Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

Gaja ja tez sie ciesze, ze budowe mam za soba, teraz tylko dopieszczam ogrod, tarasik mezaty zrobil 2 tyg. temu. normalnie wylegujemy sie z bialasami jak lenie patentowane :D

pozostaly drobne i mniej drobne prace jak obudowa smietnika, oczko i zalozenie wikliny (te 3 dla mnie najwazniejsze) i kilka pomniejszych ktore mezaty ma na liscie. Domek w zasadzie w srodku skonczony, tylko jakies duperele zostaly do powieszczenia, a ja znowu przestawiam meble w salonie:lol2: normalnie na 4 literach nie potrafie usiedziec :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ewcia pokazuj zdjęcia, ja też dawałam swoje chwaściory do dziennika,jaki tam wstyd. To normalna, naturalna kolej rzeczy :)

Rzadko kto ma zaraz wypielęgnowany ogród po budowie, chyba, że śpi na forsie i ma od tego ludzi.

Własnymi siłami ogarnąć rodzinę, pracę i jeszcze inne sprawy, nie mówiąc już o ogrodzie - nie jest łatwo.

Daj te zdjęcia, bo za kilka lat - ba - już za rok będziesz mieć porównanie, że jednak coś się zmieniło in plus i będziesz dumna z tych ogrodowych drobiazgów :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 2 weeks później...

Jak miło, że ktoś mnie tu jeszcze pamięta...dziękuję, Matko! :)

Wiem, że się bardzo, bardzo nieładnie zachowuję, wcale się nie odzywając...a miałam wstawić zdjęcia...

Może najpierw krótko napiszę, co się dzieje. Po pierwsze i najważniejsze: wydaje mi się, że mieszkamy tu od zawsze. I tylko parę niewykończonych szczegółów przypomina mi, że to przecież całkiem niedługo. Z grubsza wszystko funkcjonuje jak trzeba, chociaż jest parę drobiazgów, które mogłyby być lepiej lub inaczej zrobione, ale...no trudno. Nie jest to zresztą nic poważnego czy zasadniczego.

Na razie wciąż oswajamy ogród. Robimy wszystko sami, więc tempo jest, jakie jest. Można powiedzieć, że przed domem już prawie widać stan docelowy. Gorzej z tyłu - ale to jest głównie plan na przyszły rok. Mamy taras i jestem "bardzo zadowolona", jeszcze tylko pozostaje zamontować barierki. No i planujemy jeszcze w tym roku otynkować dom; jesteśmy wstępnie umówieni na koniec września.

Jakoś nie mogę wstawić zdjęć...dlaczego? chyba już zapomniałam, jak to się robi? Udało mi się tylko jedno, więc niech będzie, bo dzisiaj już mi sie nie chce kombinować...

IMG-20170909-WA0029.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamięta :) :yes:

Masz taras, to na forum już nie ma czasu :no:

 

zdjecie - zajawka okolic domu obiecujące :yes: mam nadzieję, że jeszcze czymś się pochwalisz

 

jak po po roku mieszkania oceniasz wentylację mechaniczną? Często paliliście w kominku?

 

tynki u mnie świeżo "po", robiliśmy silikonowy z kabe, prawie biały i ciemno szary,, czyli nuda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Chodnik to była rzecz konieczna ... ponieważ wprowadzaliśmy się w grudniu, to wiedzieliśmy, że chodnik musi być - inaczej ugrzęźlibyśmy w tej glinie. Teraz M walczy i robi pod moje dyktando obwódki do rabat.

No a aktualnie przymierzamy się do elewacji, a ja wciąż nie wiem, jak ostatecznie ma wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam, chyba przez tytuł dzinnika nie znalazlem ze to dotyczy Mokka 3, Zaczniemy prawdopodobnie na wiosne aktualnie papiery w starostwie czekaja juz tylko na PN, jak ogarne 67stron dziennika to ewentualnie popytam.

Sprzedaje aktualny dom i ruszamy z Mokka3

Pzdr

 

PS Jakby dało rade to poprosze o zdjecie z wiatrołapu, jak tam rozwiazaliscie sprawe? Czy macie jakas szafe czy tylko wieszak na kurtki?

Edytowane przez Tomi78__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witaj Tomi! Dawno tu nie zaglądałam, sorry... Bardzo się cieszę, że budujesz Mokkę :)

Chętnie odpowiem na różne pytania, jeśli tylko będę umiała.

To dotyczące wiatrołapu na szczęście jest łatwe :D Mam w nim szafę, a właściwie zabudowaną całą ścianę - zmieściła się szafa i wieszak. Ale to dzięki temu, że w kuchni zrezygnowaliśmy ze spiżarni i przesunęliśmy nieco ściankę działową między kuchnią i wiatrołapem, powiększając wiatrołap o około 30 cm, jak pamiętam. . Nie żałuję tego - spiżarnia była bardzo mała, a w zamian za to w kuchni zabudowaliśmy całą tę ścianę szafkami od góry do dołu i mamy tam mnóstwo miejsca, a kuchnia jest bardziej ustawna, bo nie ma drzwi do spiżarni.

Zdjęcie będę mogła zrobić dopiero wieczorem, więc na razie tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :) Gratuluję ślicznego domu.

Byłaś jedną z pierwszych osób, która wyraziła swoją opinię na temat moich budowlanych wątpliwości, kiedy założyłam dziennik :) Zaczęłam wtedy czytać Twój dziennik, ale przyznam, że nie dotarłam do końca, a później jakoś mi umknął :( Ostatnio ktoś odświeżył Twój wątek i zaczęłam czytać na nowo. Doszłam na razie do 90 strony :p ale zdjęcia przejrzałam do samego końca. Kiedy zobaczyłam Twoją kuchnię doznałam szoku :jawdrop: Pozytywnego! :D Ty masz moją wymarzoną kuchnię! :lol2: Nawet układ kuchenka, zlew masz taki, jak my mamy mieć. Jestem zachwycona, że dzięki Twojemu dziennikowi mogę zobaczyć jak będzie wyglądać moja kuchnia :lol2: Pozwolę sobie wrzucić zdjęcia w miniaturkach, żeby nie zaśmiecić za bardzo Twojego wątku.

a966ef7fa21acc01.jpg Kuchnia 1.jpg

Początkowo chciałam mieć proste fronty (jak na zdjęciu w moim dzienniku), ale jakiś czas temu zaczęłam się skłaniać do takich z "ramką" jak Twoje i to już postanowione, że takie mają być.

Jako że ciągle nie mam czasu doczytać Twojego wątku bardzo Cię proszę, o ile pamiętasz, o podanie producenta i nazwy frontów Twoich szafek i może też uchwytów. I jeszcze pytanie o blat - czy jest drewniany czy drewnopodobny, a jeśli drewnopodobny to też bym Cię bardzo prosiła o producenta i nazwę.

a966ef7fa21acc01.jpg

Kuchnia 1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witaj Tomi! Dawno tu nie zaglądałam, sorry... Bardzo się cieszę, że budujesz Mokkę :)

Chętnie odpowiem na różne pytania, jeśli tylko będę umiała.

To dotyczące wiatrołapu na szczęście jest łatwe :D Mam w nim szafę, a właściwie zabudowaną całą ścianę - zmieściła się szafa i wieszak. Ale to dzięki temu, że w kuchni zrezygnowaliśmy ze spiżarni i przesunęliśmy nieco ściankę działową między kuchnią i wiatrołapem, powiększając wiatrołap o około 30 cm, jak pamiętam. . Nie żałuję tego - spiżarnia była bardzo mała, a w zamian za to w kuchni zabudowaliśmy całą tę ścianę szafkami od góry do dołu i mamy tam mnóstwo miejsca, a kuchnia jest bardziej ustawna, bo nie ma drzwi do spiżarni.

Zdjęcie będę mogła zrobić dopiero wieczorem, więc na razie tyle.

 

Tez zrezygnowalismy ze spizarni, bedzie ona w kotłowni ktora u nas nie bedzie kotłownią tylko spizarnią/gospodarczym, i mysle ze od Ciebie zgapię WC w tym własnie pomieszczeniu :D

Pozwolenie na budowe sie juz uprawomocniło, ale dotychczasowy dom sie jeszcze nie sprzedał wiec czekamy do wiosny uskładamtroche kasy na budynek gospodarczy i moze na stan zero domu. Tak wiec spokojnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...