Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

Może przynajmnie dosuszcie sypialnię. Można użyć promiennika gazowego na butlę. Są też nagrzewnice gazowe. Mamy taką i całkiem dość dobrze się sprawdziła, chociaż ona z najtańszych.

Podobna do naszej http://allegro.pl/nagrzewnica-dmuchawa-gazowa-10kw-grzejnik-piecyk-i6427740838.html

 

Kominek wyłapuje wilgoć, ale nie robi tego błyskawicznie. Oczywiście zadziała w salonie, ale reszta pomieszczeń już tak nie zareaguje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jasne, chętnie odpowiem, jeśli tylko będę w stanie, więc pytaj w miarę potrzeby. My niestety nie liczyliśmy tak bardzo dokładnie i co do grosza, no i dom jeszcze nie jest wykończony, ale wyglada na to, że zamkniemy się w jakichś 280-300 tys. Zajrzałam właśnie na stronę - szacunkowe koszty budowy chyba są przybliżone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas chyba mały nieplanowany przestój - zabrakło płytek podłogowych (nie wiem, jak ja to policzyłam...) i trzeba poczekać na sprowadzenie, w dodatku poszukać płytek z tej samej partii, żeby nie różnił się kolor. Wczoraj próbowałam interweniować z odległości, bo znowu nas nie ma na miejscu.

Panowie będą oczywiście - chyba - robić coś innego w tym czasie.

A ja mam kłopot z wyborem kolorów farb na ściany - poza kilkoma wyjątkami nie pasują mi jakoś gotowe kolory farb Beckersa, a z kolei te z mieszalnika są dość drogie, a wybór też nie jest prosty, bo tych z kolei jest nieprawdopodobnie dużo :)... no i tak się biję z myślami... Próbuję też wybrać tapetę na jedną ścianę do wiatrołapu - tutaj sprawa jest prostsza, bo mniej więcej wiem czego chcę, muszę tylko zdecydować pomiędzy kilkoma wzorami.

20160930_175201.jpg

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, już jesteś bezdomna? :lol2:

Płytki "w masie" preezntują się bardzo ciekawie, braki wynikają zapewne z docinek, szczególnie w korytarzu, trzymam kciuki za pomyślne poszukiwania brakujących płytek

 

wymiana okna w kuchni to najlepsza z możliwych decyzji, zapewne też jest to najtańsza opcja, bo koszt okna fix jest relatywnie niski :yes:

Jakie w końcu wybrałaś blaty i fronty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, czy ta rurą, którą panowie podłączyli wkład do komina to jest z podwójnej rury elastycznej o grubości 2 x 0,12 mm, tzw. dwu płaszczowej? Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamik - tak, jesteśmy bezdomni...:p W związku z tym mieszkamy u dobrych ludzi :)

A do kuchni wybrałam w końcu szare fronty i drewniane blaty.

Pestko, chodzi Ci pewnie o rurę, którą widać na zdjęciu? To rura "tymczasowa", panowie ją założyli żeby móc palić w kominku i suszyć, a własciwa jest zamówiona - nie bardzo wiem jaka...

 

Dzisiaj wpadłam, pozałatwiałam co się dało i znowu jadę w Polskę - tym razem najpierw Kraków, potem Warszawa; powrót w czwartek...

Brakujące płytki zostały zdobyte, chociaż nie było łatwo; na szczęście pan ze sklepu podzwonił po zapzyjaźnionych sprzedawcach i uzbierał potrzebną ilość - będą za kilka dni.

Odbyłam kilka konferencji telefonicznych z panem od drzwi, trochę zmieniłam szczegóły dotyczące ościeżnic i będzie chyba lepiej.

Wreszcie podjęłam decyzję w sprawie kolorów ścian - musiałam jak zwykle dojść do momentu, w którym było mi wszystko jedno :) Nie mam do końca przekonania, ale w każdym razie wybrałam w końcu w miarę bezpieczne, jasne kolory.

No i najważniejsze - prąd naprawdę już będzie! Dzisiaj zapłaciliśmy resztę i w środę nastąpi ten wielki dzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hhehe też miałam moment z kolorami ze mi było wszystko jedno i wtedy brałam pierwszy lepszy jaki mi wpadł w oko :D

No to widzę, że jest nas więcej :)

Ja obejrzałam jeszcze dzisiaj wybrane kolory - ale na ekranie, więc mam nadzieję, że są przekłamane, bo na wzorniku w sklepie są zupełnie inne...bo gdyby były takie, to pozostaje się pochlastać:bash:

Zapomniałam napisać, że zamówiłam też wreszcie płytki na ścianę w kuchni - Rondoni Bianco z Paradyża; te właściwie miałam namierzone od jakiegoś czasu i wyjątkowo nie zmieniłam zdania :p

rondoni_bianco_struktura_monoporosa_mat_98x298-min.jpg

Właściwie więc prawie wszystkie decyzje juz podjęte - zamówiliśmy też w ubiegłym tygodniu panele - duża ulga. Myślę jeszcze tylko nad tapetą do przedpokoju/wiatrołapu; wymyśliłam wytapetowanie jednej ściany, ogladam i i mam oczopląs. Na razie wybrałam kilka wstępnie - jakoś tak się skłąda, ze każda w innym stylu:) Znalazłam jedną, która mnie urzekła - w domki dla ptaków - ale cena zaporowa.

A Purpura - od kafli na kominek - coś nie odpowiada (wysłałam im maila po rozmowie telefonicznej) ; jutro do nich zadzwonię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Purpura - od kafli na kominek - coś nie odpowiada (wysłałam im maila po rozmowie telefonicznej) ; jutro do nich zadzwonię.

 

Napisz jak wyszła rozmowa, może ja skorzystam, bo nie mam jeszcze sprecyzowanej wizji mojego kominka. Ciągle się waham między białą cegłą a płytkami na obudowę. Ewa, a Ty w wiatrołapie będziesz miała szafę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, no właśnie rozmowa telefoniczna była bardzo obiecująca - pani obiecała podesłać kilka wzorów ułożonych z gotowych płytek tzn. takich, które mają teraz w magazynie, bo zrobienie wzoru z płytek na zamówienie trwa bardzo długo - ze 4 miesiące. Prosiła tylko o przesłanie mailem wymiarów powierzchni, która ma być pokryta płytkami i określenie przyblizonej gamy kolorów. Właściwie chyba powinnam jeszcze spokojnie poczekać na odpowiedź...maila wysłałam 4 dni temu.

Tak, będę miała szafę w wiatrołapie, chociaż nie będę jej robić od razu - na razie wstawię starą (ale niestety nie zabytkową...) szafę i szafkę na buty, które mam. A przyszłościowo będę miała w wiatrołapie zabudowaną jedną całą ścanę (tę, które na zdjęciu jest po prawej stronie) - najbliżej drzwi będzie ławka z wieszakiem, a reszta - to szafa z pawlaczami, zabudowana do samej góry. Ma to być wszystko białe ...chociaz nie wykluczam, że koncepcja mi się jeszcze zmieni. A wytapetować chcę ścianę, które jest naprzeciwko - tam będzie tylko lustro, skrzyneczka na klucze i takie tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jedyne pomieszczenie, na który mam pomysł prawie od początku to też wiatrołap. :) Za to salon... Tragedia. :) Ja wybierałam drzwi przez 3 miesiące, aż pewnego dnia przyszłam i wybrałam pierwsze lepsze. Na pytania: jakie klamki, jaka ramka, jakie coś tam - miałam tylko odpowiedź: "wszystko jedno" :p

 

gaju fajnie że u Ciebie tak to już się samo robi. Dobrze, że masz możliwość wyjechać. Pewnie jest to trochę nerwowe, że czasem nie ma Cię na miejscu, ale każdy remont i wykończenia dobrze obserwować z daleka. :) Mimo wszystko chyba mniej stresujące to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jedyne pomieszczenie, na który mam pomysł prawie od początku to też wiatrołap. :) Za to salon... Tragedia. :) Ja wybierałam drzwi przez 3 miesiące, aż pewnego dnia przyszłam i wybrałam pierwsze lepsze. Na pytania: jakie klamki, jaka ramka, jakie coś tam - miałam tylko odpowiedź: "wszystko jedno" :p

 

gaju fajnie że u Ciebie tak to już się samo robi. Dobrze, że masz możliwość wyjechać. Pewnie jest to trochę nerwowe, że czasem nie ma Cię na miejscu, ale każdy remont i wykończenia dobrze obserwować z daleka. :) Mimo wszystko chyba mniej stresujące to jest.

Hahaha :) U mnie salon - zero pomysłów. W ostatniej chwili zmieniłąm kolor ścian - miały być jasnoszare, ale przestraszyałm się, że wyjdą owszem - szare - ale wcale nie jasne, więc wybrałąm najjaśniejszy możliwy kremowy odcień i tak już musi być. A drzwi - miały być białe i będą, ale już wiem, że bardziej podobałyby mi się innego wzoru...trudno - zamówione.

Ja niestety wyjeżdżam z konieczności i chyba jednak wolałabym teraz tego nie robić ;) Podczas mojej aktualnej nieobecności mąż wprawdzie działa, ale czasem mam wątpliwości - dzisiaj dogadał się z panem od ociepleń i elewacji; wstępny plan jest taki, że przed zimą zrobią tylko ocieplenie, siatkę i klej, a w przyszłym roku tynki. Nie wiem czy to dobry pomysł? Juz pomijając to, że obaj się upieraja, żeby na ocieplenie dać 15 cm styropianu - wprawdzie takiego, który ma lambdę 0,31 - ale czemu nie 20, jak chciałam?:confused:

 

Dzisiaj dostałam maila od pani z Purpury - propozycje mają być dzisiaj lub najpóźniej jutro; pewnie je tu wrzucę i urządzę plebiscyt :)

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie na szczescie poz jednym złym wyborem farby (do 2 pomieszczen ciut za ciemna) wyszlo ok. wiedzialam od poczatku ze beda jasne, bardzo jasne szarosci i zlamane szaroscia biele wiec jakby nie ma zaskoczenia. na szczescie kafle kupilam 8 m-cy wczesniej i nie musialam sie martwic o zmiany. no i chyba dobrze wyszlo. podsumowujac moje "dokonania" za kazdym razem pierwszy pomysl byl najlepszy. 3 razy jednak niepotrzebnie poszlam inna droga ale powrocilam na wyznaczone tory. pod koniec juz nie jest latwo, głowa za mala na problemy a jeszcze jak dzialalam na kilka frontow, bo rownolegle z domem ogrodzenie i ogrod sie tworzy to ciezar odczułam. wykonczeniowka mnie rzeczywiscie wykonczyla a jeszcze do konca daleko. elektryk wciaz dziala i kuchni brak. Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...