Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problemy z sasiadami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 95
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gagata

twój problem regulują raczej warunki zagospodarowania terenu

przy czym jeżeli jest to miasto to raczej nie ma tam info o przeinaczeniu tzw. gospodarskim (czyli właśnie kury, krowy i gęsi). Nie pamiętam dokładnie w WZiZT w Długołęce widziałem taki właśnie zapis że mogę tam takie rzeczy robić.

Jeżeli jego kurnik ma więcej niż 10m2 to jest to samowola budowlana i możesz z tym zrobić co chcesz

 

nie sądzę zęby sąsiad zmienił zdanie co do hodowli

proponuję zacząć hodować psy 2 foxy załatwią sprawę i nie trzeba ich nawet tresować te psy mają to we krwi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woprz - nieee....... - kury i gęsi to nie mój problem (ktoś inny to opisywał;-)) U nas to stanadard i tym się nie przejmuję a pianie kogutów strasznie mi się podoba (jakaś dziwna chyba jestem..) Wydzierają się rano jak obdzierane ze skóry a ja się budzę, śmieję do siebie i .. śpię dalej....

Mój problem to sąsiad lakierujący na lewo samochody, rozpylający lakiery wszędzie wokół, hałasujący również piłą tarczową a na nasze uwagi co dpowiedział? "Jak Wam śmierdzi to załóżcie sobie maski gazowe, ha ha ha ha ha!!!!!!!!!!!" (razem z żoną). A odnośnie hałasów to zasugerował ... słuchawki. Koniec dialogu.

Co z nim zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagata, a sprawdziłaś w gminie jakie przeznaczenie ma działka, a zwłaszcza działka sąsiada (oczywiście :roll: ). Oczywiście :roll: .

Jak nie ma przeznaczenia na lakiernię bezpyłową to dokop gadowi, donosikiem i wtedy ha ha ha ha ha!!!!!!!!!!! (razem z mężem) (oczywiście :roll: ). Oczywiście :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chcę uniknąć donosików, w końcu jesteśmy sąsiadami....

CHOLERA!

Gdyby miał zarejestrowaną działalność to przyszliby z urzędu i sparwdzili, czy przekracza normy hałasowo/smrodowe (przekracza) i td

A ponieważ robi na lewo to moge mu tylko (!) założyć sprawę.

Lub donosik.

Żadna z tych opcji mnie nie przekonuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagatko ,

bardzo Ci współczuję bo z tego co piszesz to Twoi sąsiedzi to buractwo w czystej postaci , w dodatku chamidła i prostaki . I jeszcze ten nielegalny interesik :evil:

Nie wiem czy warto się wdawać w otwartą wojnę z takim "ludkiem" bo jak piszesz są zdolni do wszystkiego a na słowne argumenty są zaimpregnowani .

Pozostaje Ci chyba ich po prostu "olać" i mieć nadzieję że kiedyś odejdą na łono Abrahama i ktoś normalny po nich to odziedziczy bądz kupi .

 

Pozdrawiam i życzę spokoju - Maxtorka

 

PS. Pozdrówka dla Wrocławia , fajne miasto i mam tam rodzinkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, jak już wspomniałam zbudowaliśmy mur z kamienia i jest super - piękny, wszyscy podziwiają (nie oni..) i pełni swoją rolę. Ale ... słychać, kiedy pracują (nie jest to jakoś uciążliwe, ale słychać) i to samo w sobie jest wkurzające. bo czy na prawdę NIC nie można z takimi zrobić? Nie ma na to rady?! Są bezkarni (porzez swoje chamstwo i ignorancję) No powiedzcie sami...

Dzięki Maxtorka!

A Ty, Woprz - jesteś okrutny!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagata,

w podobnym temacie waśni sąsiedzkich kolega z Radomia zwany Mariuszem podał przepis na szybkie rozwiązanie sąsiędzkich kwachów bez użycia siły wyłącznie działanie psychologiczne - w sobotni poranek pojeżdżaja pod Twoje wrota 5-5 czarnych BMW, wysiada 5-6 chłopa na jeza, w dresikach i udaja się sympatyczego grilla do Twojego ogrodu

i po problemie - koleś wyczuwa, że ma do czynienia ze spokojnym człowiekiem, któremu nie warto juz pyskować.

elegancko, spokojnie - najbardziej zrozumiały język dla takich sasiadów

myslę, że w poniedziałek miła do tej pory sasiadka z rana przywita Cię słowami typu DZIEŃ DOBRY

znak, ze zostałas zrozumiana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

powiem wam z doświadczenia, że pokazanie się z panami w dresikach o odpowiednim wyglądzie może zdziałać cuda.

szwagier mojego męża gra w rugby. facet ze 130 kg mięśni i tnie się na 2mm 8) 8) 8) wygląda powalająco - kolegów też ma fajnych :wink: :wink: :wink: przy czym prawie wszyscy po studiach :lol: :lol: :lol: ale tego nikt nie wie :lol: :lol:

 

niestety jestem z wybrzeża i nie mogę słuzyć wsparciem :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagata - u mojej mamy w piwnicy w bloku, gdzie podworko jest otoczone innymi blokami - tzw studnia, facet dostal pozwolenie na prowadzenie zakladu KAMIENIARSKIEGO. Szlifuje te plyty od rana do wieczora. Latem gdy musisz otworzyc okna, gdy kazdy jest zmeczony temperatura, praca, dziecmi itp che wypoczac a tu gosciu iiiiiiiiiiiiiiiiiii. szlifierka. I na nic skargi mieszkancow. Chyba trzeba by naslac Straz M lub jak napisali przedmowcy policje - a nuz to dziupla.

Albo po prostu napisz co z ta dyskoteka wyszlo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...