016 przez Wojtek_Wisznia Mała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 07.01.2016 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Sorry ale coś mi się przypomina, że wcześniej mieliście problem z dachem skrzypiącym. To jest już efekt. Próbujcie repasować jak porady wyżej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusrulez 07.01.2016 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 (edytowane) Zadnych siatek, czy akryli. Bo to walka z wiatrakami. Powiem Ci tak, jest taka firma Strai Flex i te armaty tasmy nadaja sie idealnie na takie cos. Ale tanie nie sa i praca montera/szpachlarza tez tania nie bedzie. Jest tez cos takiego jak tapeta z wlokna szklanego. Wartoby wkleic ja na cala powierzchnie plyt.Jakbys miala pytania, pytaj. Pozdrawiam Edytowane 7 Stycznia 2016 przez zeusrulez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewik1 08.01.2016 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 zgadza sie, dach lub coś na strychu skrzypiało jak stu-letnia podłoga.Poprosiłam pana, który 30 lat stawia dachy o obejrzenie więźby, a w zasadzie tego co widac na głuchym strychu. Przyszedł i powiedział, że krokwie są solidne, dach mimo że jest kryty blachodachówką, wytrzyma i ceramike.Zerknął na projekt i powiedział, że więźba wykonana jest oki.Polecił zakupić 4 deski na 7cm grube i złapać dach po rogach.Miałam juz tak zrobić, ale jak weszłam na strych i stanęłam na te płyty osb z których zbudowana jest podłoga usłyszałam właśnie taki dzwiek i doszłam do wniosku, mam nadzieję że słusznego, że te płyty a w zasadzie kawałki płyt sa za blisko poprzykrecane i trą o siebie.Nie mam pojecia tylko jak są wprawiane w ruch????chyda więźba rzeczywiście chodzi.Pytałam rzeczoznawców ile koszowało by sprawdzenie i wystawienie opinii-to mi witki opadły, od 7 tys w zwyż!! nie mam już siły:bash: wkurza mnie wszystko, popekana góra, skrzypiący strych, nic tylko palnąc sobie w łeb. a czy taka tapeta rzeczywiście zniweluje pękniecia? czytałam o tych tasmach na innym forum i niektórzy piszą, że mimo ich użycia złaczenia pekają. a może rozwalić wszystko i zrobic jak należy? pomózcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewik1 08.01.2016 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 dzieki za cenne uwagi, program pooglądam.widze ze wszedzie sa jakieś fuszerki.karton gipsy są rzeczywiście na pojedyńczyćh profilach, a na złaczeniach nie ma żadnych siatek i to zarówno na suficie jak i w narożnikach.dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusrulez 08.01.2016 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Uwazam, ze zerwanie tych plyt to najlepsze rozwiazanie. Bo naprawa tych spoin moze Cie kosztowac znacznie wiecej niz zrobienie nowych sufitow. Jesli ktos uzywal tasm SF i popekalo, to definitywnie powinien zmienic zawod. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewik1 08.01.2016 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 a jaki jest orientacyjny koszt położenia nowych sufitów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.