JUWENTUS - DSC, czy SOLID - NAPCO - PILNE!!

[dendrytus]

hm, dobre dobre... wcale nie zamierzałem Cie niczego uczyć, skoro tak to odebrałeś to w porządku... POWTARZAM jeszcze raz, jak będą czujki zewnętrzne i bariery podczerwieni to on zadziała od razu po przekroczeniu bariery!widać czytanie ze zrozumieniem nie jest tu kogoś najmocniejszą stroną lecz wymądrzanie się ależ i owszem.

 

Pozdrawiam

 

Prosiłem : albo nick płatny, albo blokada konta.

Ciekawe tylko dlaczego w żadnej z ofert nawet nie wspomniano o barierach czy czujnikach zewnętrznych? W moich zawsze jest o tym info z ceną. Ale są profesjonaliści i "profesjonaliści".

[leszekf]

PH_SolidSecurity, moim wymogiem był dojazd w czasie do 15min. Żadna z firm które dość nachalnie się "reklamowały", nie była w stanie zapewnić 20 minut w godzinach wieczorno-nocnych i 40 minut w dzień. Ja pracuję 15km od domu - dojazd drogą bez korków, małżonka pracuje 700m od domu, sąsiedzi są na przeciwko. Najbliższe miejsce postojowe w którym ekipa jednej z firm oczekuje na wezwanie, jest pod moją firmą. Prędzej będę wiedział co się dzieje u mnie w domu, niż ci dwaj panowie dostaną informację o włamie. Więc raz jeszcze powtarzam, najlepszą firmą jest "sąsiad" i to reagujący zanim zawyje alarm (tak jest na moim osiedlu).

 

Pan z jednej firm (nie powiem o jaką chodzi), który dość nachalnie chciał namówić mnie na współpracę, raczył wejść na moją posesję. Gdy dostał zdjęcie ze zbliżeniem na swoją facjatę sprzed drzwi do domu, przestał w końcu mnie nagabywać (bezczelnie wlazł na ogrodzoną posesję).

Szanowni forumowicze, nie oszukujcie się i nie dajcie się oszukać gdyż:

1. System alarmowy pełni wyłącznie funkcję odstraszająco - powiadamiającą (nawet najlepszy).

2. Firma co najwyżej przyspieszy zabezpieczenie terenu po włamaniu. Gdy jakiś złodziej będzie w środku, to go zapewne zatrzyma.

3. Chcąc naprawić szkody, każdy z nas i tak pokryje je z własnej kieszeni (ubezpieczenie to nic innego tylko rozłożenie tego na raty).

 

Po doświadczeniach ze współpracy z FO (na polu służbowym) stwierdziłem, że nawet dojazd po 5min od faktu powiadomienia o włamaniu nie ustrzeże przed zniszczeniami, a złodziej ma na tyle dużo czasu, żeby wynieść to co ma w zasięgu ręki. Ekipa była za każdym razem po 5 minutach. Za każdym razem sprawcy nie ustalono, a zniszczenia były, a sprzęt ginął.

 

Priorytetem przy samodzielnej budowie systemu było dla mnie wiedzieć KTO się włamuje. Zwykle są to ludzie z bliskiej okolicy i dobra fota wystarczy żeby w bezpośredniej rozmowie odpowiednio uargumentowanej zwrócił z nawiązką za zniszczenia.