Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

ANR nie skorzysta, bo nie ma funduszy. To wydmuszka bez kasy ;)

 

No nie wiem Pestko , czy masz rację, agencja przez ostatnie kilka lat sprzedała duże ilości ziemi, przeważnie na kredyt,a obecnie te raty będą systematycznie co roku spływać na konto agencji, więc fundusze będą, nie licząc pieniędzy, które ANR pobiera w formie czynszów dzierżawnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Podłamała mnie ta ustawa, mówię Wam... :(

Od wczoraj czytam, rozmawiam z kim się da i...jestem coraz głupsza. Żałuję, że nie podzieliliśmy wcześniej naszej działki. Jutro pogadamy z naszym zaprzyjaźnionym notariuszem, on powinien wiedzieć co i jak. Ale i tak mam doła. I oczywiście myślę, że teraz to już na pewno nie sprzedamy i budowa zatrzyma się na SSZ, bo na więcej nie będzie kasy...

Tymczasem budowa ruszyła z kopyta, ale nawet teraz tak bardzo się nie cieszę. Wczoraj przywieźli pustaki, a dzisiaj już zaczęli stawiać ściany. Pewnie znowu powiecie, że za szybko... :p Wszędzie czytam, że można murować już po 2-3 dniach, u nas minęło 5, więc mam nadzieję, że będzie ok. Rozmawiałam dzisiaj z Bobem na temat ocieplenia fundamentów i uspokoiłam się, bo zrobi, jak trzeba, czyli tak, jak pisaliście.

A poza tym właśnie koparka kopie pod kanalizację...wyrwali przy okazji słupki graniczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa , jestem w podobnej sytuacji, na razie nie wgłębiam się w tę ustawę, bo nie wiadomo jaka ona z Senatu wyjdzie- chociaż można przypuszczać. Na razie udało mi się sprzedać jedną z zapasowych działek - miesiąc temu postawiłam tablicę reklamową i już się trafił kupiec (tzn. wzięłam zaliczkę). Zobacz co oni tą ustawą ludziom zrobili, przecież tysiące ludzi pobudowało domy na rolnej ziemi, bo rolnicy dzielili działki, a teraz już nie będą mogli, niejedno marzenie o własnym domku legło w gruzach. Sądzę, że przez to zdrożeją działki stricte budowlane, bo jednak ludzie budować się chcą. Te rolne działki były o wiele tańsze, więc więcej osób mogło się budować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, wszystko się ułoży. Trzeba w to głęboko wierzyć, bo inaczej zbyt ciężko jest żyć. Ja łapię doła ile razy pomyślę, czekającej mnie za niedługo emeryturze :sick: Nasza działka też była odrolniona tylko pod dom. Reszta nadal rolna, a ceny u nas 80-140/m2 od kilku lat. Bliżej Warszawy takie działki są jeszcze droższe. Dochodzą nawet do 250. Ja uważam, że to są chore ceny, bo jak można wydać tyle kasy na zakup gruntu??? Z czego potem dom pobudować?

 

Obiecane linki do kamieni i cegieł :)

Firmy kamieniarskie sprzedają na palety, czyli np. wielokrotność 15 m2. Jeden z linków jest do gnejsów. Są w większych i mniejszych kawałkach. Trzeba o tym pamiętać zamawiając, więc nie da się kupić mniej niż 30 m2, jeśli chce się mieć możliwość manewru wielkością kawałków kamienia, bez cięcia ich. To ważne, gdybyście coś chcieli robić własnymi rękoma. Fachowiec bez problemu przytnie, ale też ułożenie kosztuje spore pieniądze. Masz porównanie w linkach do kamieni łupanych – ile kosztuje sam kamień, a ile z ułożeniem.

 

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=46164&us_id=21217714 Firma jest z Torunia, ale wysyła po całej PL. W ofercie masz kilka kolorów gnejsu i pojawiły się nowe kształty. Wysyłają też próbki.

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28990921 Kamienie łupane (granity), cegła cięta rozbiórkowa.

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=151717 Kamień polny cięty w plasty, także płomieniowany.

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2513494 Kamień polny łupany z ułożeniem.

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=10210302 Kamień polny łupany sortowany na zamówienie.

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=38101292 Stara cegła cięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łapię doła ile razy pomyślę, czekającej mnie za niedługo emeryturze :sick:

Coś Ty, emerytura jest super ...tylko strasznie mało czasu :)

Ja jestem formalnie na emeryturze od dobrych paru lat (chociaż to taka wcześniejsza emerytura, oświatowa), zawsze dużo pracowałam, ale dopiero teraz mam istny szał... nawet czasem mówię, że przeszłam na emeryturę, zeby móc nareszcie swobodnie pracować :)

Pomijając już inne działania...na przykład budowę domu :p

Dziękuję za linki!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam o dole emerytalnym w kontekście finansowym :( Cóż najwyżej zamienię kawałek ogrodu w małe gospodarstwo. Nawet kury mogę trzymać. Kurniczek też może być ładny :) Albo zacznę wykorzystywać różne umiejętności, z których dotąd korzystałam tylko na dla siebie. W końcu są na forum nawet osoby, które w ten sposób dorabiają, a nawet zarabiają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby któraś z Was chciała ładny kurniczek, to gdzieś mam zapisaną stronę z gotowymi projektami, w różnych rozmiarach :)

Chętnie bym hodowała kurki, tylko musiałyby mieć u mnie dożywocie ;)

 

Też mam działkę z ziemi rolnej, odrolnioną wyłącznie pod dom. Na razie chyba nie ma co się martwić na zapas, mam podobne podejście jak brasica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam linka do amerykańskiego czasopisma dla carpenters :) i kilka numerów w pdfie. Sporo tam różnych podpowiedzi i projektów, tylko wsio w calach i trzeba by przeliczać.

Kurki u mnie też byłyby wyłącznie na jajeczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj J jak wiele lat temu dostał zadanie zabić karpia , to skończyło sie na tym, że jak już bez wanny nie dało się wytrzymać, jego mama lekarz fachowo skalpelem zamordowała rybę :) Od tamtej pory nie kupujemy żywego.

A królików sie u nas nie je ze względu na pamięć o rudym Tuptusiu miniaturce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas tez żona chce parę kur na jajka.. Dożywocie też będą miały, chociaż obawiam się że nie takie o jakim piszecie :D

Co jest z tymi żonami (naszymi)? Moja małżowina też chce kury. Chociaż ostatnio przy okazji jajka kolorowego się trochę wyleczyła słysząc od szwagierki, że jej po podwórku grasują szczury (pod tarasem z desek i nie ma kur), a jak są kury to od szczurów się, ponoć, ciężko opędzić. Szwagierka rodzinę ma na wsi, to chyba wie co mówi. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk szczury docierają tam gdzie mają dostęp do jedzenia, a kury jeśli chodzą po wybiegu to dostęp jest. Ale można przygarnąć parę kotów, albo mądrego psa i problem zniknie.Chociaż moja sąsiadka miała psa, który wyjadał jajka z kurnika. Edytowane przez brasica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam o dole emerytalnym w kontekście finansowym

ja też będę kiedyś w dole, jeśli przyjdzie mi się utrzymać z emerytury...budżetowej... :(

Na szczęście na razie jeszcze nie muszę i emeryturę mogę przeznaczyć na waciki :)

Ale Ty, Pestko, ze swoimi rozlicznymi talentami na pewno coś wymyślisz:yes:

 

A co do kurek - ja nie chcę! To wiem na pewno.

 

Dzisiaj mieliśmy Dzień Aktywnego Inwestora.

Oprócz standardowej wizyty na budowie zamówiłam już ostatecznie okna - cena minimalnie wyższa, niż podawałam, bo zdecydowałąm się na powiększenie okna tarasowego, ale i tak przyzwoita : 9050 zł. I zdecydowałam się jednak na kolor ram w jasnym brązie, a dokładnie będzie to kolor montana. Od zewnątrz oczywiście - w środku będą białe.

Potem miałam spotkanie z panem od pokryć dachowych - będzie blachodachówka Ruukki, prawdopodobnie Adamante Premium z powłoką Pural Mat, ale jeszcze wchodzą w grę dwie inne, więc pan ma w przyszłym tygodniu przywieźć konkretne próbki blachy i wtedy zdecyduję. Powiedział, że cena będzie 32 - 35 zł/m2 ( w zależności od tego, którą wybiorę). Czy to dobra cena? Kolor - grafitowy.

Oprócz tego wybraliśmy się dzisiaj do Wydziału Geodezji, żeby się zorientować, co można zrobić z nasz obecną działką - w kwestii sprzedaży - ale okazało się, że dzisiaj jest nieczynne, bo mają dzień techniczny;) ...cokolwiek to oznacza :)

I wreszcie na koniec zaliczyliśmy wizytę przedstawicieli biura nieruchomości i pierwszy raz miałam okazję obejrzeć drona, który obleciał i sfotografował naszą działkę. Niezły bajer!

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest z tymi żonami (naszymi)? Moja małżowina też chce kury. Chociaż ostatnio przy okazji jajka kolorowego się trochę wyleczyła słysząc od szwagierki, że jej po podwórku grasują szczury (pod tarasem z desek i nie ma kur), a jak są kury to od szczurów się, ponoć, ciężko opędzić. Szwagierka rodzinę ma na wsi, to chyba wie co mówi. :p

 

u nas jajka jako priorytet. żona duzo ciast robi i miesięcznie zużywamy około 150 jajek.. albo więcej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U! To horelsterol szaleje! ;)

 

No niestety, większość tych jajek moja żona, jako kobieta wielu talentów, przekuwa (czy jak to tam nazwać) w takie cuda jak poniżej:

 

http://imageshack.us/a/img922/5343/Z4N1ke.jpg

 

http://imageshack.us/a/img923/949/AMN9oX.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/2066/ClkZ32.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/8758/rx7lbN.jpg

 

i jako, że wszystko w tych wyrobach jest prawdziwe (masło nie margaryna, jajka wiejskie, śmietana, prawdziwa wanilia itp.) to i jajek trzeba sporo..

a cholesterol rośnie ale nie mnie - przynajmniej nie od tylu jajek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...