Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W moim przypadku nawet wspomaganie się GWC niewiele pomoże, dopóki nie osłonię południowych przeszkleń. Zeszłego lata temperatury w domu bez włączonego klimatyzatora dochodziły do 29'C. Mieliśmy piekielny klimat :D. Reku tylko pompowało z zewnatrz nagrzane powietrze. Strzeliłem sobie w stopę rezygnując z rolet (chociaż od południa), to teraz mam za swoje. Już myślę nad konstrukcją zacieniajacą, coś drewnianego, może z rozsuwanymi markizami, musze nad tym jeszcze pokumać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, czytałem nieliczne wypowiedzi odnośnie tych martwych owadów. Ale większość nie miała tego problemu. Może to więc kwestia ich użytkowania, albo miejsca, że jedni mają problem, a inni wcale. Teraz tylko pytanie, czy jak problem wystąpi to można taką roletkę "rozszczelnić"i potraktować ją np. karcherem przedmuchując to tatałajstwo. Oczywiście ucierpią okna, ale zakładam że rolet nie myje się częściej niż okien.

 

Emilia, to coś źle zrozumiałem odniesienie kominka do podłogówki, skoro ma być bez płaszcza. Odnosiłaś się do problemów z podpięciem gazu do instalacji z PC? Tu nie ma żadnego problemu. Wracając jednak do kominka, nawet kominek bez płaszcza nadal jak na źródło awaryjne, koszty będą na wysokim poziomie 5-6 tys. zł. Dla mnie to bardzo dużo, szczególnie że trzeba to jeszcze obsługiwać.

 

Czyli podwajanie urządzeń to nie tylko moja fanaberia. ;) Dodatkowo, jeśli się jedno wys... zepsuje, to zawsze będzie drugie nadal działać.

 

Widzę, że dużo osób ma ceramiczne zlewy, tzw. kompaktowe, fajnie. Te zlewy z IKEI jakieś wyjątkowo tanie są, jak swego czasu szukałem takich modeli, to kosztowały powyżej 2 tys. zł a tu taka niespodziewajka. ;)

 

Ja mam wyjście na taras z jadalni na południe i na zachód, a tam wielki stały dach aby można było swobodnie usiąść nawet podczas niepogody czy właśnie upałów. Salon jest na zachód i tam okno planuję zacieniać ew. markizą. O ile w ogóle będzie taka konieczność przy klimatyzacji.

 

artix, ale to nie jest tak, że mój dom będzie całkiem zamknięty. Tzn na parterze są dwa okna tarasowe otwierane, na południe i zachód, drzwi wyjściowe są na wschód. Na piętrze są okna balkonowe na zachód w dwóch pokojach dziecinnych i w mojej pracowni na południe. Poza tym zanim trzeba będzie uciekać przez okna, to dużo wcześniej alarm zacznie wyć. Także ja bym fixów z tego powodu nie demonizował... Powrócił jednak znowu temat czyszczenia rolet.

 

Jeśli chodzi o aspekt chłodzenia, to przede wszystkim trzeba wyeliminować słońce. Chłodzenie z GWC wg mnie nie ma prawa działać w akumulacyjnym domu. Tzn. liczyłem to i bez PC tam jest zbyt mało mocy aby chłodzić dom, szczególnie bez izolowania go z zewnątrz od słońca. Dlatego ja będę montować w pełni funkcjonalną klimatyzację no i siłą rzeczy wietrzyć oknami nie będę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chce chce podłaczyć gaz do podłogówki, maż stwierdził, że tak sie nie da (moje uluibione stwierdzenie), że to jest strasznie skomplikowana instalacja i nadal chce kotłownie w salonie robić. o płaszczu nic nie wspominał.

 

przy dobrym osłonięciu przed słońcem reku podłączeniem do pompy powinno wyrobić i klima nie będzie potrzebna, no chyba, że chcesz mieć w domu 18 stopni. Tak mi sie wydaje. samo reku dobrze chłodzi, dmuchało powietrze coś koło 20 stopni, przy 33 na dworze. Przekonam się w tym roku, kiedy będę mieć zasłonięte okna. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o aspekt chłodzenia, to przede wszystkim trzeba wyeliminować słońce. Chłodzenie z GWC wg mnie nie ma prawa działać w akumulacyjnym domu. Tzn. liczyłem to i bez PC tam jest zbyt mało mocy aby chłodzić dom, szczególnie bez izolowania go z zewnątrz od słońca. Dlatego ja będę montować w pełni funkcjonalną klimatyzację no i siłą rzeczy wietrzyć oknami nie będę. :)

 

tyle że to nie wszystko można recyzyjnie wyliczyć.. i czego się oczekuje.. u mnie w tym roku było przez dwa tygodnie w sierpniu prawie 40* na zewnątrz, trzymaliśmy zamknięte okna, WM z GWC i tak 100m3/h wentylowane.. oczywiście do rekuperatora bypas załoźony zamiast wymiennika.. maksymalnie w środku było 26* ( a tak typowo 25.5).. tyle że GWC głęboko i od góry dom zaizolowany.. ale akumulacja nieźle się sprawdziła, rolet nie mam, okapy przy salonwym oknie dłuższe jak w dzienniku - słońce w lato dopiero o 17 wpadało do środka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, czytałem nieliczne wypowiedzi odnośnie tych martwych owadów. Ale większość nie miała tego problemu. Może to więc kwestia ich użytkowania, albo miejsca, że jedni mają problem, a inni wcale. Teraz tylko pytanie, czy jak problem wystąpi to można taką roletkę "rozszczelnić"i potraktować ją np. karcherem przedmuchując to tatałajstwo. Oczywiście ucierpią okna, ale zakładam że rolet nie myje się częściej niż okien.

 

Myjku nie wierze że komuś nie brudzą się rolety. To jest niemożliwe i tyle.

Nie ma opcji umycia rolet od wewnątrz przy fixach.

Co Ty zrobisz - to wyłącznie Twój wybór.

 

tyle że to nie wszystko można recyzyjnie wyliczyć..

 

Zgadzam się w 100% nie da się wyliczyć i już.

Teoretyzowanie a życie i tak sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle że to nie wszystko można recyzyjnie wyliczyć.. i czego się oczekuje.. u mnie w tym roku było przez dwa tygodnie w sierpniu prawie 40* na zewnątrz, trzymaliśmy zamknięte okna, WM z GWC i tak 100m3/h wentylowane.. oczywiście do rekuperatora bypas załoźony zamiast wymiennika.. maksymalnie w środku było 26* ( a tak typowo 25.5).. tyle że GWC głęboko i od góry dom zaizolowany.. ale akumulacja nieźle się sprawdziła, rolet nie mam, okapy przy salonwym oknie dłuższe jak w dzienniku - słońce w lato dopiero o 17 wpadało do środka

Jak się weźmie zmienne pod uwagę, to się da się wyliczyć. I nie pisałem o precyzyjnych wyliczeniach, bo zmiennych jest zbyt wiele aby tego dokonać. Jednak jeśli dom jest akumulacyjny i nabierze energii (szczególnie jeśli nie ma odcięcia od słońca i ktoś lubi mieć dodatkowo otwarte okna w celu wywołania "przeciągu"), to ani rekuperator, ani nawet podpięcie dodatkowo GWC (w trybie pasywnym, bez PC) nie da rady go schłodzić do określonego punktu wyjściowego. Po prostu ilość energii w ścianach, temperatura na wymienniku oraz ilość przewalanego z pomocą wentylacji powietrza (nawet jeśli zwiększyć wymianę do 2x kubatura) nie będzie mieć znaczącego wpływu na temperaturę w domu. Dlatego zdecydowałem się zrobić wydajną "klimatyzację", niż się izolować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zdecydowałem się zrobić wydajną "klimatyzację", niż się izolować. :)

 

Pisz coś więcej o tej klimatyzacji, ja też przymierzam się do niej(ze względu na duże przeszklenia od południa), a jestem w tym temacie zielona(i jeszcze w kilku innych). Nie zamierzasz czasem założyć swojego dziennika? Byłoby łatwiej pytać, a tak to źle się czuje zaśmiecając dziennik Ewy, bo przecież ją nie wszystkie tematy interesują. Prawda Ewo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisz coś więcej o tej klimatyzacji, ja też przymierzam się do niej(ze względu na duże przeszklenia od południa), a jestem w tym temacie zielona(i jeszcze w kilku innych). Nie zamierzasz czasem założyć swojego dziennika? Byłoby łatwiej pytać, a tak to źle się czuje zaśmiecając dziennik Ewy, bo przecież ją nie wszystkie tematy interesują. Prawda Ewo?

Ja już miałem swój dziennik budowy, jako że mój dom w stanie surowym miał już stać na jesieni zeszłego roku (ale się, jak to w życiu, pokiełbasiło). Potem miałem ruszyć tej wiosny, ale i to się nie udało i nie uda. A potem jeszcze mnie wpieniła forma prowadzenia tego forum i szczeliłem focha i stwierdziłem że nie będę dodawać im kontentu, żeby sobie mogli na tym kasę dalej trzepać. :p Ale oczywiście możemy się tam przenieść, z tym że moje chłodzenie będzie raczej nietypowe (więc nie wiem czy jest sens rozprawiać). Sam na to wpadłem, policzyłem i sam rozrysowałem schemat, ale po kontakcie z polskimi producentami PC (szukając oczywiście pompy do CO) okazało się, że takie instalacje nawet pracują w PL (w hotelach). Nic nowego więc nie wymyśliłem. :( Z jednej strony przykro, z drugiej się nawet ucieszyłem, bo to znaczy, że to zadziała. :D Jednak na forum i ogólnie w sieci nie znam nikogo, kto takie coś zrobił. Więc w skrócie, ja swoje chłodzenie chcę oprzeć na PC GW (tej samej co w zimie będzie służyć do CO) i wodzie lodowej. Woda lodowa będzie "produkowana" jednocześnie (i to istota tego systemu) grzejąc CWU lub basen ogrodowy, a będzie zasilać klimakonwektory które będą chłodzić dom. Chłodzenie pasywne (podłogą) z miejsca odrzuciłem.

 

Natomiast najbardziej typowe rozwiązania do chłodzenia to PC PP (Pompa Ciepła Powietrze-Powietrze) vel klimatyzator. Instalacja prosta (u siebie w obecnym domu w salonie na poddaszu sam zainstalowałem), całkiem niedrogo a bardzo wydajnie. Mankamenty to wichura, z tego wynika też hałas, no i niemożność pracy w 2T.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a tak to źle się czuje zaśmiecając dziennik Ewy, bo przecież ją nie wszystkie tematy interesują. Prawda Ewo?

Ewę na razie interesują prawie wszystkie tematy:yes: i Ewa bardzo się cieszy, że ją odwiedzacie! Bardzo mi odpowiada rola gospodyni Kafejki Budowlanej. kawa.jpg

 

Mój mąz wczoraj odbył zapowiadany Dzień Urzędnika, no i jak zwykle - coś tam do przodu, cos tam stoi w miejscu...

PnB nie udało się przyspieszyć - a tak się dobrze zapowiadało :p - wersja optymistyczna to poczatek marca. Wycinka drzew rosnących w pasie drogi będzie podobno jeszcze w tym tygodniu.

Ile kosztowało Was doprowadzenie wody na działkę? Tzn. wodociąg jest w drodze, chodzi o samo doprowadzenie do działki, zrobienie studzienki itp. Pan fachowiec powiedział mu 2600 - nie mamy pojęcia, czy to dużo, czy normalnie?

Tymczasem na pewno wiemy już, że sąsiednią działkę ktoś kupił, mąż dostał na niego namiar i rozmawiał przez telefon; gość jest nastawiony na współpracę :) pozwolił nam przejeżdżać na razie przez jego działkę (jego jest narożna i ma wjazd teoretycznie z obu stron), panowie są umówieni na piątek w celu zawiązania bliższych stosunków sąsiedzkich i opracowania wspólnej strategii wywalczenia oświetlenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy rolet napędzanych elektrycznie.. czy da się je po wyłączeniu prądu jakoś podnieść? od środka lub od zewnątrz? nie wiem, jakiś mechaniczny pstryczek wysprzęglający czy sprężyna??.. bo jak nie to może z racji swojej pracy mam wyobrażenie pożaru - nawet małego (u kolegi żona smażyła pączki czy oponki i olej jej się zapalił).. i na własne życzenie odcięcie drogi ucieczki przez okno.. fixa i szybę to się krzesełkiem potraktuje i z głowy, ale roletę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie. To może nawet spróbujecie się razem budować...

 

Ja mam strasznych sąsiadów -- do tego stopnia, że jak po zakupie działki (10 lat temu) szwagier postawił na naszej działce (jako że plany budowy były odłożone na za 10 lat) otrzymany w spadku domek na "kurzej" łapce, który służył czasem jako baza dla ekip budowlanych Jego wujka, a ma służyć teraz także moim ekipom, to się czepiali, że im szpeci widok z okna i wydzwaniali kiedy to zniknie. :( Mieliśmy też walkę z płotem, bo zrobili na granicy z nami zwykła siatkę, bez wcześniejszych ustaleń z nami, potem wystawili rachunek i kazali płacić. :/ Figę oczywiście dostali, nie tylko ze względu na abstrakcyjne kwoty jakie podali, ale za sam fakt, że bez wcześniejszego ustalenia. Poszedłem pod prąd i kazałem im rozbierać płot i odsunąć do przepisowej odległości w przypadku gdy nie ma zgody do współdzielenia ogrodzenia -- pół metra. Cisza nastąpiła. W międzyczasie jeszcze próbowali nam wystawić rachunek za drogę, której przecież od 10 lat nie użytkujemy (postanowili ją nieco utwardzić na swoje potrzeby) i też figę dostali, tym razem dla odmiany znowu za "styl" w jakim to próbowali załatwić. Dobrze, że są od północy i docelowo nie zamierzam na nich patrzeć... Od południa i wschodu na szczęście fajniejsi ludzie mieszkają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy rolet napędzanych elektrycznie.. czy da się je po wyłączeniu prądu jakoś podnieść? od środka lub od zewnątrz?

 

Nie da się podnieść :no:

To znaczy w razie pożaru unieść od dołu przy otwartym oknie żeby przez nie uciec to się da, ale uszkodzą się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedłem pod prąd i kazałem im rozbierać płot i odsunąć do przepisowej odległości w przypadku gdy nie ma zgody do współdzielenia ogrodzenia -- pół metra.

 

Przecież nie ma takiego przepisu, więc w sumie też bym sąsiada na drzewo spuścił.. (chyba że jest w takim razie poproszę konkretny paragraf i nr Dz. U. )

 

Jak grodziłem siatką swoją działkę, jak pytałem sąsiada to nie wiedział czym będzie grodzić, do tej poty nie ma ogrodzenia od innej strony - jak chce to niech sobie betony wstawi po siatce albo kute.. mnie nie stać.. ale nie poszedłem do niego żeby kasę mi dał.. ogrodzenie w granicy praktycznie..

 

 

Nie da się podnieść :no:

To znaczy w razie pożaru unieść od dołu przy otwartym oknie żeby przez nie uciec to się da, ale uszkodzą się.

 

a dużo? bo jak ktoś ma duży brzuch to może się nie zmieścić ;)

w kielcach w bloku miałem rolete bez napędu (na sznurek) i nie dało się unieść na tyle żeby się wśliznąć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie. To może nawet spróbujecie się razem budować... .

Aż tak to chyba nie :) zwłaszcza że oni podobno nie będa zaczynac w tym roku.

Ale już mamy sąsiada po drugiej stronie drogi, z którym - trochę z konieczności - będziemy "razem" budować, a tak dokładniej - będzie mu budowała ta sama firma. Hmmm...to może być i dobrze, i źle...Powiedział nam o tym szef firmy, zastrzegając, że to my jesteśmy pierwsi; więc może będzie ok.

Artur - dziękuję za informację, trochę się uspokoiłam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...