Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pięknie :) Gratuluję :wave:

Czyli muszę przysiąść do Twojego kominka

Tak, tak, tak:yes:

 

Tsunami - doczekasz się i Ty wybierania płytek; ale to faktycznie przyjemne, chociaż niełatwe...:)

 

A jutro mnie chyba czeka ostateczny wybór koloru kuchni. Właśnie pan przysłał mi projekt - sam projekt bez niespodzianek, taki jest, jaki miał być. Muszę się jeszcze chyba tylko potargować o cenę, bo liczyłam na nieco niższą... A propos - czy to się da jakoś oszacować? Np. cena m2 czy bieżącego? Zupełnie nie wiem, jakie to są koszty; oczywiście wiem, że to bardzo zależy od materiału i dodatkowych bajerów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze muszę jutro z nim pogadać w sprawie blatu. Bo wymierzył, że wystarczy miejsca na wysokośc 85 cm na całości, ale pod oknem byłoby wtedy tak wysoko, ze praktycznie pod blatem byłaby schowana cała futryna u dołu, a to nie bardzo mi się podoba...Więc skłaniam się raczej do tego, żeby cały blat pod oknem był niższy np. na 80 cm, a ten drugi obok - wyższy, z takim schodkiem.

Aha, to może wrzucę tę wizualizację - chociaz i tak trochę się zmieni, nie tylko kolor.

k08-23k1.jpg

 

k08-23k2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprobuj zrobić wizualizację w planerze IKEA. Na końcu jest możliwość podliczenia ile kosztuje to sobie wybrałaś – blaty, korpusy, fronty, to co w środku w szafkach, szuflady z osprzętem. Automatycznie podliczy całość.

Może to da Ci porównanie ceny. Inaczej to nie wiem jak można to porównać. Każda kuchnia inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, przeczytałam dobre wieści o domu :-)

Oczywiście nie odmówię sobie "a nie mówiłam" :p :D:D

 

Plytki w garażu bardzo fajnie wyszły, widzę, że na ścianę też daliście - do jakiej wysokości?

 

Płytek podłogowych jestem bardzo ciekawa po ułożeniu, przy takiej małej próbce (jeden kafelek) kompletnie nie jestem w stanie wyobrazić sobie całości :o, ja muszę mieć do oblukania kawał podłogi, to wówczas mogę się zastanawiać. Ja nie wiem jakim sposobem wybiorę kafle do siebie - misja niemożliwa :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, pewnie kamień spadł Ci z serca :D Gratuluję podziału działki i nabywcy (nawiedzony czy nie, najważniejsze, że kupi), cieszę się razem z Tobą :wave:

 

Ceny kuchni na zamówienie zaczynają się od 1000 zł/mb i zależą od rodzaju materiału szafek i blatów, rodzaju zastosowanych zawiasów, prowadnic, koszy, uchwytów itd.

Pestka dobrze radzi, wrzuć w ikeowski planer te meble i jakieś porównanie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, przeczytałam dobre wieści o domu :-)

Oczywiście nie odmówię sobie "a nie mówiłam" :p :D:D

 

Plytki w garażu bardzo fajnie wyszły, widzę, że na ścianę też daliście - do jakiej wysokości?

Płytki są do wysokości 150 cm.

No i bardzo się cieszę, że "a nie mowiłaś" :)

 

No a teraz doniesienia z ostatniej chwili. Przyjechali panowie robić ogrodzenie. Mierzą od słupka do słupka tak na wszelki wypadek - nic się nie zgadza. Szerokość działki ma być 12 m - jest 12,70, odległość domy od granicy z przodu - jest 5,5 M zamiast 6 m.

Po szybkim śledztwie sprawa się wyjaśnia - panowie od kanalizacji w trakcie robót wyrwali kołki z przodu i wbili z powrotem tak, jak im się wydawało! Nasz geodeta na urlopie, wodociągi nawet się nie wypierają odpowiedzialności, ale mogą załatwić geodetę gdzieś w przyszłym tygodniu - a tu panowie ze sprzętem czekają. .. w końcu cóż - po kilku telefonach znalazłam geodetę, który przyjedzie za 2 godziny i wyznaczy te punkty...

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się już nawet opisywać, ale ogólnie było wyczerpująco, chociaż w końcowym rozrachunku satysfakcjonująco :)

Załatwione. Na koszt wodociągów:yes:

 

Ale dzisiaj załatwiliśmy też - no prawie - rzecz bardzo ważną - prąd!!!

Otóż niby wiedzieliśmy, że nasz sąsiad - właściciel działki obok - ma coś wspolnego z elektrycznością, ale nie wiedzieliśmy, że jest szefem firmy, która wykonuje przyłączenia prądu! Dzisiaj spotkaliśmy się z nim w sprawie ogrodzenia, no i tak słowo do słowa, jeden telefon i ... sprawę uznajemy za załatwioną :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dzisiaj załatwiliśmy też - no prawie - rzecz bardzo ważną - prąd!!!

Otóż niby wiedzieliśmy, że nasz sąsiad - właściciel działki obok - ma coś wspolnego z elektrycznością, ale nie wiedzieliśmy, że jest szefem firmy, która wykonuje przyłączenia prądu! Dzisiaj spotkaliśmy się z nim w sprawie ogrodzenia, no i tak słowo do słowa, jeden telefon i ... sprawę uznajemy za załatwioną :wave:

 

Ewa jesteś prawdziwą szczęściarą :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko nabrało takiego przyspieszenia, jak chyba nigdy od czasu rozpoczęcia budowy:eek:

No niby nie narzekam, ale najbliższy miesiąc może być ciężki.

Drzwi wstawione - nawet nie miałam czasu zrobić zdjęcia, może dzisiaj.

Ogrodzenie zaczęło się robić, co oznacza, że na razie wbite są słupki z przodu. Z ogrodzeniem jest dziwnie, bo cały materiał zamówiliśmy w jednej firmie (zresztą polecanej przez arturo), ale oni zrobią tylko przód ogrodzenia - w tym bramę i furtkę - a resztę miał robić kolega męża, który niestety coś kombinuje i nie wiadomo, czy zrobi tak szybko.

A tu nagle zaczęło nam bardzo zależeć na czasie, bo...no bo materiał leży w garażu, a garaż będzie potrzebny, no bo sprawa przyklepana - sprzedajemy w czwartek nasz obecny domek. I musimy dośc szybo się wynieść (do końca września)! Kupuje nawiedzony - pozostałe ustalenia są korzystne, więc przystaliśmy na to; ale spakowanie się w ciągu niecałego miesiąca może nas mocno poturbować... Na szczęście część rzeczy możemy tu jeszcze zostawić - i to jest jedno z korzystnych ustaleń - on chce remontować tylko łazienkę i kuchnię, więc zaproponował, że wystarczy mu właściwie opróżnienie jednego pokoju, a w salonie też mogą na razie zostać niektóre nasze meble. No bo nawet w pustym garażu raczej nie zmieściłoby się wszystko...

No i tak to wygląda ... wiem, że damy radę, ale trochę sie boję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja :jawdrop: no to jest szok absolutny, jak to u Ciebie wszystko szybko się dzieje

miesiąc to rzeczywiście mało, ale przy dobrym planowaniu dacie radę :yes:

 

a czy u Was za miesiąc nie da się wstawić chociaż do jednego pokoju wszystkich rzeczy? Poza garażem oczywiście. Remont łazienki i kuchni to bardzo pylące prace, nawet przy dobrej woli wykonawcy, trudno zabezpieczyć meble przed pyłem, więc może jakoś u siebie się upchniecie :yes:

 

z kolegą trudna sprawa, może warto dogadać z ekipą od frontu, żeby zrobili całość, będzie drożej, ale szybciej, więc może się w ostatecznym rozrachunku okazać, że jednak taniej i mniej zamieszania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie to dzisiaj załatwiłam - w przyszłym tygodniu panowie zrobią całe ogrodzenie. Oni wcześniej nie bardzo chcieli, bo daleko itd., a i my się wahaliśmy, bo są drożsi (dlatego tez umówiłam kogos innego), no ale w końcu decyzja podjęta.

Dzisiaj przywieźli płytki podłogowe/deski oraz płytki do WC i pomieszczenia gospodarczego, zostaje jeszcze łazienka i kuchnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...