Izolacja akustyczna sufitu

[MiL999]

Witam,

Mam pytanie o izolację akustyczną sufitu. Mieszkam w starym bloku, w którym słychać sąsiadów nade mną. Dźwięki jakie się*przedostają mają głównie wysoki częstotliwości, wygląda to tak jakby klepki parkietu im poodpadały i uderzały w podłogę przy chodzeniu. Czasem coś spada na podłogę i jest ogromny huk.

Są to dźwięki wysokich częstotliwości, coś jak uderzanie młotkiem w cienkie drewno. Dokładnie słychać w którym miejscu pokoju coś upadnie albo ktoś właśnie stanął, głosy, śmiechy itp.

Wiem, że niskich częstotliwości nie sposób wytłumić i zawsze będzie słychać mocne tupanie, bo to niesie się też po ścianach.

Czy w tym przypadku pomógłby sufit podwieszany z izolacją akustyczną?

 

Chciałbym wyciszyć tak niewielką sypialnię, dać Aku-Płytę 75mm, 10mm przestrzeni i płyta gk. Stelaż oklejony taśmą akustyczną. Kosztów się*nie boję bo pokój ten ma raptem 9m. więc koszt nie byłby wielki, tylko czy to nie będzie praca na marne?

[MiL999]

Witam ponownie. Po zastanowieniu się doszedłem do wniosku że sufit podwieszany może dać niewiele. Gdy ostatnio u sąsiadów było głośno, przysłuchałem się którędy dźwięki się przenoszą. Okazuje się że uderzenia w podłogę słychać w jednym konkretnym miejscu sufitu, tam gdzie uderzenie wystąpiło. Ogólnie mam wrażenia są takie jakby strop zrobiony był z jednej warstwy cienkich desek. Rozmowy, muzykę, tv itp. natomiast słychać 3x głośniej po przyłożeniu ucha do ściany. Ściana jest jak duża słuchawka.

Wniosek z tego jest taki że bez odizolowania ściany od stropu rezultat całej operacji może dać niewiele. Ściana na szczęście to ścianka działowa zbudowana z szarej cegły, grubości ok 10cm. Cegła ta jest tak krucha że wiertło nawet bez udaru wchodzi w nią jak w masło. Dlatego pomyślałem o takim manewrze, żeby przy suficie nawiercić w niej otwory w rzędzie i wypełnić je np. pianką. To zasłonić wyciszonym sufitem podwieszanym.

Wiem że to mega kombinowanie ale jestem skłonny zrobić wszystko żeby pokój wyciszyć.