Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam!

Piszę -ponieważ mam straszny problem z sąsiadem,a precyzyjnie -on robi mi ogromny problem:( Opiszę poniżej:

Zmieniła się nam sytuacja i mamy działkę, która od południa graniczy z działką sąsiada. On ją w całości z budynkami wynajmuje-jemu zależy na jej sprzedaży. Ponieważ jego działka jest bardzo wąska i ma dodatkowo wszystkie ok.100 letnie budynki w zabudowie w granicy- próbuje jakby " sprzedać "moją działkę ze swoją. Zakupiona przeze mnie działka wcześniej była zamieszkana przez bezdomnych i w ogóle masakrycznie zaniedbana.Ja nie mam zamiaru jej sprzedawać. Ja chcę się budować,ale on złożył pismo do SKO kwestionując warunki wydane przez gminę:( Oczywiście nie ma się czego przyczepić-więc przyczepił się np.tego,że moja inwestycja zasłoni mu światło -nie ważne,że moja działka jest od Północy, a on nie ma żadnego okna na moją stronę,a wszystkie budynki zwrócone ślepymi ścianami w granicy z moją działką!!! Ale zakwestionował też powierzchnię zabudowy i boję się,że mi obniżą-bo wokół tylko 1 osoba ma jak ja,bo reszta to stare budownictwo.

Ogólnie denerwuje mnie to, że obcy facet chce decydować o tym co ja chcę sobie wybudować. Tym bardziej, że odsuwam się od niego przepisowe 4m!

Zaproponował mi "ugodę" ,oczywiście na jego warunkach. On wycofa pismo, jeśli ja złożę projekt niższy niż 7,5 m. i pobuduję budynek niższy niż 7,5m -inaczej płacę karę 100 tys. zł!!!! Planowaliśmy w domu -strych,bo nie mamy tyle pieniędzy na jeszcze piwnicę i przydałby się strych,a tak nie ma o nim mowy. Nie wiem co robić???-pisać tą niby ugodę ,czy czekać na decyzję SKO.

Czy ktoś miał podobną sytuację?

A może ktoś miał doczynienie z SKO-jak on rozpatruje?

Nigdy bym się nie spodziewała ,że są tacy niedobrzy ludzie,którzy potrafią tak bezinteresownie:( komuś szkodzić:(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z SKO mam raczej dobre wspomnienia ale sytuacja z goła inna, nam miasto (urząd) robił pod górkę i składaliśmy skargi do SKO właśnie gdzie sprawy wygrywaliśmy. W Twojej sprawie trudno mi cokolwiek oceniać ale nie podpisywał bym żadnej ugody. Poszperaj trochę w necie i dowiedz się jak jest ze starym budownictwem w granicy itd. Argumenty, ze zasłaniasz mu słońce do obalenia więc spoko, cierpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Witajcie!

Jesteśmy już po przygodzie z SKO. Mogę poradzić,że:

- aby przyśpieszyć rozpatrzenie sprawy -można złożyć pismo z uzasadnieniem do Prezesa SKO -" Prośba o przyśpieszenie rozpatrzenia sprawy",wtedy rozpatrują szybciej. Proszę się nie zrażać,że np.odrzucą taki wniosek i składać go jeszcze raz. Za drugim razem nam nie odrzucili,a szybciej o parę miesięcy wszystko rozpatrzono;

-podobno można też umówić się na spotkanie osobiście i po prostu porozmawiać z Panem Prezesem-zbyt późno się o tym dowiedzieliśmy,a szkoda,bo może przyśpieszyłoby znacznie sprawę;

-bardzo ważne jest co Pani z gminy przekaże do SKO,jeśli nie ma jakiegoś "papierka"( o którym np.nie wiedzieliśmy i który gmina wewnętrznie powinna dostarczyć ) to sprawę cofają do uzupełnienia,a tak naprawdę winę ponosi urzędnik i znów trzeba czekać- bardzo ważne aby dosłownie- patrzeć urzędnikom na ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...