Natur3lla 28.01.2016 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2016 Witam, Wraz z mężem mieszkamy we własnościowym mieszkaniu z procentowym udziałem w gruncie. Jest to mała wspólnota, oprócz nas mieszkania ma tu jedna kobieta i miasto. Myślimy o powiększeniu swojego metrażu, ale nie interesuje nas powiększenie udziału w gruncie (i tak jest go dla nas sporo), więc chcieliśmy wnieść prośbę o wykup strychu i dostosowanie go do możliwości mieszkaniowych. Tu trafiliśmy pierwszą kłodę w postaci ustawy o własności lokali. art. 3, który ustala warunki dzielenia ilości gruntu w takich właśnie przypadkach. W Polsce mamy jednak swobodę zawierania umów, na której opieramy nasze chęci, bo nie zamierzamy działać na niczyją szkodę, a za to płacić większe podatki do skarbu państwa. Niestety, obawiamy się, że o ile z drugą kobietą może dałoby się dojść do porozumienia (interesuje nas jedynie część strychu nad naszym mieszkaniem, więc nasza obecność tam nie byłaby dla nikogo uciążliwa, a nadto wyremontowalibyśmy belki strychowe, które już teraz są w stanie jedynie dostatecznym - zgodnie z oceną konstruktora budynków), to miasto będzie jedynie rzucać kłody pod nogi. I do samego końca nie mamy pewności, do kogo składać takie prośby: czy do urzędu dzielnicy, czy zakładu gospodarowania nieruchomościami? Z góry dziękuję za pomoc bądź podpowiedzi, jak ugryźć taki temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.