pestka56 20.09.2016 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2016 A ja robię Jak coś z duperel mojego J schodzi mu z oczu na dłużej, wywalam. Jeszcze nigdy o te przydasie nie zapytał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BEWA 21.09.2016 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2016 wazne tez by plyty mialy odpowiednia gestosc, ja sobie porownalam krono, pfleiderera i eggera - roznice spore. mysle ze to rowniez generuje cene, bo plyta plycie nierowna Które z nich są najlepsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BEWA 21.09.2016 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2016 Co do frontów kuchnie zrobiłam w połysku tak jak poprzednią i jest ok, za to drzwi mam w matowym lakierze:bash: to się okropnie czyści fakt, ale za dużo mi było połysku a zresztą łączone z fornirem a w połysku mi się widzi. Co do kuchni to w związku z zlewem i wysokością ona czeka Cię chyba chowana lub składana bateria zlewozmywakowa, i to taka która po złożeniu jest naprawdę niska ewentualnie wyciągana. Gdzie znajdę zdjęcia Twojej kuchni. Jaki masz blat i gdzie zamawiałaś. Może być na priv. Do Dobrodzienia nie mam zbyt daleko a może warto byłoby skorzystać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 22.09.2016 05:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 (edytowane) Ja właśnie jeszcze ciągle przerabiam temat kuchni Wczoraj odbyłam rozmowę z panem, który ją bedzie robił - kolor w końcu ustalony, również ustawienie mebli, natomiast dalej jest problem z wysokościa szafek pod oknem. Jest tak tragicznie nisko, że może sie nie zmieścić zmywarka, bo jest dosłownie na styk... Dzisiaj jadę do firmy od okien - gdyby się udało jakimś cudem "odzyskać" minimum 2 cm, to sprawa jest uratowana; nie wiem, może się da jakoś okno podnieść (gdyby się na przykład okazało, że jest tam tam sporo pianki); w ostateczności byłabym gotowa nawet zrobic nowe okno, tylko bedzie się na to znowu czekać... Reszta powoli do przodu - przyszedł wykończeniowiec, wczorajszy dzień minął głównie na przygotowaniach, ustaleniach i koniecznych zakupach; w paru sprawach mamy odmienne zdanie m.in. w kwestii obudowy kominka - zaproponował wełnę i płyty k-g, a ja na to, że chcę płyty krzemianowo-wapniowe... nie był zachwycony. W ogóle jakoś wyglada na to, że z tym panem "nie będzie chemii", dziwnie mi sie z nim gada. Do tego końcówka pakowania przed wyprowadzką na "miejsce tymczasowe" - teoretycznie końcówka...bo jak na to patrzę... Mamy taki plan, żeby jutrzejszą noc spędzić już tam, chociaz do poniedziałku jeszcze możemy kończyć pakowanie i wywożenie rzeczy. Wczoraj wykopałam w końcu do donic trochę roślin ( takie były ustalenia z nabywcą przy zakupie, że mogę), dzisiaj planuję ciąg dalszy operacji. Edytowane 22 Września 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 22.09.2016 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Do tego końcówka pakowania przed wyprowadzką na "miejsce tymczasowe" - teoretycznie końcówka...bo jak na to patrzę... Mamy taki plan, żeby jutrzejszą noc spędzić już tam, chociaz do poniedziałku jeszcze możemy kończyć pakowanie i wywożenie rzeczy. Wczoraj wykopałam w końcu do donic trochę roślin ( takie były ustalenia z nabywcą przy zakupie, że mogę), dzisiaj planuję ciąg dalszy operacji. Ewa, później będziesz odpoczywać, działaj ile trzeba, a rozpakowywaniem si,e nie przejmuj, Na wszystko przyjdzie czas. U mnie 2 lata niektóre kartony stoją zapakowane np. książki - czekają na swoja kolej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 22.09.2016 05:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Nie, tym się najmniej przejmuję... Najbardziej mnie dobijaja sprawy pozaprzeprowadzkowe i nawet pozabudowlane, w jednym czasie za dużo się tego skumulowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 22.09.2016 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 w jednym czasie za dużo się tego skumulowało. Skąd ja to znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.09.2016 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Babcia mowiła – jak Pan Bóg da kupca, to diabeł faktora Dlatego od wielu lat dopiero zeszłe Boże Narodzenie miałam normalne. Zawsze praca mi spadała na głowę na koniec roku, a ja jak odmowię, to klops finansowy od razu Gaja, u mnie niektore kartony dotąd stoją nietknięte. To zresztą znak, że należy zawartość wyrzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.09.2016 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Gaja powtarzam sobie: jeszcze pare dni i juz bedziesz u celu -to jest moja mantra skorzystaj z niej a jak chemii nie ma to lipa, ciezko sie pracuje z takimi ludzmi, ty bedziesz sie frustrowac a on jak cos nie wyjdzie umyje rece. nie masz nikogo innego pod reka? dobrze bedzie:hug:u nas za tydzien godzina W. to nic ze brama sie cos wysypuje - automat ma jakis problem, ale bede wreszcie u siebie czekalam na to 10 m-cy jak na powietrze. wczoraj patalachy od zabudow poprawily wszystkie babole, jedna zabudowa nie bardzo chce sie poprawic ale juz odpuscilam i potracilam za fuszerke. jednak panowie byli mocno sfochowani, ze nie pozwolilam im zrobic zdjec. no chyba nie musze im sie tlumaczyc? moj dom moje zasady i moj byl projekt mebli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 22.09.2016 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Babcia mowiła – jak Pan Bóg da kupca, to diabeł faktora Dlatego od wielu lat dopiero zeszłe Boże Narodzenie miałam normalne. Zawsze praca mi spadała na głowę na koniec roku, a ja jak odmowię, to klops finansowy od razu Tak jakbym czytała o sobie... Jakoś dziwnie pod koniec roku się okazuje, że wszystkie instytucje mają jakieś niewykorzystane pieniądze Dzisiaj miałam ciężki dzień, dużo się działo. Ekipa wykończeniowa - sztuk 2 - zaczęła pracę. Tu muszę napisać, że chemii nadal nie ma i być może nie będzie, ale...może przynajmniej jakies małżeństwo z rozsądku? W każdym razie rozpoczęłam obłaskawianie pana K. i mąż twierdzi, że skutecznie Byli też panowie od paneli solarnych, no i już mamy wszystko założone, dwa panele na dachu i kocioł na wodę w domu; panele na razie przykryte plandeką, bo prąd nadal nie podłączony... A potem - wracamy sobie do siebie na wieś i cóż widzimy? Nasz nabywca wlazł i zabrał się za malowanie kuchni! Niby jego kuchni, no ale my jeszcze ciągle mieszkamy! Według umowy mamy przekazać dom w poniedziałek. Daliśmy mu wcześniej klucze, żeby sobie mógł sukcesywnie przywozić różne rzeczy i dotąd wcześniej nas uprzedzał, kiedy przyjedzie, a tutaj - wszystko poprzestawiane i elegancko przykryte folią np. mój laptop, który stał sobie na stole, książki, naczynia w zlewie - no wszystko tak jak zostawiliśmy! Mąż się wściekł i zażądał natychmiastowego opuszczenia domu i tak się też stało... ale niemiłe wrażenie pozostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.09.2016 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Niektórzy niestety nie znają granic To samo myślę o moich klientach – podajesz rękę, a wyrywają Ci bark bez znieczulenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 22.09.2016 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 A ja robię Jak coś z duperel mojego J schodzi mu z oczu na dłużej, wywalam. Jeszcze nigdy o te przydasie nie zapytał dokładnie ja nie mam już sentymentów... nawet do ubrań, Jak 2 sezony coś nie było ubierane to wywalam. A dawniej to było "rzyda się na działkę"... gaja2 o to tak nie do końca nabywca miło zadziałał... no, ale cóż, nie każdy pomyśli... chociaż przykryć folią cudzy laptop? hmmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 22.09.2016 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 A potem - wracamy sobie do siebie na wieś i cóż widzimy? Nasz nabywca wlazł i zabrał się za malowanie kuchni! Niby jego kuchni, no ale my jeszcze ciągle mieszkamy! Według umowy mamy przekazać dom w poniedziałek. Daliśmy mu wcześniej klucze, żeby sobie mógł sukcesywnie przywozić różne rzeczy i dotąd wcześniej nas uprzedzał, kiedy przyjedzie, a tutaj - wszystko poprzestawiane i elegancko przykryte folią np. mój laptop, który stał sobie na stole, książki, naczynia w zlewie - no wszystko tak jak zostawiliśmy! Mąż się wściekł i zażądał natychmiastowego opuszczenia domu i tak się też stało... ale niemiłe wrażenie pozostało cooo? pana chyba poniosła ekscytacja związana z przeprowadzką i stracił kontakt z rzeczywistością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.09.2016 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 Gaja, mnie juz nic nie zdziwi. My teraz wynajmujemy mieszkanie i niestety mamy umowe na czas okreslony do konca listopada. Zbytnio nie chce placic za pazdziernik i listopad wiec facet przysyla mi potencjalnych najemcow by szybko znalezc klienta i zebym juz nie musiala bulic. Oczywiscie w moim interesie chce by kogos znalazl wiec staram sie jak moge ale jak dzis ludki zaczely mi otwierac kosze na pranie i szafki to sie wkurzylam i powiedzialam ze to nie wchodzi w zakres najmu i ze sobie nie zycze przegladania moich rzeczy. ludzie sa naprawde bezczelni - inaczej tego nie mozna nazwac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.09.2016 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 TAR, trzeba było zaprosić, żeby pranie zrobili i poprasowali co potrzebujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 22.09.2016 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2016 gaja, wow! Pewnie przez niego czujecie się w Waszym starym domu jak intruzi. Ale jeszcze chwilunia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 23.09.2016 04:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2016 cooo? pana chyba poniosła ekscytacja związana z przeprowadzką i stracił kontakt z rzeczywistością Trafiłaś... a należy dodać, że pan generalnie ma z tym problem To w sumie sympatyczny gość, ale dziwny - już tu nie opisuję szczegółów, bo średnio należy to do tematu, ale ostatnio wysłuchałam, jak medytuje i kontaktuje się z duchami... Tak - dosłownie jeszcze chwilunia Właśnie spędziliśmy tutaj ostatnią noc - dzisiaj już śpimy gdzie indziej. Zaraz wywożenie ostatnich rzeczy, co pewnie jeszcze przeciągnie się jeszcze na jutro, chcę też wykopać kolejną porcję roślin z ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 23.09.2016 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2016 ostatnio wysłuchałam, jak medytuje i kontaktuje się z duchami... OOOOOOOOOOOO a już miałam się zdziwić malowaniem kuchni i przykryciem laptopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.09.2016 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2016 Na dobry początek dnia, Gaju Zrobiłam wczoraj, ale na koniec koty mnie opadły. Pasqal zrobil sobie poduszkę z mojej ręki. Tradycyjnie już jesienią i zimą śpi wtulony we mnie, a ja usiłuję pracować. Dlatego wstawiam dopiero teraz. Jest kilka form obudów, bo o to przede wszystkim chodzi. Wypończenie powierzchni zabudowy to następny krok i wcale nie mósisz decydować o nim, gdy kominkowy będzie stawiał obudowę. Ale coś tam zrobiłam na zachętę. Z racji umiejscowienia komina są pewne ograniczenia, ale tym możemy się zająć w drugiej kolejności. Poproszę cię o dokładne zmierzenie odległości w poziomie i w pionie. Wtedy zrobię taki rysunek jak zrobiłam dla Ewedeli. To powinno pomóc dogadać się z kominkowym. Podniosłam Thormę wyżej, bo jest mała i w ten sposób będzie lepiej widoczna i wygodniej będzie wkładać drewno. Także cieplo będzie się rozchodziło lepiej. 1. sama obudowa, goły tynk Dzięki podniesieniu wkładu do góry można z boku zrobić wnęki – poniżej wkładu na drewno i powyżej dla równowagi. 2. wstawiłam Thormę w pierwszy projekt – Wkład jest głębiej wsunięty i okalają go skośne ścianki. Dzięki temu wydaje się większy. jest zagłębiony w obudowię, więc będzie grzał bardziej do przodu. 3. wariacja na temat nr-u 2. Rura przyłączeniowa jest niesymetrycznie i nie da się z tym nic zrobić. Mnie się to nawet spodobało. Dla równowagi można coś odpornego na gorąco postawić onbok. 4. Górna część jest wyłożona płytkami cementowymi z Purpury (http://www.purpura.eu/wzory). Podobne robi Mutina (Puzzle), ale z granatem i nie tak skomplikowane wzory. 5. To kafelki, ale można obudowę pomalować. Cokół obudowy jest cofnięty. Wygląda lżej, a poza tym można schować dolną kratkę wwiewną. Górne można zrobić po bokach pionowo. Tylko muszą być nieco większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.09.2016 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2016 6. To nie są kafelki każdy element to ramka z deseczek z lusterkiem w centrum. Może nie być lusterko. Można wstawić płyteczki z mosiądzu, polerowanej stali, albo szkło. Cały układ jak w 2., ale górna częś obudowy jest cofnięta, dzięki czemu powstała półka 7. wariacja na temat poprzedniej obudowy. 8. można to nazwać portalem – cztery prostokątne plyty rżniące sie kolorem. Może być farba, ale można też dobrać 4 różne kamienie 9. Obudowy jest tylko tyle ile niezbędne, wię zajmuje niedużo podłogi. Rura dymowa obudowania ciasno. Wykorzystałam płytki Mutina Patchwork Bianco ze wzgledu na ich dwuwymiarową koronkową fakturę. 10. Tu też Mutina Dechirer – 2 kafle wielkości 60 x 60 cm – czarne i również z koronkową fakturą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.