pestka56 20.11.2016 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Kuchnia Barbary74. Pewnie nie widziałyście, bo Basia już skończyła dom. Moim zdaniem to jeden z najładniejszych domów na forum. Sporo zdjęć niestety zniknęło, ale to co jest warto obejrzeć. Mam nadzieję, że widać ile wystaje lodówka i niczemu to nie szkodzi. I jeszcze wizualka forumowej Agnieszki G, żebyście miały pogląd jak kuchnia łączy się z salonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.11.2016 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Tak, tu jeszcze bardziej widać, ze wystająca lodówka jest ok A kuchnia rzeczywiście bardzo ładna. Za to za połączenie kuchni z salonem takie, że się biega po schodach - ja podziękuję...miałam na wsi, nabiegałam się i nigdy więcej. Jakkolwiek wygląda świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.11.2016 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Gaja, my mamy swoje lata, a Basia jest młoda Chociaż ja mam schody na poddasze, a tam pracownia i pralnia. Kilka razy dziennie zdarza mi się biegać. Na razie jeszcze mi to nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.11.2016 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Ewo, fantastycznie wyszła łazienka i kuchnia! Coraz bliżej do przeprowadzki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 21.11.2016 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Gaju kuchnia śliczna, łazienka zreszta też a będziecie mieć uchwyty do szafek? Bardzo podobają mi się Twoje fronty, ale boję sie uchwytów... bo teraz mam gładkie szare fronty i czarne uchwyty, jak mnie irytuje, że wokół uchwytów ciagle są smugi i muszę wycierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 21.11.2016 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Bardzo się cieszę, że podoba się Wam moja kuchnia i łązienka Liliputku - uchwyty będą, czarne "muszelki". A bez wycierania pewnie się nie obejdzie...ale dlaczego właściwie u Ciebie były ciągle czarne smugi? Pestko - bieganie po schodach może nie tyle jeszcze było/jest dla mnie trudne , co mnie już po prostu wkurzało...zwłaszcza że trasa kuchnia-salon to było dziennie na pewno kilkadziesiąt kursów...zresztą u mnie to było w ogóle dużo biegania, bo domek wprawdzie malutki, około 70 m2, ale miał w sumie aż 4 poziomy:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.11.2016 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Zapomniałam napisać Tam gdzie brakuje drzwiczek w wysokiej zabudowie.... ja zrobiłabym szklane. Aż się ta kuchnia prosi o taki kawałeczek miejsca na białą porcelanę. Na dodatek wnętrze tej szafki pomalowałabym kontrastowym kolorem i oświetliła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 21.11.2016 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 No pomysł ze szklanymi drzwiczkami bardzo mi się podoba aż trochę żałuję, że nie wpadłam wcześniej na coś takiego... Ale po pierwsze - te drzwiczki już są zamówione, a po drugie - na porcelanę mam oszkloną witrynkę, która będzie stała w salonie na lewo od kuchni, a jeszcze po trzecie - te szafki są głębokie i sporo się w nich zmieści, więc trochę mi ich szkoda. Natomiast takie szklane drzwiczki mogłam przewidzieć pod samym oknem i tego żałuję - tam szafka nad blatem ma 30 cm głębokości i nadawałaby się w sam raz...nawet się zastanawiałam kiedyś, czy nie zrobić tam otwartych półek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.11.2016 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Zawsze możesz te drzwiczki wykorzystać gdzie indziej. To nie jest coś co musisz teraz, skoro już zapięte na ostatni guzik. Natomiast myślę, że warto, bo kuchnia zyskałaby na lekkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 21.11.2016 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Zgadzam się - ale chyba rzeczywiście to będzie sprawa na później... Natomiast na pewno będę miała dużo bardziej pilną potrzebę konsultacji w sprawie mebli w salonie - a dokładnie jakiegoś nowego życia dla starych mebli ale to już chyba wtedy, jak je ustawię i sfotografuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 21.11.2016 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 gaja2 smugi nie są czarne, tylko uchwyty są czarne wygląda to ładnie, ale smugi robią się od macania... matowy lakier nie jest na moje nerwy... widzę te wszystkie linie papilarne... dlatego w domu muszę pokombinować, jakby to zrobić, by się nie urobić bo już drugi raz nie uwierzę mężowi w "będę sprzątał' Ale w ogóle jasne meble plus czarne uchwyty to świetne połączenie, jeszcze mi się nie opatrzyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anulla1986 21.11.2016 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 gajau gratuluje pięknej kuchni i łazienki a tego lustra na całą ścianę to ci tak troszke zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 21.11.2016 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Gaja, jak już pięknie u Ciebie. Podziwiam, że tak się szybko uwinęłaś. Z czego masz blaty w kuchni? Pewnie pisałaś, ale Twój dziennik ma takie tempo, że przy moim deficycie czasowym nie sposób wszystko przeczytać. I zapytam o płytę w kuchni. To elektryczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 22.11.2016 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 Liliputku - jakos czytałąm bez zrozumienia Anulla dziękuję! Z lustra też jestem bardzo zadowolona i nawet cena mnie pozytywnie zaskoczyła. Amalfi, blaty są z płyty, dokładnie z Pfleiderera - ale nie pamiętam, jaki to kolor. A płyta jest gazowa, tylko szklana. Dzisiaj wiem z doniesień, że kostka na zewnątrz robi się pełną parą. Z doniesień - bo tradycyjnie nie mam mnie w domu przez pierwsze 3 dni tygodnia, ale za to dzwonił do mnie pan szef ekipy z pytaniem o detale dotyczące ułożenia. O właśnie - dzwonił też pan od rolet, są już gotowe, ale ja wcześniej chcę jeszcze umyć okna, a raczej - chcę, żeby ktoś to zrobił i przypomniałam sobie, że muszę w tej sprawie odbyć telefon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 24.11.2016 04:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2016 Uwaga, uwaga; teraz najważniejsze - jest gaz!!! Juz nie pisałam - chyba w obawie przed zapeszeniem - przedwczoraj wieczorem zadzwonił pan i zapowiedział się na następny dzień i rzeczywiście wczoraj przyjechali i zrobili Tzn. zrobili przyłącze; na licznik i gaz jeszcze trzeba chwilę poczekać, no ale to już naprawdę niedługo. Nie obyło się niestety po drodze bez problemu i to z winy mojego męża - jakoś źle zapamiętał ( a nie sprawdził dokładnie w umowie), w którym miejscu w ogrodzeniu ma być skrzynka i w efekcie instalacja "na posesji" znalazła się o metr dalej...trzeba było na cito wezwać pana, który ją robił, żeby się przekopał i zrobił jakąś dodatkową rurkę... Nawet już się na mąża tak bardzo nie wkurzyłam; chyba się uodporniłam na takie niespodzianki, czy co? Dzisiaj mycie okien (znalazłam panią, która to zrobi) i rolety. Prawdę mówiąc - nie wiem, czy to mycie teraz to taki dobry pomysł, bo jeszcze mnóstwo kurzu wszędzie, ale już trudno - chcę to zrobić przed roletami, bo potem nie domyje się tak dokładnie. Wczoraj po trzech dniach nieobecności nareszcie obejrzałam to, co zrobili w tym czasie wokół domu - kostka prawie gotowa, jutro skończą; wygląda nieźle, dzisiaj może zrobię jakieś zdjęcia. Mąż zaczął powoli ustawiać w środku meble i - tak jak zresztą przewidywałam - "jego" meble nie zmieszczą się w jego pokoju... W rezultacie z konieczności chyba ja je dostanę... jestem trochę zawiedziona, bo planowałam inaczej Nie są złe, tylko ciemne, a już w wyobraźni widziałam jakieś jasne (może białe?), ale nie ma co - nie będę na razie nic kombinować, nie wszystko naraz. Z meblami jest w ogóle pewien problem - po pierwsze mamy ich za dużo, bo przez ostatnie lata mieliśmy dwa domy (tzn. dom na wsi i mieszkanie w mieście) i trochę się tego nazbierało, a ponadto nie bardzo do siebie wszystko pasuje. I tak pozbyliśmy się części mebli przy sprzedaży domu, ale część została i dopiero teraz się okazuje, na ile będą przydatne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana1s 24.11.2016 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2016 Ewuniu cieszę się, że będzie gaz i chyba święta w nowym domu:DŁazienka bardzo ładna o kuchni już pisałam wygląda super i jest według mnie bardzo funkcjonalna .Czekam na zdjęcia kostki. A może wystaw meble, których nie chcesz ja robiąc selekcję przed sprzedażą domu wypchnęłam wszystko co niepotrzebne na olx.Trochę grosza wpadło no i nie mam gratów.Część oddałam gratis byle się pozbyć, a jacy ludzie szczęśliwi byli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.11.2016 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2016 z meblami tez tak mam, wystawilam sofy z salonu calkiem przyzwoite (w sobote naroznik bedzie wstawiany) i skorzany jasny wypoczynek sofe i 2 fotele - to w zasadzie nieuzywane prawie, stalo w pokoju goscinnym. najchetniej to pozbylabym sie chociaz foteli, juz sofka moglaby zostac, bo jest wygodna i pasuje do naszego stylu, jest stylowo uniwersalana tylko foteli nie mam gdzie upchnac. jeden komplet mebli oddalam tesciowej, mnie nie pasowal a ona miala juz takie starocie, wolalam dac jej za darmo niz obcym za kilka zlotych, niech tez ma ladnie. Dostala tez prawie wszystkie firanki i zasłonki z poprzedniego domu. nie jakies szmaty, porzadne tyle ze na moje okna za krotkie wiec po co trzymac, niech komus sie przydadza. poza tym mam polowe garazu do wydania i po to przyjedzie moj pracownik ktory wszystko wezmie i rozdysponuje po swojej rodzinie. i tak oprozni sie garaz. zbieractwo nie lezy w mej naturze. podlaczenie gazu po zrobieniu przylaczy to juz małe miki. wystarczy miec wszystkie protokoly od kominiarza i od gazownika o szczelnosci instalacji wewnetrznej i wzywac panow do zalozenia licznika. u nas zrobili to w 24 godziny od zgloszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 24.11.2016 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2016 Ewo, gratuluję! Wszystko idzie jak po maśle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 24.11.2016 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2016 Wreszcie! Super!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.11.2016 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2016 Coraz bliżej do zamieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.