Invicta La Borne - zbyt duży płomień w kozie - jak znaleźć przyczynę?

[mihalkrol]

Witajcie,

 

Od tego sezonu palę w kozie Invicta La Borne. Niestety ma pewien mankament - nie da się*w niej przygasić płomienia. Praktycznie nie ma różnicy między otwartymi oczkami na max a zamkniętymi do końca - płomienia to "nie rusza" Myślałem, że to wina szyby, która nie ma żadnego uszczelnienia, ale jak zrobiłem prowizoryczny test, to nie pomogło. Płomień bucha dalej. Koza od spodu ma żeliwną płytę, zastanawiam się, czy przez to, że jest luźna nie dochodzi niechciane powietrze do paleniska.

 

I teraz pytanie (oprócz rad wszelakich, które możecie mi udzielić na ten temat): w jaki sposób mogę sprawdzić*skąd to powietrze się tam dostaje? Jest jakiś sprytny sposób na to? Próbowałem z poślinionym palcem, ale nie jestem pewien jego "odczytów"

[SO-JER]

Dmuchnij dymem np z papierosa w jakies miejsce pieca to zobaczysz gdzie jest cug

[mihalkrol]

Dmuchnij dymem np z papierosa w jakies miejsce pieca to zobaczysz gdzie jest cug

 

Świetny pomysł, trudniej z wykonaniem, bo nawet nie znam nikogo kto by palił... No, ale pokombinuję, może uda się jakiegoś peta znaleźć*

[Kominki Piotr Batura]

Znajdziesz przyczynę i co dalej? Producenta poprawisz ryzykując zatrucie dymem? W tego typu urządzeniach niskiej jakości, trzeba stosować specjalną szkołę palenia, która do łatwych nie należy. Spróbuj mniej, ale grubszych kawałków...

[mihalkrol]

Znajdziesz przyczynę i co dalej? Producenta poprawisz ryzykując zatrucie dymem? W tego typu urządzeniach niskiej jakości, trzeba stosować specjalną szkołę palenia, która do łatwych nie należy. Spróbuj mniej, ale grubszych kawałków...

 

Palę*brykietem akurat. Wiesz, czasami się udawało świetnie zapalić - wsadziłem 8 klocków (po dwa na sobie), na to jeden, dwa kawałki drewna, żeby rozgrzać*kozę i potem ogień*spokojnie schodził w dół. Potrafiło się palić*kilkanaście godzin... znowu dzisiaj zrobiłem podobnie, a nawet mniej brykietu ustawiłem, bo tylko 6, ale coś poszło nie tak, rozhajcowało się tak, że na drugim końcu mieszkania nie szło wytrzymać z gorąca. Powiem szczerze, nie wiem co jest bardziej niebezpieczne - próba rozwiązania, czy przegrzana koza i mieszkanie? Nie chodzi mi o mądrowanie się, tylko szczerze się zastanawiam. Nie wierzę, że producent nie pomyślał o długim paleniu, tym bardziej, że nie pomyślał o częstym dokładaniu, skoro dym wydostaje się*z kozy przy otwarciu drzwiczek (o czym czytałem kilka razy przy opisie tego modelu)

 

Nie rozumiem też Piotrze jakie jest zagrożenie przy uszczelnieniu kozy? Rozumiem jakie jest przy rozszczelnieniu, ale z tym pierwszym to nie wiem I znowu szczerze się pytam. Na logikę wydaje mi się, że szczelniejsza koza daje mniej możliwości dla dymu do wydostania się. Z chęcią się czegoś*dowiem nowego

[Forest-Natura]

Witam.

A wiesz jakie ciśnienie masz w kominie ... ?

Czy dobre, czy też za słabe czasami (skoro koza poddymia), a może kilkukrotnie większe niż powinno być dla tego piecyka skoro ognia nie potrafisz opanować.

A może wszystkie na raz ... i paleniem nie sterujesz Ty lecz sama natura w zależności od pogody jaka panuje na dworze ?

Może zamiast szukać przyczyn w urządzeniu samym, poszukać warto w kominie właśnie i zamontować regulator ciągu kominowego ... ?

Pozdrawiam.

[Kominki Piotr Batura]

Opis czytałeś przed zakupem czy po? Bo jeśli po, no to jestem w stanie zrozumieć zakup...

 

Uszczelnienie kozy, może doprowadzić do wygaśnięcia ognia. Sam widzisz, że nieszczelność nie powoduje wydostawania się dymu, tylko intensyfikuje ciąg. Nawet bardzo duże dziury, nie są niebezpieczne przy drożnym kominie. Natomiast kombinacje z uszczelnianiem, robione przez osoby nie kumate w paleniu i procesach towarzyszących, mogą doprowadzić do zaduszenia ognia i stygnięcia komina. Skutkiem będzie po długim czasie sączenie dymu z tlącego się w urządzeniu opału...To niezwykle rzadkie zjawisko, ale zdarza się...Tak samo rzadkie jak uszczelnianie na własną rękę... To nie jest czad, ale też może ekipę w głębokim śnie uwędzić...Najlepiej kup czujnik czadu, skoro chcesz kombinować. Dym też wyłapie. Umieść go u góry pomieszczenia. Najlepiej zgodnie z instrukcją...

[mihalkrol]

Witam.

A wiesz jakie ciśnienie masz w kominie ... ?

Czy dobre, czy też za słabe czasami (skoro koza poddymia), a może kilkukrotnie większe niż powinno być dla tego piecyka skoro ognia nie potrafisz opanować.

A może wszystkie na raz ... i paleniem nie sterujesz Ty lecz sama natura w zależności od pogody jaka panuje na dworze ?

Może zamiast szukać przyczyn w urządzeniu samym, poszukać warto w kominie właśnie i zamontować regulator ciągu kominowego ... ?

Pozdrawiam.

 

 

Niestety nie jestem w stanie z kominem zrobić nic, bo to nie jest mój dom. Sprawa skomplikowana, ale pomysł ciekawy.

 

Raz miałem tylko co prawda taką sytuację, ale dym się*cofał jak była bardzo wietrzna pogoda. Przy zamkniętym kominku przez wszystkie szpary dym wyskakiwał. Wyglądało to makabrycznie

 

Opis czytałeś przed zakupem czy po? Bo jeśli po, no to jestem w stanie zrozumieć zakup....

 

Oczywiście - po.

 

Tak samo rzadkie jak uszczelnianie na własną rękę... To nie jest czad, ale też może ekipę w głębokim śnie uwędzić...Najlepiej kup czujnik czadu, skoro chcesz kombinować. Dym też wyłapie. Umieść go u góry pomieszczenia. Najlepiej zgodnie z instrukcją...

 

Myślałem, żeby robić to etapowo - najpierw zamontować tę taśmę*wokół szyby (którą widziałem w każdej innej kozie) i potem zobaczymy co się będzie działo - dobrze myślę? Z takich miejsc, które najbardziej biorą powietrze z obserwacji to pod kozą, wokół popielinika i wokół szyby, dlatego chyba lepiej zacząć od góry?

[Kominki Piotr Batura]

Sądzisz, że ktoś Ci powie jak to robić i weźmie na siebie odpowiedzialność? Chyba tylko człowiek nie mający doświadczenia...A takiej porady pewnie nie oczekujesz.

[mihalkrol]

Sądzisz, że ktoś Ci powie jak to robić i weźmie na siebie odpowiedzialność? Chyba tylko człowiek nie mający doświadczenia...A takiej porady pewnie nie oczekujesz.

 

Nie oczekuję. Nie oczekuję też, że ktoś będzie na siebie brał odpowiedzialność* Sam powiedziałeś, że przytoczony przez Ciebie przypadek to wielka rzadkość, myślałem, że to upoważnia mnie do zadania tego pytania.

 

 

Tak mnie jeszcze naszło z opóźnieniem - pisałeś, coś w stylu "w takich niskiej jakości urządzeniach". Pierwsze pytanie - czy ta firma jest niskiej jakości? Fakt, że jak ją kupowałem patrzyłem głównie na jej design

 

Ale drugie, ważniejsze pytanie - czyli takie nieszczelności są normalne w takich właśnie niskiej jakości kozach jak pisałeś? To nie jest nic dziwnego? Może francuzi mają*taki styl palenia, bo u nich ciepło jest?

Edytowane 18 Stycznia 2016 przez mihalkrol

[lechoski]

regulator ciagu na wyczystce , jak bedziesz sie wyprowadzal to sobie zabierzesz.

jak sobie doszczelnisz, masz szanse , ze sie nie obudzisz, a na pewno gwarancje stracisz. co do jakosci, nie bede sie wypowiadal. wystarczy twoj opis

[JACUŚ1719504074]

Witam

Korzystając z okazji podepnę się pod wątek.

Bardzo podoba mi się koza Invicta Okinawa, ale po tym co tu przeczytałem, zastanawiam sie czy ją kupić.

Jeżeli Invicta produkuje słabej jakości kominki, to proszę doradźcie jaką firmę wybrać.

[hanka55]

Jotul - niezawodny i grzeje bez niespodzianek.

Ważne - to bardziej piece, niż kozy, więc dobrze dobierz moc do zapotrzebowania energetycznego.

Przewymiarowany, da Ci w domu saunę.

[janusz_21]

Ja też przekląłem nie drogi wkład Invicta i sprzedałem, nikomu nie polecę. Hania jak zwykle ma rację!