anulla1986 16.11.2016 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 Bardzo się cieszę że już coś ruszy z gazem superr !! Co do tłumaczenia z dojazdem do domu to znam to u mnie też nie ma numeru ani ulicy ale mamy niedaleko rózowy domek na zakręcie i jakoś panowie sobie radzą wspomniałaś coś o odwodnieniu ?? zdradzisz coś więcej co jak ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2016 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 Gaja ale co za problem wystapic do gminy o nadanie nr budynku? wypisujesz wniosek skladasz i to wszystko po max 2 tygodniach dostajesz decyzje z nazwa i numerkiem. my to zalatwialismy w polowie budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 16.11.2016 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 Gaja ale co za problem wystapic do gminy o nadanie nr budynku? wypisujesz wniosek skladasz i to wszystko po max 2 tygodniach dostajesz decyzje z nazwa i numerkiem. my to zalatwialismy w polowie budowy W sumie my też to pozwoliło na zmianę prądu z budowlanego na zwykły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2016 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 do pradu to jeszcze oswiadczenie elektryka potrzebne i uprawnienia a do gminy nic. ale my tez juz wszystkie papiery mamy, wlasnie zlozylam do odbioru wod-kany bo tylko tego swistka mi brakuje by odbior budynku zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 16.11.2016 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 do pradu to jeszcze oswiadczenie elektryka potrzebne i uprawnienia a do gminy nic. ale my tez juz wszystkie papiery mamy, wlasnie zlozylam do odbioru wod-kany bo tylko tego swistka mi brakuje by odbior budynku zrobic. U nas nic nie było potrzebne...hmm a no, akt własności chcieli... nawet tego numeru domu nie chcieli... Może mieli mnie dość i chcieli się mnie pozbyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 16.11.2016 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 u nas też już nr i ulica..... wiszą na budynku.... stan surowy zamknięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 16.11.2016 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 O nie, nie...u nas nie tak łatwo...byliśmy w urzędzie już dawno, złożyliśmy podanie o nadanie nazwy ulicy i... czekamy. Komisja miała się zebrać we wrześniu, zebrała się, ale naszej ulicy nie nazwano, bo nie było zgody co do nazwy - juz chyba o tym kiedyś pisałam. Potem jakoś to odpuściliśmy i nie wiemy nawet, na jakim etapie jest teraz sprawa... Natomiast co do numeru dostaliśmy taką odpowiedź, że to jest możliwe dopiero po odbiorze budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 16.11.2016 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 O nie, nie...u nas nie tak łatwo...byliśmy w urzędzie już dawno, złożyliśmy podanie o nadanie nazwy ulicy i... czekamy. Komisja miała się zebrać we wrześniu, zebrała się, ale naszej ulicy nie nazwano, bo nie było zgody co do nazwy - juz chyba o tym kiedyś pisałam. Potem jakoś to odpuściliśmy i nie wiemy nawet, na jakim etapie jest teraz sprawa... Natomiast co do numeru dostaliśmy taką odpowiedź, że to jest możliwe dopiero po odbiorze budynku. A to droga prywatna czy gminna chyba jednak gminna pisałaś kiedyś o kanalizie.... Ja rozumiem bo u mnie sytuacja podobna z tym że droga prywatna z dużą ilością ok 30 współwłaścicieli i ciągle się zmienia... Byliśmy pytać czy dostaniemy nr budynku w budowie niby można ale gdyby w tym czasie doszło do nadania nazwy co do której wszyscy mający udział by się zgodzili to trzeba by zmieniać a po drugie i tak nie ominąłby nas drugi wniosek który należy złożyć wraz z mapą po wykonawczą i zaświadczeniem o odbiorze z PINB.Dopiero na tej podstawie dostaje się papierek z numerem na którego podstawie można się zameldować. U nas nie udało się nadać nazwy naszej drodze dostaliśmy kolejny nr i nazwę z najbliższej drogi gminnej taka zasada jest odebrany dom jest prawo do meldunku więc nazwę musieli nadać wcześniej niekoniecznie.... Nr porządkowy budynku w budowie nie musi być zgodny z tym który otrzyma się już po odebraniu budynku. Nie wiem jak to jest z nazwą ulicy gminnej chyba rada miasta musi zatwierdzić ale jak będzie odebrany dom muszą się spieszyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 17.11.2016 06:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2016 No tak, wszystko sie zgadza... prawdopodobnie poczekamy więc na odbiór budynku i wtedy juz będą musieli nadać nazwę i numer, bo na razie jakos sie nie śpieszą. A wczoraj po powrocie zastałam prawie od nowa plac budowy...nie było więc nawet możliwości, żeby wejśc do domu. Wszystko rozkopane, w dodatku padał deszcz, więc glina znowu rozmiękła, a panowie już się zmyli do domu. Przed garażem był jednak wysypany piasek, więc być może jest nadzieja, że dzisiaj zrobią pierwszy kawałek kostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 19.11.2016 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2016 Przed domem dalej plac budowy - coś się ruszyło, ale w ślimaczym tempie...W każdym razie - warstwa gliny została wybrana, wytyczone obrzeża, dzisiaj panowie zaczęli robić schody. Ale w tym tempie to jeszcze potrwa... Wczoraj została - no, prawie - skończona kuchnia. Sklepy internetowe się spisały i cały sprzęt dotarł w odpowiednim czasie, brakuje jeszcze tylko baterii. Nie ma też drzwiczek w jednej szafce oraz uchwytów. Jeszcze więc nie pokazuję Również dzisiaj kazałam zdjąć okap, bo jednak był trochę za nisko. No ale najważniejsze - chyba zrezygnuję z dwóch wiszących szafek przy okapie... Dopiero po przymierzeniu do ściany okazało się, że wygląda to bez sensu. Tzn. zrezygnować nie bardzo mogę, ale na szczęście będą mi pasowały do pralnio-kotłowni. Tak więc właściwie coraz mniej do końca No i jeszcze gaz - ostatnie wiadomości są takie, że będą robić przyłącze pod koniec przyszłego tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 19.11.2016 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2016 Gaja, to już finał u Ciebie, super chyba dobrze, że zrezygnowałaś z szafek koło okapu, jeśli kupiłaś ten, który wklejała Pestka, to świetnie będzie wyglądać bez towarzystwa macie lustro w łazience? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.11.2016 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 (edytowane) Gaja, to już finał u Ciebie, super chyba dobrze, że zrezygnowałaś z szafek koło okapu, jeśli kupiłaś ten, który wklejała Pestka, to świetnie będzie wyglądać bez towarzystwa macie lustro w łazience? Tak, jest lustro Jeszcze trzeba je tylko uszczelnić silikonem. A co tam - pokażę też kuchnię w aktualnym stanie Przypominam - będzie jeszcze dodany jeden rząd płytek oraz położone płytki przy oknie. http://images81.fotosik.pl/176/d4f3007dde4bf7fdmed.jpg Edytowane 20 Listopada 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 20.11.2016 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 gaju piękna Szafki wokółlodówki są głębsze czy odsunięte od ściany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.11.2016 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Sa głębsze; tam jest też piekarnik - na lewo, więc szafki mają 60 cm głębokości. Te wszyzstkie szafki będą zamknięte, tylko na razie obok lodówki są półki, bo drzwiczki jeszcze się robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 20.11.2016 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Pięknie, zarówno łazienka jak i kuchnia lustro w łazience na całąscianę dało świetny efekt a jak ergonomicznie oceniasz łazienkę? Było z tym trochę zabawy, dlatego pytam Czy w kuchni ta jedna szafka będzie otwarta? Po co właściwie dodatkowy rząd płytek? No i czy na ścianie z oknem konieczne? Kuchnia wyszła bardzo ładnie edit: razem pisaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 20.11.2016 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 To masz płytszą lodówkę, bo szafki o standardowej głębokości. Ja się właśnie zastanawiam czy robić szafki na równo z lodówką, ale wtedy musiałabym je odsuąć na jakiejś konstukcji od ściany, czy zostawić tak, żeby lodówka wystawała te 10 cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.11.2016 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Łazienka moim zdaniem super! I cieszę się, że zrobiłam w końcu kabinę z drzwiami rozsuwanymi, ale bezprofilową na dole. Zresztą - na tym zdjęciu widać, jak to wygląda; miejsca jest dosyć. Dodatkowy rząd płytek, żeby okap był trochę wyżej - już zostało to zrobione i wygląda rzeczywiście lepiej. Zastanawiałam się również, czy robić płytki na ścianie z oknem, ale zrobiłam i wyglada lepiej - a poza wszystkim to bardziej praktyczne; są tam kontakty, a jasna ściana łatwo by się brudziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.11.2016 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Tsunami, moja lodówka faktycznie ma 60 cm głębokości...myślałam, że to standard? Rozumiem, że masz głębszą? A czy u Ciebie lodówka będzie w środku ściany? Bo gdyby tak, to chyba wysunięta wygladałaby słabo... Co innego, gdyby była gdzieś z brzegu ciągu mebli. Ale właściwie dlaczego nie zrobić po prostu głębszych szafek? Szkoda tych 10 cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 20.11.2016 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 gaju, bo jednak decydujemy się na szafki Ikei, one są o stamdardowej głębokości 60 cm, a 70 cm niekoniecznie będzie wygodne. Dwudrzwiowe lodówki z rączkami mają zazwyczaj ok. 71 cm, niektórzy robią drewnianą kondtrukcję z tyłu i montują te szafki na niej, a niektórzy zostawiają wysuniętą lodówkę jak na zdjęciu poniżej. Zastanawiam się, bo szczerze nie chce mi siękomplikować za bardzo życia http://s2.domideco.pl/f/f4/f4d337732b729ba237863c2102ce47bf_800.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.11.2016 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Wiesz, to nie wyglada źle Sytuację ratuje to, że ta lodówka jest szersza i wtedy jakos lepiej się komponuje. Ja też jestem zwolenniczka niekomplikowania sobie życia i zrobiłabym tak, jak na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.