Remont całego mieszkania - jak długo będzie trwać?

[Tomek2000]

Witajcie,

 

"Na dniach" stanę się właścicielem mieszkania 48 mkw - 3 pokoje + kuchnia + przedpokój + łazienka z wc.

 

Mieszkanie jest do gruntownego remontu - praktycznie zostaną tylko okna - większość rzeczy będziemy robili sami z ojcem, teściem + do lżejszych prac typu malowanie czy sprzątanie "wykorzystamy" żonę.

 

Do zrobienia jest:

 

- wymiana całej elektryki w mieszkaniu

- wyburzenie ściany działowej między dużym pokojem a kuchnią

- likwidacja rury z gazem z przedpokoju do kuchni (kuchnia będzie indukcyjna)

- gładzie na ścianach i suficie (no właśnie - gładzie czy raczej płyty gk?) + półki i wnęki z płyt gk

- obniżenie sufitu w łazience, płyty gk na ścianach w łazience, kafelki,

- wymiana "junkersa" w łazience

- wyrzucenie wanny i wstawienie kabiny prysznicowej bez brodzika + wc na stelażu

- zrobienie podłogi drewnianej w pokojach + gres w przedpokoju i kuchni

- malowanie ścian + zabudowa kuchni (łącznie z przeróbkami hydraulicznymi (zmywarka, zlew w innym miejscu) i komandor w przedpokoju

- wymiana drzwi wewnętrznych wraz z ościeżnicami (3 szt) + drzwi wejściowe z ościeżnicami.

 

Od czego zacząć? Co robić krok po kroku? Ile to zajmie czasu? Obecnie wynajmuję mieszkanie, więc sami wiecie, że obciążenie finansowe jest dość spore...

 

Pozdrawiam,

Tomek

[jajmar]

 

 

- wyburzenie ściany działowej między dużym pokojem a kuchnią

- likwidacja rury z gazem z przedpokoju do kuchni (kuchnia będzie indukcyjna)

 

 

Od czego zacząć?

 

Od pozwoleń na powyższe.

[Tomek2000]

OK, ale czekając na pozwolenia, mogę już kuć ściany i robić nowe bruzdy na przewodu elektryczne + remont łazienki (bo to jest dla mnie najważniejsze). Ile taki remont może potrwać?

[jajmar]

Ile taki remont może potrwać?

 

Jak masz kasę i ludzi do roboty to ze 2mc. Jak brak kasy to i 10 lat. Dziwne pytanie.

[turalyon]

Dla 2 osób z doświadczeniem pewnie by to były rzeczywiście z 2 miesiące po 8 godzin dziennie.

U Ciebie są 3 osoby, brak doświadczenia i podejrzewam że nie macie 8 godzin dziennie czasu.

[Liliputek]

Powiem Ci z doświadczenia męża

Robł remont łazienki po pracy, bez doświadczenia (fakt, nawymyslałam mu różnych rzeczy typu półki, wnęki, blat z betonu..) wyszło super, ale zajęła ta łazienka 3 miesiące z tym, że sam i po pracy...

Teraz jakbym miała to powtarzać to najpierw wynajęłabym ekipę, która zrobi grubszą robotę typu skucie kafelków, czy zdarcie kasetonów, wyburzenie czegoś (tu słuszna uwaga jajmar na wyburzanie trzeba mieć zezwolenie), a mąż wszedłby na gołe sciany

 

co do gładzi czy płyt GK, ja w mieszkaniu wybrałabym zawsze gładziew mieszkaniu płyty na ścianach pomniejszą Ci nieco metraż, a w mieszkaniu każdy cm się liczy

wymiane drzwi to raczej niech zrobią montazysci.. kup je z usługą bedzie niższy VAT

Ja przesuwałam ok. 50 cm rure z gazem, ale w zyciu nie zrobiłabym tego sama zapytałam w spółdzielni kto sie u nas zajmuje gazem, dali mi firmę od tego, która robi nam przeglądy, przyjechali i zrobil co trzeba (o ile pamiętam zapłaciłam 500 zł za tą przyjemność...). Ale mam na to protokół odbioru, ja bałabym sie samowolki

[Tomek2000]

Ojciec ma firmę zajmującą się parkieciarstwem, więc podłogę będę mieć ułożoną przez specjalistę w cenie materiału u producenta U siebie i u dziadków tata też zrobił gładzie i płytki oraz sufity obniżane. Teściu natomiast był elektrykiem, Tylko żadnego mieszkania nie robili(śmy) nigdy kompleksowo i dlatego się pytam.

[replo]

Tomek2000,

 

Pare lat temu kupilem rowniez mieszkanie do kapitalnego remontu w podobnym metrazu. Pracowalem glownie sam po pracy. Wygladalo to tak ze wstawalem o 5 rano. Jechalem na 6 do pracy. Potem 8 godzin w pracy i od 15:30-16:00 startowalem z remontem. Wiercenie, kucie i ogolnie prace glosnie staralem sie skonczyc przed 19-20:00 ale roznie wychodzilo. Ciche prace konczylem o 22-23:00. Sporadycznie pomagala mi rodzina i znajomi. Calosc pracy zajela mi 6 miesiecy.

 

Prace rozplanowalem w nastepujacy sposob:

-skuwanie farb olejnych, skuwanie wylewki w kuchni (wyrownanie poziomow w calym mieszkaniu i drobne prace wyburzeniowe

-zrobienie tymczasowego zlacza elektrycznego

-wyprucie jak najwiekszej ilosci starych przewodow elektrycznych (moze to bylo niekonieczne ale wolalem to zrobic)

-zrobienie bruzd w scianach pod elektryke, kanalizacje i hydraulike

-wstawienie nowych drzwi wejsciowych

-wymiana przewodow elektrycznych, rur itd

-usuniecie starych grzejnikow i przerobienie koncowek na takie z mozliwoscia odkrecania ich w dowolnej chwili bez koniecznosci zamykania calego CO w domu)

-instalacja stelaza podtynkowego do wc i montaz stelaza pod kartongips w lazience

-kladzenie terakoty i plytek w kuchni i lazience (bez fugowania)

-gladzie w calym domu (w sumie to plytki i gladzie robilem rownolegle. Jak mi sie znudzilo jedno to zabieralem sie za drugie)

-instalacja wanny

-gruntowanie i malowanie scian

-kladzenie paneli (byla ladna podloga drewniana tylko do cyklinowania ale niestety zalalem ja przypadkowo i wysadzilo ja)

-zamontowanie grzejnikow

-montaz drzwi wew przesuwnych i normalnych wraz z oscieznicami

 

 

Pozdrawiam

Andrzej

Edytowane 13 Stycznia 2016 przez replo