jacek.zoo 30.01.2016 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Wykonawca zaczął stawiać warunki. Wzywa mnie do przygotowania budynku zgodnie z BHP i ppoż (chodzi mu pewnie o niską temperaturę) Wzywa mnie aby w ciągu 7 dni od dnia otrzymania pisma przygotować budynek bo w innym przypadku odstąpi od umowy. Jakoś jak w grudniu wykonywał 80% podłogówki to mu temperatura nie przeszkadzała. W umowie jest zapis że budynek ma być zgodny z BHP i ppoz. Jednak nie sądzę abym był zobowiązany do zapewnienia ciepła w budynku przecież oni to ciepło dopiero wykonują. Nie mogę tam rozpalić kozy bo na podłodze jest styropian i grozi to spaleniem. Wykonawca jest niepoważny. Wysłałem mu wcześniej pismo o wznowienie prac to on odpisał mi właśnie żądanie o bhp i ppoz. Doradźcie coś w tej sprawie. Umowa którą mam ma zapis że : "strony zgodnie ustalają że termin nie przekroczy 2015 roku" Jak widać przekroczona jest data. Oni mają 80% prac. Ciekaw jestem co się stanie jak oni odstąpią od umowy. Nie skończyli pracy i są po terminie. W dodatku mam zapis w umowie że jednostronne odstapienie od umowy wiąże się z 5% karą wartości umowy. Proszę o opinię co o tym sądzicie ? Jak juz doszlo do szarpania na oficjalne pisma to ja bym go pogonil, niech spie... spada ja bym nie wpuscil na budowe wykonawcy z ktorym mam kose, nie wiesz co ci po zlosci zrobi, albo jajko zamuruje albo jakas ksztaltke niedokreci zeby pekla po jakims czasie. Co do tych zapisow o bhp i ppoz to jakies prawnicze watki, musialbyw jakiegos prawnika zapyac jak z tym dzialac. Ale troche niefartowny zapis, ty masz zapewnic temperature, mozesz wstawic elektryczne nagrzewnice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryszard56 30.01.2016 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jak juz doszlo do szarpania na oficjalne pisma to ja bym go pogonil, niech spie... spada ja bym nie wpuscil na budowe wykonawcy z ktorym mam kose, nie wiesz co ci po zlosci zrobi, albo jajko zamuruje albo jakas ksztaltke niedokreci zeby pekla po jakims czasie. Co do tych zapisow o bhp i ppoz to jakies prawnicze watki, musialbyw jakiegos prawnika zapyac jak z tym dzialac. Ale troche niefartowny zapis, ty masz zapewnic temperature, mozesz wstawic elektryczne nagrzewnice Dzięki za odpowiedź. Tylko że wiesz takie nagrzewnice raczej niewiele zdziałają bo dach jest nieocieplony, mam tymczasowe drzwi nie są szczelne. A do tego jest jeszcze rozłożony styropian który wiadomo jest ryzyko że się zapali itp trochę nieciekawa jest ta sytuacja. Ale wiem że ta firma ma podwykonawcę który u mnie wykonuję tę usługę więc teoretycznie jemu wszystko jedno, najwyżej byłbym kilka dni razem z nimi aby dopilnować wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kyniek123 31.01.2016 01:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 moje zdanie jest takie: Idż do prawnika, doradcy, przedstaw sytuację. Powiedz mu, że chcesz oczernić, zniesławić, wystawić najgorszą opinię jaką tylko można wystawić firmie która działa w Twoim regionie. W regionalnej prasie, na forum, wystawić baner w swoim ogrodzeniu lub innym często uczęszczanym miejscu etc. Chcesz to zrobić aby żaden Twój sąsiad nie znalazł się w Twojej sytuacji. Zapytaj jak możesz to zrobić by ten skur,... syn nie mógł podać Ciebie do sądu. Potem rób to tak jak długo będziesz miał sił i ochoty.... Jak już wrócisz od prawnika pozostaje Ci tylko poszukać kogoś kto zrobi lub naprawi to co potrzeba byś był Pan zadowolony ;P Dzięki za odpowiedź. Tylko że wiesz takie nagrzewnice raczej niewiele zdziałają bo dach jest nieocieplony, mam tymczasowe drzwi nie są szczelne. A do tego jest jeszcze rozłożony styropian który wiadomo jest ryzyko że się zapali itp trochę nieciekawa jest ta sytuacja. Ale wiem że ta firma ma podwykonawcę który u mnie wykonuję tę usługę więc teoretycznie jemu wszystko jedno, najwyżej byłbym kilka dni razem z nimi aby dopilnować wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 31.01.2016 02:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 (edytowane) Te pętle po 80 m uwzględnione były w umowie, jakimś aneksie, czy na gębę? Wykonawca zaczął stawiać warunki. (...) Wykonawca jest niepoważny. (...) Proszę o opinię co o tym sądzicie ? Wg Ciebie Ty jesteś poważny? Uważasz, że zamawiający będący stroną umowy podpisanej z wykonawcą, egzekwujący jej warunki jest OK (patrz pierwszy post), a kiedy wykonawca domaga się dotrzymania warunków umowy to jest niepoważny!? Małe znaczenie ma, czy te warunki są do spełnienia (przygotowania budynku zgodnie z BHP i ppoż (chodzi mu pewnie o niską temperaturę), skoro obaj się na nie zgodziliście... Co do tego odstąpienia od umowy... termin przekroczony... nie rozliczyłeś za etap II z wykonawcą, ponieważ nie zgadzasz się z tym, że został on zakończony... wezwałeś wykonawcę do wznowienia prac, ale nie jesteś w stanie zapewnić mu warunków do pracy... wykonawca "pokrył koszty" materiałów niezbędnych do wykonania II etapu - zakup następnych materiałów (kolejne mb rur, szafki, etc) przekracza umówioną kwotę... Obawiam się, że wykonawca również nie ma ochoty na dalszą współpracę, zależy mu jedynie na odzyskaniu pieniędzy i znajdzie sposób na to by dopiąć swego... A czy racja po Twojej stronie jest, czy po wykonawcy - jeśli WY nie dojdziecie do porozumienia - to pomogą Wam ustalić prawnicy po wnikliwej analizie zapisów umowy Edytowane 31 Stycznia 2016 przez boratom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 31.01.2016 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 dotrwałem do posta 43 i miałem taka samą konkluzję a tu 44 sie pojawił. Dokładnie tak - w sumie zastanawiam się co masz na wykonawce skoro on swoje wykonał i to według Twojego widzimisię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryszard56 04.02.2016 22:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2016 Te pętle po 80 m uwzględnione były w umowie, jakimś aneksie, czy na gębę? Wg Ciebie Ty jesteś poważny? Uważasz, że zamawiający będący stroną umowy podpisanej z wykonawcą, egzekwujący jej warunki jest OK (patrz pierwszy post), a kiedy wykonawca domaga się dotrzymania warunków umowy to jest niepoważny!? Małe znaczenie ma, czy te warunki są do spełnienia (przygotowania budynku zgodnie z BHP i ppoż (chodzi mu pewnie o niską temperaturę), skoro obaj się na nie zgodziliście... Co do tego odstąpienia od umowy... termin przekroczony... nie rozliczyłeś za etap II z wykonawcą, ponieważ nie zgadzasz się z tym, że został on zakończony... wezwałeś wykonawcę do wznowienia prac, ale nie jesteś w stanie zapewnić mu warunków do pracy... wykonawca "pokrył koszty" materiałów niezbędnych do wykonania II etapu - zakup następnych materiałów (kolejne mb rur, szafki, etc) przekracza umówioną kwotę... Obawiam się, że wykonawca również nie ma ochoty na dalszą współpracę, zależy mu jedynie na odzyskaniu pieniędzy i znajdzie sposób na to by dopiąć swego... A czy racja po Twojej stronie jest, czy po wykonawcy - jeśli WY nie dojdziecie do porozumienia - to pomogą Wam ustalić prawnicy po wnikliwej analizie zapisów umowy Ale słuchaj zrozum sytuację. Umówiłem się za m2 68zł i że jest do położenia 250m2. Nigdzie wcześniej wykonawca nie powiedział mi że planował pętle po 90-95metrów. Ja znalazłem w poradniku prandelli że najlepsze długości są 70-80 metrów. Poinformowałem wykonawcę a on to zaakceptował i powiedział że za większe szafki mam dopłacić i nic więcej. Potem po 80% mówi mi że wykorzystał założone 2,4tys metrów rur i że etap jest zakończony. Co mnie obchodzi to że on źle to policzył ? Jak mówię człowiekowi że coś chce to jeśli to zmienia cene to on mnie informuje, jak mowi ze zrobimy to znaczy chyba ze to akceptuje w tej cenie. Informowałem przed rozpoczeciem prac. No i oczywiscie zarządał z kwoty 19 tys zeby mu zaplacic 17tys. A ja nie mam ani rozdzielaczy ani podłączeń tylko rurki nikomu niepotrzebne. Jak mu nie pasuje to niech zwija te rurki i biore innego goscia co jak zrobi wszystko to mu zaplace. Wczesniej jak robil wodkan i jak powiedzialem ze chce oddzielna instalacje wodkan od hydroforu to napisal ze 450zl bedzie to kosztowac to sie zgodzilem i bylismy zadowoleni, teraz nic nie powiedział ze mam coś dopłacać, tylko po fakcie (po 80%). Wyobraź sobie to tak jakbys wzial malarza i po 80% on ci mowi ze chce kase bo wykorzystal całą farbę jaką zaplanował i co bys zrobił ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.