Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

No to już jest domowo, jak jest prąd to nawet wieczorami można coś robić. Ale Wam to poszło! Ludzie" wykańczają" się przy wykończeniówce, a u Was to jak po maśle. Ewa pisałaś kiedyś, że musisz zmniejszyć bramę - i co / Zmniejszyłaś? Jest jakoś wyraźnie ciaśniej? Bo ja mam podobny problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak, ale w końcu jest niewiele mniejsza od standardu - ma 3,5m. No i to nie jest żaden problem. Tak naprawdę brama się właśnie robi. Początkowo miała być jeszcze mniejsza, bo miała się odsuwać w stronę rogu ogrodzenia, więc byłoby za mało miejsca na przeciwwagę. Ale wymyśliłam, że będzie się odsuwała w drugą stronę -co z kolei się wiązało ze zmianą położenia furtki - i probkem sie rozwiązał.

A dlaczego Ty musisz zrobic węższą bramę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję małej białej skrzyneczki :) U nas to była pierwsza rzecz przed budową, u Ciebie jedna z ostatnich przed przeprowadzką! :)

Tsunami, strasznie długo :( czekaliśmy ok miesiąca od momentu postawienia skrzynki do odbierania prądu, ale głównie dlatego, że czekaliśmy na elektryka, który robił nam gniazdka i załatwiał papiery, też Tauron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super Gratulacje !!! :)

Myśmy troche czekali chyba z 3 tygodnie zanim przyszła nam faktura za przyłącz po postawieniu skrzynki :( potem znowu papier od kierownika budowy (żeby mieć już prąd właściwy nie budowlany) że dom jest na wykończeniu i podpisanie umowy i za 3 dni przyszli założyli licznik i był prąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, to ja podobnie :) Ale powiem Ci, że jestem zadowolona z tego odsunięcia furtki; moim zdaniem lepiej to teraz wyglada i w ten sposób uniknę przed domem takiego sporego wykostkowanego placu, a za to będę miała 2 rabaty, bo ścieżka od furtki wydzieli drugą.

 

A poza tym nieodwołalnie kupiłam płytki do łazienki :)

Widać u mnie musi być "do trzech razy sztuka"...

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, jakoś umknęło to mojej uwadze, że cały dom do tego momentu bez prądu z sieci postawiliście :jawdrop::jawdrop:

A o bramie kiedyś pisałyśmy

 

edit: jeszcze zapmniałam o bramie napisać - trzy metry to nie tak mało, musi być dokładnie na wprost bramy garażowej, inne rozwiązanie to przesunięcie furtki, przecież nie musi być na wprost drzwi, gdyby presunąć w kierunku okna w kuchni, to będąc w kuchni widzisz z okna gości

 

przesunęłaś furtkę pod okno w kuchni, czy jakoś inaczej?

 

plytki do łazienki - czyli jednak nie te z szare i z niebieskim wzorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamik - podziwiam Twoją pamięć! Tak, przesunęliśmy furtkę i - tak jak pisałam - to był bardzo dobry pomysł. Furtka wyszła tak mniej więcej na wprost wejścia do domu, ale nie idealnie (po prostu od bramy dzielą ją dwa pełne przęsła ogrodzenia), tylko właśnie nieco w stronę okna kuchennego, ale ja tak właśnie wolę - nie lubię w ogrodzie prostych, geometrycznych linii, a w ten sposób ścieżka od furtki będzie szła lekkim łukiem.

A płytki w łazience rzeczywiście nie będą te z niebieskim wzorem - ale szare owszem; to zresztą było wiadomo od poczatku, że łazienka będzie szara. Niestety nawet nie zrobiłam zdjęcia tych aktualnych...w każdym razie całość "na szaro", z tym że pod prysznicem i w takiej małej wnęce przy wannie będą ciemnoszare, takie chropowate, trochę wygladające jak łupek.

A dom rzeczywiście postawiliśmy bez prądu z sieci :yes: ale to tylko dzięki Ryśkowi, naszemu wspaniałemu sąsiadowi - należą mu się ogromne podziękowania i to nie tylko za to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, rozważania o bramie pamietam, bo sama przez to przechodziłam :wiggle: (na razie na papierze :-))

Początkowo próbowaliśmy "naciągać"rzeczywistość i udawadniać sobie i innym, że mniejsza brama wjazdowa może być, w końcu spojrzeliśmy na całość ponownie i ... BINGO, furtkę przesunęliśmy, zrobiło się ciekawiej, nie tak "od linijki", problem za małej bramy zniknął

 

a Ryśkowi polać koniecznie :yes: i to dobry trunek i kilka kolejek :yes:

 

Lazienka - szare kafle zostawiłaś te wcześniejsze, czywszystkie wybrałaś nowe?

Kuchnia - robi się? Bo nie pamietam :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazienka - szare kafle zostawiłaś te wcześniejsze, czywszystkie wybrałaś nowe?

Kuchnia - robi się? Bo nie pamietam :confused:

Kafle wszystkie nowe, bo to jedna linia - ale te szare bardzo podobne.

A kuchnia niby się robi, ale niezupełnie... jeszcze jest na etapie planu - pan ma zrobić wizualizację po moich uwagach i poprawkach.

A ja tymczasem... żeby tradycji stało się zadość... rozważam w głowie trzecią wersję kolorystyczną :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale że w sensie jaką wersję teraz chcesz :)

No i pokażesz kafle do łazienki?

 

U mnie na razie koncepcja na kuchnię bz, tzn szare blaty, drewniane fronty :yes:

teraz siedzę i oglądam jakie te fronty, pod podłogę w czesci dziennej (chyba dąb), czy pod okna (orzech), do czarnej podłogi (jest, nie do zmiany) jaśniejsze, czyli dębowe, wydają się lepsze, tym bardziej, że kuchnia od północy, ale nie wiem jak to zagra z oknem i parapetem (jest orzech, nie do zmiany), z trzeciej strony fronty, parapety i okna w tym samym kolorze, to chyb słabo jednak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mną jest podobnie, czyli pytanie brzmi: jakie fronty? U Ciebie tak jak opisujesz, to raczej wydaje mi się, że fronty dąb - zresztą "dębów" jest mnóstwo, myślę, że można dobrać jakiś taki odcień, żeby zgrał się i z podłogą, i z oknami.

 

U mnie blaty na pewno też szare będą , a raczej beton - dokładnie Loft Concrete z Pfleiderera. Okna białe.

Podłoga w kuchni i części dziennej jest jednakowa - płytki Galeon beż, takie:

 

http://images77.fotosik.pl/881/acaa0f901ff0574bmed.jpg

 

Byłam również zdecydowana na fronty drewniane - no w sumie jeszcze jestem...takie nieco ciemniejsze od podłogi, mam namierzone trzy kolory, każdy z nich to jakiś odcień dębu, ale taki raczej chłodny i niezbyt ciemny.

A ostatnio mnie naszło, że wszystko będzie za bardzo drewniane - cała podłoga w kuchni i w salonie, ba - w korytarzu też (dośc duża płaszczyzna), fronty szafek w kuchni...i że to będzie takie przytłaczające. I zaczęłam mysleć, żeby zrobić fronty ...kremowe... No i znowu mam problem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podloga czarna, więc mniej drewniano,

jesli fronty i podloga "drewno", to chyba albo niemal identyczna, albo jakoś "odcięta", może cokół w roli odcinacza?

 

na razie słabo sobie wyobrażam kremowe fronty i betonowy blat, tzn. szary ok., ale betonowy to dla mnie taki powinien być ciężki w odbiorze, a do kremowych raczej delikatny - tak to sobie przynajmniej wyobrażam :yes:

 

masz jakieś inspiracje w takiej wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie...dokładnie takich nie mam tzn. w kolorze kremowym. Ewentualnie inny jasny... jasnoszary? jasnooliwkowy? Ten Loft Concrete to jest taki:

loft concrete Pfleiderer.jpg

Jak nic nie wymyslę, to wrócę do standardu tzn. białe fronty, drewniany blat w kolorze podłogi. Może nie oryginalnie, ale przynajmniej bezpiecznie...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, przyznam, że mi szkoda by było rezygnować z wersji mniej grzecznej, koncepcja z "betonowym" blatem i drewnem mogłaby być taka bardziej wyrazista

podłogę masz raczej szarą, do niej drewniane fronty chyba by pasowały, widzi mi się wersja drewna ciemniejszego, na to blat beton i powinno grać.

na pinterescie jest taka masa fajnych inspiracji, albo jeszcze moze pooglądaj to co Pestka wrzucila - kuchnie drewniane, były rewelacyjne

 

nie podawaj się :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, kominek robię, ale kulawo, bo czasu mało mam.

 

Może zajrzyj do Marimag. Wkleiłam jej dziś pod zdjęciami czarnej kuchni linki do Remodelista i De Volt. Popatrz, może coś Ci się wyklaruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...