dersan 07.01.2016 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Witajcie potrzebuję pomocy i porady specjalisty. Mamy położone w mieszkaniu w bloku (nowy blok, chyba z 2010, 5 pieter, my na trzecim pietrze) podłogi z deski barlineckiej. Pod deską mamy folię izolacyjną oraz 4mm podkład korkowy.Oczywiście podłogi są zamontowane pływająco. Niestety niedawno pod nami wprowadzili się sąsiedzi i zaczęli narzekać że jest głośno.Pomyślałem "ok, mamy syna 5 letniego, troche biega po domu to pewnie słychać". Utemperowaliśmy nieco syna, niestety wizyty sąsiadki nie ustały, stały się coraz bardziej natarczywe. Wczoraj w końcu udałem się do nich aby sprawdzić jak to wygląda z ich strony.Okazało się że u nich nawet nasze zwykłe chodzenie na bosaka odbija się lekkim stukiem. Czymś czego my nie doświadczamy od sąsiadów z góry.Rzekłbym że niezależnie od miejsca gdzie u nas się chodzi - u nich rezonuje stuk na całe mieszkanie. Sąsiedzi mają jakiś rodzaj sufitu podwieszanego na prawie całym mieszkaniu (tylko w salonie mają wycięcie w nim na światła do poziomu sufitu).Ten podwieszany sufit nie jest chyba niczym wypełniony w środku, ma wysokość 12 cm (przynajmniej tak padło w rozmowie). Nie znam się na sufitach podwieszanych wiec ciężko mi się tu wypowiedzieć więcej. Nie chcę żyć źle z sąsiadami, więc wykonamy z naszej strony taki gest że zaczniemy chodzić w pantoflach/klapkach, na co oni nalegają. Mam nadzieję że to pomoże, bo dalsze ruchy z naszej strony są stosunkowo ograniczone. Dywanów bardzo nie chcemy. Poza tym chyba nic wiecej nie możemy zrobić, przecież nie przestaniemy chodzić po mieszkaniu... Pytanie do Was - czy sądzicie że to wina mojej pływającej podłogi??Czy raczej kwestia może tkwić w tym że ten sufit im rezonuje + to że mają jeszcze praktycznie nieumeblowane mieszkanie (czytałem że umeblowanie pomaga / wycisza). Czy znacie ewentualnie jakiegoś specjalistę (rzeczoznawcę) w Warszawie który podjąłby się oceny w czym jest problem? Dzięki z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 07.01.2016 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Najprawdopodobniej sami zrobili sobie coś na kształt pudła rezonansowego. Taki fortepian W takim przypadku w salonie powinno być nieco lepiej. Jeśli tak faktycznie jest, to powinni przestrzeń nad sufitem wypełnić wełną skalną. Im więcej sprzętów w mieszkaniu, tym bardziej dźwięk jest wygłuszony. Wydaje się ,me Ty masz podloge zrobiona zgodnie ze sztuką.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 07.01.2016 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Pytanie do Was - czy sądzicie że to wina mojej pływającej podłogi?? Czy raczej kwestia może tkwić w tym że ten sufit im rezonuje + to że mają jeszcze praktycznie nieumeblowane mieszkanie (czytałem że umeblowanie pomaga / wycisza). Śmiem twierdzić, że rezonansuje ich sufit potęgowany przez pustkę w mieszkaniu. Mało prawdopodobne, aby był tak niesprzyjający zbieg okoliczności sufit- podłoga by ten dźwięk powstawał. Z tego co piszesz masz prawidłowo wykonaną podłogę i nie ma z nią problemu bo w innych przypadkach nikt nie mógłby jej układać w domu! a to nie prawda.Dodatkowo zapewne na niej stoi jakiś sprzęt więc nie jest ona uginającą się powierzchnią tworzącą membranę a sztywno leżącym wykończeniem podłogi. Musisz uświadomić sąsiada , że zrobiłeś wszystko co mogło zakłócać ich spokój i nie jesteś temu winny, jeśli ma zastrzeżenia niech powołuje specjalistę - nie jest to na pewno Twoja wina. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 07.01.2016 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Nie chcę żyć źle z sąsiadami, więc wykonamy z naszej strony taki gest że 1zaczniemy chodzić w pantoflach/klapkach, na co oni nalegają. Mam nadzieję że to pomoże, bo dalsze ruchy z naszej strony są stosunkowo ograniczone. Dywanów bardzo nie chcemy. Poza tym 2chyba nic wiecej nie możemy zrobić, Ad1. W dalszej kolejności przestaniecie chodzić, oddychać, i tak dalej bo "oni nalegają" Ad2. Możecie, wyprowadzić się i utrzymywać pustostan. Będziecie wtedy dobrze żyli z sąsiadami. jeśli miałbym w domu wszystko wykonane tak jak trzeba, nie grałbym w piłkę, nie tłukł młotkiem w podłogę, to pogoniłbym sąsiada na drzewo. powiedz mu, że u ciebie jest wszystko ok, chodzić będziesz na bosaka bo tak lubisz, byłeś tam pierwszy i to ich problem. Doradź im aby sobie wytłumi sufit, aby zlikwidowali pudło rezonansowe w postaci sufitu podwieszanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastian Przybylski 11.01.2016 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Witam, kilka sugestii1. Sprawdzić wszystko co się da. 4 mm korka i drewniana podłoga pływająca jest wg mnie ok. Warto jeszcze tutaj sprawdzić szczegóły, bo dźwięk często przedostaje się (jak woda) najmniejszymi mostkami akustycznymi. To co przychodzi mi do głowy:a) czy deski są wszędzie oddylatowane od ścian (tzn. czy nie dotykają sztywno ścian)? najlepiej byłoby to podejrzeć demontując listwy przyścienne,b) czy listwy przypodłogowe są od spodu wykończone miękką taśmą (tak aby jednocześnie nie dotykały sztywno ściany i podłogi drewnianej (mostek akustyczny),c) czy deski gdzieś dochodzą np. do płytek ceramicznych? Czy jest tam włożony pionowo korek czy stykają się bezpośrednio z ceramiką?d) czy na deskach stoją meble które są przykręcone do ścian/dotykają ścian? np. szafki kuchenne (chyba że od spodu mają podkładki gumowe), szafy w pokojach, meble itd. To wszystko przysłowiowe "pierdoły" ale razem mogą zwiększyć niepożądany efekt. Warto je sprawdzić. Dodatkowo czy oba mieszkania nie są połączone tym samym przewodem wentylacyjnym? Chociaż wtedy raczej byłby problem z dźwiękami powietrznymi (mową, dźwiękiem tv itd.). 2. Relacje z sąsiadem. Słaba izolacyjność stropu wg mnie nie jest Pana winą. Sąsiad ma z tym problem, i co najwyżej Pan może iść mu na rękę, a to próbując przyhamować rozpędzonego synka, a to zakładając kapcie itd. Ale bez przesady. Nie chodzi o to żeby Pan - jak ktoś słusznie zauważył - był więźniem we własnym domu lub się w ogóle z niego wyprowadził. Sąsiad może wziąć eksperta aby ten podał przyczynę, może wykonać badania izolacji stropu (tutaj wymagana jest Pana zgoda na wpuszczenie do Pana do mieszkania akustyka ze sprzętem pomiarowym). Jak okaże się zbyt mała, niech leci z tym do dewelopera i niech on się tym przejmuje. To problem sąsiada, Pan może mu w tym pomóc lub nie. Osobiście polecam być człowiekiem zawsze kiedy tylko się da, ale wiadomo że sytuacje w życiu są różne. 3. Sufit podwieszany u sąsiada. Bardzo możliwe że to jest problem. Pusta przestrzeń i membrana w postaci zapewne 1 płyty g-k może potęgować dźwięki i wibracje w słyszalnym paśmie. Zapewne sufit jest zrobiony klasycznie - na sztywnych zawiesiach i przenosi wszystko. Czy wypełnienie wełną pomoże? Może tak, ale jak znam życie, po samej wełnie cudów bym się nie spodziewał. Zapraszam do kontaktu na PRV. Polecę instalatora w Pana regionie. Podjedzie, zobaczy, może będzie coś w stanie doradzić sąsiadowi. Z uszanowaniemSebastian Przybylski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.