Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Santiago G1 - nasze małe marzenie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 956
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nasz Kierownik nic nie wspominał ;) Prowizorycznego nie będzie. Zrobimy już takie na stałe, ale boki działki będą zwykłą siatką drucianą. Zostawimy jeden szeroki wjazd dla dużych samochodów i cały przód działki od ulicy też.

 

Teraz zaprzątam sobie głowę ociepleniem podłogi drewnianego domku i izolacją bloczków :) Jako że do tego już nie da się wrócić w późniejszym czasie. :) Taki mały trening przed fundamentami i podłogą na gruncie :p Szaleństwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niechaj, pogoda może i była wymarzona, ale ziemia za grząska na kopanie. Czekamy z tym do poniedziałku...

Pracy na działce jednak trochę jest i wreszcie udało się nam zrobić jakieś zdjęcia. Zawsze jeździmy z aparatem i zawsze o nim zapominamy. Tym razem jednak coś się udało uwiecznić:

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka3.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka2.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka4.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka5.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka6.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka7.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka8.jpg

 

I pierwszy dom już prawie stoi. Jeszcze mu tylko dachu brakuje :)

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka9.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka10.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka11.jpg

http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/dzialka12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja, ile zdjęć :)

Widać postępy, już jest ruch na budowie. Bardzo dokładnie opisujecie tablicę, ja ją po macoszemu potraktowałam - litery od imion plus nazwiska, telefon tylko do kierbuda i alarmowe ;)

Drewniany domek jest śliczny! Będzie miał kolor, czy zostawiacie surowy?

 

Nie wiem, czy stan ziemi się poprawił, wczoraj sporo popadało, dziś pod wieczór też ma padać... Koparka nie może wjechać czy w czym problem jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo jakie macie piekne widoki :)

i niezwykle zgrabne nóżki uwieczniłaś :))

 

i przyłączam się do pytania, malujecie domek? mi się bardzo podba surowe drewno, ale proponowałabym je co sezon myć szarym mydłem :) u rodziców jest taras z surowego drewna, impregnowany jedynie, ale tacie nie chce się go myć i nie jest on reprezdentacyjny... deszcz, pył, wszystko osiada :( ale po mydle jak nowy niemal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa! :)

Jest grząsko i po prostu się obawiają, że koparka zrobi wielkie koleiny, ale wczoraj tam nie padało jak w Krakowie, bo cały dzień składaliśmy domek i dopiero zaczęło lekko kropić pod wieczór. Mam więc nadzieję, że do poniedziałku się zdąży trochę ziemia osuszyć.

Domek zaimpregnujemy teraz. A chciałabym pomalować go szarym drewnochronem a okna i drzwi białe, ale to dopiero po zakończonej budowie, bo wiadomo, że się usyfi, nawet jak będą starać się, żeby zachować go we względnej czystości. Podłogę musimy wyłożyć folią i grubymi kartonami, na drzwi założyć ograniczniki, bo łatwo nimi trzasnąć o ścianę domku, a szyba jest zwykła szklana, więc zaraz byłaby do wymiany... I planuję taki haczyk, żeby mieli te drzwi cały czas otwarte, a nie otwierali je swoimi niekoniecznie czystymi rękami, za każdym razem jak pójdą się napić czy coś zjeść. Mam nadzieję, że przetrwa budowę, bo plany z nim związane są duże.

 

Książeczki z PKO zlikwidowane! Czuję, że to już ostatnia prosta przed uruchomieniem kredytu. Dziś mąż rozbił nawet dwa kieliszki z wina, także mu powiedziałam, że to na nową drogę życia... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś, gdy w domku składał się dach (celowo piszę składał się, bo ja tylko patrzyłam :p ), zrobiłam rozeznanie wśród drzew, które zostały nieszczęśliwie posadzone przy samiutkiej granicy naszej działki. Nieszczęśliwie, bo planach mamy ogrodzenie i nie wiem jak to teraz rozwiązać. Jest dąb, który ma 10 lat i póki co jest tylko trochę wyższy ode mnie. Jest osika, wierzba iwa, brzoza. Wszystko małe, brzoza tylko wystrzeliła do góry.

I mamy z tymi drzewkami problem, bo żal je zostawiać po drugiej stronie siatki, a włączenie ich do naszego ogrodu wiązałoby się z zagarnięciem kilkunastu centymetrów działki sąsiadowi... :p Tamta działka to wielka łąka, nieuprawiana, trochę zapuszczona. No i mamy problem :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas podobna historia była z drzewami w pasie drogi; też kilkanaście cm od granicy. Szkoda mi ich było i nawet myślałam o zostawieniu kilku, ale kiedy przyszli wycinać, to poszło wszystko. Tyle że u mnie wycinały służby miejskie, po złożeniu przez nas wniosku. U Ciebie warto by się może jakoś dogadać z sąsiadem?

Jak tak sobie patrzę na Twoją profesjonalnie oprzyrządowaną działkę, to myślę z zazdrością, że u mnie wręcz przeciwnie...ogrodzenia nie ma, tablicy "Wstęp wzbroniony" też nie; tablica informacyjna owszem, jest.

Podoba mi się Twój drewniany domek; u mnie niestety będzie blaszak - właśnie jutro przywożą - cena jednak odgrywa rolę. Działka na szczęście jest dość długa, więc jakoś się schowa z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wstęp wzbroniony" i "obiekt monitorowany" to taki straszak na ewentualnych złodziei. Szczególnie, że wszystkie materiały leżą nieszczęśliwie przy samej drodze, bo działka za mokra, by wjeżdżać dalej.

 

Zaczynam się zastanawiać nad możliwością przesadzenia tych drzew. :) Może się przyjmą, a przyda mi się każda osłona przed wiatrem, bo zachodnie wiatry są rzeczywiście intensywne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przesadzić drzewka. Ja bym sobie podarowała przesadzanie wierzby i osiki, mało atrakcyjne a bardzo kruche i w razie mocniejszych wiatrów jest ryzyko wyłamania. W lutym na babci pole uprawne spadło pół osiki, złamała się jak zapałka, cała korona i pół pnia, dość grubego. Takie uroki posiadania lasu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaczynamy, bo leje od rana :( Koparkowy się wrócił, ekipa przyjechała, ale też wróciła do domu.

 

mother_nature osika do ścięcia, wierzbę może da się ogrodzić, bo jest trochę niżej. W sumiie problem tylko z dębęm.

Przez ostatnie parę dni jeździliśmy na działkę codziennie, nie da się po niej chodzić, bo jest tak nierówno. Wyrównanie tego terenu i doprowadzenie go do jakiegoś łądu to będzie mnóstwo roboty. A tej gliny spod spodu już nenawidzę :p

 

Nasz mały domek prezentuje się mniej więcej tak: 12993351_1399044293454949_3891390564506518629_n.jpg?oh=ef1d705b8493de564dd5e4ff327a70d0&oe=57AB9A0A

 

Zdjęcie niezbyt ładne, bo z telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaczynamy, bo leje od rana :( Koparkowy się wrócił, ekipa przyjechała, ale też wróciła do domu.

 

mother_nature osika do ścięcia, wierzbę może da się ogrodzić, bo jest trochę niżej. W sumiie problem tylko z dębęm.

Przez ostatnie parę dni jeździliśmy na działkę codziennie, nie da się po niej chodzić, bo jest tak nierówno. Wyrównanie tego terenu i doprowadzenie go do jakiegoś łądu to będzie mnóstwo roboty. A tej gliny spod spodu już nenawidzę :p

 

Nasz mały domek prezentuje się mniej więcej tak: 12993351_1399044293454949_3891390564506518629_n.jpg?oh=ef1d705b8493de564dd5e4ff327a70d0&oe=57AB9A0A

 

Zdjęcie niezbyt ładne, bo z telefonu.

 

Za to domek śliczny!

Pogody życzę -ma podobno być coraz lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś - 19. kwietnia o 7:30 koparka wjechała na działkę i zaczęła pracę!!!! :D

Po zdjęciu humusu okazało się, że głębiej ziemia jest w miarę sucha, także dalsze wykopy przebiegają bez problemów. Być może dziś zalejemy ławice. :)

Jutro mam spotkanie z panem od studni głębinowej, także może w ciągu najbliższych 2-3 tygodni wywiercimy studnię.

 

I najważniejsza informacja wczorajszego dnia - PKO przelało pieniądze z ksiązeczek mieszkaniowych i oficjalnie wczoraj kredyt został uruchomiony. Także powoli się rozpędzamy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...